Forum Ogrodnicze Oaza

Co to za roślinka

Stawiam na oregano
A w lewym górnym rogu firletka omszona

Dwa razy tak

U mnie też jeszcze kwitnie . Tzn oregano, firletki już nie.

Dzisiaj ode mnie wielki gabaryt . Ponieważ zagadka jest (chyba) dość trudna, na pierwszym zdjęciu pokrój plus zjawiskowe przebarwienie jesienne, na drugim zbliżenie na korę i liście. Z podpowiedziami chwilę się wstrzymam, bo już nie raz zaskoczyliście mnie tak wielką wiedzą o roślinach, że takie drzewko może okazać się przysłowiową betką

Może topola osika? Przydałoby się wyraźniejsze zbliżenie na liście.

Nie, Kasiu... Nie mam lepszego zbliżenia, jakoś robiąc zdjęcia nie pomyślałam, że przydałyby się na zagadkę... Liście są pierzaste, złożone z 7-9 mniejszych listków, trochę podobne do jesionowych...

może jesion?

Nie, Gosiu, podobny do jesionu...
To nie jest pospolite drzewo w Polsce.
Mała podpowiedź: ma jadalne owoce.

Jakiś jarząb? Jeszcze znalazłam (przyznaję, bo nie wiedziałam o istnieniu takowego) - orzech szary, ma pierzaste liście i podobna korę.

Też nie... Owoce twarde, w skorupkach...

Poprawiłam się powyżej.

Blisko, coraz bliżej... Rodzina się zgadza
Orzeszki mniej więcej o połowę mniejsze od orzecha szarego, skorupka sama ładnie się rozpada na 4 części...

Czyżby orzesznik??? Czyli pekanowiec?
Nie przypuszczałam, że może rosnąć w naszym pięknym kraju, kojarzy mi się z Luizjaną, Missisipi i tymi klimatami. Ale podobno jakieś orzeszniki wytrzymują -20 - tak twierdzi wikipedia.
Swoją drogą, ongiś nie podejrzewałam, że będę mieć w ogrodzie judaszowca czy paulownię, a lawenda będzie w Polsce rośliną pospolitą.

Brawo Aniu , orzesznik we własnej koronie
Tu konkretnie orzesznik gorzki. Zastanawiam się, czy wysiać jego, czy raczej pięciolistkowy - orzechów chyba nie doczekam, więc smakiem raczej nie będę się kierować Korzystajmy z ocieplenia klimatu!

Co nam pokażesz?

Edit: Właśnie doczytałam, że orzesznik pięciolistkowy rośnie ponoć w Parku Południowym we Wrocławiu

Mandorla wrote:


Jak to człowiek ciągle dowiaduje się czegoś nowego! Park Południowy to otoczenie domu moich śp. rodziców, miejsce moich pierwszych randek - prawie pół wieku temu

W bardziej sprzyjającym czasie - zapraszam, we wrocławskich parkach niejedno unikalne drzewo, w większości sadzone "za Niemca" - choć nie powiem, ostatnio pojawiają się tez ciekawe nasadzenia, na przykład rododendrony w Parku Grabiszyńskim, spacerniaku moich beagle.
To też drzewo - a raczej kawałek, ściągnięty zoomem, lepiej doświetlić się nie dało z powodu grobowej pogody:

Jak nic paulownia.

Jak nic
Twoja kolej!

U mnie też tak pięknie zapączkowane - tylko na wiosnę prawie wszystkie schną i mam tylko pojedyńcze kwiatki

To u mnie też będzie aktualne zdjęcie. Czyj to owocek?