Forum Ogrodnicze Oaza

Wieczory i poranki chłodne, sporo wilgoci. Za to za dnia piękna pogoda - ciepło, ale nie upalnie. Pająki jak szalone snują sieci, wieczorami widać klucze odlatujących ptaków - lato się kończy niestety. Tylko zielsko w ogrodzie zachowuje się jak na wiosnę

To był ładny dzień. Słoneczko czasem zachodziło za chmurami, ale było ciepło. Najważniejsze, że temperatura w nocy nie spada jeszcze poniżej 10* i wszystkie ciepłoluby w warzywniku jeszcze wydają owoce
Dalie też zadowolone


Spokojnego wieczoru

Cieplutko, w cieniu dziś 24 stopnie i pełne słońce. Jutro ma być cieplej. Piękny wrzesień.

Jedna z dwóch jabłoni obrodziła trzema owocami w tym roku. To ta wczesna.

Niby prognozy były z deszczem na wtorek, ale jednak dzisiaj wieczorem u mnie popadało z 10 minut, akurat na końcówkę grilla pierwszego i ostatniego w tym roku.
Owocnego tygodnia

Nikt się nie chce podzielić radością z pięknej pogody?
We Wrocławiu prześlicznie, kto wie, czy nie najcieplejszy dzień na kolejne 10 miesięcy. O 6.30 też nie było najgorzej, 14 stopni, o 8 już o 3 stopnie więcej. A ma pukać do trzydziestki - od dołu.

Niebo w kolorze spłowiałego niebieskiego atłasu, ale chmur w zasięgu wzroku brak.

Zapach na dziś: angielka, ale nie Austina, tylko Harknessa, Easy Does It (nazywana Easy To Love )



Cieszmy się i korzystajmy z babiego lata!

Ja tam się cieszę z takiej pogody i to dowodzi, że nie ma co się denerwować tą złą, bo po niej zawsze przychodzi dobra.
Jednak najbardziej to się chyba cieszą ptaki z owoców czeremchy, bo słodkie jak nigdy i jak nigdy - nie robaczywe. Sama ususzyłam dwa słoiki na napary i herbaty.



A tu nad czeremchą (widok z okna)

Cieplutko - przyjemny wrześniowy dzionek.

Na jarzębinach, które widzę przez kuchenne okno, w tym roku zero owoców




Miłego ogrodniczego tygodnia

Poranek zazczął się ze słoneczkiem i temperaturą 15,1*.Przy gruncie było 14,8*.O godz.8 już ponad 20*.Dobrze,ze podwiewa mocniejszy chłodzący wiaterek.Teraz termometr wskazuje 29,4*.Pogoda raczej lipcowa.Wszystkim spokojnego dnia bo jakby zaczęło się chmurzyć.

Upalny dzień, jutro mam przejść deszcz i dać chwilę ochłodzenia, ale w piątek już ma być 28 stopni.

Z zebranych śliwek w sobotę zrobiłem ciasto ze śliwkami.
W niedzielę i dziś na obiad była fasolka szparagowa z wysiewu poplonowego, w przyszłym roku muszę spróbować wysiać w optymalnym terminie. Trzeba przygotowywać się do przerabiania dyni i drugiego rzutu papryk.
Nadal oczywiście zbieram pomidory.

Pogoda piękna, ale okropnie wieje . Niebo już trochę zamglone, co zwiastuje chyba zmianę pogody. Cieszę się z deszczu, bo za dwa tygodnie wybywamy w świętokrzyskie na grzyby. Będzie po pełni, więc może coś nazbieramy. A jak nic nie nazbieramy, to przynajmniej połazimy po lesie Nie muszę przez całe lato patrzeć na pomidory, paprykę i bakłażany
Spokojnego dnia

O szóstej rano przy wschodzie słońca 12 stopni.





Temperatura powoli rośnie,słońce stara się przebić przez chmury,wieje pd.-zach.wiatr.Po południu zapowiadają opady deszczu.







Spokojnego dnia

U mnie już coś tam pokropiło. Nienachalnie.
Wczorajszy wieczór bardzo ciepły, jak na drugą połowę września, o 21 wyprowadzałam jeszcze suki , spojrzałam na termometr, czy coś na siebie narzucić - było 21 stopni. W tej chwili o dwa stopnie mniej przy dość zachmurzonym niebie, słońce kombinuje, jakby się przebić.

Zostawiam dwa lekko zmoknięte kwiatki The Poet's Wife z życzeniem udanego wtorku.

Na Kujawach nadal bardzo ciepło, chociaż inaczej się odczuwa to niż latem. W nocy i teraz pada - super, bo wilgoci w glebie jest mało. Prace w takich temperaturach na działce to już przyjemność, bo słońce już nie pali. Teraz trwa przygotowywanie miejscówki pod wysadzenie cebulki zimowej i czosnku oraz wykopanych tulipanów.
Dobrego dnia wszystkim, niech i u Was popada

Poranna temperatura wynosiła 17,2*.Przy gruncie ok.godz.7 30 było 15,4.W nocy pociapała lekko mżawka tak ok.2 l/m2.Odpadła poranna sikawa papryki,fasolki i rzodkiewki.Na chwilę się zachmurzyło i mocno powiało ale już jest słoneczko.Następny deszczyk zaplanowano na godz.17.Wszystkim spopkojnego dnia.

biała rzodkiew jeszcze z tydzień do konsumpcji.

Temperatura 18* C, pada deszcz.

@Jan4 wyjáłeś mi słowa z ust . Może w końcu grzybki się obudzą w lesie i liczę , że zaraza ziemniaczana odpuści sobie po oprysku signumem tydzień temu .

Udanego popołudnia .

Przestało padać. Padało przez cały dzień z krótkimi przerwami. Nie jest zbyt zimno, bo 18*. Przed chwilą posiedzieliśmy sobie na tarasie w krótkich rękawkach. Jutro ma być już słonecznie To dobrze, bo robota w ogrodzie czeka
Spokojnego wieczoru

Padało prawie cały dzień z małymi przerwami, więc "uwięziona" w kuchni zamykałam kolejne skrawki lata w słoiki.






Temperatura, jak na drugą połowę września całkiem przyjemna. Od jutra ma wrócić słońce




Udanego wieczoru