Forum Ogrodnicze Oaza

Czy ktoś może poznać po tych łodygach co to będą za lilie? (dostałam je jako gratisy z LG i na razie wsadziłam do doniczki, bo nie wiem czy to jakieś z wyższych lilii, czy niższych, no i jaką dać ziemię - na razie rosną w takiej do pelargonii).

Lilie wsadzone w zeszłym roku. Rozmnożyły się same, wsadzonych było chyba tylko ze 3-4 sztuki, a wyrosło w tym roku grubo powyżej 10.

Nic nadzwyczajnego - lilie chętnie się rozmnażają wegetatywnie, jeśli tylko spełnisz ich minimalne oczekiwania glebowe i pokarmowe. Z cebulek przybyszowych (a niektóre gatunki z cebulek kątowych), nawet z pojedynczych oderwanych łusek. A mamy tu szczęściarę, której ktoś na pole zwałował odpady z produkcji lilii - piętki po oderwaniu łusek. I tak spadła jej góra lilii z nieba.

Niniu - odmiany to chyba nikt nie pozna, stawiam na jakieś hybrydy orientalne (OA), bo one są dość tanie.

Zastanawiam się nad opracowaniem własnej mikstury na poskrzypka chodzą mi po głowie takie kombinacje
Czy ktoś może też tak ma ?

Nawet nie miałam na myśli jaka to odmiana - chodziło mi właśnie o taką informację, jaką otrzymałam od Ciebie - a jak zakwitną to myślę, że wtedy mi pomożecie w identyfikacji.

Moje lilie z 2019 i chyba 17-18:


Tak je sobie oglądałam i zobaczyłam poskrzypka... Założyłam rękawiczki, aby go kulturalnie ukatrupić, a botem zobaczyłam jeszcze kilka i to w parach. Rękawiczki poszły w bok i gołymi rękami niszczyłam draństwo, aby wybić . Normalnie wpadłam w szał... Też tak macie?

No i przy okazji znalazłam tak pogryzione lilie:


A, że poskrzypki mi zwiały pod korę, to zafundowałam im nurkowanie:

Jak wypłynęły (a sporo ich było) to

Ale w donicach tak można zrobić. Teraz lilie stoją oddzielnie i obserwuję, czy coś nie łazi.

Dotychczasowy licznik poskrzypki to 6 sztuk

Poskrzypki to straszne łobuzy jednak zauważyłam,że maja swoje ulubione lilie a niektórych nie ruszają hm......Wypróbowałam odwar z czosnku, cebuli, preparat na mszyce i inne owady i NADAL wracają

Każdego dnia obchodzik, dziś nie znalazłam ani jednej. Józek w ciepłym miejscu - ładny, na wygwizdowiu maleńka rozetka:

Liliomaniacy - niniejszym polecam serdecznie nowy (przynajmniej dla mnie) sklep, firmę Botanik.
Zrobiłam u nich zamówienie - na próbę - po czym telefonicznie "domówiłam" jeszcze kilka cebul dla Małgosi- CHI.
Zamówienie przyszło szybko, cebule idealne, bez śladów jakiegokolwiek paskudztwa, dość duże (trudno mi ocenić, czy większe, czy mniejsze, niż u znanych dostawców, inne odmiany). Jedyny feler - przyszła połowa z listy . Cóż...szybki telefon, właściciel arcygrzeczny, po dwóch dniach manko wyrównane - z superatą, bo dostałam dwie ładne orientalne (za straty moralne? )

Jeszcze zobaczcie, jak pięknie i ekologicznie spakowane (torebki w kartonie wypełnionym też ekologicznym "uszczelniaczem").



Co mi się podoba dodatkowo - na stronie nie ma sztampowych zdjęć z serwisu - tylko chyba własne portrety lilii.

Jak zwykle - nie mogę się doczekać, a potem żałuję, że przekwitają.
Dziś w takiej fazie - martagony (konkretnie Guinea Gold)





Poskrzypka nie próżnowała



Lilia drobna



Lilia królewska



Hybrydy w różnym stopniu zaawansowania - ale i sadzone i dawno temu, i jesienią i przed kilkoma dniami

U mnie lilie mają czuprynki o połowę mniejsze, ale za to poskrzypek mnóstwo się zleciało, prawie całą garść ich utłukłam. Zaglądajcie do lilii, likwidujcie poskrzypkę. Dla przypomnienia wygląda ona tak:



Nie mylić z kowalem bezskrzydłym, który ma piękny czarny wzorek i liliami nie jest zaiteresowany

Alinko wiem jak potrafi umilić życie na razie u mnie nie widać może larwy w ziemi zatopilam? Dużo wody im wlewa łam hm

Pokazała się jedna z 2 reanimowanych L. martagon:

Ja dzisiaj odwiedziłem Obi. Totalna wyprzedaż. 2.98 zł




Oraz Biedronkę






Cena niestety normalna/ 5.45 ale zależało mi na tej odmianie. 3 sztuki w paczce. Jedna trafiła się podwójna. Cebulki ładne








Sadzę teraz w doniczkach

Ostatnio staram się jak najmniej odwiedzać biedronki ale i tak samo jakoś tak znajduje się co nieco z asortymentu roślinnego. Samo przybywa Grunt to radość jak rośnie ... Zbieram doświadczenia i jeszcze dużo muszę się nauczyc.Herbatniczku to czekam na fotki uprawy w doniczkach, bo tu mam zaliczone pewne niepowodzenie niestety ...
U mnie pada.Znów pada i nie za ciepło jest. Jak było sucho to jak pieprz ,a teraz ziemia rozmoczona.To kolejny taki podobny rok. Lilie sadzone na wiosnę na rabacie wyszły wszystkie.Nie mają konkurencji.Dostały wszystko co potrzeba i zobaczymy co to z tego wyjdzie.Dosadzę jeszcze cztery które dostałam niedawno.Przyszły z doniczkami piwoni przy okazji,a tu to trwało z wiadomych powodów. Późno,ale trudno ....
Mały wycinek tego co sfotografowałam pt sezon pierwszy początki

Przy obecnych warunkach pogodowych na poskrzypkę najlepiej użyć środki z grupy pyretroidów bo dobrze sobie radzą w niskich temperaturach np. Decis lub Karate Zeon. Działają niemal natychmiast paraliżując szkodniki ale wymagany jest dokładny oprysk bo działają powierzchniowo. Mospilan teoretycznie również działa w okolicach 10 st. ale "na pół gwizdka" a optymalna temperatura dla tego środka to 15-20 st. Przypominam o stosowaniu do oprysków zwilżaczy ale nie "płynu do garów", ktory też zmniejsza napięcie powierzchniowe ale jednocześnie rozpuszcza woski znajdujace się na powierzchni liści , tym samym ułatwiając zmywanie oprysku przy pierwszym deszczu.

Witajcie u mnie na razie poskrzypka brak huraaa