Forum Ogrodnicze Oaza

Janko, ja mam dwa "dochodzące", oba bezpańskie, a na mojej karmie nie wygladają na takie. Jeden nawet jak zapomnę miski na dworze napełnić, to nauczył się miauknąć pod drzwiami, ale jak wyjdę z jedzeniem, to ucieka ... Wysterylizowana dzika kotka też sobie teraz dobrze wygląda. Jak nie śmierdzi wokół domu, to kotka, bo ja mam tak poznaczony ogródek, że nawet na świeżym powietrzu czuję.

Do mnie ostatnio przychodzi taka koteczka (chyba).
Obróżkę ma na szyji, więc nie jest dzika czy bezdomna ale zawsze czeka na swoją porcyjkę smakołyków.
Do domu nie wchodzi, może czuje moje 2 kocury?

My już po wizycie u pani doktor, Lussi dostała kroplówkę, antybiotyk i tabletki. To nie nerki, ma ostry stan zapalny od zębów. Na razie kuracja antybiotykowa na 6 dni, tabletki na miesiąc i powtórka badań. Jeden kieł jest brzydki i zobaczymy, czy nie trzeba będzie rwać.

Ewo, to chyba stosunkowo dobra wiadomość?
Podkreślam, że na kotach znam się słabo, choć 20 lat temu miałam kocura-potwora, nie z własnego wyboru. Ale niedawno miałam trochę podobny kłopot, Cytrze trzeba było wyrwać aż 3 trzonowce, jechało jej z paszczy gnijącym mięsem i truchlałam, że to sprawa onko...
Napiszę tyle: z radością zapłaciłam rachunek za ekstrakcję i czyszczenie. Już się wszystko zagoiło.

Miałyśmy ciężką noc, Lusia przez kilka godzin nie kontaktowała, lekarka powiedziała, że tak może być. Dziś jest trochę lepiej, zjadła, ale jest taka bezsilna i ledwo chodzi. Denerwuję się i czekam.

Znalazła sobie nowe miejsce do spania.

Ewo, do usuwania zębów ona dostała silną dawkę narkotyków.

Alu na razie leczymy stan zapalny. Rwanie zębów to kolejne kroki w jej leczeniu, ona po podaniu kroplówek i antybiotyku tak osłabła, poza tym ma już 16 lat.

A ja znów mam nowego kitku.
Adoptowałam pół rocznego kocuuurrra . Przymilaśny, ale z pazurem. Jak to kotek.

W propagatorze wyrosły mi dwa pomidory "Tygrysie"

O tę porę roku Elu, dorodne masz te pomidory

Florek ostatnio nie opuszcza mnie na krok. Razem gotujemy, jogujemy, odpoczywamy

Ewuniu jak ząbki Twojej seniorki Lusi(ndy)? Jestem maniaczką zaglądania w kocie i psie pyszczki

Z ząbkami Lussi, nie najlepiej. Wetka mówi, że jak ją uśpimy do rwania, to może się już nie obudzić. Na razie czuje się dobrze, apetyt ma, nawet wychodzi na dwór tu na wsi. Nie bardzo wiem jak postąpić. Ogólnie wszystkie badania były dobre, tylko od ząbków był stan zapalny.

Zasłużony odpoczynek po pracy w polu

Szukałam głowy przez chwilkę

U nas chyba długie nocne debaty były bo dwójka spi od śniadania.

U nas testowanie nowych narzut



Nie umiem ustawić tego w pionie

Moje kotki świetnie dają sobie radę z podróżami po 300km, jak M. jedzie ponad stówkę to jest miauczenie, jak hamuje to miauczenie, jak za ostro w zakręt to miau...
Pierwszy raz, jak przywiozłam koty na wieś, to się bardzo bałam, że się nie odnajdą, tym bardziej, że jest nieogrodzone.
Koty odnalazły się świetnie. Edzia już nie ma, ale kotki dają radę.
W momencie, gdy wychodzą z transportera, wiedzą gdzie są. To jest niesamowite, w każdym domu mają swoje ulubione miejsca i od razu je odnajdują, wiedzą gdzie są i jakie są atrakcje