Forum Ogrodnicze Oaza

Nareszcie zakwitły ostatnie z moich tulipanów, Salmon Gem, T. batallini:





Chyba muszę przesadzić, są strasznie wątłe, boję się, że przeceniłam ich możliwości poradzenia sobie z cienistym miejscem.

I koniec. Teraz będę mogła tylko podziwiać Wasze - jak ktoś uprzejmie pokaże.

Chyba te późniejsze i koniec.

'Blushing Lady'








"Ballerina'




"Calgary Flames" - niski - długo kwitnie.







Tuilpan niski czerwony Greigia - bez nazwy
Nie potrafię go sfotografować




Żółty też bezimienny

Ewo, o Red Riding Hood, Czerwony Kapturek, super tulipan.

MARRY wrote: Marysiu, chyba Ewa go właśnie pokazała jako Calgary Flames. Taki sam?

Aniu, dziękuję

Ewa super tulipany, Blushing Lady też u mnie jeszcze kwitnie.

To już naprawdę ostatnie zdjęcia moich tulipanów w tym roku. Jednak Lacourtina Parrot przybrały tak fantastyczne kształty i tak się przebarwiły, że nie umiem sobie odmówić:

Moje ostatnie

Ostatnie teź

A ja znalazłam jeszcze takie

Mam do posadzenia ok 60 szt (różnych )
Nie mogłam sobie odmówić min takiego koloru ,po prostu

Cebule piękne i cena dobra

Bogusiu, obawiam się, że kolor jest produktem grafiki komputerowej - ale życzę, by kwiaty mocno się do niego zbliżyły.

Dziękuję Aniu ,oj też sobie tego życzę
Zobaczymy już w maju ,może nic nie zje cebulek

Może nie za chwileczkę ani nie za momencik , jeszcze troszkę sobie poczekamy a przynajmniej ja, u mnie zawsze z opóżnieniem co nie znaczy, że nie możemy powspominać
Uwielbiam je jako kwiaty, są bardzo fotogeniczne tak więc troszkę ich mam . Trudno ogarnąć zdjęcia, za dużo tego ale coś z ubiegłego roku wyskrobałam , nie wszystkie ale przynajmniej małe co nieco. U mnie oczywista wszystko NN

Hm, niektóre można dość jednoznacznie zidentyfikować.
Wszystkie ładne, aż serce rośnie.

Kiedyś miałam opisane i znaczniki nawet stały to się ze mnie śmieli, że jak w ogrodzie botanicznym i że dziwnie to wygląda teraz dla mnie liczy się, że kwitnie i cieszy oko

A co tam - ja staram się oznaczyć, bo tulipany, prócz botanicznych, jak te tarda na Twoim zdjęciu, są u mnie cebulami krótkiej przydatności. I jak chcę potem dokupić {b]takie same[/b], nazwa jednak się przydaje.
Poza tym, ponieważ cebul nie wykopuję, taki znacznik sygnalizuje: tu nie grzeb!

Jeśli nie będzie jakiejś pogodowej katastrofy, pierwsze powinny rozwinąć się już za kilkanaście dni. Oby, oby!

Wczoraj napisałam, że za kilkanaście dni. Bo nie zauważyłam tego:



To tulipan Kaufmanna Scarlet Baby. W nocy było -7, a ten idiota nie tylko wylazł spod ziemi, ale i wysunął pąk kwiatowy.

Zdjęcie do niczego, ale postanowiłam wkleić jako ciekawostkę.

Wow, co mu tak śpieszno co nie zmienia faktu, że taki widok cieszy Jakimś cudem zostały mi torebki tulipanów i innych cebulowych z jesieni, no za chu chu nie wiem jak to się stało. Jak stopnial śnieg, ziemia odmarzla posadziłam te cuda jakiś czas temu no i właśnie, gdyby było oznaczone, w tym miejscu cus rośnie to bym nie uszkodziła cebulki, na szczęście tylko jednej, pewnie tulipan, duża była Rabata już zapełniona, więcej tego głupstwa więcej nie popełnię przynajmniej w tym miejscu. Najlepszą robote jaką robią znaczniki, pokazując gdzie nie sadzić.