Forum Ogrodnicze Oaza

Jak się mają po zimie Wasze Rh?
Bardzo ucierpiały? A azalie japońskie?
Ja dzisiaj kupiłam już Substral Magiczna Siła do Rh (nawiasem mówiąc to jedyny sztuczny nawóz, jaki stosuję w ogrodzie; inne rośliny muszą się zadowolić gnojówką z pokrzyw i obornikiem końskim ) i niebawem trochę zasilę (dolistnie) moje pupilki. Nie podoba mi się kolorek liści u niektórych - zieleń jest za jasna.
A na dobry początek moje ubiegłoroczne azalie:

Ja też mam jedną, ale moja mama ma cały ogród obsadzony azaliami, wprawdzie duży ten ogród nie jest, ale widok w czasie kwitnienia jest oszałamiający.

Azalia jaskrawo różowa


Inna odmiana o lekko liliowych kwiatach




jeszcze jedem odcień różu


Piękny odcień pomarańczowy


Krwistoczerwone kwiaty

Dalu, piękne azalie. Chcę wprowadzić kilka do ogrodu w tym roku, bo posiadam tylko dwie japońskie, więc jak wiesz, maleństwa. Tylko muszę znaleźć chętnego, co mi będzie dołki kopał

Magdo, na pierwszej fotce jest azalia japońska Kermasina Alba. Na początku są malutkie, ale ja już mam kilka naprawdę rozrosniętych.
Ale na szczęście dołki pod nie nie muszą być duże - korzenią się płytko...
Hiacynto, azalie są ładne nie tylko w czasie kwitnienia - n.p. liście wielkokwiatowych prześlicznie się przebarwiają jesienią.

Piękny widok Dalu! Już niedługo znowu tak będzie
A wiesz, widząc w tym roku nadciągające mrozy, przy bezśnieżnej aurze, otuliłam kilka rh agrowłókniną i... wyglądają w tej chwili gorzej, niż te niczym nie zabezpieczone

Ja też już tęsknię za takimi widokami...
Swego czasu dostałam od naszego kolegi z FO coś koło 20 Rh i azalii.Chciał się ich pozbyć , bo nie pasowały do Jego ogrodu. One chyba to czuły , bo niektóre były w fatalnym stanie - powoli umierały.
U mnie dostały pod nóżki odpowiednią ziemię , po czasie aklimatyzacji trochę Magicznej siły , były systematycznie nawadniane. Zimę przeżyły dobrze , mam nadzieję ,że w maju nie będzie śniegu i mrozów , a nawet jak będą , to polatam z zimową agro ,żeby pomóc im przetrwać ten ciężki okres.Warte są tego , bo pięknie dochodzą do siebie i mam nadzieję ,że uda mi się wszystkie je uratować.

Ja swoje azalie japońskie przez kilka lat okrywałam i naprawdę kiepsko wyglądały wiosną, od pewnego czasu nie okrywam i uważam, ze naprawdę są teraz w lepszym stanie....w tym roku jeszcze nie widziałam....ale mam nadzieję, ze będzie ok....Daluś Twoje są bajeczne

no ja na działce mam 2 rodusie Elegans i Daniella no i 2 azalie japońskie Kermesina Rosa no i Madame van Hecke.........a teraz czaję się na rodusia Nova Zembla i Wisemana albo White....bo moje mi padły, za małe i coś mi je uszkodziło
nie okrywałam i nie okrywam ich na zimę i ją bezproblemowo przetrwały

no a to moje rododendrony - Elegans i Daniella





a azalek nie mogę znaleźć - muszę je poszukać

mój jedynak bo glebę mam piaszczystą

W sobotę na wystawie Storczyków ustawił sie spory szpaler stoisk z roślinami
Oto efekt

P.J.M. Elite


Rasputin

Ahrends Favorite

Percy Wisermann

Gomer Waterer

Silver Slipper

Gomer Waterer

Speks Orange-azalia wielkokwiatowa


Golden Sunset-azalia wielkokwiatowa


Rasputin-rhododendron

Princess Anne-azalia japońska

Według zawieszek, jakie przechowuję – to też powinien być Rasputin. Czy potwierdzicie – jakoś tak z upływem lat zrobił się jaśniejszy?



A ten to " Cunningham's White"



ostatni jest NN, czy ktoś rozpozna?

Mój RASPUTIN jet bardzo ciemno fioletowy ,ale fotka niestety przekłamuje ,albo ja nie umiem dobrze go sfocić .

Cunningham's Whiteteż mam .Jest uroczy .Czy u Ciebie też powtarza kwitnienie .?

Hejka!
Olibabko jeżeli ten ze zdjęcia to Rasputin to ja jestem caryca Jekaterina. Metkę miał podmienioną, niestety zdarzają się takie akcje. Rasputin i owszem jaśnieje ale nie do takiego różowawego wrzosu, no i ma cechę charakterystyczną - na górnych płatkach niemal czarne znamię ( taki to fiolecik ). Żadne tam pojedyńcze kropeczki, solidna plama ( czarcie znamię jako że czarna była mnisia dusza co to uwiodła carską parę, Nikołaja Wtorawo i Aleksandrę Fiodorowną, a z nią pogrążyła całe carstwo ).
Pozdrówka
K.

To mój rododendron Brigitte


Tak wygląda po pierwszej zimie u mnie. Był okryty, bo młodziak, a mój ogród też jeszcze nie ma naturalnych osłon.
Zastanawiam się, czy zakwitnie, bo pąki jakieś brązowawe...

Marto, chyba Twój młodziak trochę podmarzł, bo i dolne listki ma brązowe

Tabaazo, piękne te Twoje azalki, zwłaszcza w kompozycji z klonikiem

To jeszcze dwie azalie dla miłośników tych pięknych roślin: