Forum Ogrodnicze Oaza

I jeszcze kilka foteczek w ramach rekompensaty....

No , wreszcie nadszedł prawdziwy czas hortensji . Ogrodowe są w fazie , którą najbardziej lubię - jedne kwiaty są już pięknie dojrzale wybarwione , inne są dwukolorowe bo wybarwione są w połowie , natomiast część kwiatów jest zielona ...
Proszę bardzo hortensje ogrodowe w roli głównej...




















I jeszcze kilka portrecików aby nacieszyć oczy grą kolorów...zobaczcie ,jak bardzo różnią się również kształtem kwiatów...

Piękne portreciki ogrodowe... hortensje ładnie Ci kwitną... ja mam 2 ogrodowe w tym roku jedna nie zakwitła.... jedna ta co powinna bo kwitnie na tegorocznych pędach nie pokazała ani jednego kwiatka a druga ma 6 kwiatków..nie mam pojęcia dlaczego..

Witaj Małgosiu!
To hortensje przyciągnęły mnie do Twojego ogrodu, ale im dalej spaceruję tym więcej bliskich mi roślin tu widzę
Taki spokój i cudowny nastrój panuje u Ciebie. Podziwiam ostróżki, u mnie nie mogę się ich dochować, każda nowa jest do korzenia wyżarta przez ślimaki.
W jakiej okolicy mieszkasz?

Małgosiu, przyszłam do Ciebie podziwiać hortensje; wszak to ich czas się zaczyna
Wszystkie są piękne, ale kwiaty chyba faktycznie najurodziwsze mają ogrodowe. Ale i są najbardziej kapryśne jak na gwiazdy przystało...U Ciebie mają piękne, duże, ładnie wybarwione kwiaty Moje w tym roku nie są zbyt okazałe, przypuszczam, że odchorowują ubiegłoroczną suszę

Alinko, hortensje ogrodowe piękne są ale faktem jest że do kapryśnych należą. Jednak nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu
U mnie najobficiej zakwitła BOUQET ROSE i MASJA . uważam i ciągle to powtarzam ,że to stare i niezawodne odmiany . Praktycznie co roku mogę liczyć na ich kwiaty . Inne odmiany też pokazały swoje kwiaty ale niektóre zakwitły kilkoma kwiatami a najbardziej kapryśne królewny tylko 1 kwiatuchem. Może przyczyna tkwi w tym ,że tej zimy hortensje ogrodowe nie były w ogóle zabezpieczone i co wrażliwszym umarzły pąki kwiatowe. Przetrwały te najodporniejsze...

Nelu, witaj w moim ogrodzie...
Hortensje ogrodowe to moja pierwsza miłość , ale w miarę tworzenia ogrodu tych miłości było coraz więcej. Zauroczyły mnie hortensje bukietowe , na punkcie ostróżek oszalałam , na widok jeżówek dostaję małpiego rozumu . Uwielbiam lilie , datury mnie fascynują a w najbliższym czasie będę tworzyć nową rabatkę dla liliowców. I pewnie zostanę zlinczowana kiedy powiem ,że jedynie róże nie powodują u mnie szybszego bicia serca- chociaż mam ich kilka w ogrodzie.

Dalu,to fakt wszystkie hortensje są urokliwe ale prawdą jest ,że do ogrodowych mam po prostu sentyment i słabość . W tym sezonie na niektóre odmiany naprawdę nie mogę narzekać - niezawodnie,pięknie kwitną. Były jednak lata kiedy miały olbrzymie kwiaty ale z mojego doświadczenia wiem ,że to zależy od tego ile pąków kwiatowych wyrasta z gałązki. W tym sezonie obcięłam tylko uschnięte kwiaty i pozostawiłam długie gałązki więc kwiatów jest dużo ale niewielkie. Uważam a nawet przetestowałam to w poprzednich latach,że jeżeli przytniemy gałązki /wbrew zasadom książkowym/ pozostawiając ok 3 oczka - kwiatów będzie mniej ale będą olbrzymie . Ja wolę tą drugą metodę i w następnym sezonie napewno tak zrobię.

Witaj Małgosiu. Czekałam na takie widoki, prześlicznie jest u Ciebie. Z przyjemnością się spaceruje po Twoim ogrodzie. Piekne hortensje, dbasz o nie a one się odwdzieczają kwiatami.

Twoje hortensje to uczta dla oczu

Aniu , Bożenko , dziękuję ...
A to dla wszystkich czekających na hortensjowe widoki... tym razem w roli głównej hortensje bukietowe w towarzystwie lilii...

Małgosiu ale Ty masz teraz raj w ogrodzie. Z moich ogrodowych tylko jedna zakwitła jednym kwiatem reszta ma tylko piękne liście.
Tej zimy muszę bardziej o nie zadbać

Dorotko , dziękuję... dla Ciebie kilka widoczków z mojego zakątka...

Małgosiu, masz pięknie skomponowane rośliny w ogrodzie, zadbane, widać, że potrafisz o nie zadbać
Może wpadłabyś na moment do działów tematycznych, żeby podzielić się swoim doświadczeniem

Alinko, dziękuję...

Ogarnęłam dzisiaj część rabatek , chwasty rosną jak na drożdżach , powycinałam przekwitnięte lilie azjatyckie, poobrywałam część liści na daturach aby bardziej skoncentrowały się na kwiatach...
Zostawiam kilka sobotnich fotek i zmykam bo padam na pyszczek...

po prostu cudnie ,co tu więcej gadać ,pozdrawiam

Przepiękny Twój ogród
Hortensje królują niepodzielnie, też się nimi zaraziłam. Mam porobione sadzonki i na razie powtykane byle gdzie. Niektóre nawet kwitną Dlatego nie będę ich ruszała do września, a wtedy planuję powsadzać je na docelowe miejsca. Oby tylko zechciały rosnąć tak pięknie jak Twoje.

W moim ogrodzie teraz niewiele kwitnących roślin. Pewnie dlatego, że o tej porze skupiam się na warzywach. Coś tam kwitnie, ale to nie taka uczta jak u Ciebie. Jesteś mistrzynią kompozycji

Żanetko , dziękuję...

Aga , musimy przyznać że hortensje są tak piękne iż nie sposób przejść koło nich obojętnie. To one w tej chwili królują w ogrodzie przy wtórze lilii, liliowców, jeżówek i pysznogłówek . Za miesiąc dołączą do nich jeżówki w drugim kwitnieniu.
Aguś z tego co czytam u Ciebie również zapowiada się hortensjowy raj . Ani się obejrzysz a sadzoneczki zamienią się w duże hortensjowe krzaczyska... czego szczerze Ci życzę...

slotys wrote: Zachwycam sie bukietowymi od 10 lat, Mam prosbe czy mozesz pokaząc je bez lilii i podać nazwy odmianowe, wciąz szulkam juz rzadko spotykane odmiany bukietowych hortensji.
tak jak Grandiflora czy Floribunda. Teraz udało mi się zamówić odmianę Mount Everest.

I jeszcze kątem dojrzałam pięknie wybarwione liliowe i mocno czerwone pysznogłówki Piękny ogród