Forum Ogrodnicze Oaza

Lilia AOA 'Viva la Vida'

Dostałam cebule nagie, więc moze ktoś rozpozna ogólny gatunek tych panienek?

Co to znaczy "cebule nagie"?
Niepodpisane?

Małgosiu, słabo się znam na azjatkach i mieszańcach typu LA, a takie są na twoich zdjęciach.
Na drugim - żółta -prawdopodobnie Pearl Melanie, ale zdjęcie "z profilu" wiele by wyjaśniło. Pod nią - być może - Pearl Frances i kolejno - różowa - Rosella's Dream.
Ciemna może być Night Flyer'em, ale w życiu nie widziałam jej "w realu", nie przepadam za takimi, więc niech się wypowie ktoś, kto ma. Z LO przychodzi mi do głowy Miyabi, albo Landini.
Najlepiej porównywać zdjęcia z oryginałem nie zdjęcie ze zdjęciem.

Edit: Dokładam moją Pearl Melanie - dla jakiegoś porównania.





U mnie azjatki zaraz skończą kwitnąć, ostatki.

Trąbka bezpyłkowa, nie brudzi.

Jest zbyt dużo lilii azjatyckich i ich hybryd z grypy LA - czyli longiflorum x azjatycka żeby je wszystkie znać na pamięć Owszem jeżeli są to lilie niezwykle charakterystyczne jak chociażby lilie z serii Pearl tudzież Forever Susan ( chociaż i ona ma bliźniaczkę podobną do siebie tak samo kolorystycznie wybarwioną i tak samo niezwykle żywotną) ale mniejsza o to, zmierzam do celu - pierwsza Małgosiu to lilia grupy LA , kolejna to azjatycka z serii Pearl ( bardzo żywotne lilie i udane cała seria ) Melanie , biała to lilia Navona ( bardzo charakterystyczna z powodu zbitych w grono ogromnych płatków na małej powierzchni ), różowa z białymi smugami to Rosella's Dream mnoży się z czasem jak głupia, ostatnia lilia to typowa lilia LA to na pewno a nazwa nie jestem pewny może to być Forza Red. Aparaty nawet te super nowoczesne jak u mnie przekłamują kolor czerwony. Szkarłatny wychodzi tak jak powinien, ale czerwony nie.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...2-lilia-la-forza-red

Przy identyfikacji jakichkolwiek lilii ważny jest stan kwitnienia, najlepiej gdy kwiat nie jest w pełni rozwinięty tudzież rozwinięty za ,,świeżo '' .

Lilia pełna azjatycka Must See 2022










Skołucki na jesieni się postarał nie ma to tamto. Zobaczymy co będzie teraz na lato.

Lilia AT Nightrider 2022
cebulki były małe, ale zakwitły i tylko to się liczy, ja w sumie to wolę cebulki średnie jak te ,, giganty ''
















Lilia azjatycka Yellow Bruse 2022

jagodka27 wrote:
Tak Jagódko, koleżanka wykopywała jesienią gromady swoich i podarowała mi bez nazw.

Herbatnik wrote: Dziekuję gorąco Ani i Tobie Robert, , tak to Forza Red, dokładnie to! Post sobie zapisałam jako ważny, już robię znaczniki.

U mnie skromniutko, bo większość stoi w pąkach, a i tak jest ich niewiele w porównaniu do prezentowanych liliowych połaci:

Salterello


Rozkwitają Golden Splendor


Dodam tylko, że pomysł sadzenia w skrzyni sprawdził się częściowo, wsadziłam siedem cebul, a doszły jakieś dzieci i krwawnica, która się przebiła z ziemi, skrzynia stoi za blisko siatki no i mają ciasno. Posadziłam w dwóch rzędach, a trzeba było w jednym.

To jest Forever Suzan ,a podobna jest Easy Samba której szukam heheheh ....

Przydałby się spis podobnych ,człowiek by się tak nie miotał .....
Te CIEMNE podobne
Czy te w stylu Pieton


Niestety Lionheart nie -mnoży- się tak chętnie

Perełko, Twoje azjatki to okazy zdrowia i urody, mniejsza o nazwy, ale szczególnie wpadła mi w oko żółta w kropeczki - i imię tej chętnie bym poznała.

Przepraszam, ale mnożenie spisów jest moim zdaniem o tyle mało użyteczne, że potem trzeba by mieć spis spisów, i tak w nieskończoność.
Ponawiam apel o zakładanie wątków odmianom, których do tej pory nie ujęłam w naszym spisie forumowym - i szturchanie mnie, bym spis uzupełniała.
Apel dotyczy również róż, powojników i różaneczników, czyli tego, za co odpowiadam.

Nie mam znowu aż tylu lilii, lecz teraz, gdy są w szczycie urody, trudno mi wyhamować i ich nie pokazywać. Poza tym to taki mój mały "kapownik" - co było ok, co zawiodło, co dosadzić...
Mister Cas - "gruntowy" Bardzo ładnie kwitnie.



Pink Planet - pięć wątłych pędów słabo, jak wszystkie różowe.





To samo dotyczy White Planet.



Nawet Friso słabo, trzy pędy, pięć trąbek.



Za to Goldclass świetnie, wiszą na ozdobnej jabłoneczce, jabłuszka "rajskie" służą za garnirunek.



Obok rośnie Red Velvet, ta sama ziemia, te same warunki świetlne, wynik całkiem inny...azjatki słabną z roku na rok.



Mam ich więcej, ale część cebulek całkiem skarlała; spróbuje wykopać i wsadzić w inne miejsce.

OT Red Desire - ze smutkiem piszę, trzy cebule od pana Pajdy (zapisuję teraz na znacznikach, skąd) - wszystkie trzy do wyrzucenia. Jestem rozczarowana.




Zelmira - bardzo ładnie.





Beijng Moon - niby ok, ale po skonfrontowaniu ze zdjęciami sprzed dwóch lat widzę regres...





Rising Moon - nowo sadzone wiosną wspaniale, te starsze tak sobie. Tu nowe:

Sama nie jestem fanką mnożenia spisów ,ale jak czegoś szukam to byłoby dużo prościej Bycie na forum to jednak jest pouczające i wielce przydatne łącząc to z doświadczeniem. Co do lili to są cebule od p Andrzeja B więc bez nazw. To podobne do Pieton wcale nim być nie musi i jest tylko podobne ehehehheh i tu słuszna uwaga ''jak jesteś pewna ''.
Jestem wzrokowcem i albo coś mi się podoba albo nie i tyle, jak w każdym demokratycznym i wolnym kraju, a zwłaszcza w swoim prywatnym ogrodzie. Muszę wrócić do starego ,dobrego zwyczaju i założyć tzw przedszkole, bo nic nie jest wieczne. Jak człowiek coś raz ma, a potem nie ma i musi mieć, a nie dostępne, zwłaszcza te stare odmiany ....
Nic mnie tak nie irytuje jak pomyłki i dostaję cebule na sztukę, powiem brzydko na odwal się np Red Velvet której nie znoszę ,bo ja nie lubię lili skierowanych do dołu i jeszcze nic nie wnoszących np w sprawie kolorów, a mam je już w czterech =cennych = miejscach. To samo dotyczy cebul czy roślin chorych, co jest jeszcze gorsze i niebezpieczne.

'

Ta kwitła w tamtym sezonie

Jeszcze taka

Moje bezimienne, znaczniki się pozmywały i już nie próbuję ich identyfikować - doba zrobiła się za krotka.

Rozwinęły się pierwsze pąki lilii Henry'ego.







I jej uszlachetnionej siostry, Lady Alice.