Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu - na pewno nie dama o tajemniczym uśmiechu; mam ich dwie, w tym jedna wielka karpa. Chętnie oddam w dobre ręce w stosownej porze.

Łaciszonku, jesteś kochana Nie wiedzieć czemu, z taką ufnością podeszłam do zakupu dalii w tym sklepie. Odczuwam ogromny niedosyt ogrodkowania w tym roku, na dodatek niektóre rośliny okazały się być nie tymi wymarzonymi. Oczywiście moja Dalia NN podoba mi się i nie jest jej wina, że wyszło jak wyszło. Na wiosnę chciałabym znaleźć sprawdzone sklepy, nabyć collarki i bishopow.Dlatego Twoją propozycję, Aniu, przyjmuję z wdzięcznością

Kilka moich

A to moje.

cd.

cd.

Moje tegoroczne:

(jak wstawić duże zdjęcie?)












Bardzo dziękuję za podpowiedź, mataan, jak widać - zastosowałam się!

Miragoral, znasz nazwę tej białej z ostatniego zdjęcia? Jest bardzo ładna.

Black Rose, gdy dodasz plik, muszisz kliknąć opcję 'Wstaw'. Możesz to zrobić teraz, edytując swoją wiadomość.

Moje dalie pomponowe


Kilka krzaków tak mi się rozrosła wysiewane z nasion

Przedstawię i ja moje niektóre podopieczne
Zoey Rey


Osirium


Sunny Boy


To jest Kogane, ale kwiat, jak teraz widzę jest niereprezentatywny


I niezawodna Arabian Night


Cdn..

Mam dwa pytania:

1. Czym różnią się dalie dekoracyjne od talerzowych?

2. Gdzie kupujecie bulwy dalii? Po wcześniejszych wpisach widziałem krytyczne oceny kupowanych bulw przez internet

Podziwiam Wasze piękne dalie i też szukam sprawdzonego miejsca zakupów - ja przez dwa lata otrzymałam dalie chore - z mozaiką na liściach, a plaga nornic w tym roku prawie wykończyła resztę moich roślin . Na przyszły sezon zostanie tylko kilka karp i plan odbudowania kolekcji.
A obecnie u mnie kwitną między innymi:
My Love:

Sugarlips:

Kogane Fubuki:

Fubuki Yellow:

Preference:

Orfeo:

Kenora Macob B:

Hapet Orange Cyrill:

Jeszcze są piękne:

NN

Kwitną i u mnie

Małgosiu-Gazelo, śliczne oba Twoje Fubuki, lubię dalie z tej grupy. Mam tylko Red i Orange, ale to chyba nie ostatnie słowo.
Co prawda obfotografowałam większość dalii i wstawiłam zdjęcia w moim ogrodowym wątku, ale dziś wysyłałam daliowe mms-y przyjaciółce i jakoś mi szkoda, by te telefoniczne obrazki odeszły w niebyt. Najpierw "pustaczki":
Bishop of Canterbury (no, ten prawie półpełny )



Bishop of Oxford - telefon nie uchwycił cynobrowego odcienia;



Sunshine



La Gioconda - Magdo, uważaj ją za swoją;



"Anemonki" - Pole Position



i Totally Tangerine



Klasyczne "talerze" - Calvin Floodlight jest z moich największy





Cafe au Lait niewiele mu ustępuje w pełnym rozkwicie



Steve Meggos i Tartan



Manhattan Island



Colour Spectacle z błękitnym wilcem



Belle of Barmera - moja faworytka



i Red Empire



...a potem deszcz zaczął moczyć telefon

Łaciu, kocham Cię

Nie mam możliwości przechowywania karp dalii ,a więc corocznie je kupuję.Dwa razy korzystałam ze sklepów internetowych,ale niestety większość odmian się nie zgadzała a i stan karp nie był dobry. Od dwóch lat kupuję w dyskontach, bo mam je blisko domu. W tym roku kupiłam w Lidlu, a były to: Colour Spectactle, Calvin Floodlight, Duet i jakaś mieszanka trzech odmian.
Tą ostatnią zjadły doszczętnie ślimaki,a więc nie wiem co by zakwitło.Wszystkie pozostałe są takie,jak na opakowaniu i na zdjęciach w sieci.