Forum Ogrodnicze Oaza

Właśnie wróciłem z uroczystej premiery "Wielkiego Johna Barrymore' w Teatrze Stu . Jestem wciąż pod wrażeniem brawurowej kreacji Jerzego Treli. Mimo upływu lat od wielkich spektakli Swinarskiego czy Wajdy mistrz wciąż w wyśmienitej formie.

Siberko, dla Ciebie i Geni wybiorę najładniejsze siewki.

Marto już poprawiłem. Napis został tylko zdjęcie wymieniłem. Zamiast pierwszego ujęcia montany był zdublowany El Nino.
Hosty od nich, te które przetrwały w tym roku też ładne, niestety wszystkie NN. Kilka z HVX wyrzuciłem.
TV-piwonie u mnie jeszcze kwiatów nie miały. Połowa padła od razu (przyszły nadgniłe korzenie), kilka najsilniejszych przetrwało.


Sosna hakowata (Pinus uncinata) 'Jezek'.

Świerk sitkajski (Picea sitchensis) 'Papoose'.

Sosna pospolita (Pinus sylvestris) 'Argentea Compacta'.

Sosna górska (Pinus mugo) 'Minima Kalous'.

Na tym ujęciu dodatkowo z tyłu widoczna sosna czarna (Pinus Nigra) 'Green Rocket'

Tym samym wyczerpały mi się stare fotki. Pora na kilka dzisiejszych, zrobionych w czasie oczekiwania na geodetę.

Epimedium od Marty, z prośbą o rozpoznanie odmiany. :hug2:

Aktualny stan kwitnących rododendronów.

Hosta 'Lakeside Love Affair'.

Hosta 'Banana Boat'.

Hosta 'Blue Cascade'.

Hosta 'Spartacus'.

Hosta 'Lakeside Ring Master'.

Hosta 'Queen Josephine'.

I dla Izy (aleb-azi) jodła górska (Abies lasiocarpa) 'Compacta' z nowymi przyrostami.

Ale pamiętasz, że głównie jesteś hostomaniakiem, a nie teatromanem?
A to epimedium wygląda na Lilafee, ale nie wiem, czy to ode mnie, bo ja się go u siebie dopatrzeć nie mogę... Chyba że bym Ci całe swoje wykopała!
Ty sobie możesz na swoje hosty patrzeć ze spokojem, a ja muszę się szybko napatrzeć na swoje, póki jeszcze w miarę wyglądają...
A można zamówić zdjęcie Mariańskich Łaźni, skoro już i do iglaków przeszedłeś?

Marto, od Ciebie na 100%. Ładnie przyrasta, mogę połowę odesłać.
Dziś posadziłem w końcu kupioną w Krzywaczce magnolię 'Yellow Lantern'.
A na Mariańskie Łaźnie trzeba jeszcze poczekać. Dopiero zaczęły puszczać młode pędy. Pokażę za parę dni.

Robiłem zdjęcia w międzyczasie tylko nie miałem czasu ich dołączyć. Pomału nadrobię zaległości.
Kilka dni temu.

Pierwsza kwitnąca piwonia drzewiasta, oczywiście różowa. W tym roku rozrósł się krzak ale ma tylko 4 kwiaty. A były już lata, że miała ponad dziesięć. Muszę podciąć dolne gałęzie zielonego klona palmowego bo zbyt ją zacieniły.

Kamasja.

Azalie wielkokwiatowe.

Hosta 'Blue Cadet'.

Hosta 'Golden Scepter'.

Hosta 'Iron Gate Glamour'.

Hosta 'Center of Attention'.

Hosta 'Paradise Joyce'.

Hosta 'Duke of Cornwall'.

Hosta 'Snowy Lake'.

Hosta 'Early Time'.

Hosta 'Marrakech'.

CDN nastąpi za chwilkę.

Pora na dzisiejsze ujęcia z ogrodu.

Kwiatki z bajki.

Rozkwitły kolejne piwonie drzewiaste, żółta i biała.

Dalszy ciąg azalii i rododendronów. Ich kwiaty trochę ucierpiały dziś na deszczu.

Hosta 'Northern Exposure'.

Irysy syberyjskie.

Młode przyrosty sosny gęstokwiatowej 'Unbraculifery'.

Romku, masz zadatki na proroka i na PW poproszę o numery do następnego Lotto Dlaczego? Ano jakiś czas temu przepowiadałeś, że wiosna na Pomorzu szybko nadrobi straty i nadrobiła! A ja, niewierny Tomasz, nie wierzyłem Wygląda to u nas niemal identycznie jak u Ciebie. Rododendrony też kwitną i tylko czekam, żeby piwonie jeszcze doszlusowały do Twoich

Pawle, nie pomogę bo w Lotto nie gram. Wystarczająco zatykam dziurę budżetową podatkami.
Dobrze, że różowa piwonia rośnie w widocznym miejscu dzięki czemu nie przeoczyłem kwitnienia innych i obfociłem jeszcze przed burzą. Później piwonie i różaneczniki wyglądały już jak zmokłe kury. Wczoraj pogoda zmieniała się co chwilę niczym w hinduskim filmie, "Czasem słońce, czasem deszcz".

Lilak Meyera 'Palibin'.

I .... już się zrobił busz a Ty stoisz na balkonie i cykasz
Piękna ta żółta piwonia
A kolkwitzia jeszcze nie kwitnie?
U mnie pojawiły się pierwsze kwiatki. Romku poradź proszę jak ją ciąć po kwitnieniu

Jaka niebanalna brama
No i widzę, że jak Ci zabraknie miejsca na rośliny, będziesz mógł zwęzić nieco podjazd

Piekny okaz Palibina. Ile ma lat? Piwonie również piękne okazy.

Romku, spacer po Twoim ogrodzie zawsze jest przyjemnością, ale spacer po majowym ogrodzie to już wielka przyjemność Wspaniałe okazy host, iglaków i oczywiście - moich ukochanych azalii i Rh
Piwonii drzewiastych niestety nie mam, więc pozostaje mi podziwianie ich w zaprzyjaźnionych ogrodach.
W tym roku wegetacja u mnie jest chyba po raz pierwszy mocno spóźniona - u Ciebie n.p. kwitną już iryski syberyjskie, a moje jeszcze w pąkach, podobnie jak większość rh.

Właśnie... To spojrzenie z góry jeszcze bardziej uwidacznia, jaki u Ciebie gąszcz! Piękny gąszcz! Hostek prawie nie widać! Połączenie żółtego Wredei z czerwonym klonem bardzo energetyczne!
U Ciebie "Czasem słońce, czasem deszcz", a u mas ciągle " W samo południe"! A chciałoby się "Deszczowej piosenki"!

Jolu, kolkwicja jeszcze nie kwitnie, przynajmniej nie rzuciło się mi to w oczy. Tego krzewu się nie przycina, gałązki przewieszają się tworząć piękny, fontannowy pokrój. Potrzebuje sporo miejsca. Dorosły egzemplarz nawet ponad 5 metrów średnicy. Jeżeli zacznie zagłuszać sąsiednie rośliny to wtedy z musu trzeba ją podciąć. Najładniej wygląda jako soliter.
Piwonia 'Yellow Crown' będzie w tym roku kwitła, ma już pączki.

Siberko, o zwężaniu podjazdu nie ma mowy. Jak się zjadą goście to kilka samochodów spokojnie stoi na podjeździe (23 metry długości i 6 szerokości). Jest co w zimie odśnieżać.

Bożenko, palibin ma 8 lat. Kupiłem go w 2005 roku, małą sadzonkę za parę złociszy. Ślicznie pachnie. Choć kwiaty ma drobne, za to całą masę.

Marto, trzeba się w takim razie wybrać do stołecznego teatru "Roma" na spektakl. Tylko nie pociągiem o 15.10 bo ten odchodzi do Yumy.

Hosta 'Neptune'.

Hosta 'Metallica'.

Hosta 'Red Hot Flash'.

Hosta 'American Halo'.

Hosta Mesa Fringe'.

Hosta 'Biddy's Blue'.

Hosta 'Blue Arroa'.

Hosta 'Dancing Queen'.

Hosta 'Satisfaction'.

Ja bym chyba posadziła razem 'Mesa Fringe' i 'Dancing Queen', a następnie zainstalowała się tam z wygodnym krzesełkiem Na jakieś pół godziny, bo inne też niezwykłe i szkoda, żeby się marnowały
Neptun też zjawiskowy
Krótko mówiąc - niebezpiecznie tu zaglądać

Oj, niebezpiecznie, to prawda! Piękne te hostowe portrety!
Wiesz co, Romek, mam wrażenie, ze Ty kochasz wszystkie hosty! U niektórych hostomaniaków daje się zauważyć jakieś preferencje co do kolorów, wielkości, kształtów, u Ciebie jest wszystko! Mam rację? Czy jednak jakieś ulubione są?
A z Lilafee musiało tak być... Chyba miałam Ci wykopać Niveum, bo miałam dwa, ale nie wyszło, bo nadal mam dwa! Nic się nie martw, już sobie Lilafee odkupiłam!

Siberko, niestety nie mogłem ich posadzić obok siebie bo dzieli je dwa lata zakupów. Też bym tak sobie przy każdej posiedział po kilka minut i napatrzył się porządnie. Niestety na ogół najdłużej patrzę na ich zdjęcia. Po ogrodzie przemykam tak szybko, że hosty migają mi tylko kątem oka.

Rozkwitają kolejne kosaćce (irysy). Na drugiej fotce syberyjski, żółty.

Hosta 'June', dwa z trzech moich egzemplarzy. Na początku przygody z hostami kupowałem po kilka sztuk jednej odmiany.

A teraz już będzie wyłącznie azaliowo i rodendronowo czyli różanecznikowo.

Marto, hostki lubię prawie wszystkie. Większość roślin też. Nawet niektóre chwasty też wydają się mi się całkiem sympatyczne z wyglądu.
Lilafee rośnie teraz w "czystej" glinie w towarzystwie host, dzięki temu dostaje systematycznie dawkę wody i może dlatego znosi dobrze te trudne warunki i nawet się rozrasta.

Dalszy ciąg spaceru po wczorajszym ogrodzie a właściwie już dżungli. Dziś nie miałem czasu zaglądnąć tam z aparatem.

Biała piwonia drzewiasta dla krótkiego odpoczynku.

I znów gąszcz. Prawie jak w tropikach.

Piękne, duże te hosty i w moich ulubionych kolorach!Co najważniejsze, bez dziur!

ZÓłte: piwonia i rododendron-rewelacja. Ja mam 2 żółte, miniaturowe rododendrony i nie mogę doczekać się obfitości kwiatów.

Danusiu, po ostatnich deszczowych dniach, a raczej pochmurnych z niewielką ilością opadów, pojawiły się niestety pierwsze łyse ślimaki. Co prawda jeszcze malutkie ale to może tym gorzej bo trudniej je wypatrzyć. Winniczkom życie daruję, zbieram do naczynia i wynoszę na pobliską łąkę.
W tym roku na hostowisku gorsze szkody robi mie kret i nornice.

Pięknie zakwitł w tym roku dereń kousa. Cały jest obsypany kwieciem.

Kielichowiec wonny.

Sosna czarna (Pinus nigra) 'Brepo'. Jeden z pierwszych moich iglastych nabytków.

Kosodrzewina czyli sosna górska (Pinus mugo) 'Gnom'.

Cedr libański (Cedrus libani) 'Fastigiata'. Na zdjęciu właściwie jest tylko jego wierzchołek.

Świerk kłujący (Picea pungens) 'Glauca Globosa', stary egzemplarz już wypiętrzony.

Też świerk kłujący tylko NN.

I na dobranoc kilka host.

Hosta 'Sagae'.

Hosta 'Shade Master'.

Hosta nigrescens.

Hosta 'Atlantis'.

Hosta 'Sea Gulf Stream'.

Hosta 'Komodo Dragon'.

Hosta 'Lakeside Ring Master".

Hosta 'Bobbie Sue'.