TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:34 #615701

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 895
  • Otrzymane dziękuję: 2954
Aniu - dziękuję. Muszę zdjęcia moich pomidorków porobić - może nie są piękne,ale są moje :)

Elmera - balkon nie gwarantuje, że ZZ nie wystąpi - są mgły, są deszcze - nawet jak nie pada na nie to wilgoć jest. Obstawiam, że ZZ wkroczy - prędzej lub później jeśli tylko będzie trochę chłodniej (a ostatnio było i zimno i wilgotno w wielu miejscach). Wtedy ekologicznymi środkami nic nie zdziałasz.
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 22:37 przez Lilith.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:36 #615702

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Almera, jakby to powiedzieć ....
cały problem z Twoją uprawą polega na tym, że bronisz się przed innymi środkami i chemią, hodujesz roślinki w ziemi bez wspomagania nawozami mineralnymi, no i .... masz osłabione, nieodporne na choroby okazy. To Twój wybór i ja go szanuję, ale ....
Teraz, kiedy już wiesz więcej i wykazujesz chęć nauki ( chwała za to ), to po prostu ( tylko i wyłącznie ) weź w łapkę opryskiwacz i potraktuj krzaki chemią, bo ZZ rozprzestrzenia się z prędkością światła - po 4 dniach będziesz ją miała wszędzie.

Masz już zdiagnozowaną ZZ i po ptokach - zarodnikom wystarczą kropla wody i 2-3 dni do skiełkowania, a pogoda sprzyja.

Zajrzyj jeszcze do wątku o chorobach grzybowych na pomidorach - tam opisane są wszystkie te objawy.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...zybowe-na-pomidorach
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 23:04 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lilith, Mamma

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:38 #615703

  • Almera
  • Almera's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 144
  • Otrzymane dziękuję: 153
podjadek wrote:
Almera wrote:
Mam PW , ale jeszcze nie stosowałam.

Krysia proszę Cię.
Za późno ? Niestety o tych opryskach przeczytałam dopiero jakieś 3 tygodnie temu. Kupiłam PW w necie, ale wcześniej dotarł tymol i zaczęłam od tego oprysku,w ten weekend chciałam zastosować PW. Wcześniej nie miałam pojęcia o tych środkach. Możecie wierzyć lub nie, ale przez dwa lata w ogródku 5 lat temu i w ubiegłym roku na balkonie nie miałam żadnych problemów z pomidorami-pryskałam tylko Timorexem ,którego juz nie ma na rynku lub olejkiem z drzewa herbacianego.
Witam ! Krysia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:41 #615704

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Timorex jest/był kontaktowy, a Ty musisz użyć systemicznego, bo na wgłębny chyba za późno.

Cytat z pierwszej strony wątku o ochronie pomidorów...


"Zbliżamy się pomału do tej fazy uprawy pomidorów, która zadecyduje o tym czy będzie nam dane cieszyć się własnymi zbiorami. Każdy, kto poważnie myśli o udanych plonach tego warzywa winien być do tego przygotowany, by nie działać w obliczu zagrożenia jak strażak. Ustalmy zatem plan działania.
A. Należy się zaopatrzyć w środki ochrony już teraz, bo z doświadczenia wiem, że w okresie zagrożenia chorobami nabycie odpowiednich środków jest trudne o ile nie niemożliwe. Co powinno znaleźć się w zestawie ? Przede wszystkim jeden ze środków interwencyjnych ale z grupy systemicznych tj. Mildex 711,9 WG lub Infinito 687,5 SC. Z braku tych preparatów można zastępczo zakupić Revus 250 SC. Są to środki podstawowe. Nazwijmy je środkami grupy I .Ponieważ wiadomo, że nie należy stosować tylko jednego środka potrzebujemy jeszcze co najmniej jeden środek naprzemienny. Najlepiej by był to jeden z preparatów zawierający cymoksanil. Preparaty te działają na zoospory zarazy ziemniaczanej tj tzw zarodniki pływkowe najgrożniejszą formę zarodników tej choroby. jednocześnie preparaty te zwalczają szarą pleśń i dlatego powinny byc zastosowane jako drugi oprysk/ w gruncie/ wtedy, gdy krzaki pomidorów są już zwarte a tym samym wysoce podatne na szara pleśń. Te preparaty to Curzate M 72,5 WP, Tanos 50 WG. Helm-Cymi 72,5 WP/ to są najbardziej dostępne/. Nazwijmy je środkami grupy II. Musimy dysponować jeszcze jednym preparatem z grupy wgłębnych, który użyjemy do kolejnego oprysku ale tylko wtedy gdy pogoda będzie niesprzyjająca/ częste deszcze przy aktywnym komunikacie PIORIN/. Te preparaty to Acrobat MZ69 WG lub Ridomil Gold 67,8 WG"
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 22:45 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:50 #615708

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3650
  • Otrzymane dziękuję: 16748
Almera, Ania ma rację. Jak wejdzie ZZ to chemia staje się koniecznością. Środki ekologiczne są bardziej zapobiegawcze.
Wierz mi- wiem co piszę. Ja też nie użwam chemii, ale jak dwa lata temu do tunelu weszła mi ZZ to miałam dwa wyjścia-chemia albo utylizacja.
Aha i jeszcze modły, żeby chemia pomogła bo ZZ jest naprawdę uparta.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 22:52 #615709

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1275
  • Otrzymane dziękuję: 4764
Za parę sezonów może się okazać, że Infinito czy Revus już nie dadzą rady ZZ, niestety.
Piotr :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 23:00 #615711

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Mamma - pamiętasz piosenkę Franka Sinatry "My way" ? :)
Każdy z nas jest wolny i ma swój rozum i wybór - i tak niech zostanie.


Kilka lat temu zniszczyłam 40 krzaków pomidorów z powodu ZZ - poszły w ciągu 7 dni, cała plantacja pięknych, dorodnych Bawolich Serc, Malinowych i Krakowskiego. Ryczałam i wyrywałam kolejne krzaki. Od tamtej pory powiedziałam; dość i zaczęłam opryski - jeden zazwyczaj wystarcza na cały sezon.

Jeśli te środki nie dadzą rady za parę lat, to przerzucimy się na uprawę bananów, w czym problem ;-)? Klimat nam się ociepla.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 23:05 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M, podjadek, Mamma

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 23:10 #615715

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 895
  • Otrzymane dziękuję: 2954
Aniu - masz doświadczenia jak ja z ZZ. Ogródek - śliczne pomidory i w czerwcu ZZ. Do końca walczyłam, ale mało było zdrowych dojrzałych owoców. Oj a chciałabym banany uprawiać. Jeszcze do tego pomelo i bym była w siódmym niebie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 23:15 #615719

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3650
  • Otrzymane dziękuję: 16748
Taaak...Sinatra... :)
A co do bananów to jednak zdecydowanie wolę pomidory :rotfl1:
Oj tak, tak... wiem co znaczy utylizacja plantacji.
Ja przez swoją głupotę musiałam wyrwać 600 krzaków...i na tym skończyły się moje pomysły ekologicznej uprawy na większą skalę...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 23:18 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Cze 2018 23:26 #615722

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Życie i doświadczenie weryfikuje nasze wybory i poglądy, tylko niekiedy trzeba na nie zapracować i poczekać, wszak zawsze są "dni, których jeszcze nie znamy"
p.s. polecam sałatkę z pomidorków, bananów i ostrej papryczki. Nie wiem, jak smakuje, ale brzmi zachęcająco.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 28 Cze 2018 23:28 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lilith, Mamma

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 00:28 #615733

pomodoro wrote:
Niedobór potasu ?. No comments- jak mówią Anglicy


A co Ruda Julka ma do oprysku przeciw zarazie ?.

Nic nie mam przeciw opryskom, zwyczajnie nie wiedziałam. Mam działkę od niecałych dwóch miesięcy, dopiero się uczę wszystkiego. Pewnie popełnię w tym roku wszystkie możliwe błędy, ale na szczęście potrafię wyciągać wnioski.

pomodoro wrote:
Już są. Widać to na zdjęciu. Szkoda tylko, że zaraza jest, a Julci nie ma

A no nie ma, bo jak tylko Julcia przeczytała odpowiedź Adasiowej (dziękuję :)), to od razu pojechała szukać poleconych środków. Pech chciał, że w swoim mieście ich nie dostała, znalazła Revus 50 km dalej i niezwłocznie pojechała ratować to co zostało. I choć wiarę ma niewielką w to, że się uda, to próbuje, bo dużo pracy i serca włożyła w ten kawałek ziemi, który był bardzo zaniedbany przez poprzednich właścicieli. A teraz zabiera się za lekturę forum, bo jest pod wielkim wrażeniem wiedzy innych użytkowników, z pomodoro na czele :)
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2018 00:46 przez Ruda Julka.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 05:31 #615735

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15454
  • Otrzymane dziękuję: 51359
Środki przeciw zarazie trzeba kupować z wiosny . Później, gdy choroba zaczyna szaleć , są problemy z kupnem. Druga ważna rzecz w ochronie przed zarazą, to zagęszczenie uprawy. Im krzaki mają więcej swobody, tym szybciej obsychają i mniej chorują.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 05:50 #615737

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Julko, a zatem jak na niespełna dwumiesięczne uprawianie działki bez wcześniejszego przygotowania "zaplecza" masz całkiem spore te pomidorki ( nawet, jak widzę jest tunel :) ) .... Rozsady robiłaś sama ?
Ale przede wszystkim podziwiam Twoją szybkość reakcji - napisałam post o zalecanych środkach po godz 20, a Ty w międzyczasie zdążyłaś zakupić preparat ( u mnie o tej porze wszystkie sklepy z tego typu środkami są już zamknięte ) ... tempo olimpijskie ;-)

Trzymam kciuki za dalszą uprawę :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 06:07 #615741

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1275
  • Otrzymane dziękuję: 4764
Ruda Julka Acrobat MZ69 przydał by się na drugi oprysk (środek z innej grupy).
Piotr :)
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 07:11 #615748

  • Almera
  • Almera's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 144
  • Otrzymane dziękuję: 153
Adasiowa wrote:
Almera, jakby to powiedzieć ....
cały problem z Twoją uprawą polega na tym, że bronisz się przed innymi środkami i chemią, hodujesz roślinki w ziemi bez wspomagania nawozami mineralnymi, no i .... masz osłabione, nieodporne na choroby okazy. To Twój wybór i ja go szanuję, ale ....
Teraz, kiedy już wiesz więcej i wykazujesz chęć nauki ( chwała za to ), to po prostu ( tylko i wyłącznie ) weź w łapkę opryskiwacz i potraktuj krzaki chemią, bo ZZ rozprzestrzenia się z prędkością światła - po 4 dniach będziesz ją miała wszędzie.

Masz już zdiagnozowaną ZZ i po ptokach - zarodnikom wystarczą kropla wody i 2-3 dni do skiełkowania, a pogoda sprzyja.

Zajrzyj jeszcze do wątku o chorobach grzybowych na pomidorach - tam opisane są wszystkie te objawy.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...zybowe-na-pomidorach

Aniu, uważam,że ta wypowiedź jest trochę nadinterpretacją.
Po pierwsze nie bronię się przed innymi środkami. Jak po raz pierwszy Pomodoro zaproponował fertygację, zapytałam o możliwośći stosowania czegoś naturalnego. Wytłumaczono mi,dlaczego tak sie nie da. NIGDY nie pisałam,że nie zastosuję niczego mineralnego - przecież zanim Pomodoro zaproponował fertygację miałam juz kupiony Kristalon- więc chyba dopuszczałam taka mozliwość wcześniej. Przemawia tez do mnie argument ,że lepiej opryskac chemią niz wszyystko stracic i kupować pomidorki kompletnie nafaszerowane chemią. Nie jest więc tak,że bronię się przed innym niż moje podejsciem, a przede wszystkim przed argumentami i wiedzą.
Poza tym moje krzaczki naprawdę nie wygladają na zabiedzone i osłabione. Ogladam je dokładnie codziennie i jak tylko zaniepokoiły mnie jaśniejące listki Tumbling Tomów , to zapytałam, czego im może brakować, otrzymałam poradę i zastosowałam fertygację Kristalonem od kilku dni, poza jednym którego przekarmiłam wczesniej nawozem naturalnym.

Podobnie wczoraj- zauważyłam plamki i od razu zapytałam co to może być.

Rozumiem,że jesteście pewni,że to ZZ i mam juz wytoczyc ciężką artylerię ?
Witam ! Krysia
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2018 07:14 przez Almera.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 07:17 #615750

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15454
  • Otrzymane dziękuję: 51359
Adasiowa wrote:
- zarodnikom wystarczą kropla wody i 2-3 dni do skiełkowania, a pogoda sprzyja.

2-3 dni ?

Aniu. 3 godziny
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 07:25 #615751

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Mietku, nie chciałam wystraszyć Almery, ponieważ - jak widać - i tak już namieszałam z samego rana :(

Almera - nie było moją intencją wchodzenie "z butami" w Twoje uprawy - chcę dla nich jak najlepiej, stąd moje życzliwe przecież, choć może i szorstkie podejście, ale jeśli poczułaś się nieswojo lub urażona moją w zamierzeniu pomocną odpowiedzią, to przepraszam.
W sumie ... właściwie nie będę już ingerować w jakikolwiek sposób , jeszcze raz przepraszam i trzymam kciuki za Twoje warzywa. Będzie dobrze.
Jak mówią "każdy jest kowalem swojego losu" ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2018 07:52 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 29 Cze 2018 08:35 #615756

  • kressowiak
  • kressowiak's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 48
  • Otrzymane dziękuję: 33
Panie Mieczysławie intyguje mnie to że Pan tak zawsze grzmi w temacie saletry wapniowej ....chodzi o oprysk tylko gron w przypadku SZW. zakupiłem saletrę w płynie i na ulotce opisane jest nawożenie dolistne.....itd.pytam czy więc oprysk całego krzaczora jest błędem i dlaczego?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.602 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum