TEMAT: Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje.

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 19 Mar 2012 21:40 #13596

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Dalu,one rosną od wschodu,trzy razem,ziemia jest lekko kwaśna,kora była ale zwiała,dam nowej,pozostałe dwa są w dobrym stanie :unsure:
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy


Zielone okna z estimeble.pl

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 19 Mar 2012 22:23 #13654

  • lora
  • lora's Avatar
...i ja skorzystam z porad...
mój pierwszy biedak...tak wygląda po zimie...będzie coś z niego?
100_4823_2012-03-19.JPG

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 20 Mar 2012 15:44 #13903

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4067
Twój, Loro, jak na moje oko nie wygląda tak źle - chodzi mi o listki, ale w ogóle nie widzę pąków kwiatowych, więc chyba nie będzie kwitł :(
To młodziak? Kiedy go sadziłaś?

Zosiu, jeżeli pozostałe dwa są w dobrym stanie, to może być, że jakaś zaraza zaatakowała tego pierwszego. Ale na chemii i pryskaniu to ja się nie znam, bo nie stosuję :blink:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 20 Mar 2012 17:29 #13938

  • Penelopa
  • Penelopa's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 68
  • Otrzymane dziękuję: 4
Czym sprawdzacie ph gleby ?

kupiłam jeden miernik, ale jest fatalny. Przydałoby się coś sprawdzonego.

Moje rh to taka miłość bez wzajemności - ja pokochałam, one mnie ignorują. Kwitną, owszem, ale podczas zakupu.
W roku kolejnym mają już tylko 2 kwiaty :hammer:
Czekam cierpliwie, ale zaczynam jednak skłaniać się ku azaliom pontyjskim - bo na razie mnie nie zawiodły. Japońskie częściowo przemarzły.

Ale mimo wszystko, za każym razem jak jestem na targach ogrodniczych to jakiś RH albo azalia ląduje w aucie :whistle:
I za każdym razem mówię sobie, że za te 5 lat, jak wszystkie już się zaaklimatyzują, to będzie pięknie...

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 20 Mar 2012 19:59 #14012

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4067
Bo będzie, Penelopo, będzie ;) Jeśli tylko zapewnisz im odrobinę cienia, kwaśną glebę i dobry nawóz na pewno odwdzięczą Ci się wspaniałym kwitnieniem...
Co do miernika PH gleby, to powiem Ci szczerze, że ja nie mierzę :oops: Co jakiś czas kupuję worek kwaśnego torfu i obsypuję swoje Rh i azalie; przed zimą robię im kopczyki z igieł sosnowych, które też zakwaszają w sposób naturalny glebę :)

Loro, czasami tak bywa - Twój Rh prawdopodobnie dał sobie czas na porządną aklimatyzację i zakwitnie pięknie w przyszłym roku :lol:
Miałam tak z moją magnolią gwiaździstą - kupiłam ją kwitnącą, w następnym roku zero kwiatów, a w jeszcze następnym mnóstwo kwiecia ;)


P1020669.JPG
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 26 Mar 2012 10:58 #16281

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
U mnie dzisiaj tak zimno że zaklinam rzeczywistość ciepłymi kolorami. To jest mój najweselszy rodek. Pasuje mi kompletnie do niczego :jeez: :rotfl1: , stale grożę mu przesadzeniem a on rośnie coraz większy i z roku na rok ma solidniejsze pąki.

Hachmann's Charmant.



Siłę jego rażenia usiłowałam osłabić sadząc obok odmianę Calsap.



No, za wiele to nie pomogło. :rotfl1:
Pozdrówka cieplaste
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 26 Mar 2012 13:25 #16327

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4067
O, mamusiu! I jeden, i drugi rodek piękny :bravo:
Dlaczego ja takich nie mam?
Znam odpowiedź na to pytanie - bo głównie kupuję azalki :flower1: Nawet teraz przymierzam się do jakiejś wielkokwiatowej, bo znalazłam trochę miejsca na rabacie...Muszę dobrze poszperać, żeby znaleźć coś pięknego, w jasno różowym kolorku (musi pasować do rodków).
Tabaazo, niedługo zaczynamy sezon azaliowo-rododendronowy :) Moja Elite zazwyczaj zakwita na moje urodziny, czyli na 5 kwietnia:

DSCF4599.JPG


...a to druga, tylko troszkę późniejsza:

DSCF4705.JPG
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Ostatnio zmieniany: 26 Mar 2012 13:28 przez dala.

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 26 Mar 2012 17:36 #16402

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Azalie zrzucające liście jesienią to moje faworytki ale mam za sobą okres błędów i "wybaczeń" ;) kiedy to kupowałam rodo trwając w przekonaniu że zimozielone znaczy żelazne. Bardzo głupie to było! :oops: Nie wszystkie rodki okazały się twardzielami. Tak się kończy niedoczytanie, ufność w słowa sprzedających ( "nic go pani nie ruszy!" ) i kretyński optymizm. :ouch: Po moich przejściach z rodo zostało mi jednak co nieco zimozielonych rodków. Są skupione w cienistej części ogrodu i te przy oczku chyba nawet polubiły swoje miejsce. Natomiast reszta rodków miewa wzloty i upadki, trochę w zależności od aury ( są bardziej narażone na czynniki atmosferyczne, drzewek do opieki nie mają ). Teraz będzie prezentacja.

Zacznę od najwcześniejszych co to zawsze mnie rozczarowują. Mimo nawożenia i przymilań z mojej strony złośliwie kombinują żeby kwiatostany nie miały więcej niż trzy kwiaty, no, w porywach cztery.

Rhododendron repens Baden - Baden





Ten...tego... kwitnienia mam olśniewające w wykonaniu repensów. Pozostałe są dzielne, żadnego mazgajstwa, zdechłych kwiatków w zastraszajaco małej ilości czy zaatakowanych pąków. Normalne, miłe rodo. Baaaardzo zażyte, stare odmiany.

Nova Zembla ( rodo z grupy podstawowych, nie znam ogrodu z rodkami przez który Nova Zembla się kiedyś nie przewinęła )





Sammetglut



Ann Lindsay - ta dama jest chyba trochę młodsza niż reszta odmian, ale pewna nie jestem.



Old Port





Purple Splendour



Professor Horst Robenek - to też nie jest akurat taki staruszek jak reszta dziadziów.



To jest tzw. obsada ciemnej rabaty zwanej przez Dżizaas, moją siostrę, Dark Grzęda. Dosadzam ciemniaste azalie i zastępuje wymierające czerwone japonki funkiami.
Pozdrówka zapoznające z obsadą rodków.
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 26 Mar 2012 17:39 przez Tabaaza. Powód: literówka

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 26 Mar 2012 19:45 #16471

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Kasiu, czytając twoje opowieści o roślinach można się pośmiać. A poza tym wydaje się, że twój ogród jest ogromny...
Możesz zdradzić powierzchnię Alcatraz, nigdzie nie trafiłam na taką informację.
Moje rodki niestety ucierpiały mocno tej zimy. Obawiam się, że kwiatów nie będzie.
Azalie jeszcze za wcześnie oceniać, za to japonki pod śniegiem przezimowały wyśmienicie.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 13:49 #18160

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Dorzucę jeszcze ciekawą odmianę: 'Creamy Chiffon'. Jest to zeszłoroczny zakup, wg mnie rh piękny, ale po zimie wygląda fatalnie, chociaż nie tracę nadziei, że mi odżyje.


OgrdekwWarszawie_20111772rhCreamyChiffon.JPG


OgrdekwWarszawie_2011175CreamyChiffon.JPG

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 14:09 #18167

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4067
Kasiu, ja już dawno przedłożyłam azalki wielkokwiatowe nad zimozielone rodki, bo lubię zmiany - a azalkowe liście zapewniają dużo wrażeń i nie mam tu na myśli brązowienia albo żółknięcia liści w wyniku chorób...
Mówisz, że Twój ogród to średniak? 2,5 tys. metrów to jak na nasze warunki kawał ogrodu :) Ja mam tylko 1000 m i powiem, ze więcej już chyba bym nie dała rady :silly: Chociaż czasami miejsca na nowe "chciejstwa" brakuje...Teraz udało mi się wygospodarować kwaterkę na jeszcze jedną azalię wielkokwiatową.
I tu byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź :kiss: Myślę o azalii, która będzie docelowo duża, tzn. ponad 1,5 metra wysokości, ponieważ ma rosnąć między dwoma rodkami, nieco w tyle. Kolorek harmonizujący z kwiatami Rh, a te dosyć klasyczne - ciemno fioletowe i karminowe (?). Nie znam odmiany, bo nie były sadzone przeze mnie.

P1000848_2012-03-30.JPG


Zdjęcie nie najlepsze, ale obecnie, nie ma tam azalii Chanel i właśnie w jej miejsce potrzebuję cosik posadzić. Kolorek azalii musiałby być różowy, liliowy,kremowy...Co o tym myślisz?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 14:27 #18174

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Cytując klasyka "nie chcę ale muszę" podejmę się niewdzięcznego zawiadomienia o podłości i paskudyźmnie odmiany "Creamy Chiffon". Zacznę od tego że to jest hybryda campylocarpum i sądziłam że będzie równie twardy jak odmiana "Simona", niestety dopiero później doczytałam że ta amerykańska krzyżówka wytrzymuje spadki temperatury do -18 stopni. Zawrzałam gniewem ale postanowiłam się nie dać. Czym prędzej zdobyłam "Paprica Spice" o podobnej wytrzymałości na zimno i stworzyłam tzw. elitarną rabatę w najbardziej zacisznym miejscu ogrodu. Szlag trafił ją dopiero po dwóch latach co zapisuję sobie na konto ogrodującej jako umiarkowany sukces hodowlany :rotfl1: ( zazwyczaj te rodki dają ciała po pierwszej zimie ). Obydwie odmiany są szalenie delikatne, nawet okrycie nie gwarantuje sukcesu. Myślę że w tym wypadku pomogłaby jedynie chłodna szklarnia i donice - rodki są niespecjalnie duże. Jeżeli Twój "Creamy Chiffon" Kalmio postanowi przenieść się do krainy Wiecznych Chiffonów to go nie zatrzymuj ( no, chyba że jest szklarenka i donica ) tylko zagwiżdż "Pamelo żegnaj", szkoda na niego czasu, sił, o nawozach ledwie wspominając. Są inne, milsze rodki a też mają "kremowe" barwy kwiatów, ciekawe płateczki.
Pozdrówka Chiffonem doświadczone :flower1:
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 14:30 #18177

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Dalu, zobaczę co mają w ofertach, to trochę zajmie - bądź wyrozumiałym ogrodowszczykiem. ;) :)
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 15:34 #18202

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Założyłam że rodki kwitną w pełni sezonu różanecznikowego. Oto proposition.
Namber łan - Oxydol
www.zszp.pl/?id=207&rco=Rhododendron%20'Oxydol'&lang=1
Odmiana możliwa do dostania, sprawdzona ( to staruszek z lat 40 XX wieku ). Zaletą są też fryzowane brzegi płatków. Odmiana jest jednak czysto biała choć pąki kremowe z łososiowym nalotem. Kwitnienia rodkowo - azalijkowe powinny się zsynchronizować. Minus - rodki są już dosyć duże a ta azalia ma dopiero po 10 latach do 140 cm wzrostu ( i to w optymalnych warunkach - najczęściej to jest 120 cm :unsure: ).
Namber tju - Kilian
www.zszp.pl/?id=207&rco=Rhododendron%20'Kilian'&lang=1
Kwitnienie z lekka późniejsze ale nie powinno być problemów z synchronizacją kwitnień rodko - azalkowych. Zaleta - baaardzo obfite kwitnienie. Azalia typu hose in hose, no i kwiaty w kulistych kwiatostanach ( może ciekawie wyglądać do rodków ). Minus - pąki są pomarańczowe, z fioletowym rodkiem nie jest źle ale z czerwienią drugiego może się z lekka gryźć. Wzrost taki sobie, po 10 latach ma być ok 130 cm.
Namber twhrii - Homebusch
Mój faworyt, zdjątko będzie przy moich azaliach. Wysoki ( lepiej podobno rośnie niż Kilian ), chłodnawy odcień ciemnego różu ( pasi do rodków ), odpowiednie kwitnienie, hose in hose, kulkowate kwiatostany, pąki ciemnoróżowe i nie do zdarcia. Minus - plama rodkowo - różanecznikowa będzie jechała w strone ciemnego różu na pograniczu amarantu, będzie ostrawo. Tylko fioletowy rodek będzie robił za rozjaśniacz.
Te azalie mają mniej więcej podobny wzrost, mało żółci czy pomarańczu, który niekoniecznie pasiłby do odcieni rodków, są odporne na mróz i nieźle się przebarwiają ( Oxydol bardzo spektakularnie, widziałam żywcowo ). Są bezproblemowe nabywczo ( bosz, jakie piękne zdanie ułożyłam :rotfl1: )To tak po krótce by było bez szaleństw poszukiwawczych.
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 17:12 #18224

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Kasiu, o podłości i paskudyźmnie odmiany "Creamy Chiffon" przeczytałam dopiero po zakupie :club2: Tak u mnie bywa, niestety :ouch: ... Długa i ciepła jesień przytłumiła mój niepokój co do tego rodka, zresztą leń ze mnie i niczego nie okrywałam ... dalej już wiesz jaką mieliśmy zimę ...:( Co z nim robić dalej - zobaczę (jak przeżyje), może przesadzę w lepsze miejsce? Szklarenki nie posiadam.
P.S. Może doradzisz jakieś "kremowe" rh?

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 17:52 #18238

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4067
Kasiu, skłaniam się ku azalce Oxydol, tym bardziej, ze w dostępnych mi źródłach piszą, że "siła wzrostu duża, dorasta do 2 m". Pozostałe też piękne, ale chciałabym jednak uspokoić kompozycję kolorystycznie.
No i ta biel! Kocham białe kwiaty :flower2:
Dzięki :kiss3:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 30 Mar 2012 20:57 #18374

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Cóż, nadzieja odchodzi ostatnia. ;) :rotfl1: Jeżeli Szyfon jeden przeżyje to bym go nie ruszała tylko maksymalnie ułatwiła pozbieranie się, woda i dobrutki ( z dobrutkami uważać na przesadyzm, nie można takiej osłabionej rośliny zakarmić - "nadgorliwość gorsza od faszyzmu" ). Dopiero po dojściu do siebie kombinowałabym z przeprowadzką, pod warunkiem że dojście nie nastąpi we wrześniu bo wtedy też trochę bym się bała przesadzania. Generalnie baaaaardzo solidne okrycie stroiszem i podsypanie korą z odrobiną torfu samych korzonków bym przed zimą zastosowała. Może mu się uda, trzeba trzymać kciuki. Jakiej wielkości rodki Cię Kalmio interesują? Czy są jakieś wymagania co do terminu kwitnienia? :)
Dalu, myślę że Oxydol będzie dobrze wyglądał z tyłu tej grupy :) , ja też się nad nim poważnie zastanawiam choć u mnie będzie podany we mdłym zestawie ( Toucan - może się wreszcie uda trafić odmianę!, Satomi - czytaj ocieplacz ). Ja po zimie martwię się o rodka Bernstein, nie jest bardzo tragicznie ale stan jest określany jako "przewlekłe kwękanie" :unsure: . W porównaniu z innymi rodkami coś wolno dochodzi do siebie. Zamierzam mu zastosować kurację ala Szyfon. :unsure:

Rhododendron "Bernstein"



Ta odmiana sprawia mi zawsze kłopoty, nie wiem czy jest to spowodowane siedliskiem ( ale inne, taki Flautando czy Orangina jakoś sobie radzą w tym miejscu ) czy po prostu sama odmiana jest bardziej od innych wrażliwa na aurę. Muszę też ją częściej dokarmiać dolistnie ( widzicie te żółtawe brzeżki liści :hammer: )
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Moje ulubione rododendrony i azalie - rozmowy, dyskusje. 04 Kwi 2012 09:29 #20470

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Tabaaza wrote:
. Jakiej wielkości rodki Cię Kalmio interesują? Czy są jakieś wymagania co do terminu kwitnienia? :)


K. :woohoo:
Kasiu, rozmiar M. Co do terminu kwitnienia to nie mam jakichś specjalnych wymagań.
Rh 'Bernstein' bardzo ładny, ma bardzo ciekawy kolor.
Pozdrawiam serdecznie :)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.441 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum