Forum Ogrodnicze Oaza

Ścieżka kamienna bardzo fajnie wyszła. Podoba mi się

Urokliwy ogród i fantastyczna relacja. Zestawienia starego z nowym obrazują najlepiej te efekty

Super, wlasnie takie ogrody najbardziej mi sie podobaja. I ta zieleń, taka soczysta.
Moje pierwsze skojarzenie "kto to wszystko podlewa", no ale w PL to chyba troche wiecej pada niz u mnie

I ten trawnik...fantastyczny!
Tez niedlugo bede wymieniac, ale z rolki bo jestem len:P

Piękne róże a busz na ostatnich zdjęciach ogląda się rewelacyjnie. W taki upalny dzień marzy się o cieniu i spokojnej tonacji

Nie zuważyłam w pierwszej chwili tej kamiennej fontanny. Ciekawie zrobiona.

Witaj! Bardzo barwnie napisany wstęp działka śliczna,wszystko rośnie jak na drożdzach,ciekawe dlaczego u mnie nie chce tak szybko rosnąć no ale róże najpiękniejsze

Witam bardzo mi się u ciebie podoba pięknie urządziłaś sobie ogród iglaki pięknie się prezentują ja iglaków jeż nie posadzę nie będę
kupować dla złodziej ukradli nam tylko 15 sztuk zostały nam tylko dołki no i teraz są przeważnie byliny

Asiu, przepraszam, że tak późno ale dopiero teraz wróciłam do domu ......hehe a miałyśmy iść tylko podlać działkę....hehe takie z nas - czyli ze mnie i mamy dwie wariatki
a zalatana jestem dlatego bo staż mi się skończył i musze dokumenty zbierać a wczoraj się dowiedziałam, że wszystkie dyplomy z uczelni muszą być potwierdzone notarialnie no i mi dyrektorka wczoraj dopiero je oddała a miałam je zrobić na dziś a zanim wyszłam ze szkoły to była 13, więc pędem do domu po oryginały i lot do notariusza......czynny do 15 ale zdążyłam i mogłam oddać
oj będę musiała się do Ciebie wybrać w wakacje....to już w przyszłym tygodniu - początek wakacji!

piękne różyczki
i hosty też ładne,duże

Masz bardzo ładny ogród i wygląda nna znacznie większy niż jest. Pięknie go zagospodarowałaś. A co było w miejscu, gdzie teraz są dwa połacie trawnika?

masz duzo gatunków i odmian róż. Podziwam, bo to trudne kwaity.

Cześć,
My najpierw poznaliśmy się w realu a potem dopiero trafiłem na Twój wątek i ogólnie na Ciebie, jakoś wcześniej się nie poznaliśmy w sieci.
Ogród przepiękny, bardzo ciekawie zaprezentowany i opisany będę często zaglądał.

O qrczę! Ale ze mnie gospodyni... tylu gości, a mnie nie ma.... Witam Was wszystkich baaardzo serdecznie!!! Na usprawiedliwienie powiem tylko, że byłam u teściów i wciągnął mnie wir obowiązków towarzyskich. Ale... zaliczyłam radomszczański szkółking (nic nie kupiłam choć rączki świerzbiły, a M podjudzał ...), ale... wróciłam z wyszabrowanymi trzema donicami naparstnic... Jednym słowem - wyjazd uważam za udany! (no, może pomijając efekty spaceru boso po trawniku i pszczołach przy okazji. Nie polecam - dość bolesne doświadczenie... ).
Pogoda coś nam się popsuła.. leje jakby hydraulika w niebie całkiem nawaliła! A ja miałam misterny plan nadrobienia zaległości ogrodowych, w końcu nie było mnie aż 3 dni! Wszystko kwitnie, pachnie, szaleje, zaprasza... a tu zonk . Biedne różyce, nieźle dostaną po płatkach...

Dodad, kamienie wokół rabat i fragment ścieżki w zakątku rododendronowym też z naturalnego źródła... teraz już się uspokoiłam, ale jeszcze do ubiegłego roku na widok każdego trochę większego kamienia na wolności dostawałam takich oczu i natychmiast pakowałam do bagażnika... i nieważne było czy aktualnie miałam na sobie kalosze, czy szpilki... .Mój M uważał, że mam ... Zrezygnowałam obecnie z tego procederu tylko dlatego, że już wszystkie rabaty są dokładnie zakamienione ...

Kalmio, dziękuję . Właśnie na efekcie tajemniczego ogrodu mi zależy i cieszę się, że tak go odbierasz.

Joanno, imienniczko - róże potrafią wpisać się w każde założenie, a co dopiero w klimat tajemniczego ogrodu ...

Bożko, z tym majstersztykiem nie przesadzaj... pomysłowości, to mi może nie brakuje, ale umiejętności planowania na pewno... To jest chyba moja najsłabsza strona.
Sęk w tym, że tarasu jeszcze nie ma... Miał być, ale właśnie Mufka ostro przeciw niemu protestuje, że ona woli naturę... boso po trawie i takie tam... A altanka? No cóż - nie ma się czym chwalić... metalowy blaszak z tzw. płyty obornickiej... to kolejny punkt na mojej liście zmian...

Bozi, ...ale trochę pracy przy niej było... a fontanna... to już kolejna jej odsłona - niemal co roku ją zmieniam i ciągle nie mogę uzyskać efektu, który by mnie zadowolił...

Piku, wiesz, jak patrzę na zdjęcia, to samej nie chce mi się wierzyć, że część rabat ma dopiero rok...

Dagers, też chciałam trawnik z rolki, ale M się uparł... chciał sam, tak od nasionka... A kto podlewa? No jak to... ja Cytując tekst z jednego z seriali olewam, lubię tę robotę...

Olibabko, tak... busz, to chyba najlepsze określenie oddające moje tzw. założenie ogrodowe

Ewo -Zocho ja też zawsze byłam mistrzynią roślinnej miniaturyzacji (nie mylić z bonsai ), ale jak w zeszłym roku wpadłam na "genialny" pomysł (taka ze mnie ogrodniczka...), że można do gliny dodać trochę żyznej ziemi, a do tego od czasu do czasu sypnąć nawozem, to sama przeraziłam się osiągniętym rezultatem (np. 2 metrowe ostróżki...). Ale u Ciebie problem (jeżeli w ogóle istnieje...) pewnie nie jest tak błahy...

Jadwigo, u nas też kradzieże iglaków były na porządku dziennym, ale od czasu jak tuje można kupować w marketach po kilka zł, trochę się uspokoiło. Większą plagą są złomiarze, o metalowych ozdobach ogrodu mogę zapomnieć...

Marta zapraszam! Wszystko kwitnie, tylko ten deszcz... mam nadzieję, że nie zmechaci zbytnio królewien, bo nie będę miała co pokazywać...

Anabuko1 witaj i na tym forum .

Dangar, tam gdzie teraz jest trawnik, był... trawnik, a raczej wyrób trawnikopodobny składający się głównie z perzu, koniczyny, mniszka i babki. Gdzieniegdzie rosła nawet .... trawa . Róż mam około 100 (dawno nie liczyłam, ale zbliżyłam się chyba do tej liczby...).

Igor, a ja o Tobie wcześniej słyszałam ...od Marty, generalnie pod hasłem "żurawkowo - zajawiony". I faktycznie - Twój ogród robi wrażenie!

Jeszcze raz dziękuję za liczne odwiedziny, postaram się odwiedzić Was wszystkich w Waszych wątkach, niestety, to czego mi notorycznie brakuje, to czas....
A teraz na lepszy początek tego deszczowego dnia (a może u was świeci słoniucho?) słoneczne ogrodowe widoki...

Pashmina

Fisherman's friend

Pastella

Nostalgie

Avalon

Cinco de Mayo

Rosarium Uetersen, Nina Renaissance i w tle Kalmar Castle

c.d.n.

o kurcze,ale piękności pokazałaś I jak tu nie zachorować na chorobe różaną
Fisherman's friend cuudna

Witaj Asiu
Nie dość , że pięknie opowiadasz o swoim ogrodzie to jeszcze świetnie fotografujesz
Cudnie sportretowane róże - iście królewskie odmiany. Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać

Piękne róże i równie wspaniale pokazane

Asiu cudna Pashminka, cudna Masz racje z tymi bednymi różyczami, deszcz zbija płatki i obiciąża pędy. Płłożące róze sie niedługo zrabią
Czy Fisherman's Friend w rzeczywiśtości nie jest ciemniejsza? Pamiętam, jak planowałam ją na ciemną rabatę A może to zależy od nasłonecznienia

Po wczorajszym dniu i dzisiejszej nocy, kiedy to na przemian padało, lało, mżyło, zacinało, kropiło i znowu lało - chwila przerwy. Zobaczymy na jak długo... O wyprawie na ogród oczywiście nie ma mowy ...

Anabuko1 - uważaj! Różyczka jest bardzo zakaźna! Tylko wyjątkowo silne jednostki są w stanie oprzeć się tej zarazie

Margolko, zapraszam . Od tylu komplementów aż się .

Markito, .

Pamelko, na Pashminkę polowałam od zeszłego roku i wreszcie ją mam! Dobrze, że kupiłam dwie, bo ta pokazana na fotce jakaś zmutowana (cała różowa), co nie odbiera jej uroku . "Rasowa" powinna kolorystyką bardziej przypominać Edena:

Mój "przyjaciel rybaka" rośnie w pełnym słońcu, może dlatego jaśniejszy. Poza tym zauważyłam, że wraz z upływem czasu kolor blaknie - najintensywniejszy jest zawsze na początku. Ale to raczej norma...

Dzisiaj bardziej ogólnie:

Larissa

Rosarium Uetersen

Vitalrose Climbing Champaigne

Novalis

W. Cathedral i Gartentraume

Queen of Sweden

Lavaglut

Errata - koniec przerwy. Znowu pada.

I ja nareszcie trafiłam Pashminkę od Ewy jak większość nas w tym roku zdaje się
Asiu czy ja już pisałam, ze robisz piękne zdjęcia ujęcia cudne