Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie znajomi, witajcie nieznajomi
Mam działeczkę na ROD. Gospodaruję na niej sama - tu się wyżywam, tu odpoczywam. Jako, że jestem starsza pani - idzie to wszystko opornie i powoli. Bo i siły już nie te i (wielokrotnie) tej trzeciej i czwartej ręki brakuje.



No to od początku
Wczesna wiosna 2011 - kupuję działkę, zaczynam swoje rządy
Porządki, sprzątania czyli sprawy, przed którymi rodzina wieje aż się kurzy. Trzeba ich zwabić - buduję grill









Deszcze, deszcze, cale lato było deszczowe - działkę mi podtopiło - kanał

Nadszedł 2012







Ja niestety tak mam - jeżeli coś zrobię - natychmiast mnie korci, żeby coś demolować

Ze starej rury wodnej wymyśliłam zawieszkę do hamaka. Wykonanie - syn z kolegą - bo się wepchnęli do roboty




Przybył kibelek ( to warunek jaki postawiła rodzina ..... żeby bywać )




No i działka wyglądała tak

No,no,no kobieta z kielnią zaraz przypomniała mi się "Przygoda na Mariensztacie"
Mariolu czy Ty aby nie jesteś wodnikiem? bo ja ciągle coś tworzę ale chyba tylko po to aby rozwalić i zaczynać od nowa.Hamak,to jest coś o czym muszę pomyśleć w tym sezonie

ciąg dalszy
Było tak jakby lepiej



no to musiałam zepsuć - skopałam całość ( prawdę mówiąc było to klepisko od 30 lat szpadlem nie ruszone)






Tak zostało na zimę
Nadszedł 2013 - wiosna ..... spóźniona o cały miesiąc .... ale i tak fajna



A o 2013 w następnym poście.

Witaj,
Gdzie masz ta dzialeczke?

Witaj - to pierwsza jestem u Ciebie. fajnie , że zdecydowałaś sie pokazać swoje królestwo. Jak widać - kobieta wszystko potrafi , nawet gril wybudować. Działeczka wygląda ładnie , kolorowo , nie ma porównania do tego , co zastałas na początku. Pokazuj więcej
Oj , widzę że będę jednak druga

Ja też zaczynałem od "trawy" na działce, nie było nic tylko zielsko. Po roku widać już ładne rabatki no i hamaczek, też o nim myślę u siebie ale brak mi cienia. Grill wydaje sie fajny ale przydało by się zdjęcie całości do pełnej oceny Widzę że przy budowie wykorzystałaś stemple z surowców wtórnych

Roma wrote:
Jestem bliźniakiem Romciu. Mam podwójną naturę - też robię coś po to tylko, żeby stwierdzić, że to nie tak jak chciałam i .... i robię od nowa ... w innym miejscu

ooooo kochany Rudzielec otworzył wątek, jak super!

No to daję dalej Infrastruktura od siedmiu boleści, różyczki rosną , z pergoli zrobiłam konfesjonał (pokażę później)

No i już mnie zaczęło korcić - ten domek jakiś taki, ten ganeczek jak 30 lat temu - taki aby, aby
No i zdemolowałam to



Na tym miejscu powstało to ( tu już przy udziale syna i sąsiada - ja to nadzór, żeby mi tego w czortu nie rozwalili i nie stawiali nowego za grube tysiące .... , w końcu, to tylko działeczka na ROD - nic stałego ani pewnego)
No ale .... wyszło tak

Tak wyglądało ostatnio.



Teraz już spokojnie mogę podziękować (licznie jak na porę) gościom moim za odwiedziny
Jak widzę - nie sama jedna nocami "pilnuję łóżka"
Nie mogę doczekać się jutra - zaczęłam zdzierać zimowy kożuszek z trawy - filc, czy jakoś tak się nazywa.

Witaj Rudasku (Popielico)... cieszę się że założyłaś tu wątek już nie będę biegała tak daleko bo i lata nie te..fajnie opowiadasz tylko trochę za mało zdjęć z budowy grila ..ale pokazuj po kolei..

GreenEvil wrote:
Zielony Diabełku działkę mam w Warszawie na Augustowce (zaraz za budynkiem TVN)

Elzbieta - dzięki , wiesz, jak to matka-Polka - "piere, biele i chleb pieke"

Piotrek weź, przestań ..... , "do oceny" ... ha ha ha. Pierwszy raz kielnię w ręku trzymałam. Natchnieniem był grillik Schirall czyli Marty - to był mój dobry duszek ... na innym forum.
Witaj Martulka
O rajku, i Alinka jest - witaj Kochana. Jakie tam "daleko" - jedno kliknięcie. Fajnie Cię widzieć

Budowę grilla pokazać .... ok, ale wstyd mi trochę bo pokraczny jest. Zresztą .... nowy pomysł mi już świta pod grzywką - może lepiej, gdy będę relacjonowała zamiast tę pokrakę pokazywać.

Grill czyli wejście w stylu gotyckim (bo tak został ochrzczony) wygląda tak



wieczorami, gdy już chłodek ciągnął od Wisły - miło było przy nim

Witaj Ruda, fajna działeczka i podziwiam, że sama w tak krótkim czasie taki przytulny zakątek stworzyłaś.
Pozdrawiam

Nigdy o grillu nie myślałam, ale Twój taki "lekki"

Pozdrowienie od nienaturalnie rudej Siberii

Zajrzałam i ja Jestem pod wrażeniem! Taka odmiana w dwa lata! Domek jest prześliczny i ten komplecik wypoczynkowy... Super

Fajne są twoje bydowle.