TEMAT: Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 03 Kwi 2013 23:42 #140688

  • Tomasz23
  • Tomasz23's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 680
  • Otrzymane dziękuję: 756
Musisz wybrać odmiany o tzw. wysokiej tolerancji na mączniaka rzekomego np.AladynF1,Atlas F1,Parys F1
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 04 Kwi 2013 12:53 #140820

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7158
  • Otrzymane dziękuję: 44022
Piotrek ns !!!
Mam pytanie:jaki masz duży kompostownik,ile zbierasz płynnego biohumusu i jak go używasz?Czy dodatkowo korzystasz z mm-ów? :drink1:

I jeszcze jedno jak z przejściem dżdżownic z komory do komory?Czy ewentualnie masz jakieś inne rozwiązanie samego kompostownika.Gosi kompostownik m.w.znam,ale takiego rozwiązania nie mam jak wprowadzić u siebie.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2013 13:00 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie informacji

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 04 Kwi 2013 13:06 #140822

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Daniela wrote:
Co do systemów podlewających ...
Pewnie temat się tu otworzy, bo przecież wielu z nas pozyskuje w ogrodach wodę deszczową, zatrzymuje ją i używa. Pewnie kilka ciekawych rozwiązań znajdzie się do podpatrzenia. :think:

:wink4: To ja marudzę dalej i kontynuuję :laugh1:
U nas woda deszczowa rynnami spływa do rur prowadzonych pod ziemią i dalej do zakopanego w ziemi betonowego zbiornika. Wszystko to było zaplanowane w trakcie budowy domu, tak samo jak rury odprowadzające ścieki do szamba. I tu nasuwa mi się kolejny temat. Kto z Was ma na swojej działce własną oczyszczalnię i co o niej sądzi. Sprawdza się?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 04 Kwi 2013 20:04 #140966

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Podejście do ogrodu i do środowiska jest jedną spośród wielu czynności jakie wykonujemy w życiu.

Pierwszą z podstawowych moich zasad życiowych jest to, że jak coś robię to staram się zrobić to dobrze, a jak mam spieprzyć to nie robię tego wcale i zdaję się na tych co się na tym znają.
Drugą ważną rzeczą jest to, że przed wykonaniem jakiejś czynności zadaję sobie najpierw zasadnicze pytanie:
Jaki jest cel mojego działania i czy moja wiedza oraz umiejętności wystarczą mi do tego abym ów cel osiągnął.
Jestem takim dziwnym typem, że nie lubię tracić niepotrzebnie czasu na coś co nie przynosi żadnych wymiernych korzyści, ani nie prowadzi do zamierzonego celu. Węża w kieszeni nie noszę, ale nie lubię także wyrzucać pieniędzy w błoto.
Co gorsze nie wykonuję nic ,,na oko", ,,mniej-więcej", ,,jakoś to będzie", ,,bo inni tak robią" itp.
Nie daj Boże stanąłbym kiedyś przypadkowo koło jakiegoś furiata który akurat w tym samym czasie wsadziłby sobie palec w oko.
Do czego zmierzam tą ironiczną prawdą?
Od dawna jestem pasjonatem ogrodów i zdarzyło mi się już nieraz wedle powyższych zasad zadać proste zdawałoby się pytanie komuś, kto jest zapalonym zwolennikiem stosowania w swoim ogrodzie tylko sztucznych nawozów mineralnych oraz chemii ogrodniczej.

Panie Kowalski. Dlaczego i w jakim celu sypie pan kilogramy różnych sztucznych nawozów na tą bezbronną glebę?

Przez dziesięciolecia nie otrzymałem od nikogo konkretnej odpowiedzi i jak sądzę nie otrzymam jej już nigdy.
Ja odpowiedź znam i jest ona krótka.
Z niewiedzy.

Pisałem i informowałem o tym już nieraz w różnych wątkach na tym i na tamtym forum. Nie zaszkodzi więc jak napiszę jeszcze raz przy okazji tematu zdefiniowanego przez Danielę.
W końcu temat zaczyna się od pytania: Co ja o tym myślę.

Otóż myślę, a nawet jestem przekonany o tym, że składniki zawarte w nawozach mineralnych jakie stosowane są w ogrodach, tylko w znikomym procencie przybiorą w glebie taką postać, jaką roślina byłaby zdolna pobrać w formie anionów lub kationów i przetransportować je z korzyścią dla siebie wgłąb swoich struktur.
Reszta trucizny ku chwale Ojczyzny przeniknie do niżej położonych warstw gleby i niebawem dostanie się do wód gruntowych.

Podobnie rzecz się ma w przypadku stosowania oprysków chemicznych w celu zwalczania szkodników i wszelkiego typu patogenów zasiedlających rośliny w naszych ogrodach. Zaaplikowana przez nas substancja czynna może być skuteczna tylko w fazie kilku oprysków, po czym następuje pojedyncza zmiana sekwencji genu zwalczanego patogena.
Od tej pory jego organizm będzie w stanie rozłożyć w procesie swojego metabolizmu substancję aktywną zastosowanego przez nas środka chemicznego na nieszkodliwe produkty przemiany materii.

W tej chwili mógłbym znowu przytoczyć zdanie o wężu w kieszeni i pieniądzach w błocie, wolę jednak napomknąć o zacieraniu rąk przez właścicieli koncernów i fabryk ze środkami chemicznymi przeznaczonymi dla rolników i ogrodników niesłusznie nazywanymi środkami ochrony roślin.

Pozdrawiam. Waldek.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2013 21:18 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Gosia, Tomasz23, Margolka

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 04 Kwi 2013 20:57 #140988

  • piotrek_ns
  • piotrek_ns's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1433
  • Otrzymane dziękuję: 1228
Krecik stary wrote:
Piotrek ns !!!
Mam pytanie:jaki masz duży kompostownik,ile zbierasz płynnego biohumusu i jak go używasz?Czy dodatkowo korzystasz z mm-ów? :drink1:

I jeszcze jedno jak z przejściem dżdżownic z komory do komory?Czy ewentualnie masz jakieś inne rozwiązanie samego kompostownika.Gosi kompostownik m.w.znam,ale takiego rozwiązania nie mam jak wprowadzić u siebie.

Kompostownik mam drewniany postawiony na betonowych bloczkach i nie jest duży, ok. 1,5m x 1m x1m a do tego obok metalową obudowę po pojemniku plastykowym 1000 litrów. Biohumusu nie wiem ile zbieram ale myślę, że ok. 60-70 litrów a używam go, jak jest :), raz na tydzień, wlewając 1 litr na konewkę. Do kompostownika prócz dżdżownic nic nie dodawałem.

Dżdżownice zbieram podczas przesiewania z nieprzerobionym kompostem do wiaderka a później wrzucam je z powrotem na kompost. Ważne, by podczas przechowywania wiaderko nie stało na słońcu.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Piotrkowe działkowanie
Skalniak i kamienie
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Joane, waldek727, Krecik stary

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 04 Kwi 2013 21:51 #141007

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Dzisiaj dorzucę do tematu jeszcze jeden wątek - modowy czy trendy jak kto woli. :)

Pomyślałam jeszcze o jednej stronie ekologicznego prowadzenia ogrodów. Chodzi o modę. Ale nie tą dotyczącą tego jak się ubieramy do pracy na działce, jakich używamy narzędzi :ouch: , czy łopatki z rączką w kwiatki, także nie tej mody w jakiej zrealizowaliśmy nasz ogród... [tutaj (dla mnie) przydałaby się postać Chińczyka i koniecznie ikonka drzewka bonsai] ;)

Żartuję sobie, ale do sedna. Wielu (ba! większość!) z nas urządziło wspaniale swoje ogrody, włożyło mnóstwo pracy, zgromadziło ciekawe rośliny, niektórzy wręcz kolekcje. Okazuje się, że te nasze ogrodowe skarby kosztowały nas, albo wiele lat wyrzeczeń, pracy, rozmnażania roślin - czasem od nasionka, niektórych sporo pieniędzy itd. Pewnie dostrzegacie to, że i w ogrodowaniu są mody, na ogrodowe style, na wspaniałe wyposażenie, na kolekcjonerskie rośliny, na wspaniałe ogrodowe ozdoby czy wręcz dzieła sztuki. Oczywiście idą za tym baseny, jacuzzi, niesamowite wielofunkcyjne altany rozrywkowo-wypoczynkowe, miejsca do rekreacji, sportów i wiele innych. W zasadzie wszystko zależy od pomysłu i możliwości.

Po tym wstępie dochodzimy do sedna, co możemy jeszcze mieć nie tracąc majątku? Czego jeszcze nie mają inni, ale nie kojarzy się to tylko z hodowlą zdrowych warzyw dla wnuków? Ano możemy mieć styl ekologiczny. Może właściwe byłoby nazwanie tego zdrowym dla środowiska ogrodnictwem, uprawianiem ogrodu w zgodzie z naturą. Warto zauważyć, że choć tyle się o ekologii mówi. Niektórzy nawet protestują, bronią jakiejś wielkiej sprawy, pewnie pamiętacie sprawę dość w Polsce słynnej Doliny Rospudy. Jednak kto obroni to co mamy koło siebie, najbliżej? Przecież bliższa koszula ciału...

Dlatego bądźmy modni, trendy, cool, na topie i pokazujmy to, czego jeszcze nie mają nasi sąsiedzi. :)

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 05 Kwi 2013 08:57 #141080

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Daniela wrote:
Jeśli przed programem oraz w trakcie przerw reklamowych nadawane są za spore pieniądze reklamy chemii ogrodowej, a w samym programie poleca się szybko działające preparaty, to pewnie większości oglądających taki program wydaje się to przykładem godnym uwagi. Czy rzeczywiście tak jest? Szkoda, że jeszcze tak mało się propaguje metody zgodne z naturą.

Ja również z tych czytających jestem, bo chłonę każdą wiedzę w tym temacie. Programów nie oglądam bo i telewizji nie oglądam już od lat. A moje podejście do reklamy jest z natury sceptyczne. Rozumiem jednak prawo rynku, bo każdy producent chce swój towar sprzedać, a co do sumienia to niestety prawda jest smutna, że jest to towar reglamentowany. Smutne jest również to że wielu ludzi czerpie swoją wiedzą z reklam, choć czytać potrafi każdy.
W moim podkapackim ogrodzie nie ma rarytasów. Staram się sadzić to co się będzie dobrze czuło w takim środowisku jakie mnie otacza i nie będzie wymagało wielu zabiegów, bo nie mam na to czasu. Ściółkuję rabaty skoszoną trawą i zrębkami a z nadmiaru chwastów robię gnojówkę i to jak na razie wystarcza. Mój trawnik jest do tego stopnia naturalny, że rośnie w nim to co się tam samo wysiało ale w środowisku pól i nieużytków nikomu to nie przeszkadza. Trudniej jest w środowisku osiedli gdzie sąsiadom ze stertlnymi posesjami przeszkadzają siewki mniszka czy koniczyny, ale i na to są naturalne sposoby, ale do tego trzeba dojrzeć tak jak do segregowania odpadów czy nie palenia w kotłach wszystkiego co się da spalić. I myślę, że tego typu dyskusje zawsze są w takim dojrzewaniu pomocne.
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2013 08:58 przez piku.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, dala, Gosia, futrzasta, waldek727, Daniela, Martina

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 05 Kwi 2013 20:15 #141327

  • Tomasz23
  • Tomasz23's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 680
  • Otrzymane dziękuję: 756
Wszystko co chcielibyscie wiedzieć o maczce bazaltowej a boicie sie zapytać cześc 1

Pomysł wykorzystywania mączek skalnych zrodził się Przede wszystkim z obserwacji i sukcesów rolników, ogrodników uprawiających pola i zakładających ogrody na stokach nieczynnych wulkanów. Stwardniała z nich lawa szybko zamienia się w żyzną glebę. Przy czym warto dodać, że wyjątkową żyzność gleby wulkanicznej nie udaje się w pełni wyjaśnić tylko na podstawie analizy chemicznej. Być może źródłem dobrego wzrostu roślin jest też odpowiednia kompozycja składników mineralnych lub inne związki między składnikami mineralnymi. Czynne wulkany znajdują się obecnie tylko w niektórych miejscach na Ziemi, w Europie tylko na południu. W Środkowej Europie między innymi także na południu Polski (/na Dolnym Ślasku/ , a także w Niemczech w okolicach Schwarzwaldu występują skały bazaltowe./cytat z pracy "Wykorzystanie maczki bazaltowej w rolnictwie ekologicznym" P.Hudy/

Na stronie Daves Garden znalazłem link do strony gdzie jest porównanie marchwi uprawianej w normalnej glebie i z dodatkiem maczki bazaltowej/ takie obrazy sa bardzo pouczające i najszybciej trafiaja do wyobrażni prorev.com/dust.htm

Zaproponowano tez doświadczenie, które moze wykonac kazdy z nas : do dwóch doniczek o śr15cm dajemy mieszanke 1/2 gleby i 1/2 torfu ,do jednej z dnich dodajemy 3 łyzeczki maczki bazaltowej i sadzimy dwie takie same rośliny...
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2013 21:41 przez Tomasz23.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, Gosia, piku, Joane, waldek727, Margolka, Daniela, Krecik stary, TeBe

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 06 Kwi 2013 10:51 #141540

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
olibabka wrote:
Kto z Was ma na swojej działce własną oczyszczalnię i co o niej sądzi. Sprawdza się?

Ja mam ekologiczną oczyszczalnię pod domem. Co miesiąc wsypuję bakterie a zbiornik czyszczony jest mniej więcej co 5 lat. Marysiu, nie wiem co miałaś na myśli pytając czy się sprawdza...
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 06 Kwi 2013 11:07 #141553

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Oglądałam taką oczyszczalnie dawno temu w programie Maja w ogrodzie i nie wiem zbyt wiele na jej temat. Może zechciałabyś opisać swoją. Jak działa, jak wielką zajmuje powierzchnię, czy zapach wokół niej nie jest odstraszający, koszty? Sama nie wiem co się wiąże z tym tematem - jakie mogą być problemy, co trzeba wiedzieć?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 06 Kwi 2013 13:26 #141618

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Marysiu, aż tak bardzo nie znam się na tym :oops: Napiszę co wiem.

Jak to działa? Nieczystości z domu są odprowadzone rurami do zbiornika głównego zakopanego w ziemi a od zbiornika odchodzą dwie ok 12 metrowe rury PCV ponacinane, leżące na drenażu, którymi odprowadzana jest woda.

Jeśli chodzi o koszty, to wiążą się one z zakupem zbiornika, rur odprowadzających i drenażu, chociaż my wykorzystaliśmy bardzo drobne polne kamienie, których u nas jest pod dostatkiem oraz z robocizną (w naszym przypadku odpadł ten wydatek - sami to zrobiliśmy). Tak więc nasza oczyszczalnia kosztowała ok 2,5 tys ale to było jakieś 10 lat temu. Pozostałe koszty to bakterie i wóz asenizacyjny. Bakterie kosztują ok 50pln za zapas na pół roku zaś za wóz płaciliśmy 150pln.

Przykrego zapachu nie ma. Zapobiegają temu bakterie. U nas jest jeden problem, mianowicie zbyt wysoki poziom wód gruntowych na iłach. Drenaż u nas nie działa, bo na naszej glinie woda prawie nie wsiąka (nie ma gdzie i nie ma jak). Nawet domieszka piachu nic nie dała więc zamontowaliśmy pompę i nadwyżkę odpompowujemy w przygotowane do tego celu miejsce na własnym podwórku. Dopóki nie było pompy bywało, że w tzw mokrych latach co nieco nam się ulewało spod klapy zbiornika i czasami lekko zawiewało zapaszkiem.

Całość zajmuje 50m2

Jedyny problem jaki mamy to już wspomniany przeze mnie zbyt wysoki poziom wód gruntowych i gleba ilasta, na której drenaż nie działa.

Tyle ja. Może ktoś zna się na tym lepiej, bo ja tylko zwykłym userem jestem :oops:
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 07 Kwi 2013 18:35 #142214

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Xellos napisał:
Moja Mama nie lubi mchu i zawsze mi go wywala jak przyjedzie. Do tego 360sl jest szkodliwy dla owadów, pszczół w sumie nie mam wcale. A one siadają na tych mleczach i koniczynie, prawdopodobnie dlatego wyginęły...jak tak myślałem nad tym. W tym roku zakładam hodowlę dzikich pszczół, bo nie ma mi co zapylać owocowych drzewa i właśnie nie wiem co z podwórzem. Koniczyna zawsze tam jest dokuczliwa. W sumie tutaj znowu widać wadę 360sl czyli słynnego roundapu, mimo ciągłego pryskania, te chwasty rosną od nowa.

Jak człowiek wytępi ostatnią pszczołę i wytnie ostatnie drzewo to dopiero przekona się, że pieniądze nie są zjadliwe. :think:
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2013 22:42 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, Daniela, Krecik stary

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 07 Kwi 2013 18:57 #142233

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Paweł, Twój, rzeczywiście długi i wyczerpujący post, jest pełen sprzeczności i niekonsekwencji.
Przeczytaj go raz jeszcze i zastanów się głęboko, czego właściwie oczekujesz - Ty i Twoja rodzina - po ogrodzie...
Ja zwrócę Ci tylko uwagę na problem pszczół. Wytępiłeś je całkowicie, a teraz chcesz założyć hodowlę murarek, bo nie masz w ogóle owoców :( Czy sądzisz, że murarki przeżyją w takim środowisku? Toż to nie ogród, to za chwilę będzie pustynia :angry:
Poczytaj sobie troszkę o roundapie i naprawdę mocno zastanów się następnym razem, gdy będziesz tępił nim tak nielubiane przez Ciebie i Mamę 'chwasty'...I pomyśl też o swoim i Twoich bliskich zdrowiu...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, waldek727, Daniela, Krecik stary, TeBe

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 07 Kwi 2013 19:30 #142273

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7158
  • Otrzymane dziękuję: 44022
Nigdy nie miałem własnej pasieki.Jednak szacunek dla pszczół i trzmieli wpajano mi od najmłodszych lat.W latach dziecięcych bawiąc się z kolegą złapaliśmy dwa trzmiele do słoika,tak je karmiliśmy cukrem,że
prawie padły ze słodkości.Nazszą zabawą zainteresowała się sąsiadka i oczywiscie poskarzyła mamie.Nie pamiętam czy dostałem lanie,ale za karę musiałem nazbierać po 100szt.stonki( u sąsiadki w ziemnia
kach} za każdą nóżkę i skrzydełko małego trzmielka.I tego nie zapomnę do końca zycia.Taki sam szacunek mieliśmy również do biedronek.Pozostało to do dzisiaj. :hearts:
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, Gosia, Tomasz23, waldek727, Daniela

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 07 Kwi 2013 23:24 #142516

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Ludzie!

Jestem niespotykanie spokojny człowiek ale poradźcie mi co mam zrobić bo sam już nie wiem.
Czy mam się śmiać z tego, że ktoś niszczy naturalne środowisko tylko po to, aby ponownie założyć własną hodowlę dzikich pszczółek?
A może usiąść i uronić łzę nad przyszłością tego świata.

Xellos nie obraź się bo ja wiem, że takie zachowanie przejawia miliony ludzi na świecie. Nie jesteś wyjątkiem.
Wręcz przeciwnie.
Cieszę się, że o tym piszesz i poszerzasz moje horyzonty. Utrwalasz mnie w przekonaniu do tego co robię i jak postępuję we własnym ogrodzie.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 08 Kwi 2013 00:03 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, Joane, Krecik stary

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 07 Kwi 2013 23:51 #142526

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Waldku, przeczytałam post Pawła i nie widzę gdzie napisał, że niszczył naturalne środowisko po to, by założyć własną hodowlę dzikich pszczół. Poza tym zgadzam się z tym, ze przesadził z tymi opryskami a o wyczynie jego ciotki pryskającej kwitnące mniszki już nawet nie będę wspominać - włos mi się na głowie zjeżył.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Krecik stary

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 08 Kwi 2013 01:36 #142565

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Chciałabym odnieść się do następujących zdań z postów Pawła:

Pszczoły dosłownie znikły, jak Ciotka obsikała chemią mlecze w 2011. Wiem bo sam widziałem jak owad się męczył na mleczu.

Przyszłość świata zależy od tego, że opryskam trawnik by nie mieć chwastów...a nie od tego, że rolnicy pryskają miliony hektarów ziemi uprawnej pod produkty SPOŻYWCZE

Jeśli stosowanie oprysków jest konieczne, to na opakowaniu każdego preparatu znajduje się instrukcja, w jaki sposób oprysk wykonywać. Gdy dany środek jest szkodliwy dla pszczół, też znajduje się o tym informacja i wskazówka, aby oprysk robić pod wieczór, gdy pszczoły ukończyły oblot.

Dla świata najgroźniejsze jest to, że ludzie stosują trucizny bezrefleksyjnie, nie stosując się do obowiązujących zasad.
Wszystkie preparaty chemiczne stosowane w uprawach mają podany termin karencji, sposób ich stosowania oraz utylizacji. Do tych zasad należy bezwzględnie się stosować, wtedy pszczoły nie będą zbierać pyłku ze świeżo oprykanych kwiatów. A konsumenci nie będą kupowali miodu wzbogaconego herbicydami lub insekcydami.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, futrzasta, waldek727, Daniela, Krecik stary

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 08 Kwi 2013 07:33 #142586

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7158
  • Otrzymane dziękuję: 44022
Xellos !!!
Twój trawnik wygląda świetnie,a jak pięknie by wyglądał,gdyby w nim rosły mniszki??? Jak kolorowo i bajecznie?Gdy kwitną mniszki pszczółki odnajują się same w takim środowisku.Uważam,że traktowanie mni-
szka jako chwastu jest dużą przesadą.Ponadto jest dobrą rosliną np.do kompostu itp.Roundapu nigdy nie stosowałem i raczej nie będę.Z" chwastami",walczę ręcznie i wykorzystuję do kompostu.Fakt zabijania
pszczół czy innych pożytecznych żyjątek działą na mnie jak płachta na byka.Ktoś czegoś nie rozumie na tym świecie i to jest smutne..... :(
Pozdrawiam Józek!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, futrzasta, waldek727, Daniela


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.449 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum