Forum Ogrodnicze Oaza

Spójrzcie proszę na moje nowo zakupione piwonie drzewiaste, czy wsadziłam je na odpowiednią głębokość, czy może powinnam jeszcze przysypać ziemią (to moje pierwsze piwonie drzewiaste).

Piwonia nr 1





I piwonia nr 2

Pięknie jest posadzona

Niniu, nie wiem, co pod ziemią - najlepiej sadzić tak, by korzeń był lekko ukośnie.
Zresztą - czy to są drzewiaste, czy ITOH, międzysekcyjne? Zwłaszcza ta druga na taką wygląda.

Były kupione jako drzewiaste bez nazwy - na ryneczku.

Chodzi mi o to, żebyś się nie zdziwiła - i nie przekopała - jak praktycznie zaniknie na zimę. ITOH tak mają, choć te starsze wytwarzają coś na kształt szczątkowego pieńka. Ale to byliny. A drzewiaste osiągają spore rozmiary i podobno żyją nawet setki lat. w każdym razie w dzielnicy mojego dzieciństwa rosną przedwojenne.

Kwitnie większość moich piwonii drzewiastych. W tym roku nawet te najmłodsze (czyli 3-4 letnie) mają przynajmniej po 2-3 pąki.
Z OBI - droga sadzonka w dużej donicy, na obrazku - słodki róż i pełna
Kwitnie drugi raz, sadzona 3 lata temu.







Jak wyżej - tylko miała być lawendowa
Kwitnie po raz pierwszy. Niespodzianka dla mnie raczej miła, choć mam kilka podobnych.





Jedna z trzech o pewnej nazwie - Baby Face. Kupiona w dobrej szkółce, rośnie dla mojej Łaci, wsadzona w 2014. Chorowała na jakiegoś grzyba, dopiero w zeszłym roku jeden kwiat, w tym roku - trzy.







Czterolatka - w zeszłym roku kwitła lepiej, teraz tylko dwa kwiatki.





W tym samym wieku - biała pojedyncza, ale kwiaty nie tak wielkie, jak Biały Feniks, który z niewiadomej przyczyny mi usechł.







Kupiona z metką Luo Yang Hong (???)

Dziś otworzyła pąki jedna z dwóch piętnastoletnich, bladoróżowa pojedyncza:



Muszę ją uwiązywać do płotu, bo ciężar licznych kwiatów w ubiegłym roku złamał jeden duży konar.

A ta - podobna, lecz nie taka sama. Półpełna, prawie biała, kwiaty sporo mniejsze.





Nikomu prócz mnie nie kwitną?

Jak zwykle na końcu - choć w tym roku nie jako ostatnia - rozwinęła nocą pierwsze pąki High Noon.



O ile pąki, bardzo małe na razie, nie okażą się martwe, ostatnia będzie koralowa Taiyo (The Sun). Coś z nią nie tak, duży krzew w dobrej formie, a w zeszłym roku miała tylko dwa kwiaty, zaś w tym z trudem doszukałam się pąków, są teraz wielkości groszków.

Namówiliście mnie - zamówiłem Dark Red
Jakieś standardowe/nn mamy na działce, ale już "kuleją", prawdopodobnie ze starości.

Piwonie drzewiaste, jak napisałam trochę wyżej, mogą żyć podobno kilkaset lat. A stówkę to na pewno, widuję takie w wrocławskich ogrodach. Chyba co innego Twoim dolega.
Może spróbuj odnowić przez cięcie?
"Dark Red" to nazwa handlowa, szkółka (producent) sobie tak nazwała.

Aniu,
to co mam na działce obecnie to nie są drzewiaste - są praktycznie ścinane co roku.
Co do nazwy to taka właśnie się posługuje sprzedający.

Moja pierwsza z nasion, pierwsze kwitnienie

Jeszcze jedna ma pąk - czekam niecierpliwie
Pozdrawiam Waldek

Tomku, czyli masz bylinowe, to inny gatunek, nie Paeonia suffruticosa tylko zapewne Paeonia lactiflora, czyli chińska. Też piękne, ale drzewiaste to potęga.

Waldku, szczerze gratuluję sukcesu, ja jestem za stara na takie eksperymenty, czekanie kilka lat na solidny krzaczek, ba, na pierwszy kwiat - to już nie dla mnie.
Przyznam, że polowałam na podobny typ - nie było mi dane trafić, bo zgodność sprzedawanych z ofertą mniej więcej taka, jak szanse w ruskiej ruletce.
Tym bardziej ciekawi mnie, jaka będzie ta druga z Twoich siewek.

U mnie te, co rozkwitły pierwsze, już powoli schodzą ze sceny. Za to nie mogę się napatrzeć na High Noon.





Pachnie też nieco inaczej, niż te bordowe i różowe.

A to moja druga siewka:

Dno kwiatowe ma też "czarne" jak biała.
A to biała w pełni rozwinięta:


Właśnie taką chciałem mieć!
Dwie siewki jeszcze nie zakwitły:( , może w następnym roku. Jedna miała nawet pąk, ale zasuszyła.
Pozdrawiam - Waldek

Piękne jak zwykle, Aniu Pomyłkowa biała - śliczna moim zdaniem.

Ale musisz mieć radochę i satysfakcję, Waldku. Gratuluję! Biała - fantastyczna

Małe pytanko: sadzić tak jak rośnie w doniczce czy głębiej?

Nie, na pewno nie głębiej.
Korzeń powinien być umieszczony niezbyt głęboko pod ziemią, lekko ukosem.
Zapewne jest to sadzonka szczepiona na kawałku peonii bylinowej, zdarza się, że bylinówka odbija, przynajmniej początkowo delikatnie usuwaj, by nie zagłuszyła zaszczepionej drzewiastej.

No i - cierpliwości.

Waldku, ta druga siewka niesamowita, przyznam, że usiłowałam kupić w podobnej kolorystyce, wyszło, jak wyszło, mam sześć buraczkowych.

Nie, żebym uważała je za brzydkie.