Forum Ogrodnicze Oaza

Na poprzedniej stronie dałam "cynk" że może to być Nymph

merlin wrote:
Tak zrobiłam.

Eliza52 wrote:
Jesteś Eliza bardziej krejzi niż ja ale to tylko dobrze, bo wiem, że Ty i reszta nie śpicie i mam kogo gonić

A Lilia Nymph na liście zachciewajek , piękne wstawiacie zdjęcia jest dużo ładniejsza , inna niż to co oferują katalogi

Nie wiem Robert czy Ciebie można nazwać ale mnie na pewno

Herbatnik zajrzyj do Florio. Leichtlini jest

Jak w Florio, to albo leichtlinii albo tylko sprzedawana jako ona. Ja już tej firmie chybadziekuję...
Naprawdę leichtlinii mam nadzieję kupić w wiadomym holenderskim sklepie - ale to dopiero na wiosnę.

Aniu a co to za sklep? bo nie znam

Fluwel, Fluwel, a jakże... Od połowy stycznia będą sprzedawać i lilie.

Zakwitła przedostatnia Ostatnia może zdąży.Fotki z telefonu w moim wykonaniu to jednak porażka .Trzeba aparat taszczyć w deszczowe dni i uwiecznić. Przydałyby się jeszcze choć ze trzy słoneczne .Dziś kupiłam 3 róże i po silnej woli co do kolczastych .Do kolekcji kolejną jeżówkę ...uf...oszczędności coś za szybko mi się upłynniają, a marzy mi się kolekcja lili pełnych....

A kto ma nadmiar cebul i chciałby wiosną wymienić się ze mną ? Na jakieś roslinki ,które mam potrzebuję pachnących i pełnych

Aniu nie masz 100% pewności że wszystkie lilie będą te które kupujesz. Ja 3 lata temu pokusiłam się na zakup w czeskim sklepie pięknych tulipanów i lilii (wtedy już mieli Rising Moon w Polsce jeszcze nie było) i co? okazało się że połowa z zamówionych cebul nie była tą którą zamawiałam. Rising Moon kupiłam w Polsce 2 lata temu i jest nią. I chociaż nie mam zwyczaju (nie jest wskazane) sadzić nowych lilii jesienią -co najwyżej tylko przesadzam te które mam, to w tym roku skusiłam się na kilka i mam nadzieję że będą zgodne.

Tak, Elizo - pewność to mamy tylko co do podatków i tej rzeczy na końcu, ale jest też coś takiego, jak prawdopodobieństwo trafienia. W niektórych sklepach jest większe, a w Florio...cóż, moim zdaniem dużo mniejsze. Z Fluwelem mamy tu na forum spore doświadczenie, nie liliowe może, ale z innymi roślinami.
Nie, żeby kupienie porządnych cebul w polskiej firmie działającej w internecie było niemożliwe. Ciągle to robię.
Dziś przyszły martagony z Wild Lily - ostatnie cebule w tym roku.

Perełka, piękne te lilie, a o tej porze podwójnie piękne

Aniu tej jesieni raczej nie ma co liczyć na lilię botaniczną nawet u holenderskiego producenta. Dzisiaj zadzwonił do mnie pan z LG z informacją że nie dostanę tej lilii bo jest jedyny holenderski producent tej lilii, któremu nie wyszła w tym roku produkcja. Wszystkie lilie które występują pod nazwą Leichtlini okaże się wiosną, że to pomyłka. Uważam że bardzo ładnie zachował się pan z LG, nie wtyknęli lilii dla sztuki. Trudno im zawiadamiać wcześniej każdego zanim nie przystąpią do kompletowania zamówienia. Moje dostanę we wtorek Już złożyli zamówienie do producenta na tą lilię do wiosennej listy.
Szkoda, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

A ja się skusiłam na zakupy we Florio ze względu na jedną tylko cebulę właściwie, jeśli wiosną się okaże, że to nie ona (poważnie się z tym liczę), to już podziękuję tej firmie na dobre. Jakieś tam lilie też się przy okazji załapały do koszyka , ale takie prościutkie, więc jest szansa, że będą tym, czym mają być.

Elizo, no naprawdę, ma się bardzo ładne - wszak każda lilia jest piękna!

Jeżeli pogoda na to pozwoli oraz jeżeli wyprzedaże będą naprawdę kuszące to bardzo łatwo sprawdzę jak jest z dostępnością lilii botanicznej w tym sezonie. Nie rozumiem stosowanych sztuczek polskich sprzedawców holenderskich cebulek kwiatowych i nadawania laurów tej bądź innej odmianie. Owszem mogę sobie to tłumaczyć ceną a przeciętny klient to po prostu frajer. Ceny zawyżone , robienie ludzi w balona na różny sposób. Kupuję prawie od wszystkich, ale i wszyscy mnie zawiedli. To wolę kupować na wyprzedażach. Martagony po 2,50 i botaniczne jako pomyłki.











Poznajecie ? Kupiona owszem jako pomyłka, ale bez żadnej łaski. W gratisie nie było podeschniętych szafirków których nie sadzę, bo nie lubię Na dziadowskim targowisku sprzedawali wiosną i latem lilie OT wielkie po 3 zł, azjatki po 2 zł i nikt nie zbiedniał nikt nie stracił i nie robił reklamy na cały internet. Kiedyś ta passa się skończy ponieważ moda na lilie przejdzie tak szybko jak przyszła. Nawet tacy jak ja w końcu się kiedyś po prostu napasą. Kupiłem prawie 80 cebulek za parę groszy w markecie spożywczym.

Dziś pochmurno,nie otwarła się do końca. Nie ten czas. Kwiaty lata.... Jest żółta he he ewidentnie złe etykiety... Nocny portret

Wold Lily

Gratis nawet razy dwa cebule Forever w nazwie uf... Katalog jesienny 'tyż 'gratis ,na co jeszcze by tu oko zawiesić ....Wiosną się okaże czy nadgorliwość była słuszna i co wyrośnie .....
LILIE

Robercie, gdybym miała taką prawie nieograniczoną powierzchnię do dyspozycji, też bym kupowała "po taniości". Ale jak się ma miejsce tylko na kilka cebul (a właściwie wcale tego miejsca nie ma, przesadziłam cztery róże i w doły po nich wsadziłam jesienne zakupy liliowe), jeśli w dodatku dobrze wiem, że azjatki u mnie zgniją po pierwszym deszczowym miesiącu - to dziesięć razy się namyślam, co na ten skraweczek miejsca wybrać. I wolę dostać to, co chciałam.

Elizo, zaznaczyłam, że oferta liliowa dostępna od stycznia (czyli to na przyszły sezon). Podejrzewam, że Holendrzy produkują cebule w sposób ciągły.
Fajnie, że pan Skołucki też postara się o żółtą pieguskę, ja tam go cenię i szanuję, między innymi za takie postępowanie, jak opisałaś.

A, co do znudzenia - to nie ja... A że zawsze sporo mi "wypadnie", będę klientką, póki mózg mi nie zwapnieje do tego stopnia, że zacznę używać łopatki niewłaściwym końcem.