Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich bardzo serdecznie w nowym sezonie '2014 i w moim nowym wątku
Zeszłoroczne poczynania można sobie pooglądać i poczytać tutaj


Wiosna w tym roku zaczęła nam się dość wcześnie i mam nadzieję, że żadne przykre niespodzianki już nas nie czekają . Niestety dziś wiosenna pogoda trochę mi się zbiesiła i nie ma świeżych fotek, więc zacznę trochę inaczej
Kto u mnie bywał wcześniej, ten wie mniej więcej czego się spodziewać, ale sporo nowych forumowiczów wciąż zasila Oazę i dziś dla nich ukłon, a przy okazji dla wszystkich, którzy tu zaglądają incognito , może ktoś się ujawni
Na ogół w nowych wiosennych wątkach mamy bieżące fotki, a u mnie dla odmiany krótki przegląd tego, co można będzie oglądać w sezonie . Od razu widać co mnie kręci, czego będzie najwięcej i można sobie wyrobić pogląd, czy warto będzie mnie odwiedzać
Uwaga, będzie tendencyjnie

Zaklepuję miejscówkę i idę czytać
.....
Poczytałam, pooglądałam i muszę przyznać, że czuję się prawie jak u siebie . Marta, ja też mam nadzieję, że pogoda już niczym nas nie zaskoczy . Dziś przeglądając różne wątki wyczytałam, że niektórzy już się do rozgarniania różanych kopców zabrali . Ja jeszcze im daję czas. Forsycja strzeli kwiatem lada dzień, niech no tylko słonko zaświeci, bo ostatnie dni mam bardzo ponure .

O planach koleżanko nic nie napisałaś... ja to wiem, że róże, przetaczniki, szałwie i o zgrozo floksy . Ale inni pewnie będą dopytywać .

Ach i jeszcze Ty mi powiedz, czy coś siałaś .

O! To są moje ulubione tendencje! Ale i tak czekam na pierwsze tegoroczne kwiatki
I nie mów, że nie będzie nic żółtego tej wiosny!

Martuś-chciałam być kąśliwa i złośliwa (z zazdrości) ale ,że to nowy wątek i jego pierwsza strona,więc się zachowam i grzecznie przywitam z gospodynią Całe szczęście,że choć u Ciebie nie biją po oczach tegoroczne kwiaty bo nie wiem czy byłabym w stanie to znieść

Romcia, nienawidzimy ich

Markito mój wzrok przykuła wypasiona ogrodówka czy to może rozchodnik

Dorcia widzę, że w nowym wątku starym zwyczajem jesteś pierwsza
O bieżących sprawach zacznę szerzej od jutra , do planów mogę dołożyć jeszcze kolejne liliowce, których też już mam całkiem sporo, no i duża ilość nowych lilii
Będzie tez zupełnie nowa, jak dotąd nie widziana u mnie grupa roślinek, czyli skalniaczki , bo na kurhaniku powstanie miejscówka specjalnie im dedykowana
Do tej pory posiałam jedynie kobeę dwa tygodnie temu i nie wygląda to dobrze . Kiełkują dwa nasionka na 5 , chyba muszę zrobić powtórkę, bo kobea mi absolutnie potrzebna na taras

Gorzatko Ty również jak zwykle czujna
Kwiatki może będą jutro jak zaświeci słońce i nawet jeden będzie żółty
A potem (no może trochę bardziej potem ) będą żółte narcyzy

Romciu powiem Ci na pocieszenie, że żadnych kwiatów u mnie wcale nie widać , dlatego nowe otwarcie takie nietypowe . Nie denerwuj się , u Ciebie śnieg dopiero znikł, a u mnie już susza , przydałby się ten, co go prognozują, ale wiadomo jak to z prognozami bywa

Siberko mnie nie trzeba nienawidzić , ja też nie mam kwiatków
A gdzieś Ty ogrodówkę wypatrzyła , wszystkich trzech pozbyłam się półtora roku temu , na ostatniej fotce są rozchodniki, a jeśli to na innej, to nie wiem co

Martuc i ja jestem na posterunku
Ech, te Twoje buszowate rabaty Pieknie

I ja przyszłam się przywitać w nowym wątku...pięknie się ogląda co było a jeszcze ciekawiej będą nowe fotki ...Martusia widzę tą wysoką różę drobniutką różową z białym środkiem ...masz jej zbliżenie ...wiesz jak się nazywa?..

No to i ja się ujawnię!
Różowości i fiolety, to wiadomo, dalej ten trend będzie kontynuowany, liczę jednak na jakieś inne kolory... Wiem, że na pomarańcze liczyć nie można, to chociaż na biel będę liczyć... Tfu, tfu, o kwiatów biel mi chodzi jedynie!
Cieszę się, że kurhanik w tym roku zostanie skalniakiem, skalne roślinki uwielbiam, choć skalniaki już mniej...
A jakieś plany dotyczące kamieni są już?

Tendencyjnie ale za to ładnie...nawet bardzo...
Róże...ach kiedy znów zakwitną róże...i ostróżki...i narcyzy

Witaj Marta
Melduję się i ja w Twoim nowym wątku, bardzo lubię do Ciebie zaglądać choć baaardzo rzadko coś piszę, ale oglądaczem jestem wiernym, dlatego też czekam na nowe fotki z Twojego pięknego ogrodu.
Ja również mam nadzieję że wiosna zawita już u nas na dobre i nie będzie żadnych nawrotów zimy.
Pozdrawiam

Nie tylko u Ciebie kobea tak marnie wschodzi. Na 6 wzeszła mi jedna więc wysiałam drugi rzut. Póki co nic nie widać a tydzień mija... O kwiatkach wiosennych na moim podwórku nic mi nie wiadomo tzn pierwiosnek gruziński kwitnie na pewno ale jego zaliczyłabym raczej do całorocznych

Dorotko
Odpowiednia perspektywa podczas robienia zdjęć daje trochę złudne wrażenie buszowatości , ale mam nadzieję, że w końcu stanie się to faktem

Alinko witaj
Ta wysoka róża o drobnych kwiatach to Bukavu, bardzo wigorna piżmówka




Marto biały zawsze należał do grupy kolorów pożądanych w moim ogrodzie , może po prostu w zestawieniu z intensywnością różów i fioletów mało było go widać, ale jest
Cały kurhanik nie będzie skalniakiem, bo po pierwsze właśnie kamieni mi brakuje , a po drugie kilka nowych kulek chcę tam umieścić i jeszcze pewnie coś po trzecie, ale to wyjdzie w praniu

Grześ cieszę się, że Ci się moje tendencyjne widoczki podobają , ja wciąż czekam aż mi odpowiesz na pytanie zadane w Twoim wątku: gdzie kupiłeś swoją Tuscany?

Iwonko widzę czasami jak cichutko przemykasz po forum , do Ciebie też wpadam regularnie, a ostatnio czytałam o jakimś spotkaniu planowanym niedaleko nas . Może uda się zobaczyć

Jaguś a moczyłaś nasiona przed wsadzeniem do ziemi? Ja teraz kupię kolejną paczkę nasion i spróbuję namoczyć


No to może jeszcze troszkę tendencyjnych widoczków

Marta mam nadzieję że to spotkanie dojdzie do skutku i że się uda nam spotkać
A tu na forum jestem prawie codziennie, bo jest tu kilka ogrodów które mi się podobają, więc po cichutku zaglądam. Ciekawa też jestem jak się mają piwonie drzewiaste, które Marta -artam kupowała w ubiegłym roku na wyprzedaży w jednym z marketów?

Moczyłam drugą partię. Teraz sprawdziłam jeszcze raz - jest nadzieja na jedną (na 3 )
Bardzo łądnie się prezentują floksy z patagonką

Ja do kobei zraziłam się totalnie w zeszłym sezonie. Niby ładnie powschodziła, ładnie rosła w ogrodzie, ale kwitła trzema kwiatkami na krzyż .No nie mogę jej tego wybaczyć . Może jeszcze kiedyś . Za to mina będzie obowiązkowo . I hortensje będą... niebywałe, co?

Bardzo ,bardzo te tendencje
Lubię ten zestaw kolorów i gatunków

I ja sobie zaznacze