Forum Ogrodnicze Oaza

Nocka zimna ale bez przymrozku o godz.6,30 termometr samochodowy wskazywał 4,5*C.Poranek jak i teraz zimny i na zmianę ze słońcem i z deszczem.Dobrze,ze śnieg nie pada.W ogrodzie nic nie można robić,więc ogólnie lenistwo.Dziś kwiatki domowe.

Trochę chmur, trochę słońca.
Tylko 7 stopni. Wiatr umiarkowany.





Ciepełka

Ewo, bardzo energetyczna jest ta chryzantema z Twojego zdjęcia, lubię taki odcień czerwieni. Pogoda obrzydliwa, kto może nic tylko pod pierzynę, a kto musi pracować, ten do roboty.

Nie wyszłam dzisiaj do ogrodu, bo pogoda do kitu Pojechaliśmy tylko na zakupy, a później utknęłam w kuchni. Koty też wolały ciepłe kąty, więc większość dnia przespały. Temperatura nie przekroczyła 7*, ale parę razy pojawiło się słońce.
Jak wracaliśmy, to zrobiłam zdjęcie, naszego odpicowanego domku. To północna strona z jedynym oknem na strychu.
Mnie się podoba. Nawet bardzo


Żeby zrobić zdjęcie, wlazłam "w szkodę"

JaNina wrote:
Mnie też.

Pogoda od niedzieli bez większych zmian.Poranek zachmurzony a nawet trochę pociapało.Na chwilkę pokazało się zamglone słoneczko i szybko zostało zasłonięte prze szare chmury.Termometr wskazuje aktualnie 10,5*C.Podwiewa lekki i zimny wiaterek.W namiocie pozostała tylko jedna begonia,któej nasiona uchowały się w kompoście.

Pogoda zmienna jest wczoraj 6 na plusie a dzisiaj 2 na minusie aktualnie 4 na plusie, między chmurami czasami pojawi się słońce , wilgotno, jednym słowem zimnooo. Od rana zamarzam co się u mnie nie zdarza, ja nawet zimą w krótkim rękawku i klapkach na dwór wyskakuję a dzisiaj siedzę w domku . Organizm domaga się odpoczynku, trza odpuścić
Zdjęcie będzie z wczoraj bo dzisiaj paskudnie, jedynie poranek widowiskowy.
Ozdoba ogrodu o tej porze, płonące krzewy borówek i mój tak gdzieś około 20-sto letni wrzos
Ciepłego dzionka dla Was

We Wrocławiu co prawda noc z dodatnią temperaturą, lecz dzień senny, bury i zimny, termometr nie może osiągnąć dziesiątki. Zbierało się na deszcz - postraszyło i tyle. A na sztych szpadla ziemia sucha, jak na plaży. Wiem, bo wyjątkowo szpadla używam, w związku z daliami.
Czekam na jutrzejsze ocieplenie - ale czy to cieplejsze powietrze dowiozą?
Kloniki zaczynają kolorować liście:

Można powiedzieć, że dzisiaj rankiem ciepełko, bo aż 8*. Słoneczka jeszcze nie widać, ale wygląda na to, że przebije się przez chmury Niestety dzisiaj znowu ma być mocny wiatr.
Dzisiaj tylko wsadzę do oleju podduszone wczoraj pomidory, przygotuję obiad i do ogrodu.
W myśl zasady, że nic nie może się zmarnować, nazbierałam już pokaźny pojemnik wysuszonych i zmiksowanych „odpadów” po przerobię pomidorów.


Miłego dnia

U mnie o siódmej było nawet +10.
Taki spektakularny widok ze wschodniego okna:



Deweloper łaskawie zostawił miedzy blokami akurat tyle prześwitu, bym o tej porze roku widziała podnoszące się słońce.
Po niedzielnym przymrozku liście żółkną w szybkim tempie. Grabienie puka do drzwi...

Patrzę znad klawiatury na zachód i przed chwilą zobaczyłam,. jak ogromne stado ptaków z sylwetki przypominających szpaki (kosy?) obsiadło starą daglezję po drugiej stronie ulicy. Ktoś potwierdzi, że szpaki jeszcze tu są?



Mam obiektyw nie bardzo przeznaczony do zdjęć na odległość, ale na gałęziach po prawej chyba widać czarne ptaszki?
Pewnie wiele osób planuje ogrodowy weekend, więc dobrej pogody dla tych planów.

Witam ,mokro pochmurno i wietrznie, nie nastraja pogoda +6 .
Wróżą niby +14 no ale nie widzę możliwości by popracować
na działeczce ,tym bardziej ,że zmeczenie z wczorajszego dnia jeszcze czuję
a
pora coś dosadzić min z wczorajszych
zakupów .
Pogody słonecznej życzę w regionach

Poranek pokazał się w pełnym słońcu z temperatura 11,2*C.Niestety po jakmś czasie słoneczko jest jakby przymglone a nawet chowa się za chmury.Dość mocno powiewa i jest chłodno.Aktualnie termometr wskazuje 16,1* a niebo jest zasnute przerywanymi chmurami.

Ależ dzisiaj wiało Miałam iść do ogrodu, ale rano zatrzymała mnie kuchnia i inne co nieco. Po obiedzie natomiast, ktoś wyłączył mi guzik z zasilaniem Ani ręką, ani nogą. Teraz dopiero trochę poczytałam, ale oczy mi się zamykają.
Ważne, że sporo pomidorów ubyło, a powstała słoneczna piramida.


Na termometrze jest 10*, czyli cieplej niż w ciągu ostatnich dni w południe. Nie ma się co dziwić, że mój organizm odmawia współpracy. Ładna huśtawka
Zmykam spać, bo to najlepsze co mogę zrobić. Może jutro będzie lepiej
Spokojnej nocy

Przedwczoraj - 14-go na Śnieżce spadł śnieg...



W dolinach już jesień, a ja jestem pomiędzy. Mój tulipanowiec cały zielony, tylko gdzieś w środku ma kilka żółtych liści.

Jak zrobiło się paskudnie sypnęłam ptakom zaokiennym ziarno. Tłumy krążą. Najwięcej sikor bogatek, sporo modrych, ubogich więcej niż w ubiegłą jesień (czyli się wykluły) kowalik i kilka "wynalazków".

Ktoś mi dziobie jabłka:


A niech mają...
Wczorajszy Zalew:


Zapora Pilchowicka:


I krówki pod Śnieżką, która się ukrywa:





Spokojnego dnia

Małgosiu, to kwiczoły podobno tak wyjadają jabłka. Ale może nie tylko one?

We Wrocławiu ponuro, 7 stopni, ale odczuwalnie to brrr...Kropi. Niby rokowania pomyślne, zobaczymy.

English Garden normalnie kremowa z leciutkim rumieńcem, ten pąk prawie malinowy - skutek przymrozku?

Dzień dzisiejszy był w miarę ładny i słoneczny.Słoneczko dość szybko i mocno podniosło temperaturę momentami do 22*.Ucichł wiatr,który w poprzednich dniach znacznie obniżał temperaturę odczuwalną.Wszystkim życzę spokojnej i w miarę ciepłej niedzieli.

Noc na malutkim plusie.W ciągu dnia max.13 stopni.Niebo pokryte chmurami,zza których często wychodziło słoneczko.
Rabaty kwiatowe prawie uporządkowane







Ziemia w szklarni/popiół/od dwóch dni jest polewana wodą z rzeczki.rozrzucony kurzeniec,przeorane i dalej będzie lanie wody.




Widoki jesieni z każdym dniem ładniejsze









Szczupak na Święta już w zamrażarce

Słońca brak. Trochę popadało w tym tygodniu. Ranki zimne.

Działka obrobiona (prawie, bo zawsze zostają mi kwietniki do wiosny). Zostało mi sadzenie czosnku, może wpadną cebulki narcyzów i tulipanów, grabienie liści. Udało się postawić nową siatkę na tyłach działki - może dziki odpuszczą.

A ten trochę za wcześnie jak dla mnie:


I pytanie - co to za owad?