Forum Ogrodnicze Oaza

wygląda faktycznie jak Elvas.
A podpisany u mnie jako Jewel ale to nie on. Kwitnie u mnie drugi raz



Drugi kwiat:

Śliczny, śliczny!
Na moim parapecie objawił się ostatni z "niezawodnego" sklepu w Kłodzku:



Nie mam pojęcia, nic mi nie przypomina. Nie jest wprawdzie całkiem rozwinięty, lecz aż tak intensywnego oliwkowego tła nie miał żaden, z jakim dane mi było zawrzeć znajomość. Kwiaty i pąki małe, prawie jak 'Sonatini'.
Komuś się coś kojarzy?

Aniu coś jak 'Giraffe' , ale poczekajmy aż się otworzy. Co by nie było, to trafił Ci się rarytas.

Jagodka cudności masz

U mnie otworzyły kwiaty od razu dwie cebule H.x vittatum. Taki był plan, gdy sadziłam do jednej doniczki kilka cebul, że stworzą kwitnący ogródek. Te jednak uparcie kwitły pojedynczo. Dzisiaj trochę się zrehabilitowały.

Czy znacie jakieś zagraniczne wysyłkowe, sklepy gdzie można nabyć cebulki hippeastrum? najlepiej europejskie,po za
eurobulb,fluwel?

Owszem, ale teraz sezon na zwartnice kończy się i niektóre sklepy/producenci już nie sprzedają, inni mają przetrzebioną ofertę.
Na przykład ten lub tutaj.
To są sprzedawcy jak najbardziej unijni, wysyłają bez problemu do Polski.

A mój "Pan Dziwny" wygląda dziś tak:



Może i rarytas, ja nie przepadam za zielonkawymi kwiatami, o niebo większe miejsce w moim sercu ma aksamitna Benfica - w tle.

A propos dziwaków, kupiony właśnie w Verberghe Silver Dream wyprodukował taki pęd :



Krótki, skrzywiony, wygląda w tym stadium jak łeb gadzi NIe kroi się też na drugi pęd, bo wyszły już spore liście. No trudno, cebule kupione późno, pewno jakieś resztki - choć druga dała kwiaty przecudnej urody.

U mnie ostatni w tym sezonie młodziak z nasion od Jagódki:

Aniu super ten Pan Dziwny a ten ostatni śliczny

No aż takie cudo Beatko Ci zakwitło? Super Masz zapisane co to za krzyżówka?

Fafka wrote:
Jolu, moim zdaniem raczej nie Żyrafa, już prędzej Cleopatre. Opis słowny też z grubsza się zgadza, bo to miniatura z genami 'Motylka'. Mój co prawda nie ma "kilku pędów równocześnie", lecz cóż wymagać od cebuli wielkości niedużego buraczka.

Wygląda, że na samą Wielkanoc ozdobi parapet ten krótkoszyi Silver Dream.



Rewers ma rzeczywiście srebrnawy, wnętrze płatków mocno malinowe; panna cotta z malinową polewą.

Pierwszy kielich prawie się rozprostował.





Na krzywym pędzie są (potencjalnie) kielichy trzy, szał to nie jest.

Jest moc w tym 'Silver Dream' , nawet przy pędowej niepełnosprawności. Rewers fatycznie na bogato się srebrzy, a i front bardzo przyjemny w odbiorze.

Beato, Jagodko gratuluję wspólnego sukcesu, siewka przecudna - w każdym razie bardzo w moim typie. Też jestem ciekawa rodziców. Mam kilka dzieciaczków Jagodki i z ciekawością czekam, co pokażą.

U mnie za chwile otworzy pierwszy raz kwiat krzyżówka 'Clown' x 'Amadeus'. Na tę chwile czeka się z utęsknieniem - tym razem 6 lat.

Wyniosłam większą część hippeastrów do szklarni. Nie zapowiadają u nas przymrozków. Trzeba było trochę "odgruzować" mieszkanie przed świętami. Na razie stoją w doniczkach, nawet nie wymieniałam im ziemi tej zimy, bo plan jest taki, by wysadzić towarzystwo w glebę. Tam sobie rozprostują nóżki i pojedzą do woli.

Jolu, zmotywowałaś mnie, szklarni nie mam, to wpakowałam więcej jak połowę doniczek - uwolnionych z osłonek - do dość dużych pudeł plastikowych i wyniosłam "na powietrze świże". Te pudła po to, by w razie co szybciutko była możliwa akcja-ewakuacja. O wiele jednak łatwiej wynieść dwa nawet duże pojemniki, niż 20 doniczek po jednej w każdej łapie.
Silver Dream jednak ma urodę, mimo podłego wzrostu:



W domu został on&inne kwitnące, kilka doniczek na parapecie sypialni i takie, co to wcale nie wypuściły liści i nie wiem, chcą żyć, czy nie.

U kolegi Pawła zakwitła siewka z mojej krzyżówki wykonanej w 2021 roku, 'Milady' x 'Charisma'. To bardzo szybko, a cebula ostatni sezon spędziła w gruncie pod chmurką - bardzo ładnie przyrosła (i to właśnie zachęciło mnie, by większość cebul trafiła w tym roku z doniczek w grunt, część w szklarni, część na zewnątrz). Otrzymałam zdjęcia tej siewki i pozwolenie na publikację.

Wynosząc doniczki na dwór pamiętajmy o pobzydze .

Moje trio świąteczne:



Podpisuję w kolejności od lewej:
Eye Catcher, Rosalie i Red Lion

Piękne trio, Jagódko!
Mnie zaś niespodziewanie wypuścił pęd i szybko rozwinął dwa kwiatki taki biduś, cebulina niewielka, pęd jakby czymś trochę porażony...znacznik w niebycie, niestety.



Charisma? Z tych, które niegdyś miałam, tylko ona przychodzi mi do głowy.
To jeszcze Silver Dream w świetle dziennym:



Już myślałam, że za kilka dni będzie pozamiatane, a tu "surprize!" - wyłazi drugi nos obok tego krótkoszyjka.

Aniu 'Charisma' to bardziej w czerwień niż różyk wpada. A 'Revelation' miałaś?

Jagodko udana ozdoba świąt.

'Eyecatchery' chyba upatrzyły sobie te święta, bo i u mnie się czerwieni

Raczej nie miałam, przynajmniej taki fakt nie znajduje się w mojej pamięci długotrwałej. A i wyszukiwarka nic takiego nie widzi, gdybym wstawiła zdjęcie, to bym niewątpliwie podpisała.

Miałam Temptation, ale ona (ta pokusa ma więcej prążków, niż piegów.
Inne pomysły?

Edit: Sama wpadłam na pomysł, że to Stardust kupiony w LG jesienią 2020, podtrzymujący mnie na duchu w zamknięciu pandemicznym, a teraz niestety, zmarniały.
Tak wtedy się rozwijał:

Ale ten aktualnie kwitnący, na zdjęciu wygląda na różowy i nie ma pikotki.
A nie miałaś jakiejś marketowej cebuli NN?