TEMAT: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 13:34 #105365

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
AB, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą w kilku punktach.

1. Kreta nawet zadomowionego można wypędzić/wystraszyć. Ja na początku systematycznie niszczyłam kopce tzn nie tyle rozgarniałam tą ziemię co raczej starałam się wsypać ją z powrotem do powstałego korytarza. Pomogło ale ponieważ na działce bywałam tylko latem jesienią i wiosną kretowiska wracały choć juz w mniejszej liczbie. Wtedy właśnie dowiedziałam się o metodzie z puszką.
Będąc juz przy Twoim drugim p-cie - sądzisz, że jeśli wywieziesz kreta to na jego miejsce nie pojawi się nowy?

2. Dżdżownice są nie tylko tam, gdzie są jakieś uprawy. Gdy kupiliśmy naszą działkę była ugorem lub jak kto woli czymś w rodzaju łąki a zryta była jakby kto ją zaorał - kopiec na kopcu. Do dziś widzę nierówności terenu w tych miejscach, gdzie nie rozgarnęłam w porę kopców. Mieszkam w środku wsi, po sąsiedzku nie ma warzywniaków jedynie pola kukurydzy. w myśl więc tego, co napisałeś to na moim ugorze nie powinno być kretowisk - przecież tyle pól uprawnych wokół, bardzo dobrze nawożonych... Poza tym w chwili obecnej mój sąsiad ma jakiś tam ogródek kwiatowy więc można by podciągnąć to pod uprawę (jakaś szklarnia też stoi ale nie wiem czy używana) więc jego podwórko powinno być zryte a nie jest jest zryte u drugiego sąsiada, który nie uprawia absolutnie niczego. Podejrzewam, że nie doczytałeś, że oprócz dżdżownic, krety żywią się również larwami owadów i drobnymi kręgowcami a te występują niezależnie od tego czy gleba jest uprawiana czy nie. Ja tam wolę żeby mi taki krecik wyjadł larwy np chrząszcza lub innego szkodnika niż żeby te szkodniki wyżarły mi rośliny.
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2012 14:36 przez futrzasta.


Zielone okna z estimeble.pl

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 14:11 #105376

  • AB
  • AB's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 277
  • Otrzymane dziękuję: 94
Futrzasta

Prośba o w miarę uważne przeczytanie postu przed jego komentowaniem.

Nigdzie nie napisałem, że kret je tylko dżdżownice, a że są one jego przysmakiem, co jest jest prawdą.

W żyznej ziemi jest na pewno więcej dżdżownic niż jałowej - polecam zajrzenie do kopostownika.

Nigdzie nie napisałem, że po wywiezieniu jednego kreta, nie pojawi się następny.

Dostępność pozywienia jest tylko jednym z czynników, który ściąga krety, innym jest np. wysokość terenu. Krety zazwyczaj wolą tereny wyżej położone, czyli suchsze.

Ile środków chemicznych i innych (chociażby puszek na drucie), zużyjesz chcąc wypędzić np. 5 kretów z działki, która ma 3000 m2? A jeśli kret ma bardzo dobre warunki jest to na pewno bardzo trudne. Nie wspominając, że takie wypędzanie sprowadza się do "podsyłania" go sąsiadowi, co zapewne ociepla stosunki międzysąsiedzkie.
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2012 14:18 przez AB.

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 14:58 #105391

  • Roma
  • Roma's Avatar
Z moich obserwacji wynika,że na krety i nornice skutecznych sposobów nie ma :( Mam 5 psów i 4 koty, jak już wcześniej piosałam, czyniłam cuda aby w sposób humanitarny pozbyć się kretów a w szczególności nornic, z jakim skutkiem? ano marnym :( Z towarzystwem kretów już się pogodziłam i przestały mi one przeszkadzać ale nornice? never!
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2012 20:27 przez Roma.

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 14:58 #105392

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Tak się składa, że moja działka ma akurat 3000m2 i na tejże działce mam w chwili obecnej 2 puszki osadzone w ważnych miejscach - to wystarczy na tyle aby nie rył tam gdzie nie może.

Fakt, nie powinnam pisać "podejrzewam, że nie doczytałeś..." za co przepraszam.

Wyjaśnij mi skąd wiadomo, że dżdżownice są przysmakiem kreta? Czy są jakieś badania laboratoryjne, które wskazywałyby na to, że kret woli dżdżownice od np pędraka? Pytam, bo do tej pory nie natknęłam się na takie stwierdzenie.
Co do położenia terenu żerowisk kreta tez nie jestem przekonana, ponieważ widzę miejsca podmokłe przez cały rok równo zryte przez tego ssaka. Podejrzewam, że krety po prostu żerują tam gdzie mają co jeść.

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 16:59 #105440

  • AB
  • AB's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 277
  • Otrzymane dziękuję: 94
Roma - z nornicami bardzo trudno sobie poradzić, bo są bardzo sprytne. Choć widziałem w zeszłym roku jak sroki na nie polują (na młode osobniki).

Futrzasta - jak się wpisze w Google przysmak kreta, to w wielu wynikach dżdżwonice się pojawiają. Sprzedawcy pułapek również polecają wkładać do środka dżdżownice.
Kret lubi wilgotną glebę, ale nie podmokłą. Z terenów podmokłych się wycofuje na miejsca wyżej położone. Jeśli nie ma innego wyjścia kopie bardzo wysokie kopce - w zeszłym roku widziałem taki pod 80 cm wysokości.

Ciekawostka - widziałem w filmie dokumentalnym, jak kret ścigany przez jakiegoś drapieżnika przepłynął rzekę. A Ameryce Północznej żyje kret bagienny.

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 29 Gru 2012 20:41 #105505

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Macie jakieś sposoby?
No bo nie wierzę że nie robicie zupełnie NIC!
Znalazłam dziś artykuł o łapkach z petardą.
Hmmmm.... mój kret jest głuchy i durny .
Na nornicę póki co najlepszy kot.
Albo pies, a nawet dwa psy.
Woda ze śledzi z beczki, obcięte włosy.
W tym roku,był już olej napędowy na skarpecie, bez czarny, włosy moje i psa, jakieś środki chemiczne których miały się nażreć i wielkie G..no!
Olej rycynowy na przeczyszczenie dla kretów.
Rozpuszczalnik to dla mnie uniwersalne rozwiązanie odstraszające wszystko co żywe.
Pozyskać tygrysi mocz!
Słyszałam jeszcze o "zagazowaniu" krecich i nornicowych korytarzy, tylko trzeba uprzedzić sąsiadów, żeby uważali z otwartym ogniem, bo można przy okazji "skopać" sobie działeczkę.

-Normalnym gazem pod ciśnieniem?
-No, takim z butli turystycznej.
Naprawdę polecam puszkę na pręcie.

-Od jutra codziennie zgrzewkę puszek. Żeby była broń na kreta.
-Tylko uważaj bo łatwo wpaść w nałóg.
Zastosuję wszystko o czym tu przeczytałam na raz , a w każdym razie postaram się.
W sprzedaży jest środek usypiający krety na amen.
"łopata-woda-świeca".
Trzymajmy tu powagę, bo gryzonie to nie przelewki.


zdjecie219.jpg



zdjecie351.jpg



krecik95.jpg
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2012 20:42 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): koronka, futrzasta

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 30 Gru 2012 00:37 #105597

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
jo90 wrote:
Najlepszy i do tego wypróbowany sposób na kreta - polubić to stworzenie.
Pamiętajmy, że kret oprócz wiadomych cech, to również zwierzątko pożyteczne. Zjadające m.in. turkucia podjadka, a także drutowce, pędraki czy larwy koziółek - tych wciągających do ziemi przycięte łodygi roślin. Nie pogardzi również ślimakami, a nawet młodymi gryzoniami (młode norniki czy myszy). Kopiąc swoje korytarze napowietrza glebę.
Ze wszystkich ogrodowych szkodników, ten jest najbardziej pożytecznym, no i pamiętajmy że poza ogrodami podlega ochronie prawnej.
:bravo: :bravo: :bravo:

Odgrodziliśmy się od sąsiadów dwumetrowym betonowym murem, wytruliśmy pszczoły, przegoniliśmy ptaki a teraz będziemy z uporem maniaka walic łopatą po łbie każdego napotkanego krecika. Czy naprawdę tak muszą wyglądać polskie ogrody?
Ciekawe co jeszcze trzeba zniszczyć i co zabić abyśmy mogli delektować się w swoim ogrodzie pięknem ukochanej roślinki?

Oto kolejna duma polskiego ogrodnika

ac39dd9c2c9bcf83.jpg
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2012 00:55 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): koronka, futrzasta

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 30 Gru 2012 02:05 #105613

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
futrzasta wrote:
Magdo, z ciekawości pytam - dlaczego nie masz niedopałków i kompostu?
Opadnięte na ziemię pety Czesiu wcinał jak pelikan ryby, aż sie struł. Nauczyło to mojego Adama, żeby wrzucał niedopałki do słoika, ja nie palę, więc problemu nie mam. Kompost został wchrzaniony przez ogoniaste trio plus wizytującego jamnika, fajny pulchniutki humus to idealne miejsce na wyżerkę i kopanie dołków, a mizerne resztki rozkopali po ogródku. Poza tym rozbieranie kwietnika zrobionego z kawałków belek stropowych to fajna zabawa, aportowanie tychże belek i upuszczanie ich pod nogi, a dla zwrócenia pancinej uwagi, to i na paluchy pańci (Rzuć mi!!!) to cały Biszkopcik, szarpanie winobluszcza to raczej Fido i Czesiu, ale wykopywanie cebul i układanie na wycieraczce (tylko czemu pańcia tak sie drze) to już specjalizacja Czesia ...Naprawdę myślicie, że największymi szkodnikami ogródków są krety i nornice???!!! :supr3:
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2012 02:14 przez MagdaH.

Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 30 Gru 2012 07:46 #105616

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Z wyjadaniem larw chrząszczy przez kreta absolutnie się nie zgodzę - ręcznie usunąłem ponad 100 larw z kompostownika, podczas gdy kret rył mi pod paprociami, zaledwie metr od kompostownika.
Niech sobie ryje w kompostowniku, to by mi nie przeszkadzało, niech by sobie rył na warzywniku - nawet bym się ucieszył. Ale na trawniku? Na rabacie z żurawkami? Nigdy.
Próbowałem humanitarnie do tego podejść ale to nie pomaga. Wiosną będę zastawiał na niego pułapki, a jak wpadnie to wtedy się zastanowię co z nim zrobię.

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 30 Gru 2012 14:59 #105702

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Zniwelowałem wszystkie krecie kopce,część odkopałem dając łasiczkom zielone światło na przeszukiwania krecich korytarzy :idea2: ,w części wsadziłem karbid i podlałem wodą by pracował a następnie zasypałem otwory.By dokopać się do korytarza, a znajdują się one 30 do 50 cm pod powierzchnią ziemi-trzeba troszkę się pobawić w górnika(zmarznięta ziemia)i na koniec mam tylko 2 nowe kopce :bravo: .

Kret Boom jest dość drogi ,no i chyba zabija futrzaka. :dry:

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 30 Gru 2012 16:11 #105737

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Co do sposobu Agnieszki z puszkami mam wątpliwości :woohoo:
Po wypiciu zgrzewki piwa, (tzn. dzieci sąsiadów piły, a ja natykałam na metalowe pręty to, co przeleciało przez płot) :evil: zrobiłam barierę hukową na wszystkich korytarzach :woohoo:
Następnego dnia zobaczyłam parę prętów wzmocnionych świeżymi kopczykami. Wtedy zaczęłam podlewanie korytarzy śmierdziuchem, co dało skutek potrójny: nawiezione rośliny, zniechęcenie kreta, dużo rzadsze wizyty zgrai nastolatków w sąsiedztwie :evil:
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 31 Gru 2012 09:37 #105989

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Hiacynto, chyba wypróbuję Twojej metody ze śmierdziuchem :)

Kilka postów wcześniej opisałam w skrócie jak wyglądała moja "walka" z kretem ale przeoczyłam jeden drobny incydent, o którym chcę teraz napisać.
Otóż na początku naszej działalności budowlanej, kiedy to nasze podwórko było jeszcze zarośnięte chaszczami i przypominało bardziej dżunglę jakąś niż podwórko za tzw potrzebą chodziliśmy w krzaczki Zwyczajnie wykopywaliśmy małe dołki, które później zasypywaliśmy ;) Pewnego razu, udało mi się (całkiem przypadkowo zresztą) załatwić swoją potrzebę do kreciego korytarza :) Po takim zabiegu kret wyniósł się z naszej działki na kilka lat.
Rzecz jasna nie namawiam nikogo do takich metod :) ale coś w tym jest , że kreta odstrasza smrodek. A może poczuł się urażony... :think: ;)

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 31 Gru 2012 10:40 #106014

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
Hmmm... chyba każdy by się urażony poczuł :lol:
Przecież pisałem kiedyś... trzeba złapać, posmarować towotem, obrazi się i sam pójdzie...

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 31 Gru 2012 13:14 #106056

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
futrzasta wrote:
Pewnego razu, udało mi się (całkiem przypadkowo zresztą) załatwić swoją potrzebę do kreciego korytarza :) Po takim zabiegu kret wyniósł się z naszej działki na kilka lat.
Rzecz jasna nie namawiam nikogo do takich metod :) ale coś w tym jest , że kreta odstrasza smrodek. A może poczuł się urażony... :think: ;)

Jaguś
Już dawno nie uśmiałem się tak z czyjegoś postu jak dzisiaj z Twojego. Metodą prób i błędów pozbyłaś się w niekonwencjonalny sposób kreta na działce. Gratuluję celności strzału, jakby nie było to tarcza miała tylko 6 cm średnicy.
Teraz już wiem dlaczego ,,Krecik" w jednym odcinku bajki chodził w czarnym kapeluszu. :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 05 Sty 2013 14:24 #107928

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Znalazłem na pewnym forum ogrodniczym taką oto poradę na wypłoszenie kretów z naszego ogrodu :laugh1:

jest tylko jeden sprawdzony sposób.....
należy postawić w ogródku (w dowolnym miejscu - limituje dlugość przedłużacza) TELEWIZOR!
włączyć koniecznie:
1. modę na sukces
2. klan
3. ę jak miłość
spodziwane efekty:
po "1" krety wlezą na okoliczne drzewa i będą skakać aż się zabiją
po"2" krety złożą wniosek do Łunii Eóropejskiej, że nie chcą być chronione i proszą o przydział pułapek (jak pójdą złożyć wnioski to potem zapomną gdzie był ogródek i nie wrócą)
po "3" po 5 minutach popadną w alkoholizm i zgarnie je policja
UWAGA...
krety są ślepe ale nie głuche
gwarantuję, że wystarczy posłuchać
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Roma, mag, futrzasta

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 26 Sty 2013 18:28 #115777

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Nie umiem wkleić :cry3: (pięknie)filmiku, co o tym myślicie :bad-idea:



czy takie urządzenie zda egzamin w walce z karczownikami i nornicami- o co mi chodzi wyjawię jutro(oczywiście jak podzielicie się swoimi spostrzeżeniami). :bye:
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2013 18:31 przez chester633.

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 26 Sty 2013 20:49 #115822

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
chester633 napisał:
czy takie urządzenie zda egzamin w walce z karczownikami i nornicami- o co mi chodzi wyjawię jutro(oczywiście jak podzielicie się swoimi spostrzeżeniami). :bye:



Paweł.
Ja myślę, że jest to świetne urządzenie aby pozbyć się raz na zawsze wszelkich ssaczków które żyją sobie pod ziemią bo tak ich akurat stworzyła natura.
Pod jednym wszak warunkiem:
Najpierw właściciel zakupionego urządzenia niech sobie wsadzi tę sztycę w spodnie i odpali ją we własnych gaciach.
Jak mu urwie krecika to znaczy, że produkt jest prima sort. Szkoda tylko, że nie będzie miał już później czym myśleć. :placze:
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 26 Sty 2013 20:52 przez waldek727.

Odp: Zwalczanie karczowników, nornic, kretów 26 Sty 2013 22:33 #115865

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Mam propozycję dla tych, którzy koniecznie chcą się pozbyć kretów, nornic itp - załóżcie sobie hodowlę naturalnego wroga tych gryzoni i wypuście je do biegania luzem po waszych ogrodach...


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.905 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum