Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś znów las i grzyby.Choć zbiór nie jest oszałamiający,ale prawdziwki (28 szt.) są już w zamrażarce na sosik w zimie.Doszło jeszcze kilkanaście kozaków czerwonych,2 czarne 4 podgrzybki i 1 maślak.



W tym roku wspólnie z małżonką mamy na koncie 738 borowików.Myślę,że grzybobranie jeszcze nie skończone.

Alinko - lepszego zdjęcia tej soplówki nie będzie. Jak inna urośnie bliżej i niżej to ufocę.

A mnie wczoraj gaz się skończył pod grzybami. Obgotowałam na kominku i poszłam spać. Rano wymieniam butlę, sprawdzam czy gdzieś gaz się z niej nie ulatnia (kolega mnie uczulił), a tu niespodzianka - nienawidzę niespodzianek



Butla pojechała do reklamacji - kochani sprawdzajcie butle po podłączeniu.

Małgosiu jak to dobrze, że to zauważyłaś i nic Ci się nie stało.

Dziś też przetrzebiony las,powietrze i grzybki:




Dziś wspólnie z małżonką uzbieraliśmy dwa kosze grzybów.Są to niewielkie ilości podgrzybków,trochę więcej czerwnonych kozaków no i najwięcej borowików.W sumie było 54 prawdziwki,ale już duże i b.duże.Tylko kilka egzemplarzy malutkich.W lesie jest b.sucho.

Józiu .... kolejne gratulacje dla Żony i Ciebie
Gdybyś nie miał już miejsca w swojej zamrażarce, to wiesz służę swoją
Nie wiem, czy zauważyliście, że w tym roku, jak nigdy, grzyby są bardzo poobjadane przez ślimaki ? Te, które uzbieraliśmy, co do jednego, nosiły ślady ślimaczych uczt, a z wielu jeszcze w domu usuwałam pojedyncze sztuki. Dobrze, że się nie ususzyły wraz z grzybami w suszarce.

Aniu dziękuję . No pewnie suche bez dodatków są smaczniejsze. W occie też bym nie chciał na talerzyku.Wolę same grzybki.

Ja też dziś się wybrałem do lasu, w końcu (po zmianie miejscowości) oprócz podgrzybków i borowików udało mi się znaleźć kanie i rydze








a po powrocie do auta znalazłem takie prezenty na szybie

Gratuluję chłopaki, taaaakie zbiory piękności Adrian chyba spacerowicz nie wiedział czy to jadalne, rydze my... pycha
A ja nie ma jak pojechać jutro działka w sobotę oseska w rodzinie chrzcimy a ja tak chcę na grzyby

Dziś tylko jeden - za stodołą u znajomych:

Myślicie, że jest jeszcze sens wybierać się do lasu na grzyby. Raczej pogoda nie jest zachęcająca

Oczywiście Michale, że jest sens w lesie jest wilgotno, w miarę ciepło i tak pięknie pachnie a zbiory jak wyżej.




To są zbiory z lasu w Wildze pow.Garwolin Były też opieńki i gąski - różnorodność!!

Gdyby nie pilne prace ogrodowe już bym spacerował po lasach.Niestety oprócz przyjemności jest jeszcze praca.

Kreciku gratuluję z całego serca prawdziwków! Pomimo prac ogrodowych życzę żebyś odciągnął do 800 sztuk! Zapewne masz swoje tajemne miejsca

Jagódko dziękuję,przypadkiem znalezione miejsce w ub.roku.Jednak wiosną tegoż roku las w 70% wycięty,grzybnia zniszczona podczas obróbki i wywózki drewna.Jednak jeszcze trochę zipie i daje to co widać.A takich podgrzybków jak u Ciebie u mnie w tym roku nie było.

Jadę jutro na grzyby, tak bardzo tęsknię za kotletami z opieniek, za bigosem z kapusty i opieniek,mam jeszcze paprykę , a sałatka z opieniek i ostrej papryki marynowana to mistrzostwo świata, inne grzyby się nie nadają, moze jutro będą opieńki.

Tak z ludzkiej życzliwości zazdroszczę Wam tych opieniek; dzisiaj na targowisku oprócz tradycyjnych prawdziwków, kurek i podgrzybków znalazłam gąski i rydze ( malutki pojemnik 28 zł ).
Emalko, trzymam kciuki

U mnie w piątek na targu były tylko opieńki.Podobno po 6 zł.za 1 kg.Ja osobiście jeszcze u siebie tych grzybków nie znalazłem.

Poznańskie rynki są bardzo drogie, a tegoroczna pogoda znacznie podbiła ceny.
Przepraszam za off topic, ale np. śliwki węgierki są o 10zł/kg, pomidorki 6-8 zł/kg, masakra Grzyby kosztują krocie. Ktoś miał nawet słoiki z marynowanymi prawdziwkami, rydzami .... mały słoik 0,3l - 28 zł.