Forum Ogrodnicze Oaza

no wiesz.....a kto nic nie pisał, hę?

Mało kulek. Ciągle czuję niedosyt.

U nas nadal nie pada róże wyglądają okropnie.Też tak mam,że nie wiem gdzie ręce wsadzić a tu doszło codzienne podlewanie
Niech już wreszcie spadnie ten deszcz.

Kruca fuks! kulek mało!

Wreszcie trochę popadało. W menzurce uzbierało się całe 7 cm. Pomimo wczorajszej burzy wczasowicze nad Bałtykiem nie moga w tym roku narzekać na pogodę. Trójmiejska obwodnica (droga dojazdowa nad morze) dzień w dzień totalnie zapchana. Chyba powiększono Półwysep Helski, bo nie bardzo wiem, gdzie ci wszyscy ludzie mieliby się zmieścić. A do tego zaczął sie jeszcze Jarmark Dominikański

Są i kulki


Sosna koreańska Shibamichi


Sosna jednoigielna Sunrise


Sosna górska 'Koemann's Frank'

I nawet los żurawkos się załapały do zdjęcia
A jak sprawują się tegoroczne nowinki nabyte w Sulejowie?

A pytasz o żurawki, czy kulki?
Z tych pierwszych jedna dogorywa, ale wszystkie pozostałe pięknie się trzymają. Kulki z Opoczna także świetnie rosną

Tegoroczne upały wszystkim nam doskwierają. Hortensje biedulki takie przewiędnięte były w niedzielę, ale w końcu zagrzmiało, rozbłysło i lunęło zdrowo. Wczoraj wieczorem poprawiło - wiem od M. Pawełku czy miałeś już może kiedyś mączniaka na berberysach? Chyba moje dwa są zaatakowane .

Chciałam jeszcze spytać - jak uważasz, czy można bezpiecznie przesadzić klona palmowego - ok 6 letniego?

Pawle, u nas też upały od początku lipca non-stop
Na szczęście wczoraj wieczorem z pół godziny popadało i rośliny odżyły
Ogród, jak na takie ekstremalne warunki, wygląda nieźle Mój, bo Twoje kulki w rewelacyjnej formie! Nie znam się, ale czy one potrzebują dużo wilgoci?

Iwa - takiej odmiany mączniaka jeszcze nie miałem, ale wszystko przede mną
Hortensje jako tako się trzymają, ale regularnie je podlewam. Praktycznie padła za to część floksów. Nie sięgam w to miejsce wężem no i nie wiem czy przeżyją.
Z klonem zaczekaj aż zgubi liście i śmiało przesadzaj

Dalu - dzisiaj znowu patelnia niesamowita. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo utrzymywały się u nas 30-stopniowe upały. Dziś miały być burze, ale wygląda na to, że prędzej rozstawie podlewaczkę, niż deszcz nadejdzie. Dobrze, że woda tania, ale poważnie zastanawiam się nad wykopaniem studni.
Kulki (przynajmniej zdecydowania większość z nich) są stosunkowo odporne na suszę. Po za tym w 'starym' ogrodzie jest coraz więcej cienia i ziemia tak szybko nie wysycha. Rośliny też coraz starsze, więc trochę im łatwiej. Gorzej w nowej części, gdzie rosną rośliny posadzone w tym i zeszłym roku. Tam muszę codziennie kontrolować co się dzieje.

O, widzę ,że Ty też już masz stary i nowy ogród
Ja bardzo długo żyłam takim podwójnym życiem ogrodniczym
Ale u Ciebie to co innego.

Dzięki Pawełku A jakbyś mi jeszcze napisał czy szeroko kopać czy głęboko czy może i szeroko i głęboko

U mnie też floksy na dole maja całkiem suchutkie, brązowe liście

Co Wy możecie wiedzieć o upałach Macie wilgotne upały, a my mamy suche i większe...
Ale floksy też podlewamy, bo ładne są
Paweł, znów zaskakujesz, goździki, nachyłki... Potwierdzasz w ten sposób, że w ogrodzie nie można mieć samych kulek, prawda? Coś kwitnąć musi
A kto wygrał Mundial?

artam wrote: My nie przegraliśmy ani jednego meczu na mundialu !

Co do upałów ,to Marta ma rację, nasze nadmorskie upały to nie to co u nich

Magdo - 'nowy ogród' to ledwie dwie rabaty, więc to trochę określenie na wyrost No ale przynajmniej było gdzie posadzić kilka maluchów

Iwa - zawsze najlepiej wykopać z jak największą bryłą ziemi. Szczerze mówiąc nie wiem jaki system korzeniowy ma klon palmowy, ale chyba niezbyt rozbudowany, bo u mnie z powodzeniem rośnie w donicy.

Marto - nasze odczuwanie upałów jest takie, że każda temperatura > 25 stopni jest traktowana jak armagedon Nad morzem rzadko bywa cieplej i trudno przyzwyczaić się do takich temperatur. Dziś znowu od rana żar leje się z nieba, ale na szczęście w nocy solidnie popadało (aż mi kapce na tarasie zamokły ), więc jest trochę bardziej rześko. A co do lokalnego klimatu to mamy teraz wilgotność dochodzącą do 90%. Wczoraj z wieczora było dokładnie 88%

Magdo - co do mundialu to pełna zgoda! Nawet jednej bramki nie straciliśmy!

U Ciebie choć popadało, a nas deszcz tylko nęci: robi się czarno na niebie, grzmi z daleka... Człowiek leci do domu zamykać okna, ratować dobytek , a za moment na niebie już są przejaśnienia, wychodzi słońce i dawaj od nowa! Wczoraj i dziś było ochłodzenie - zaledwie 26*, od jutra znów upały bez perspektyw deszczu... I tak od dwóch tygodni

Sosna górska 'Koemann's Frank' to piękny iglaczek!

Od jutra znowu wracają do nas upały, a po ostatnich deszczach śladu nie ma. Ziemia znowu wyschła i dziś już podlewałem sadzonki. Nawet największy deszcz dla takich maluchów wystarczy na góra dwa dni ...
Dobrze, że choć jeden Koemann mi się uchował, bo kto mnie odwiedził ten jednego wyciągał Ten ocalał, bo przezornie wkopałem go w ziemię

Byłem ostatnio w ogrodzie, w którym spędziłem szczenięce lata, a tam ...

Takie hortensje hoduje moja 90-letnia babcia
No i po tym wywalam wszystkie hortensje ogrodowe. Piłkowane też przygotowują się do drogi, bo takiego rezultatu to ja nigdy nie osiągnę

Jaki ty niecierpliwy ...30 lat i takie będą