Forum Ogrodnicze Oaza
TEMAT: Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd.
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 14 Paź 2022 18:54 #815737
|
OT
Zapomniałaś Aniu dodać, że nowi właściciele, nasamprzód karczują wszystko co się da, nawet 50-letnie zdrowe drzewa, pod pretekstem zagrożenia.  |
|
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna |
Zielone okna z estimeble.pl
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 08 Gru 2022 20:51 #818637
|
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 08 Gru 2022 20:59 #818639
|
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 10 Gru 2022 10:29 #818712
|
Aniu, jak Ty ogarniesz stronę informatyczną, to ja jak najbardziej pomogę w poszukiwaniach.
 Bardzo by tu się przydała konsultacja z Małgosią - Kornik i jej encyklopedyczna piwoniowa wiedza.  |
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 10 Gru 2022 15:42 #818722
|
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 10 Gru 2022 16:21 #818724
|
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 10 Gru 2022 16:35 #818725
|
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 17:58 #818775
|
Aniu widzę, że ITOH-y już zrobiłaś.
To ja pomalutku przeglądam chińskie. Pierwsze spostrzeżenia to: są odmiany w Spisie, które nie mają swoich wątków Oto one: Chiffon Parfait Karl Rosenfield Louis van Houte Mme Emile Debatene Madame Butterfly I co z tym fantem robimy. Czy ktoś uprawia te odmiany i stworzy im wątek, czy usuwamy ze spisu, żeby nie wprowadzały w błąd? |
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 18:32 #818777
|
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 18:47 #818778
|
Może ktoś ma Karla, bo to bardzo popularna odmiana.
Ja coś takiego kupiłam, ale z niepewnego źródła, dopiero niemrawo zaczęło kwitnąć i bardziej do identyfikacji się nadaje niż do wątku odmianowego.  |
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 20:10 #818781
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 20:12 #818782
|
Ulala...trochę mi zajmie.
 |
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 11 Gru 2022 20:28 #818784
|
Odmiana 'Louis van Houtte', która jest w spisie, a nie ma wątku: coś o niej mamy na forum:
post #80828 forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...iach?start=18#808285 Są dwie odmiany o tej nazwie.  Jolu, pomajsterkowałam, z wpisu 'kornik' zrobiłam wstęp wątku, zostawiając oczywiście jej autorstwo, a w spisie zaktualizowałam, co trzeba |
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 12 Gru 2022 21:23 #818835
|
Mam przed domem z frontu od drogi, wystawa wschodnia, taki zielono trawiasty kawałek nieogrodzony na podwyższeniu (niższy poziom wód gruntowych niż na działce) ca. 64 m2, słońce od 6 h do 10 h w zależności od miejsca, bo od godzin południowych budynek rzuca cień, w jednym miejscu szybciej, w innym miejscu później. I ktoś napisał na forum, że piwonii nie konsumują ani myszy, ani karczownik i zaczęło się, sadzić nie sadzić
 oczywiście piwonie. Czy będą kwitły z taką ilością słońca? Najgorsze dla mnie jest sadzenie w tej mojej ciężkiej glinie - trzeba być atletą  , bo "chłopa do roboty nie napytasz", ale co zasadzić jak wszystkie piękne i wszystkiej opisujecie jako naj  . Nie wiem czy uda mi się to zrealizować, pomierzyłam i zaczęłam plan w excellu, jak mnie moja robota zawodowa nie przywali, może coś mi się uda zrobić z tym kawałkiem. Forum ma dobry wpływ na ludzi, po co ma trawsko rosnąć, niech rosną piwonie, a bliżej ściany gdzie mniej słońca może hortensje  edit: właściwie, to dlaczego ich jeszcze nie mam, jak one dają rady na glinie, nie wiem |
|
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 13 Gru 2022 09:45 #818851
|
Alu kochana, gratuluję pomysłu!
Na pewno się uda, cóż, jeśli słońce jest ograniczone, może nie będą to snopy kwiatów, ale i tak fajniej, niż trawa, co to i tak na glinie średnio rośnie. Wiem, co piszę - mam podobne warunki, glina pasmami wręcz żółta, a nie gliniasta gleba. Piwonie, i bylinowe, i drzewiaste, są w nielicznym gronie roślin, co rosną jak biblijne lilie, bez specjalnej troski z mojej strony. Większość na rabatach za domem, ale mam i taki kawałeczek między wjazdem do garażu a płotem sąsiadki (tej dobrej tym razem), może 15 m2, gdzie są głównie piwonie. No, poprzetykane cebulami, ale cebule to u mnie wszędzie  Zaczęło się od rozsadzenia tam lekarskich (majowych), chyba Rubra Plena, sprezentowanych mi przez tę sąsiadkę z drugiej połowy domku, jak była sporo młodsza (ja też ) i jeszcze zajmowała się ogrodem. Z czasem doszły dwie drzewiaste i hm, coraz więcej bylinowych chińskich. Słońce mają niby teoretycznie od późnego popołudnia, bo to przed zachodnia ścianą, ale też bez szału, sporo przesłania na tak małym kawałku coraz większa jodła koreańska, wsadzona z 20 lat temu jako choineczka doniczkowa...teraz do dachu domu.64 metry...kawał ziemi do zagospodarowania! Gust każdy ma inny, może Ci się przyda spis, który właśnie porządkujemy - głównie pracuje nad tym Jola-Fafka  , ja dokładam kolejne "okienka" w tabelce.Co do mnie, kocham drzewiaste, od zamierzchłych czasów, gdy mnie urzekły jako nastolatkę w poniemieckich ogrodach. A wśród drzewiastych - żółta High Noon jest moją faworytką. Bylinowych i mieszańców też szukam głównie w ciepłych kolorach, choć głównie hamuje mnie brak miejsca, bo rzeczywiście to piękne rośliny, prawie wszystkie. Jedna uwaga - jeśli chcesz "iść w jakość", warto zrobić zamówienie sporo wcześniej, już w styczniu nawet - bo szkółki sprzedające rzadkie odmiany zbierają zamówienia co najmniej z półrocznym wyprzedzeniem (i tak wysyłają jesienią). Ale inni owszem, wysyłają wiosną - tylko że co lepsze rarytasy znikają szybko. Chyba, że chcesz nasadzić od razu mnóstwo - jedną, dwie odmiany, , to warto czekać nawet na wyprzedaże (lub przeciwnie, zamówić teraz, zadoniczkować i wysadzić gdzieś w kwietniu). Mnie kręci, żeby mieć dużo odmian, cóż, inni zbierają znaczki... Ps. Co do trudów sadzenia, akurat piwonie wymagają tylko płytkiego dołka. A jak jakiś czas pada (pamiętam, jak narzekałaś jakiś czas temu), glina rozmięka i obywa się bez kilofa, prawda? |
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 13 Gru 2022 17:01 #818863
|
Alu, jesienią zaczęłam przygodę z piwoniami i jestem podekscytowana tym jakie będą efekty, najtrudniejszy w tym wybór - dylematy, emocje, nie przespane noce ... co tu gadać.
Na glinę najlepszy jest system no dig, moja spora rabata bylinowa rośnie na 0.5 ubitym kompoście i wszystko nad podziw rosło i kwitło, rośliny do gliny dojdą ale ona jest w części poddana kompostowi dzięki żyjątkom. Pisałam już, ale może Ci się przyda, że Bilscy w styczniu wystawią nową ofertę, podobno atrakcyjnych piwonii, nic tylko planować  |
|
MARRY
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 13 Gru 2022 17:30 #818867
|
Ja to tak sobie myślę, że do piwonii (podobnie jest z pelargoniami) trzeba dorosnąć, czyt. zestarzeć się
 I nie przypadkiem te rośliny znamy z ogrodów babć. To nic obraźliwego, bynajmniej. Po prostu dojrzała życiowo kobieta wie, że nie warto kopać się z koniem i wybiera do ogrodu rośliny łączące w sobie bezproblemową uprawę z niekwestionowanym pięknem.Przy wyborze odmian byłabym ostrożna w przypadku bardzo drogich nowości. O ich cenie często decydują trudności w pozyskiwaniu nowych sadzonek, czyli słabe tempo przyrostu. Hodowcom, i w pancernych zwykle piwoniach, udaje się czasem wyprodukować cherlawe mieszańce. A to krąży potem w handlu jako rarytasy.Mam nadzieję, że gdy odkurzymy naszą bazę, będziecie dodawać do niej nie tylko zdjęcia swoich pupilek, ale i opisy jak sobie u Was radzą. A to lepsza pomoc w podejmowaniu decyzji, jakie rośliny zaprosić do swojego ogrodu, niż reklamy handlowców. |
|
Pozdrawiam. Jola
|
Piwonia (Paeonia )- ogólnie, dyskusje, itd. 13 Gru 2022 17:35 #818868
|
Aniu, widziałam takie zdjęcie w necie - piwonia drzewiasta obsadzona bylinowymi, mniam, muszę to sobie kolorystyczne jakoś rozplanować, bo do zestawu różu z pomarańczą, chyba się nie przekonam
 , mimo że jeżówka ma właśnie taki zestaw: płatki różowe, a ten środek złożony z kwiatów rurkowych pomarańczowy. Nie przepadam za jednorodnymi nasadzeniami, owszem są piękne, ale dla mnie do pooglądania, u mnie różnorodność wszędzie, bo to przecież wiejski ogródek i wydaje mi się, że taki trochę "jarmarczny" lepiej się wpisuje w moje otoczenie. Na ten przykład japońskie ogrody piękne, ale zestawiam to w wyobraźni z pasącymi się krasulkami po drugiej stronie drogi , nic dodać nic ująć (celowo przejaskrawiłam).Marysiu, tak myślę, że jak śnieg zejdzie, to tam zwiozę całą materię organiczną, którą mam, nie będę zrywać darni. Trawsko jak mu się odetnie światło, do jesieni padnie. Mama moja tam miała warzywnik i szpaler wysokich dalii pomponowych, które ja musiałam dwa razy do roku taszczyć do i z piwnicy .Ta ziemia tam już trochę "przepracowana" jest, ale ciężka jak nie wiem co. Z tym sobie poradzę, bo mam już doświadczenie w swoim obecnym warzywniku. R. w zeszłym roku przykopywał obornik, bo ja niepełnosprawna byłam i stwierdził, że w głowie się nie mieści to co zrobiłam z tą glebą. Kiedyś było trzeba podobno po szpadlu nieraz skakać, bo wbić się nie dało łopaty. Obejrzałam też Monty Don`a jak sadził piwonie, mało tego było, ale zawsze coś, w końcu to autorytet.Jeszcze na angielskojęzycznych stronach przeczytałam, że jelenie i zające nie jedzą piwonii, bo to teren bez "płota" i ogrodzenia tam nie planujemy, bo to teren "wysokogórski", za równą połacią terenu przeznaczoną na przyszłe nasadzenia, stroma skarpa do rowu melioracyjnego przy drodze, po naszemu przikopy. Pewnie te jelenie, to w angielskim i sarny i jelenie, bo oni ubogi język mają i często kilka słów naszych, to po angielsku jedno słowo  .Edit: Mobilizuje mnie, że piwonie wiele lat mogą rosnąć na tym samym miejscu, to może coś jednak po sobie zostawię |
|
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna |
Zielone okna z estimeble.pl
Moderatorzy: Fafka