Jolu żeby unaocznić jak kiepsko u mnie rosną powojniki wielkokwiatowe, oto dowód
To w środku to pożal się Boże Królowa Jadwiga, z lewej to, co zostało z Multi Blue

. Wszystkie mają trzy lata, wnioski łatwo wyciągnąć
Na życzenie kurhanikowa
i widok z kurhanika (posadziłam na nim dynię ozdobną, żeby przykryć w tym roku jego dyskusyjną urodę

)
niestety kory mi zabrakło

i to dosłownie ze 3 worki

Co ja teraz będę robić? Obrabiać to, co jest

. Byłam wczoraj w 3 ogrodniczych, po co

. W dwóch mi poszło nieźle, wyszłam z niczym, ale w trzecim zobaczyłam Palibina na nodze

, no i znów zakupy

, bo jeszcze jakieś astry się przyplątały
Marysiu właśnie Joli powyżej pokazałam jakie to ja mam powojniki

Jedynie PPE ratuje trochę sytuację, no i powojniki inne niż wielkokwiatowe, jak Rooguchi czy ostatnio Princess Diana
Dorcia też nie wywaliłam całego krzaka, tylko pół, co przy jego rozmiarach (patrz zdjęcie wyżej

) oznacza, że będzie się regenerował dwa lata

, o ile go znów nie dopadnie

Z innymi powojnikami idzie dużo lepiej

, dlatego bałam się na pergolę zamawiać wielkokwiatowe, ale poszło

Tak się delektuję nową rabatą, że dziś 3 nowe doniczki mi przybyły

, Palibin na nodze i jakieś astry
Marto kształt rabaty wziął się stąd, że chciałam nią objąć jak najwięcej roślin rosnących do tej pory w trawniku i wymuszających na mnie slalomy podczas koszenia

. Samo wyszło

Te małe trawki z brzegu to kostrzewy różne i molinia. Turzyce, z tego, co czytałam wolą wilgotniejsze stanowiska

Ależ oczywiście, że się coś jeszcze dosadzi

Powiem Ci, że sadzenie róż grupami daję piękny efekt, ale ja się chyba na to nie zdobędę

, za dużo odmian mi się podoba
Kasiu czyli wynika z tego, że to odmiana bardziej podatna na uwiąd niż inne

. Fatalnie
Moniko dziękuję

w imieniu swoim i powojnika
Romciu byłam, widziałam

, jestem w szoku

Co do ZUSu, Ty masz przynajmniej cokolwiek

, za dwadzieścia parę lat, kiedy ja osiągnę wiek emerytalny ZUSu już nie będzie

, jestem o tym głęboko przekonana, a tymczasem pracy nie ma i ciężko coś samemu odłożyć

Jak nic przyjdzie mi na jakimś ryneczku nadwyżki roślinne sprzedawać
Ula to nie gniewasz się

, żurawek będziesz jeszcze miała kilkanaście, tylko za miesiąc

Obiecałam Ci zdjęcie kobei zarastającej moją kratkę na tarasie
Oprócz dzwonków chciałam jeszcze naparstnice, ale to chyba nie teraz
Siberko nie zamierzam dopuścić, żeby zwiądł

, będę go podlewać profilaktycznie
Aga oj, doczekały się

, dziś w nocy dodatkowo podlał je deszcz, na szczęście nie ulewa
Jaguś dzięki

, ja wszelkim figurom geometrycznym mówię stanowcze nie

Kosmos zapowiada się pięknie o ile przestanie padać
Aniu nie ma za co

, Purpureę polecam absolutnie

Dziś inna piękna różyczka Cardinal Hume
Pokażę dziś pierwsze rozkwitłe kwiaty katalpy

. Wysoko było i wiało, nie udało się wyraźniej
i jeszcze pytanie, czy moją azalię zżera opuchlak?
co robić?