Forum Ogrodnicze Oaza

Zaczęło się! Moja największa dzrzewiasta przywitała mnie wczoraj tak:

Kwitną następne:

Sezon kwitnienia moich peonii drzewiastych został rozpoczęty

Oczywiście zakwitła zupełnie inaczej niż to miało być ...

Zakwitła jeszcze jedna- tym razem biała, o mocnym, takim jakby stężonym, zapachu "starych" róż:





Tak wyglądają teraz:









Czekam na kwitnienie żółtej, nieco póżniejszej.

trochę się zmienia

i następne:

Kwitną i moje - wszystkie dawniej sadzone.




moja cudna - złoty atłas




Ta nowa miała być morelowa

Od trzech dni kwitnie moja ostatnia ,żółta piwonia drzewiasta. Kwiatów ma dużo, ponad 20, lecz odnoszę wrażenie, że są nieco mniejsze niż w poprzednim sezonie .... Czyżby to wpływ ubiegłorocznej suszy?

Przedstawiam moją pierworodną Ubiegłoroczna wygrana w Konkursie Piwonia 2015, żółta piwonia drzewiasta. Dzielnie przetrwała zimę, solidnie zabezpieczona przed mrozami, wiosną dokarmiona obornikiem, teraz zakwitła dwoma kwiatami ( jeden otwarty, drugi w pąku ). Pachnie cudownie: jaśminem, różą i cytryną. No, zakochałam się

Kolor kwiatu w rzeczywistości jest bardziej żółty, przypomina świeżego, dojrzałego banana, a plamki wewnątrz są soczyście wiśniowe.

Cudne piwonie. Ja jestem właścicielką białej, niestety nie zrobiłam zdjęcia. Moja rośnie trochę w niefortunnym miejscu, obok rośnie złotokap. Skutek nie przemyślanego sadzenia. Boję się ją ruszyć, czytałam że nie lubią przesadzania, macie może jakieś doświadczenia z przesadzaniem piwonii drzewiastych?

Ależ piękna
A ponieważ dzięki swojej jedynaczce zakochałam się na umór w drzewiastych, mam zamiar poszukać dla niej towarzyszki. Jedyny minus, jaki na razie dostrzegam, to krótki żywot kwiatów - przy moim, co weekendowym ogrodowaniu, 10 dni kwitnienia to za mało . Jednak widok rozwiniętych i pachnących piwonii warty jest nawet tego....

Tak, minusem piwonii to krótki termin kwitnienia moja jedyna już dawno zrzuciła płatki

Aniu, to są tak piękne rośliny, że jestem w stanie wybaczyć im tę "wadę" , bo oprócz kwiatów mają przecież bardzo oryginalne liście, które jesienią pięknie się wybarwiają, a na co dzień przypominają miniaturowe drzewko bonsai lub klonika. Tak czy inaczej, bardzo poważnie zastanawiam się nad poszukiwaniami.

Witam Koleżankę i nowym 2017 roku życzę wszelkiej pomyślności zdrowia spełnienia marzeń i oby tylko zdrowie dopisywało tak Tobie jak i Twoim bliskim oglądam te piękne kwiaty jakimi są piwonie i czekam na wiosnę aby juużż iść i cieszyć oko zielenią . Pozdrawiam miłego dnia. Wiesław.

Witam naprawdę wszystkie panie macie przepiękne piwonie.
Ja zrobiłam wczoraj zdjęcie mojej i nie wiem co się stało czy przemarzła czy to normalne i co mam zrobić czy ciąć?Bardzo proszę o pomoc.



Pozdrawiam Monia

Monia, wkleiłaś to samo zdjęcie w dwóch różnych miejscach - w dodatku jedna lokalizacja przeczy drugiej.
Czy to jest piwonia drzewiasta - czy Bartzella (która drzewiastą nie jest, tylko ITOH, miedzysekcyjonalną)? na moje - jakaś drzewiasta.
Ze zdjęcia niewiele wynika. Zwykle ubiegłoroczne liście odpadają same - ale nie zawsze i nie wszystkie. Oderwij delikatnie jeden - "blizna" powinna być wyraźnie jaśniejsza. Również pączki te żywe są w dotyku sprężyste (u niektórych odmian już ruszają).
Często czubki pędów pozbawione pączków wyglądają na martwe (i bywają martwe) - a żywa jest część z pąkami, taka zdrewniała.
W każdym razie nie spiesz się z wyrzucaniem. I nic na razie nie tnij! drzewiaste, nawet te duże, omijam idąc z sekatorem szerokim łukiem.

Tak, wkleiłam bo do końca nie wiem która to z nich (ogród przejęłam już z piwonią) i pamiętam tylko ,ze na pewno nie jest to piwonia bylinowa bo te znam.
Dziękuję Łatko bardzo za odpowiedz zastosuje się do twoich rad.

Patrzcie, patrzcie...


To pąsowa.