Forum Ogrodnicze Oaza

Lancon......podoba mi się kolorystyka i uległam jej, tylko tej.
Wiosna tuż......? o panie, to już angielskie realia przeskoczymy ? podoba mi się taki scenariusz, przyznaję....długi sezon ogrodowy ,uprościłoby to wiele spraw, np. konieczność rozsad.....a tak każdy snuje się po FO i ofertach, zamiast zająć się ryciem w ziemi....
Inspiracje jeszcze nie ale dowiedziałam się, że Monty Don swoje skrzynie warzywne napełniał popieczarkową w dużej ilości, zupełnie jak ja.....bo ziemi mało miałam.... , niepotrzebnie obawiałam się, że przedobrzyłam.....ba, od razu poczułam się dowartościowana.....
A resztę wyczytam dopiero...... 146 stron......
Jedyną rosliną opatuloną jest araukaria.....wygląda niczym rakieta przed startem......wyyyyyyysoka...

OOOOOoo, wyskoczyłam na 100...po wielkich bólach, ponad półtora roku trwała epopeja.....

Ewo całkiem fajna ta lilia co Cię zauroczyła choć nie w moim guście nie gustuję w zbytnio kolorowych.
Co do wiosny to wolałabym jeszcze nie, w końcu trzeba odpocząć tak po jak i przed wykopaliskami
Co prawda dzisiaj była rozsypać dolomit na ogrodzie ale niewiele się dało bo mżawka mnie przegnała

100 stron to całkiem fajny wynik, ja tego nie zrobię nawet przez 2 lata

No to ja też wskoczę na setkę A, Lancon, ładna...
Angielskie standardy w kwestii zimy mi się nawet podobają Mój kurier z Londynu po odebraniu z lotniska w sobotę stwierdził, że w zasadzie jest tak samo
A wiele osób na forum twierdzi, że zima jest po to, żeby odpocząć i powziąć pewne plany, no to ja już Jestem gotowa!

To ja tak twierdziłam, ale też już jestem gotowa.
Nabrałam sił, a przez to weny i mogę działać.
Chociaż nie wiem, czy takie wiatry to mi sie podobają.
Jak było biało to przynajmniej głowy nie urywało

Sieriko
Również wpisuję się w Twoją "setkę" - wznosimy toast ?
Gdzie mogę podziwiać tę lilię? Piszecie i oceniacie, a ja tymczasem ... nic nie wiem ( jak zwykle, zresztą ).

Cieszę się bardzo, że wróciłaś ...
Kiedyś u Kasi ( Katya ) toczyła się dyskusja na temat ziemi popieczarkowej; miałam okazję wykorzystać taką glebę, jednak na moich piaskach sprawdza się tylko obornik, ewentualnie gruba warstwa kompostu. Niemniej jej dodatek poprawił strukturę naszych piaseczków, ale spektakularnych efektów we wzroście warzywek nie zauważyłam.
Każdy musi sam przetestować przydatność takiej ziemi - znając Ciebie - Tobie nawet parasol zakwitnie

Miałabym małą prośbę - w dalekiej przyszłości ...
Mam trochę nasionek jeżówek i dalii; czy pomogłabyś mi w tym temacie? Kiedy siać ? Bezpośrednio do ziemi, czy lepiej najpierw zrobić rozsadę w domu? Jeśli w warunkach domowych, to jakie podłoże jest najlepsze ?
Nie gniewaj się na starą marudę ...

Majka, nie szalej w ogrodzie....poczekaj bliżej wiosny, jak by nie patrzeć to połowa stycznia........pogoda nas wpuszcza w maliny......

Marta, zawsze zwarta i gotowa do działania .....kurier z Londynu..... , jak to brzmi.......czy przytargał jakieś rarytasy ogrodnicze ?
nie bądź taka skryta, rzucasz hipnotyzujace hasło i .....co? nie doczekam wiosny umierając z ciekawości, będę wisieć na Twoim sumieniu........

Małgosiu, ty też gotowa ? hej grabie w dłoń.....taczki i łopaty, strzeżcie się rabaty....... , lepiej pożartować niż smęcić......

Aniu, na lilię zerkniesz w naszej oazowej zakładce Lilie.......nie tylko na tę zresztą..
Do popieczarkowej mam dostęp, w niej tez jest obornik, koński....moje warzywka rosną na tym....kwiaty też, nie mają wielkiego wyboru zresztą.....

Z tym kwitnięciem parasola.....ubawiłaś mnie, każde z nas ma coś co rośnie i jeszcze więcej tego co nie rośnie........w ogólnym zestawieniu jakoś tam jest.
Dalie - siejemy w marcu, bliżej końca bo szybko kiełkują..jedyna opcja to rozsada, są wybitnie ciepłolubne...to i wysadzanie po zimnych zośkach, ogrodnikach i innych zimnikach......wysiewałam do ziemi uniwersalnej, możesz do kwiatowej jeśli chcesz....
Jeżówek nie siałam nigdy, te zwykłe nie oglądają się na mnie,wysiewają się same w ogrodzie....i to najlepsza opcja......jeśli czegos nie dopowiedziałam to pytaj, śmiało, ja tez pytam....nikt nie jest wszechwiedzący......

Ewo pogoda dziczeje nam coraz bardziej, dobrze że aby nocami jest leciutko przymrożone to roślinki trwają na posterunku zamiast startować.
Z dolomitem przeleciałam ogród i sad, to to na razie wystarczy. Cięcie drzewek zostawiam na po zimie, jeżeli takowa nadejdzie

Siałam kiedyś jeżówki wiosną bezpośrednio do gruntu, wyszła masa siewek, które trzeba przerzedzić . Było to wiosną`13, na kwitnące okazy jeszcze czekam . Dobrze, że nie była to jedyna opcja pozyskania jeżówek .

Gratuluję setki
Widzę, że prace ogrodowe ruszają
Ja planuję w sobotę pomalować drzewka

Ewo gdzie ja byłam jak mnie nie było u Ciebie w wątku? Ostatnim razem zatrzymałam się na stronie bodajeżę 86...A tu już seteczka.

Ja też dostałam gazetkę Gardeners. Dużo ciekawych tekstów. Dziwnie ogląda się twarze z telewizji na papierze

Serdecznie pozdrawiam noworocznie,
Agnieszka

Cześć Ewciu .Seteczka ładnie wygląda ,gratuluję . U mnie słonecznie ,aż się nie chce wierzyć ,że to styczeń .Lilie Lankony też mam .Pięknie się mnożą ,a ich dzieci szybko kwitną .Fakt ,że kupiłam naprawdę wielkie cebule .P.Pajda się postarał .Już nie mogę się doczekać ich zapachu ,tak jak wielu rzeczy na ,które czekamy

Gratulacje 100strony i czekam na nowy lub jego streszczenie bo przyznam sie ze jestem w trakcie jego czytania

Oj, dawno nie było tylu wpisów........ Wszystkim dziękuję......bo te 100 stron to Wasza zasługa.....

Majka, zapowiadają lekką zimę po niedzieli ze śniegiem ale czy nadejdzie?

Kasiu, zakwitną, nie martw się.....tylko przerzedź je porządnie.

Wiesiu, ogrodowe planowanie gdzie co przesadzić....ale kiepsko mi idzie, pewnie dopiero wiosną coś się wyklaruje.Ot wezmę szpadel i będę wykopywać jedne a na ich miejsce inne i tak po kolei.....

Agnieszka, u mnie akurat nie lecą zbyt szybko.......myślę, że będziemy zadowolone z lektury.

Ewa, te Lankony jakoś mnie urzekły, posadzę ich 5 sztuk obok siebie.....i mam nadzieję, że to będą one....

Kondziu, dziekuję......może to i racja....zakończyć stare dzieje i z wiosny ruszyć z nowymi relacjami.......

Ewuniu.
Co ja Ci będę dużo pisał. Sama wiesz, że Twój ogród to miód na moje serducho. Chciałbym, aby i u mnie kiedyś było podobnie, chociaż we fragmencie. Pamiętam jak zaczynałaś pięknie opowiadać o swoim ogrodzie. Zawsze lubiłem tu powracać i będę zaglądał dalej.

Ewuniu, i ja gratuluję setki!
Żeby nam jeszcze dane było dożyć w dobrym zdrowiu takiego wieku i wciąż sobie konwersować na forum - to byłoby coś, nie uważasz?

Póki co, wyglądamy wiosny, bo za oknem bardzo sympatycznie i co najwazniejsze, słonecznie!

Miłej soboty

Ewa, oczywiście, że kurier przytargał rośliny! Security się trochę tej ziemi w woreczkach dziwowało, ale zabrać się nie ośmieliło! I tak mam pięć nowych epimediów Bowiem tak jakoś ostatnio poczułam się wybrana do stworzenia narodowej kolekcji epimediów , bo chyba tylko ja je lubię, toteż wezmę na swoje barki ten patriotyczny obowiązek I w poczuciu tegoż będę kupować nowe, wszystko dla dobra Ojczyzny!
Genialne usprawiedliwienie dla zakupów, prawda?

Ooo, ja też się załapałam na setną stronkę? Gratuluję jubileuszu
Doczytałam, że prenumerujesz Gardeners World? Ja też W zasadzie dostałam na gwiazdkę Ale mój chyba jakiś okrojony, bo ma 132 strony
Bardzo lubię te nowinki ze świata ogrodniczego i celebruję moment czytania kolejnych fragmentów z lubością
O ziemii popieczarkowej czytałam też w książce Monty Dona, poleca stosowanie tego podłoża zwłaszcza pod róże. Po lekturze jego książki zamówiłam cały transport tej ziemii jesienią
Pozdrawiam serdecznie

Sieriko
Ja wszystko rozumiem ... zaczytałaś się w ogrodowych lekturach, siedzisz z nosem w katalogach, spacerujesz po zimowym ogrodzie, dokarmiasz ptaki, sporządzasz plany na nadchodzący sezon, szukasz nowych miejsc pod nowe roślinki ... ale wiesz, byłoby miło, gdybyś uśmiechnęła się do nas
Czy doniczki z nasionkami dalii mogą stać w mieszkaniu na parapetach do momentu wysadzenia na ogrodzie? Pomijam kwestię uprzedniego hartowania ...
Co słychać kochana? Czy natknęłaś się na ślady przedwiośnia ?
Pozdrawiam cieplutko