TEMAT: Lilie 2018 :)

Lilie 2018 :) 02 Lis 2018 17:30 #629135

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19983
  • Otrzymane dziękuję: 83401
Robercie - masz świętą rację co do martagonów - skoro u mnie rosną w kwaśnej glinie (tylko okazjonalnie podsypywane dolomitem), to znaczy, ze chyba nie są "trudne".
Ciekawi mnie, gdzie zamówiłeś lilie - jeśli to nie sekret. Bo ja wczoraj złamałam się i zamówiłam 8 (!) Anastasji i jeszcze 5 Mister Pistache w Lily Garden. Mają poważną wyprzedaż - szkoda, że już resztki. Ale z azjatek jeszcze można coś wygrzebać.
Usuwając zżółkłe badyle liliowe w kilku przypadkach niechcący wyciągnęłam i cebulę - i mówię Ci, nigdy nie było tylu cebuleczek przybyszowych, co w tym roku. Przynajmniej nie u mnie.
Słońce i długi sezon to zrobiły - moim zdaniem.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Carmen, jagodka27, Herbatnik


Zielone okna z estimeble.pl

Lilie 2018 :) 02 Lis 2018 18:54 #629149

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Robercie- a tak sobie pomyślałam może te odłamane łuski pochodzą od cebulek innych martagonów z tej samej odmiany. Teraz już firmy robią wyprzedaż cebulowych to np. mogło w pojemnikach zostać trochę odłamanych łusek a leżąc tam przez jakiś czas mogły wypuścić małe cebulki. Sprzedawca niekoniecznie takie łuski wywali na kompost ale pododaje do zamówień klientów.
Miałam na wiosnę taki przypadek że z jedną cebulką dostałam gratisowo łuskę nawet z innego gatunku lilii. Poznałam łatwo że to inna lilia po wielkości łuski jak i po jej kolorze. Może na drugi rok dowiem się co to za gratisowe lilijki mi wyrosną bo łuska ta wypuściła male cebulki bardzo szybko.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Herbatnik

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 00:06 #629171

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Tak też mogło być. Zdziwiła mnie natomiast szybkość z jaką łuski lilii zaczęły wypuszczać małe cebulki. Jeżeli firmy zamawiają towar w sierpniu /zapewne w drugiej połowie sierpnia to mamy ponad 2 miesiące. Na pewno cały wrzesień i październik. Niech będzie 60 dni. Moim zdaniem to dość szybko. Co wyjdzie i jak będę wiedział na wiosnę.
Idąc dalej tym tropem, który siedzi w mojej głowie /mogę się mylić rzecz jasna/ ale wychodziło by na to, że rozmnażanie martagonów to małe piwo przed śniadaniem.
Zgoda mogą i są czasem trudności w uprawie. Martagony posadzone na wiosnę, ot tak na szybko wypuściły pędy z niewytworzonymi w pełni pąkami kwiatowymi/ wyglądało to tak jak w przypadku lilii azjatyckich, które są zbyt długo trzymane w chłodni lub temperatura na wiosnę im nie odpowiada , jest po prostu za zimno/. Ale sądzę, że mój przypadek może obalić parę mitów tudzież legend miejskich w hodowli martagonów opowiadanych przez szereg ludzi. Zawsze się bałem martagonów, bo pytany o to ludzi, którzy je posiadają zawsze natrafiałem na mur. A to, że trudne w uprawie, a to, że upierdliwe, ale że są wolne m.in od wirusów to już nikt nie raczył powiedzieć :lol: A co jeszcze zauważyłem w torfie były śladowe ilości albo perlitu albo kulek stryropianowych. Dla mnie to w sumie żadna różnica, bo spełniają takie same funkcje. Z tymże perlit / styropian/ nie był we wszystkich workach z cebulami. Woreczki z martagonami były dość ścisło zgrzane.Torf wilgotnawy. Nieprzesuszony.
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, jagodka27

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 06:40 #629177

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Liliom dwa miesiące wystarczy żeby wypuścić małe cebulki z łusek. Od lilii które kupiłam we wrześniu już mam szczypiorek ładny na łuskach. Martagona nie mam jeszcze ani jednego. W sklepie ogrodniczym też widziałam zapakowane cebulki lilii LA z oderwanymi łuskami we woreczku i małe cebulki. Nawet taki okaz kupiłam. Ciężko wg mnie doczekać się małych cebulek z lilii sw. Józefa. Niby cebulki wyrosły z łusek ale takie jakieś marne i zaginęły po pewnym czasie. Podjęłam kolejną próbę tej jesieni zobaczymy
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2018 07:19 przez jagodka27.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 10:31 #629186

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Aniu Łatko mam obydwie lilie co teraz sobie kupiłaś i też z tej samej firmy. Lilia Mister Pistache bardzo łatwo i szybko wytwarza dużo cebulek przybyszowych i szybko wyrastają małe cebulki z łusek. Kupowałam te lilie w listopadzie tamtego roku z wyprzedaży tak jak ty teraz ale już nie mogłam ich posadzić do ogrodu bo przyszedł mróz, to przetrzymałam w doniczkach w piwnicy a wiosną poszły do gruntu. Oczywiście oderwałam kilka łusek do woreczka z ziemią. Myślę że te cebulki wyhodowane z łusek zakwitną już wiosną następnego roku. Lilia Anastasia tak samo wytworzyła duże cebulki z łusek i może też wiosną będą miały chociaż po jednym kwiatku a jest przepiękna.!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Herbatnik

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 11:47 #629192

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19983
  • Otrzymane dziękuję: 83401
Jagódko - wiem! Mam parę lilii w ogrodzie. B) Zapraszam Cię tam :flower1:
Anastasia jest moją ulubioną lilią OT spośród kwitnących różowo, dlatego nie umiem się oprzeć jej wdziękom, choć mam tej odmiany parę sztuk.
Jeśli jesteś lilofanką, serdecznie Cię zapraszam do prezentacji Twoich pięknotek, może we własnym wątku ogrodowym? A może jakieś reminiscencje z ubiegłego lata?

Robercie, ja w ogóle nie wiem, kto obarczył martagony tak złą sławą, są to cudowne rośliny, jak dobrze wiesz, jedne z moich ulubionych, już choćby z tego powodu, że kwitną jako pierwsze (albo prawie pierwsze). Przecież one wszystkie wywodzą się z lilii dziko rosnących, czyli w trudnych warunkach, często w górach. Nie przemarzają. Łatwo się mnożą. Rzeczywiście - nie łapią wirusa (albo mi nic o tym nie wiadomo). Nie wykopują ich psy :rotfl1: (widocznie zapach odstrasza), nornice chyba też nie ruszają. Dojrzałe rośliny mają dziesiątki pąków, czyli długi okres kwitnienia. I są urocze - jak dla mnie.
Myślę, że po prostu w czasach, gdy jedna cebulka kosztowała kilkadziesiąt zł ludzie nie chcieli ryzykować - za tę cenę woleli kupić kilka lub kilkanaście azjatek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 19:44 #629225

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Oto moje lilie:
Must See:
2018-06-1119.33.15-2.jpg


Conca D'or

2018-06-2912.39.56.jpg


Lilium Regale

2018-06-1518.22.19.jpg


Pink Perfection

2018-07-0316.54.46.jpg


Purple Lady

2018-07-1412.29.21.jpg


Mister Pistache

2018-07-1918.09.03.jpg


Flore Pleno

2018-07-2620.13.31.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2018 20:00 przez jagodka27.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Herbatnik, Szafirek

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 21:04 #629231

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Ech wspomnienie lata ...


DSCN8095-2.jpg



DSCN8096-2.jpg



DSCN8094-2.jpg
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, jagodka27, Szafirek

Lilie 2018 :) 03 Lis 2018 22:10 #629233

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
C.d.
Żółty pomponik: Exotic Sun

IMG_20180728_072805.jpg


Anastasia

IMG_20180722_195558.jpg



IMG_20180824_133143.jpg


Miss Feya:

IMG_20180729_173617.jpg
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Herbatnik, Szafirek

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 09:28 #629242

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Piękne okazy :) I z tego co widzę wypielone rabatki. Ja pielę kiedy już muszę. I tak samo z koszeniem trawy . A, że nie lubię się zmuszać do czegokolwiek to następuje to niezwykle rzadko :rotfl1:
Nie dziki zachód, ale dziki północny- wschód.


DSCN7846-2.jpg



DSCN7769.jpg



DSCN8026-2.jpg



DSCN8073-2.jpg



DSCN8075-2.jpg
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, jagodka27, Szafirek, Mandorla

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 10:15 #629245

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Faktycznie dziki, ale za to jak naturalistycznie wygląda :whistle:
Podziwiam Wasze lilie, oczywiście zajrzałam już do polecanego sklepu, ale na moje szczęście/nieszczęście bardzo niewiele z tego, co mi się podoba naj...naj... zostało. Będę w przyszłym roku pilnować :search:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 10:16 #629246

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19983
  • Otrzymane dziękuję: 83401
Robercie - bo Twoje są to "lilie polne" :lol:
Ale weź je podpisuj, krzyczę ja, moderator! :teach:
Ja na wsi też pielę, jak - i co - absolutnie muszę, w mieście to inna rzeczywistość. Radykalnym rozwiązaniem na chwasty jest sadzić rośliny tak gęsto, by chwaściory miały małe pole manewru. I takie, by te przekwitające (zanikające) były zastępowane później kwitnącymi ;)

Migdałku :P - lilie zasadniczo lepiej sadzić wiosną (prócz Lilium album), my z Robertem mamy w mniejszym (on) lub większym(ja) stopniu liliowo nierówno pod sufitem ;) , dlatego sadzimy i jesienią.
Wiosną jest też większy wybór - tylko chcąc 'trafić" jakieś konkretnie wymarzone odmiany, trzeba zamawiać czasem juzx w styczniu. Czyli - niebawem :happy:
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2018 10:21 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Herbatnik

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 10:31 #629250

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Aniu, ja mam generalnie roślinnie nierówno pod sufitem, w dodatku ledwie parę miesięcy temu rozwinęłam się z ogrodu balkonowego na ogród działkowy i - co tu ukrywać - trochę się zachłysnęłam przestrzenią, w której można zmieścić więcej niż kilka pnączy i krzaków, o cebulach nie wspominając. Póki co wszystkie lilie mam w donicach, w gotowości awaryjnego przeniesienia na strych, gdyby szykowały się duże mrozy. Wiosną zaszaleję :ouch:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 11:00 #629255

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19983
  • Otrzymane dziękuję: 83401
Jeśli lilie już masz - to o wiele lepiej zrobisz, jeśli je wsadzisz do gruntu. Po prostu - wykop trochę głębsze dołki, ewentualnie nakryj te miejsca korą /(i) stroiszem.
Znakomita większość lilii oferowanych na rynku jest stuprocentowo mrozoodporna (martagony, azjatyckie, OT, LA). Nawet trąbkowe. Wrażliwcami są longiflorum(długokwiatowe) i orientalne (ale bez przesady, mi zimują bez problemu).
Pisząc o tym, że lepiej sadzić wiosną, miałam na myśli jednostkową, własną sytuację - po prostu jak wyjdą na powierzchnię wcześniej wsadzone cebulowe, mniej ryzykuję, grzebiąc w ziemi. B) Ale w nowym ogrodzie - hulaj, dusza!
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2018 11:02 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 11:21 #629257

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Zbiorcze zdjęcie lilii
IMG_20180709_163840.jpg
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2018 11:28 przez jagodka27.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Herbatnik

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 11:25 #629259

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Piękne lilie :hearts:

Ja dopiero zaczynam przygodę z liliami i na początek zamówiłam lilię azjatycką Canova i La Caledonia. Już wsadzone. Może wiosną jeszcze zakupię kilka .

Moja Babcia w swoim ogródku miała zawsze lilie, mówiła na nie ,,smoluchy" , bo te pręciki brudziły na brązowo. Mnie się przez długi czas nie podobały, teraz zaczynam się nimi zachwycać. Zobaczymy , czy się ,,dogadam " z liliami. :garden1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, jagodka27

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 11:31 #629260

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Myślę, że najbliższą zimę jednak spędzą jeszcze w donicach... W moim ogrodzie na razie ledwo uporałam się z jako-takim uporządkowaniem gleby (karczowanie, przekopanie+odchwaszczenie, nawożenie), na stałe wsadziłam zaledwie kilka krzaków plus maliny, przeniosłam część posadzonych bez sensu bylin... Dopiero wiosną zamierzam zakładać rabaty, a tam, gdzie w przyszłości widziałabym lilie, na razie jest przechowalnia tego wszystkiego, czemu nie zdołałam się oprzeć i już kupiłam :hammer: Liczę na to, że przez zimę zdołam wszystko starannie rozplanować, a potem będę się tego mniej więcej trzymać. No, przynajmniej takich ogólnych ram.
Przepraszam za OT, muszę chyba swój wątek założyć :comp:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, jagodka27

Lilie 2018 :) 04 Lis 2018 13:57 #629270

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19983
  • Otrzymane dziękuję: 83401
Szafirek wrote:
Moja Babcia w swoim ogródku miała zawsze lilie

To już mamy z sobą wiele wspólnego, moja imienniczko. :hug:
Te "smoluchy" (moja babcia mówiła: smolinosy) to Lilium bulbiferum, lilia bulwkowata, szacowna, botaniczna, wyszła z mody z nastaniem generacji wszelakich egzotycznych hybryd - a teraz chyba wraca w chwale.
Azjatki potrzebują lekko zasadowej, przepuszczalnej gleby (dlatego są dla mnie liliami ostatniego wyboru). Gdy mają odpowiedni grunt, podobno nie ma łatwiejszych w uprawie, "dogadacie się " z pewnością.

Migdałku - zakładaj, zakładaj! Co nie wyklucza udzielania się w wątkach tematycznych. Oczywiście, szczególnie zapraszam do moderowanych przeze mnie :rotfl1:
mandorla wrote:
...tego wszystkiego, czemu nie zdołałam się oprzeć i już kupiłam :hammer:

Hej, odrzuć ten młotek, kobieto, jeszcze krzywdę sobie zrobisz :lol: . Uprzedzam lojalnie: przebywanie na Forum może skutkować lawinowo rosnącą ilością "wszystkiego, czemu nie zdołamy się oprzeć" :silly: Ale to taki piękny nałóg! :lol:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Szafirek


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.365 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum