Forum Ogrodnicze Oaza

Nocka i poranek były ciepłe.O godz.6 00 termometr wskazywał 23,6*C.Deszcz mnie ominął nawet nie było zużytego kropidła.Znów zaczyna być sucho.Nie wiem skąd raniutko była lekka mgła taka zawilgocona.Teraz jest 30,8*.Niebo czyściutkie więc deszczu raczej nie będzie.Wszystkim życzę spokojnego weekendu.

Krecik stary wrote:
A bo, Józiu, burze to bardzo lokalne zjawiska, do końca życia nie zapomnę tornada z 2005 roku, które w może pół godziny powaliło setki, nie, tysiące drzew w moim parku, ale i w centrum miasta, wszystkie topole włoskie wzdłuż Ślężnej (teraz tam rosną wiśnie sakura, jedyna korzyść) - a ludzie na Psim Polu nawet nie wiedzieli, ze padał deszcz.
U mnie i owszem napadało ze dwa centymetry wody, musiałam opróżniać osłonki tarasowców.
Teraz znowu pogodnie, śniadanie na tarasie przy miłej temperaturze 24 stopni, cień daje mój milin, a z drugiej strony - lekki - cytrynka .

Weekend według Niemca jeszcze z bardzo letnią pogodą - zapamiętajmy to ciepło i słońce na długo, bo wiadomo:

"Polacy są tak agresywni a to dlatego że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy"

To Kazik - nie ja.

Ode mnie różany zapach, Bathsheba.



Trzymajcie się!

U mnie nie padało, ale na radarach widziałem, że wokół Warszawy przechodziły deszcze. Trochę się ochłodziło i wieje wiatr, może łatwiej będzie przetrwać.

Skwar. Upał. Duchota. Bezwietrznie. O temperaturze nie wspominając...
Dzień dobry drogim Ludkom

Cóż, więcej o pogodzie w Poznaniu nie będę pisać. Dodam jedynie, że z tego suchego ( pustynnego ?) klimatu zadowolone są jedynie "suszki", czyli zatrwiany, suchołuski, zioła wszelakie - generalnie rzecz ujmując: kwiaty na suche bukiety. Jako że 15 sierpnia ( Matki Boskiej Zielnej ) już minął, to starym zwyczajem zebrałam w pęczki to, co znalazłam na działce, łąkach i straganach.
Dzisiaj poranny i krótki wypad na rynek ( straganów mało, ludzi także, ceny pominę milczeniem ) i powrót z sowicie wypchanym koszem: cukinie, papryki, cebule i pomidorki, czyli wszystko, co niezbędne do pichcenia lecza w słoiki.
Jest dobrze

Kochani, z całego serca życzę spokojnej i miłej soboty, a przypomnę jedynie o wodzie dla naszych braci mniejszych













Pozdrawiam cieplutko ...

U nas też upał. Byłam na chwilę w ogrodzie, ale niestety nie jest to dzień do aktywności fizycznej. Może pod wieczór oczywiście jak nie zabłądzi do nas jakaś burza. Wczoraj mieliśmy szczęście i obyło się bez deszczu. Dzisiaj jednak znowu przyszły alerty
Jakby było mało, to ja dzisiaj jeszcze podnoszę temperaturę w domu, bo akurat muszę piec chleb i dodatkowo jakieś ciasto, bo śliwki zostały. Więc piekarnik idzie pełną parą
Miłej soboty

I u nas 29 stopniowy żar. Wczoraj wieczorem kłębiły się nad nami tak ciemne chmury, że byłam pewna deszczu, ale niestety nie spadła ani kropla, za to teraz w cieniu mogę sobie pochodzić po jeszcze mokrej z nocy trawie.
Wszystko znowu woła pić.

Irenko, czy to może budleja ?

Tak, to jest karłowa odmiana, wyjątkowo duża w tym roku.

Kolejny dzień popołudniowa burza. Dziś leje bardzo mocno, zawiewa z wszystkich stron.
Pomijając pewien stres co tam z tego nieba sypnie, to trochę wkurzające takie deszcze, bo jak się już obrobię ze zwierzętami, domem i obiadem to zaczyna lać i nici z roboty ogrodowej..
I znów siedzę, kawka, lody i Wy

U mnie w tej chwili termometr pokazuje 33,4*C.Więcej chyba nie pokaże bo zanikają cyferki.Ja dziś zszedłem do piwnicy i z podgotowanych pomidorków dogotowałem 8 słoiczków soku pomidorowego do picia.I jest chłodno w piwnicy i jest sok do picia.

Sok do picia, powiadasz Józiu ???
Dla zdrowotności, jak rozumiem ....

Ja po tygodniu z temp.ponad 30 stopni ledwo zipię. Takie temp.to nie dla mnie.
Godz.temu było 35,teraz





Bardzo wczesny ranek, przy wschodzie słońca 18 stopni,przyjemny wiaterek i mały deszczyk,ale ten luksus trwał krótko.





Wentylatory chodzą 24 na dobę.
Dzisiaj przerwa w robieniu przecieru-pomidory z dodatkami w piekarniku




Dobrego,spokojnego weekendu.

Marysiu, a co to za urocze kuleczki w prawym narożniku zdjęcia ? Papryczki ???

Aniu,to ozdobna,jadalną papryczka ostra Filius Blue

Dzień upalny z temperaturą 32°.

W ogrodzie poza zbieraniem plonów niewiele da się zrobić. Takie temperatury nie dla mnie
Teraz, po niegroźnej burzy zrobiło się trochę chłodniej.
Nie wszyscy mieli tyle szczęścia, w miasteczku oddalonym zaledwie 30 km dolalo solidnie tak, że doszło do poddtopień

Oby weekend mijał spokojnie. Tego życzę wszystkim ja i mój nowy domownik

W końcu się trochę ochłodziło. Można wysiedzieć na zewnątrz. Idealny dzień na pierwszego grilla na nowej działce. Skromnie, ale pysznie i blisko domu, więc popić można odpowiednim trunkiem

Nie wiem dokładnie jaka była temperatura. 28-30 stopni w cieniu? Pełne słońce, co najbardziej cieszy. Nie nacieszyłam się piękną pogodą, utknęłam w kuchni, rano szybkie zakupy, prace chałupnicze. Wczorajsze plony działkowe przerobione, a i co nieco Mąż dorzucił z lasu.

Pogoda cały dzień masakra, 30+, parno.
Wieczorem jeszcze zrobiliśmy w słoiki leczo.

A takie coś spotkałem na osiedlu - nawożenie "polbruk", muszę znaleźć skład