Forum Ogrodnicze Oaza

Ten biały nalot na powierzchni podłoża, to nie pleśń . Swiadczy o nadmiernym zasoleniu albo nadmiernej zawartości wapnia. Niestety producenci podłoży, nasion, nawozów traktują amatorów ogrodnictwa za kompletnych idiotów. Ja w tym roku mam podłoże z B. Zawsze, przed zakupem podłoża, dźwigam worek do góry i macam strukturę. Ziemia powinna być lekka i nie zbita.

Ja wysiewałam w mieszance ziemi z Lidla do wysiewu i pikowania oraz vermikulitu i nie jestem zadowolona. Po dwoch tygodniach nie wzeszlo 30%. Wysiałam ponownie a te żartownisie niektore powychodziły

Na obrazku moja armia pomidorkowa czesc 1 z 5

pomodoro wrote:
Też sprawdzam ziemię,patrzę by nie była mokra. Staram się kupować w miejscach gdzie nie leżą pod chmurką tylko pod zadaszeniem.
W tej substrala prawdopodobnie przyniosłam ziemniorki (ona była z ogrodniczego kupowana na szybkiego). Właśnie jadę do sklepu kupić zwykła do warzyw. Nie będę cudować z kompostami itd.. będę miała zabawę dziś a w nocy w garach

Od kilku lat kupuję ziemię z Kronena. Do siewu tę do rozsad, a dodartkowo z nawilżaczem do reszty. Sadzę w to od warzyw, przez kwiaty po doniczkowe. Mieszam z perlitem i wermikulitem (dość sporo). Na 137 odmian 136 wykiełkowało. Nie mam problemów z rozsadami (chyba, że sama je spowoduję). Wcześniej bardzo róznie bywało. Takie z Dino np do tylko dokupuję w promocji do wiadem jak duże p[omidory już tam będą.

U mnie wyrosło (i rośnie dalej) wszystko, łącznie z majerankiem, który ponoć błyskawicznie łapie wszelkie patogeny. Pomidory wsadzam z kiełkami, więc idą do czystej ziemi, dla tych sianych bezpośrednio daję na wierzch warstewkę perlitu, tak na dobry start.

Edit: Aha, ziemia z Lidla taka zwykła, nie do rozsad, z dwóch powodów. Po pierwsze, w zeszłym bodaj roku odkryłam, że ta zwykła jest czystsza (mniej patyków i grudek) , a po drugie, w tym roku w moim Lidlu jest wyłącznie ta zwykła

Udało się przed świętami przesadzić pomidory do kubków, plany były żeby zrobić to wcześniej, ale jak to w życiu bywa - zbrakło czasu...

Było:


I jest:




Plan jest sadzić do szklarni w okolicach majówki

pomodoro wrote: Kupiłam ziemię u właśnie działam Sprawdzam korzenie i tu k 37 piękny w porównaniu do innych. Za tydzień bądź dwa myślę by zrobić oprysk dolistnym jeśli będzie mała poprawa.






Swatch świat

No i co kupiłaś w sumie, pokaż przód

Mandorla wrote: Mi na niej też wszytko ładnie rosło w poprzednich latach. I już nie będę kombinowa że może jakaś lepszą itd..



Żadnych badyli nic nie ma i ładnie pachnie

O, dzięki! Do zapamiętania i wypróbowania. Może po świętach podjadę po worek.

Pomidorki dzisiaj pierwszy raz dostały kristalon z saletrą potasowa.

Pikowałam wczoraj pomidory. Nie mam jednej odmiany, na którą mam zaplanowane miejsce w szklarni. Nie jest już za późno na wysiew pomidorów?

Do szklarni nie jest za późno.

Koma możesz zradzić jaki dałaś kristalon i ile z saletrą potasową?

Lulu wrote:
A zapoznałaś się ze składem tego nawozu ?

Masz problemy z fosforem, a kupujesz nawóz bez fosforu ?

Masz rację ,zły preparat dopiero później przeczytałam skład. Byłam na szybkiego z płacząca córka i poprosiłam pana by coś zaproponował lub pokazał gdzie mam szukać.powiedziałam o co chodzi i pokazałam zdjęcie Tak to jest polegając na obsłudze

Z ostrożności procesowej nie chcę się wypowiadać na temat tego nawozu.

Zaproponowałem tu miksturę ma żółtym kristalonie. Z jednego opakowania żółtego kristalonu można sporządzić 30 litrów proponowanej mikstury. Cenowo to wychodzi za litr trzy złote z groszami. Czy za tą cenę jesteście w stanie kupić nawóz w płynie o podobnym składzie ?. Wątpię. Wedle starego przysłowia, że tak się wyśpisz, jak sobie pościelesz.

pomodoro wrote: Zapomniałam na śmierć że go nam tak to jest jak idzie się z dziaviakami do sklepu skleroza nie boli
Czyli żółty+potasowa uzupełnić wodą do1 l . Wodę mam z dzbanka. Wczoraj specjalnie filtr pojechałam kupić by był dzbanek tylko do podlewania. Na tak małe sadzonki mogę taki oprysk zrobić odrazu po przesadzeniu?wczoraj wymieniłam wszędzie ziemię w sadzonkach. Oprysk dolistnym 12/16ml /1l wody z płynem do naczyń.(taka mam rozpiskę zapisaną) chyba że źle coś zapisałam.