Forum Ogrodnicze Oaza

Ciepłe pozdrowienia bardzo potrzebne, bo na razie we Wrocławiu tylko 8 stopni i mży.

Niemiec obiecuje przebłyski słońca i ocieplenie po południu - uwierzę, jak zobaczę.
Zaklinam rzeczywistość przy pomocy takich dzielnych i energetycznych hibiskusów - nadal pod chmurką:



Trzymajmy się ciepło!

U nas tak samo. Mokro i 8* Wczoraj zapaliłam w kominku, tylko trochę, ale powietrze w domu zaraz zrobiło się inne W ogrodzie nic nie idzie zrobić, bo wszystko mokre. Liczę na pogodny koniec tygodnia, może wtedy coś da się zrobić.


Ciepełka i

Dziewczyny, u mnie podobnie. Tego deszczu już za wiele jak na moją cierpliwość, a to dopiero wrzesień...
Kozy siedzą zamknięte, wyjadają zapasy siana na zimę.
Kaczki ciaprają się w błocie, koguty z pięknego trawnika zrobiły pobojowisko. Trawa tam na pewno nie odrośnie sama.
Kury przestały się nosić, ledwo uzbieram na jajecznicę na sobotę.
Krety kopią jak porąbane, ale jak rozgrabić tę gliniastą breję.
Na dokładkę moje kalosze straciły moc przerobową, mam nadzieję, że uda mi się kupić coś ocieplonego w moim mini rozmiarze 36.
Dziś kolejny dzień przerobu pomidorów.
No i byle do słońca...

Zimno, mokro, wietrznie. Podobno u nas w niedzielę ma być siedemnaście stopni






Dobrego dnia

Witam ,zimno mokro ,nawet na termometry nie patrzę.
Wsio do bani .
Spokojnego dnia z kubasami gorących napojów życzę .

Ostatnie kwitnienia .

Od rana ciapało,jest trochę słoneczka .Deszcz jest krótki ale b.rzęsisty.Jak świeci słońce to jest nawet ciepło.Jak go nie ma typowa jesień.Dziś padało 7 razy.Ogólnie jest chłodno.

Zimno, nawet zimniej, niż wczoraj - podobno zaledwie 7 stopni. Wszystko przesłania gęsta mgła,



Podobno nad nią jest słońce.
Z czwartkowymi pozdrowieniami - Creme de Cognac.

U nas trochę cieplej, bo 8*. Przed chwilą padał deszcz, ale była to niewielka chmura, która już poszła sobie precz. Zrobiło się jakby trochę jaśniej.
Nic dobrego o tej pogodzie powiedzieć nie mogę
Spokojnego dnia

Nocka chłodna .Ok.godz.6 termometr wskazywał 9,1*.Przy gruncie jak odwoziłem dzieciaki do szkoły było 11,2.Potranek słoneczny ale długo się nagrzewa.Teraz zaokienny w słońcu pokazuje 32,6 a od strony północnej w cieniu tylko 14*.Od wczoraj i jeszcze w nocy spadło 25 l.wody na 1m2.

W ub.roku wiosna w trakcie obcinania hortensji wsadziłem 1 odcinek pędy bezpośrednio do gruntu w tym roku ładnie zakwitł.

Pierwszy dzień jesieni stał się faktem. Nad ranem powitała nas temperatura 6 stopni, przy czystym, bezchmurnym niebie. W dalszym ciągu dnia, kiedy pojawiło się słońce, miałam wrażenie, że oto mamy polską, złotą jesień, ponieważ powietrze dość szybko zaczęło się nagrzewać, a zapach spadających liści stał się intensywniejszy. Na trawnikach coraz więcej żerujących gawronów, sporadycznie pojawia się rodzinka wrony siwej, a sikorki odzywają się zupełnie inaczej, niż jeszcze w sierpniu.
Teraz, po południu, niebo zasnuły chmury, ale wieść miejska niesie, że weekend ma być słoneczny i ciepły.
Tymczasem w chałupce ...

I na zewnątrz ...

Pozdrawiam cieplutko, dobrego dnia

U nas pogodowy kogel-mogel. Poranny szron sprowokował mnie do oberwania wszystkich warzywnych wrażliwców. Ranki bardzo chłodne, jednak potem dzięki słońcu, całkiem przyjemnie się pracowało w ogrodzie. Chmury groźne, ale tylko do podziwiania.

Przed siódma zeszłam do kuchni i ze zgrozą zobaczyłam na zaokiennym termometrze:



Pobieżna lustracja pokazuje, że chyba to była najniższa temperatura, dalie wyglądają na żywe.



Tym niemniej w zagłębieniach terenu temperatura mogła spaść jeszcze niżej, najbardziej boję się o tarasowe ciepłoluby, nie spodziewałam się aż takich ekscesów termicznych i wszystko nocowało pod gwiazdami.

Tak, że jesień rozpoczęła się z przytupem.

Tyle, że świeci piękne słońce, a wody doprawdy dosyć, wczoraj byłam na spacerze nad Ślęzą, woda dochodzi do wałów, przybrzeżna ścieżka zalana.



Wszystkim miłego weekendu, najlepiej słonecznego i ciepłego - choć w miarę.

Rano 5 stopni.Pochmurnie,mgła, duża wilgotność.
Minęło sporo czasu od mojej wizyty w ogrodzie i nie wiem co tam się dzieje.Moze za dwa,trzy dni będę w stanie tam dojść.
Miłego weekendu.

U mnie dziś też nocka i poranek zimne.Jeden termometr wskazywał 7,8*C a drugi od strony północnej 4*.Słoneczko świeciło od rana do teraz i wówczas było w miarę ciepło.W cieniu jednak już typowa zimna jesień.Uśredniona temperatura teraz wynosi ok.16*.No i niestety w moich lasach prawdziwki się skończyły.To ostatnie sztuki.Dziś przygotowałem kawałek działki na czosnek i zimowa cebulę.W Dino jeszcze nie ma dymki.

Dziś przygotowałem część ogrodu na czosnek i cebulę zimową.Nie wiem dlaczego nie mogę nawet przesłać 2 zdjęć.Coraz gorzej z tą usługą na naszym forum.

Wczoraj nareszczie był ładny dzień. Zero opadów Jak świeciło słoneczko, to można było siedzieć w samej bluzce. Wykopałam trawę cytrynową. Ależ ona w tym roku wielka Bardzo dużo czasu mi zajęła, ale już jest w kuchni i czeka na dalszą obróbkę. Nareszcie można było zebrać cytryńca, bo już owoce spadały, a cały czas było mokro
Żeby nie spadały na ziemię podczas zbiorów, przydatny okazał się parasol


Ja już dymki zimującej mam, ale grządka jeszcze nieprzygotowana
Ja jeszcze na grzybach nie byłam, ale moja uprawa zapowiada się dobrze





Spokojnego dnia

U nas chłodno. Nie pada. Co ciekawe pomidory - krzaki - nadal żyją, zostały malutkie pomidory, może podrosną.

@Janino która odmiana boczniaka? Czy tylko w dużym świetle? U mnei balot od wiosny się kończy, muszę nowy kupić haha I pieczarki A i o innych grzybach myslę

Poranek chłodny i bez słoneczka ale zaczyna przebijać się słoneczko.Temperatura o godz.7 00 4 i 7,2* od strony wschodniej i północnej(w cieniu).O godz.9 wypad do lasu z małżonką i 1 koszyk prawie połowę,2 koszyk prawie pełny.W lesie przecudnie pomimo pustych przestrzeni.Najgorzej wyglądają lasy sosnowe,najprzyjemniej w liściastych.