Forum Ogrodnicze Oaza

U nas też wiało, ale na szczęście nie tak, jak w innych rejonach kraju. Było ciepło, więc spokojnie pracowałam w ogrodzie. Osłaniał mnie dom i to, że byłam prawie cały czas na kolanach w krzakach, więc wiatr mi aż tak nie przeszkadzał. Dzisiaj jest już chłodniej, ale pięknie świeci słońce. Na pewno znowu coś w ogrodzie podziałam. Robię powolutku, byle do przodu. Po powrocie do domu jestem jednak tak zmęczona, że padam.
Mam niewiele pokrzyw w ogrodzie, ale widać, że i te trochę warto mieć


Miłego, spokojnego i bezpiecznego dnia

Śliczny pokrzywnik! U mnie też wczoraj latały motyle, admirały, ale mam za słaby refleks, nim się "złożę do strzału" już po ptakach, że tak powiem.
Dziś spokojnie i pogodnie, jak na razie. Trzeba się zabrać do niemiłej roboty i usuwać, co wicher nabroił. W kurtce, bo księżycowa noc była zimna, o siódmej tylko 4 stopnie i słońce z trudem podnosi temperaturę.
Ale różyczki jeszcze chcą kwitnąć.



Dobrego dnia!

W Świdnicy lub k.Świdnicy.Taki komunikat słyszałem w radiu.Dziś jest już spokojnie i tylko z lekka podwiewa ale zimny wiatr.Słońce w pełni już pokazuje się zza drzew.U mnie bez strat,liście z brzoskwini i jabłonki zmiecione do sąsiadów.Spokojnego weekendu.

U mnie podobna pogoda, co mnie cieszy bo uwalnia mnie od zazdrości, jednak tak wiało, że daremnie szukać w powietrzu jakichś żywych istotek. Dzisiaj już spokojniej, ale zimno. Wróciłam ze spaceru z mocno zziębniętymi dłońmi, pozbierałam strącone przez wiatr jabłka i planuję posadzić resztę cebulowych. Poukładam też wysuszone nasiona kwiatów jednorocznych i warzyw, bo niedługo nie będę miała wolnego miejsca w kuchni na podłodze

Cieszą jesienne kolory

Dzień dobry popołudniowo z jesiennie zakręconego
kawałka świata .Zakręcony bo kręci liśćmi, jesienny kolorami .
Piękna pogoda +12 wieje dość silny wiatr .
Krecąc liśćmi stwarza wrażenie latających motyli .
Doczekały się pierwszej ochronnej fazy

Krecik zrobił mi przysługę
mam ziemię tak potrzebną



Nawet się pokusił zrobić kopczyk róży ,mógłby wszystkimi
się zająć .Juz go kocham


Pozdrawiam ciepło .

Kurczę to trochę za daleko do Ciebie.

No tak ,taki z Ciebie kolega dołączaj nie bój się odległości
jakoś doczłapiesz

Wieczorem znowu solidnie dmuchało, przewalały się chmury, niektóre z niewielkim deszczem -ale w końcu wychodzi≥ł nadal ogromny księżyc i temperatura spadała.
Teraz wiatr umiarkowany, 6 stopni i tak:



W tym roku liście w swojej uprzejmości nie spadają wszystkie na raz, na wielu drzewach, krzewach i pnączach są nadal prawie całkiem zielone; tyle pociechy, że praca rozłożona na raty. Magnolie zapewne będą się ogołacać jako następne w kolejce. Ich liście potrafią leżeć wiele miesięcy w stanie, jak spadły, dlatego raczej koniecznie trzeba je wyciągać z bylinowo-cebulowych rabat.
Z tej na zdjęciu uzbiera się ładnych kilka worów.
Życzę dobrego weekendu i zostawiam English Garden, nareszcie pokazujący właściwy kolor płatków.

Wiatr nie odpuszcza, chociaż nie wieje tak okrutnie mocno, jak wczoraj i przedwczoraj.
Na liczniku tylko 7 stopni. Jarzębiny przed kuchennym oknem prawie bez liści.

Z mojej przed blokowej rabatki na potęgę kradną kwiaty Chyba kopię się z koniem....





Spokojnego weekendu

Kasiu, może znasz kogoś, kto ma wideorejestrator w samochodzie? A może wystarczy sama taka tabliczka z kamerką, jak są w strefach, gdzie możemy zostać sfilmowani?

Niestety, chamstwo coraz bardziej górą.
Odnośnie pogody - bardzo, bardzo "dynamiczna". Przed chwilą było słoneczni i błękitnie, teraz wicher nagnał niskich mur i leje...



Okazało się, że prócz zbitych doniczek i połamanych dalii wichura wyrządziła większą szkodę. Oderwała od ściany całą wielką "gałąź" milinu, nieszczęśliwie zahaczając o przewód od paneli fotowoltaicznych. Milin z trudem odcięłam, wychylając się trochę ryzykownie przez okno w łazience, ale czy coś się nie popsuło - nie wiem.

Edit: znowu pogodnie i tylko białe obłoczki. Lało 10 minut.

Po kilku dniach potwornej wichury,dzisiaj trochę spokojniej.Pokazalo się nawet na niebie kilka razy sloneczko.Temp.nie przekroczyła 9 stopni.
Dzień minął przy pitraszeniu smakołyków wnukom,które gościły u mnie od wczoraj.
Miłego wieczoru .

Piękna niedziela.
W nocy znowu dmuchnęło ziąbem, szron na części trawników, tam, gdzie przedmuchy. Przedpołudnie całkiem bezchmurne, błękitno-złote. Teraz 12 stopni i rozsnute cirrusy.
Z spacerku przedobiedniego:

Po mroźnej nocy poniedziałek zapowiada się pięknie. Słoneczny, ale zimny dzień się zapowiada .
Teraz na termometrze - 1°.
Przedłużyłam sobie weekend, i w planach mam prace porządkowe w warzywniku. Posadzę też chyba czosnek.Mogłabym jeszcze trochę poczekać, ale nie wiem, czy później znajdę czas i czy pogoda dopisze.
Dobrego tygodnia. Trzymajcie się cieplutko

Witajcie lekki przymrozek ,po drodze bo w drodze jesteśmy
pola oszronione .
Lublin zimny .
Nie chce mi się nawet patrzeć w pogodę .
Badajie się ,nie mówcie jakoś to będzie ,odłóźcie prace
na potem ,rezerwujcie czas na badania .Zwolnijcie dla siebie ,dla rodzin .

Co parę sekund dosłownie podjezdzają auta ,to przygnębiający widok .
Pozdrawiam cieplutko .Pogodnego tygodnia .

Rano mgły i lekki przymrozek gdzieniegdzie. Teraz słonecznie, lekki wiatr. Wieczorem okryłem dynie przed możliwym przymrozkiem. Usypałem nową pryzmę kompostową.

Bardzo ładny dzień - jak na koniec października.
Nad ranem musiało przy gruncie ponownie dmuchnąć zimnem, trawa lekko oszroniona - ale tylko tam, gdzie nic jej nie osłania. Szyba w samochodzie do skrobania, choć jak wsiadłam, termometr wskazywał +1.
Słońce przepędziło ten ziąb i koło południa było już +9, a w najcieplejszym momencie nawet +13.
Dalej powolutku zgarniam pozostałości po pięknych kwitnieniach - i coraz więcej liści.
Opłacało się zostawić dalię Tartan:



ten pączek rozwinął się wczoraj.
Spokojnego wieczoru!

Dzień dobry
Zapowiada się słoneczny dzień, wczoraj po pracy trochę prac w ogrodzie się udało wykonać i tyle , do końca tygodnia będę wracała wieczorem.


W lesie jesień Miłego dnia życzę wszystkim

Na liczniku 4 stopnie. Zamglone słońce.
Na szczęście prawie bezwietrznie.
Coraz więcej liści pokrywa trawniki.





Dobrego dnia