Forum Ogrodnicze Oaza

Ale jakim podstępem ? Byłam pewna, że wybierasz się na wiosenny szkółking ... No nie rób mi tego , możesz nawet róż nie kupować, tylko jedź

Nie miałaś przypadkiem jechać do Romy ?

No skoro już się myśli o zamówieniach zagranicznych, to kolekcjonerstwo Cię dopadło jak nic! To ja tak floksowa nie jestem... Polski rynek mi wystarczy Przeczytałam o tych preferencjach roślinnych, szybko Ci się wykrystalizowały, ciekawe tylko jaka będzie zmienność
Marta, ile Ty już masz róż?
Setka dawno chyba przekroczona... I co za mało?

Martuś wybierać to ja się mogę , a jak wyjdzie to nie wiem . Na 100% nie mogę 14 marca. Potem są dwa weekendy 21 i 28 - i któryś z nich też będę miała zajęty , ale jeszcze nie wiem który .

Róże jak zwykle wymiatają .Większość Twoich rośnie i u mnie .Też już nie mogę się doczekać sezonu zwłaszcza ,że mam 7 nowych .Emocje jakie towarzyszą czekaniu na pierwsze pączki ,a potem kwiaty są zawsze wielkie .Ja nie wiem czy to tylko ja tak mam ?

Stanowczo zaprzeczam, nie narzekałam, byłam tylko zaskoczona moją reakcją na widok róż, zazwyczaj zerkałam na nie i biegłam dalej, a tym razem mnie wciągło i coraz bardziej się podoba, może aparat Marty ma jakiś ukryty dar rzucania uroków, albo jego właścicielka

Marta, czy Madame Pierre Oger rośnie w kępie róż historycznych???
Zastanawia mnie falowanie płatków w Twojej Aphrodite, moja ma gładziutkie.
Pooglądałam sobie Twoje zdjęcia i chyba zacznę przeglądać swoje z lata,
jakoś do tej pory nie miałam czasu na wspominki. Zdjęć zbyt wielu też nie robiłam.
A szkoda, bo o tej porze roku mam najładniejszy ogród, oczywiście na zdjęciach .
Robisz takie ładne zdjęcia swoim różom, że nie tylko Pawła-Czestera i Nowinkę masz na sumieniu.
Miałam już róż nie kupować i co??? - jakieś zamówienie mam na sumieniu znowu . Dzisiejsze!

Marta chęci to za mało , na razie odpowiedzi na maila brak . Cokolwiek jednak się wydarzy, daleka jestem od planów stworzenia kolekcji narodowej floksów . Ale Tobie będę jak najbardziej kibicować w tworzeniu Twojej kolekcji
Mówisz, że preferencje szybko się wykrystalizowały? Cztery lata, to nie tak znowu szybko , jeszcze ostatnio stwierdziłam, że we wszystkich sklepach dzwonki oglądam , kolejny fijoł
Róż mam około 120 i skromne plany zakupowe , na razie

Dorcia na razie to nikt z nas nic nie wie, a na koniec pogoda może nam plany pokrzyżować . Bądźmy dobrej myśli, że jednak się uda . To jedziesz do tej Romy czy nie ?

Ewo ja wiem, że te moje róże to nie żadne rarytasy i rosną w większości forumowych ogrodów, ale przecież gdzieś na nie się musiałam zapatrzeć . Też czekam na sporo nowych odmian

Krzysiu nie odzywam się zbyt w Twoim wątku, bo na temat roślin do cienia i półcienia niewiele mam do powiedzenia , ale jeśli jakieś róże u mnie Ci się spodobają, to chociaż taki wkład będę miała w Twoje przemeblowania ogrodowe

Ela mało zdjęć robiłaś, bo wątku nie masz i straciłaś nawyk . Czy kiedykolwiek dasz się w końcu namówić na ten niewielki wysiłek ?
Madame Pierre Oger nie rośnie na okrągłej różance, tylko obok Kardynała Richelieu na początku falistej rabaty.
Mówisz, że moja Afrodyta falowana , a zobacz tutaj




Jakie zamówienie już zrobiłaś ? Mów zaraz gdzie i co, ja na razie tylko Soeur Emmanuelle u pana Tomka wypatrzyłam, ale wstyd składac takie zamówienie na jedną różę

Martuś ,a dla mnie wszystkie róże to rarytasy i w dodatku piękne .Czekam na Twoje z ciekawością, prawie tak jak na swoje

120 róż? O, mamusiu! Będzie się działo
Ja z pewnością będę Twoim stałym gościem, bo róże uwielbiam, a sama mam ich mało No, cóż, ogród cienisty, ziemia kwaśna...

Martuś no,no sporo róż uzbierałaś w tak krótkim czasie .Jesteś lepsza ode mnie ,ale kto wie gdybym miała tyle miejsca co Ty Jestem ciekawa nowych wyborów ojjjj będzie o podziwiać w sezonie ,ale na razie za oknem u mnie wszechobecna biel

Martuś - cieszę się zapewne jak i Ty z deszczu - nasącza pięknie ziemię przy kochanych różach. Tylko czy ta zima nie zima nie zrobi nam przykrej niespodzianki.

Marta, co zamówiłam? Gertrude Jekyll (bo dawno ją chciałam a w tym roku jest), Queen of Sweden (bo co roku mam ją kupić i jakoś tak wychodzi, że nie mam), AUScat(rozumiem, że to Winchester Catedral?, czyli rodzina z Mary Rose a ta mi pasuje), Heavenly Pink i Bouquet Parfait Lensa, bo mam z tej serii Waterloo i jestem zadowolona, morze pachnącego kwiecia). Old Port zachwalałaś, brać???? i jeszcze takie tam .
I jeszcze się zastanawiam.
W całym bukiecie Aphrodite tylko jeden kwiat jest taki pofalowany i taki akurat wstawiłaś i ten odcień taki brzoskwiniowy - już myślałam, że to Polka , pewnie było to o zachodzie, stad taki odcień różu?

elsi wrote:

Brać Elu, brać najlepiej 3 sztuki
Marta, jestem i zaglądam, no może nie za często ale to się zmieni przecież Zdjęcia teraz jakby ładniejsze niż w lecie, chyba za latem się tęskni i tej zimy nie zimy mamy dosyć Mam nadzieję, że wiosna przyniesie pozytywną energię i coś się ruszy, ale Ty na wiosnę nie czekasz, listki z róż już poobrywałaś? Ja i tak za tobą nie nadążę ale lubię czytać co robisz, bo chociaż wiem co powinnam. Tymczasem, nie mam listy róż, wolę nie wchodzić na stronę

Dzień dobry w nowym tygodniu, Marta!

Śnieg spadł?
U mnie na wsi bielusieńko... ale w Warszawie ulice czarne - czyli tak, jak powinno być!

Czarujesz tymi swoimi różyczkami... ja co prawda z większością się z żalem pożegnałam, ale to nie przeszkadza mi zachwycać się nimi w zaprzyjaźnionych wątkach... 120 róż robi wrażenie, zwłaszcza, że królewny tak pięknie Ci kwitną...

Miłego poniedziałku!

Też jestem ciekawa czy Dorcia wybiera się na północ czy też nie,zobaczymy Wszędzie gdzie nie zajrzę to wszędzie czytam o listach chciejstw a mnie w tym roku nic a nic nie ciągnie do zamówień

Odpowiedzi na maila brak ............ ale mam pewien pomysł ( moja bratowa ma firmę handlującą ze wschodem , często jeździ osobiście do Moskwy doglądać interesu ........... najwyżej ją naślę na miejscu )......... a póki co zrobiłam zamówionko między innymi floksowe w Bylinowym Raju

Mam nadzieję ,ze deszczyk dotarł do Twojego ogródka i będzie pani zadowolona z ilości

Chyba zrobię nowe zamówienie pt. RÓŻE.
Po co ja tu zaglądałam