Forum Ogrodnicze Oaza

asia2 wrote:
Rzeczywiscie, już drugą noc randkują bez umiaru

Moniko, bardzo duży wybór berberysów znajdziesz w Ponderosie. Są względnie tanie, na szczęście.
Co do azalii, polecam pracownię Multifiori - doradzą, przywiozą od Ciepłuchy to, co będziesz chciała i co Ci się najbardziej spodoba.

Miłego już czwartku!

Ja w sprawie autopoprawki. Zerknęłam na stronę Multifiori polecaną przez Agę i tam na zdjęciach akurat jest obok siebie Satomi i Sarina. Cofam, to co powiedziałam. Już mi nie pasują. Na zdjęciach, które wcześniej oglądałam, Sarina miała bardziej różowy odcień … Wracam do koncepcji Juanity…. Albo najlepiej już się nie odzywam .

Monika, jakby co, to w "naszym" ogrodniczym azalie są tańsze niż w Multiflori - a te odmiany, których nazwy się tu u Ciebie przewijały w zeszłym roku były dostępne . Ja co roku dokupuję kolejne krzaczorki wielkokwiatowych i zawsze w okolicach 23-25zł płaciłam.

Wszystkie uwagi jakie mi przychodziły do głowy już wypowiedziały moje poprzedniczki
Zatem wrócę do tylko jednej z nich, a mianowicie, że "berberysy od Kurowskich kupuje się u Kurowskich" . Jest to bardzo trafna uwaga , a ponieważ drogę masz podobną do Dorci, zapraszam na któryś szkółking, zawsze wcześniej się zwołujemy i zawsze jest to sobota . Najbliższy odbędzie się skoro wiosny , czyli może nawet już w marcu

Moniko

Cieszę się, że berberysowa dyskusja rozwinęła się w tak inspirującą kopalnie pomysłów dziękuję zwłaszcza Moni za szczegółowy opis odmian pod katem pokroju i przebarwiania się liści ! Pobuszowałam trochę w zakładce na naszym Forum, jednak wiadomości od specjalisty są najbardziej pożądane - Moni - dziękuję

Harlequin jest rzeczywiście bardzo oryginalny, w pierwszym momencie jednak sądziłam, że liście są zaatakowane jakąś chorobą a tu, proszę , normalna pstrokatość, w dodatku efektowna.
Czyżbym doczytała, ze żółta Maria przebarwia się na pomarańczowo ?
Mmmm, poezja ...

Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia - wrzosy wymagają stosunkowo kwaśnego podłoża, sporej wilgotności wiosną i posuchy jesienią, Czy berberysom takie warunki będą odpowiadać? Chodzi mi o pH gleby?

Moniko
Dwa słowa odnośnie ciąży u suczek; w 4 tygodniu można wykonać badanie usg, które wskaże z niejakim prawdopodobieństwem, czy suczka jest zapłodniona i ile można spodziewać się szczeniąt. Wiadomo, że usg jest w pewnym sensie stresujące dla przyszłej mamy, dlatego nigdy nie uciekałam się do tej metody; czekałam cierpliwie do 5 tygodnia i obserwowałam, czy z wiadomej dziurki podczas siusiania wydobywa się tzw. śluz ciążowy. Jeśli tak - bingo
To 100% wskaźnik. Na zajście w ciążę wskazuje też całkowita utrata apetytu i wymioty w połowie ciąży, mniej więcej po 30-31 dniach od randki .
Suczce po miłosnych uniesieniach zmieniają się oczy - robią się rozmarzone, "maślane", zamyślone ... trzeba tylko uważnie obserwować
Pozdrawiam serdecznie

Monia, jeśli jest opcja na 1-metrowe cisy za 50 zł, to bierz i się nie zastanawiaj
Pisałam o stożkach dlatego, że taxus bacatta naturalnie rośnie w stożek i wymaga tylko drobnej korekty, co jest łatwiejsze niż myślisz. Serio.
A cena jest bardzo atrakcyjna!

Ależ macie zdrowie na te nocne rozmowy....! A do roboty jak Ty wstajesz?!

Na początek ważne pytanie- komu przeszkadzało tak pięknie zapowiadające się przedwiośnie.. no komu
Wychodząc z pracy i odśnieżając samochód stałam po kostki w roztapiającym sie błocie, oczywiście nogi mi zmarzły.. Wracałam do domu przez tą breję prawie 2 razy dłużej.. No-przyznawać się, kto cichaczem zimę sprowadził


********
Paweł- w nocy napisałam maila do tej szkółki w Piasecznie. Odpisali (nie- nie w nocy ), że najwyższy, jaki mają to 80-100cm w donicy 7.5 litra i w cenie 45pln. Coś tanio chyba, jak na cisa 1m..pewno drapak jakiś

Dorciu- za iryski już dziękuję. W sezonie może wreszcie uda nam się spotkać, to obgadamy temat
Stronę Kurowskich traktuję jak katalog informacyjny- przecież po 2 berberysy nie będe jechać pół kraju

Asiu- zapraszam na piżama party Co wieczór po północy.. i Mąż może będzie spokojniejszy, że mam przyzwoitki
Swoją drogą, co tu się wszyscy tak o mojego Męża martwią- nie chce ze mną gadać o krzakach, to idzie spać

Satomi- nadal nie jestem pewna.. chociaż zastanawiam się, czy Cannon's Double nie komponowałaby się ładnie..
Nie wiem, o jakim kolażu wspominasz..?
Wymienionych odmian azalek nie znam- zerkałam tylko na stronie Multiflory a tam nie mają zbyt wielkiego wyboru. Muszę poszukac w jakimś większym katalogu.

Agnieszko- wspominałaś, że ze snem masz ostatnio problemy- wpadaj na nocne pogaduchy
Paweł, jako jedyny mi towarzystwa dotrzymuje, jak Wy smacznie śpicie- i jeszcze wypominacie po obudzeniu

W Ponderosie kupowałam swoje Red Pilary i przyznaję, że mieli największe sadzonki w dość rozsądnej chyba cenie. Azalki na Multiflorze oglądałam, ale niewielki wybór. Muszę popatrzeć na jakiejś stronie, jakie w ogóle są odmiany, bo w tym temacie dopiero zaczynam rozpoznanie robić.

Asiu- Juanita to ta różowa, prawda..? Podoba mi się i w sumie najbardziej by pasowała..ale tuz obok są czerwone berberysy- to nie za wściekle będzie Co sądzisz o Cannon's Double- sama w sobie mi się podoba, ale już nie wiem

Dorotko- niech już otwierają ten nasz sklep Chociaż w świetle tego, co dzieje się za oknem..

Wczoraj Mąż się na mnie wkurzał, że ciągle o ogródku gadam a przecież teraz się nie sadzi- rozwiałam jego wątpliwości.. że z doniczek zawsze, jedynie zamarznięta ziemia to uniemożliwia- poddał się i poszedł spać
Ja już zaczynam dyskusje nt tego, że będę od wiosny potrzebowała fundusz roślinny i żadne rolety mnie chwilowo nie interesują ani inne prysznice
Na razie chyba dam Mu nieco odpocząc od tematu, ale niech no tylko krokusy zaczną kiełkować.. U mnie jeszcze ogródek śpi, ale od marca juz trzeba będzie rozglądać sie w ogrodniczych. Plany moje zakupowe zaczynają się od wrzośców, więc pewno marzec/kwiecień to czas sprzedaży kwitnących.
Jak mi brakuje grzebania w ziemi!!

Martuśka- Kurowskich stronę traktuję jak katalog informacyjny nt roślin, ich wymagań i rozmiarów. CHyba Mąż by mnie przeklął, gdybym oświadczyła, że jadę do ogrodniczego do Poznania

Aniu- ja teraz rozmyślam nad kolejną odmianą berberysa.. Zaplanowałam na 2 rabatach po 3 Admiration.. i teraz się zastanawiam, czy nie zamienić ich na żółte Bonanza Gold. Wyczytałam, że one są małe, kuliste i tolerują słońce.. Muszę to przemyśleć!
Maria zółta, też na słońce ale kolumnowa. Przebarwia się na śliczne odcienie pomarańczu- widziałam w ogrodniczym. Bardzo mnie kusi!
Erecta też ma piękne przebarwienia.
Ja mam głownie czerwone berberysy i one sie robią bardziej czerwone. Teraz bym chciała kupić takie, które przechodzą w pomarańcz jesienią. To o tyle ciekawe, że jesienne przebarwienia są głównie w odcieniach żółci i czerwieni- byłoby tym sposobem cos ciekawego dla oka..

Wymagania berberysów są niewielkie, w tym wymagania wodne. Ziemię chyba też tolerują każdą- muszą sobie dać radę. Wymyśliłąm berberysa na wrzosowisku więc nie ma wyjścia- jakoś musi tam rosnąć
Odnośnie wymagań wodnych i Twoich zmartwień o podlewanie- zastanawiałąś się nad hydrożelem? Ja nigdy nie stosowałam, ale podobno zwiększa pojemność wodną ziemi. W okresach, gdy nie możesz podlewać, ziemia trzyma wilgoć.
tyle wyczytałam z ulotki w ogrodniczym kiedyś..

Dziękuję serdecznie za ciążowe info Strasznie długo trzeba będzie czekać na wieści Cóż- co ma być, to będzie.. Ciekawe, czy weekendowa randka dojdzie do skutku- hodowczyni ma się do mnie odezwać w wolnej chwili po powrocie. Dowiem się też, kto zostanie tatusiem- podobno jest 2 kandydatów
Dziękuję też za rozwianie wątpliwości o trymowaniu Już myślałam, że częstszym trymowaniem robiłam jakąś szkodę.

EDIT. Kasiu- cena za cisa dośc ciekawa, przyznaję.. Jednak obawiam się, czy to nie jest jedna łysa gałązka.. Muszę w sezonie zrobić rozpoznanie, bo uparłam się na cisa pośredniego kolumnowego w tym miejscu a o Wojtku czytałam, że najbardziej mrozoodporny. Zobaczymy, co znajdę.


Jak wstaję- ostatnio z trudem Do pracy jeżdżę na 15, więc tu kłopotu nie ma- raczej się wyrabiam i nie zdarza mi się zaspać . Gorzej, że mnie bardzo plecy bolą- chyba nie kręgosłup, a mięśnie. Jutro i w sobotę kolejny maraton z wykładzinami i po tym chyba się już nie ruszę


*******
Wstępny pomysł na rabatę przy schodach- z jałowcem blue chip i berberysami admiration..


Pomyślałam jednak, że może lepiej będzie z żółtymi berberysami Bonanza Gold.. Ten duży krzew po lewj stronie to Vanilka. Może żółte berberysy będa z nią lepiej grać, niż czerwone. Wydaje mi się, że tak..


Wtedy chyba bym też zamieniła czerwone Admiration z rabaty urodzinowej na Bonanzę..
Klon rośnie vis-a-vis schodów, więc rabaty prawie na przeciwko siebie są.. I nie wiem- zrobić tu 3 czerwone berberysy a na tej przy schodach żółte, żeby nie było nudno, jak w odbiciu lustra..



Czy może symetrycznie właśnie powtórzyć.. 3 Bonanzy na urodzinowej i 3 na tej przy schodach

Chyba Ci te nocne posiadówki lekko zaburzyły zdolność kojarzenia . A masz za Poznań
A teraz proszę jeszcze raz przejść się na stronę Kurowskich i dokładnie doczytać gdzie to oni mają swoją szkółkę . Czy przypadkiem nie w Końskowoli ? I czy przypadkiem odległość z Warszawy nie wynosi jakieś marne 130 km??? Może nawet mniej, nie sprawdziłam . Niech Dorcia zaświadczy . Czy naprawdę sądziłaś, że my tu z Lublina jeździmy na szkółkingi do Poznania . Toż ja tam w życiu nie byłam

A teraz na spokojnie pomyśl i odpowiedz mi jeszcze raz

Martuśka- a skąd mi się Poznań wziął..?!? AA..już wiem- za wczesna godzina dla mnie i słabo jeszcze kojarzę
Patelnia pomogła mi zebrać myśli

Powoli robię listę zakupów na sezon.. Oczywiście nie wszystko na raz..

Azalia wielkokwiatowa? może Cannon’s Double
Azalia japońska.. jakaś biała
Rododendron Azurica
3x jałowiec Blue Chip
6x berberys Admiration/Bonanza Gold ?
Berberys Erecta lub Maria
2x kosodrzewiny miniaturki.. Benjamin?
2x miskant Silberspinne
5x rozplenica little bunny
Hortensja limelight
Cis kolumnowy- Wojtek?
Wrzosy i wrzośce
Klon Crimson Sentry
Wiśnia Kanzan
3x Szmaragd
Powojnik Polish Spirit
Bluszcz Thorndale


Klona i wiśnię zamówię na imieniny/urodziny.. Niektóre z roślin mogę kupić w każdej chwili a wydaje mi się, że za niektórymi powinnam roglądać się z "ich" czasie.. np azalki zdaje się w maju.. wrzośce od marca, wrzosy w sierpniu, trawy może od lipca..?
Najbardziej żałuję, że jesienią nie mieliśmy pieniędzy na rozkusz, bo na Broniszach sprzedawano gęste Szmaragdy 140cm po 19pln.. Kupiliśmy 5- robią tło dla Satomi, a zapotrzebowanie miałam znacznie większe
Tamta akcja, to wg pracowników sklepu, była wyprzedaż i robienie miejsca pod nowe nasadzenia w szkółce. Może wiosną też beda robić miejsce..

Kwestia koloru berberysów na rabacie przy schodach i urodzinowej rozwiązana- pokazałam puzzle Mężowi i wybrał wersję żółtą- i dobrze, bo ja się też do niej skłaniam.. berberysy będa rosnąć na tle niebieskich jałowców- a to sie ładnie komponuje, Poza tym na obydwu rabatach rosną Vanilki- więc zbyt pstrokato by było z czerwonym, a z żółtym będzie lepiej.. Poza tym na rabacie urodzinowej chcę posadzić kępkę Red Barona- w czerwonych berberysach by zginęła, a przy żółtych będzie widać.
Tak więc Howgh- słowo się rzekło Będzie Bonanza Gold przy schodach i na urodzinowej.
Muszę wymyślić jakieś miejsce dla Admiration, bo bardzo mi sie podoba..

Chciałam też donieść- off topic- że alkohol szkodzi zdrowiu! Dziś stłukłam butelkę wina- próbowałam złapać ją w locie i wbiła mi się z palec.. tzw tulipan się zrobił i niestety to właśnie "udało" mi się złapać. ROzwalony palec prawej ręki- i to na samej opuszce, głębokim podłużnym cięciem Ja się nie powinnam zbliżać do alkoholu

Monia, już dostałaś od Marty za Poznań , więc nie będę poprawiała . W kwestii Kurowskich dodam tylko, że przecież nie musisz jechać po 2 berberysy, możesz spokojnie kupić więcej . A tak poważnie, to wycieczka na Lubelszczyznę, to nie tylko Kurowscy. Dziewczyny takie nam zawsze tournée po szkółkach robią, że się wraca z pełnym bagażnikiem .

Widzę, że ten 'Wojtek' siedzi Ci w głowie . A ja specjalnie wczoraj cyknęłam fotkę jednego z moich jałowców 'Sentinel' - wrzucę dziś u siebie to zobaczysz jaki śliczny .

Jak będziesz szukała berberysa przebarwiającego się na wściekły płomienisty kolor - ale nie kolumnowego - to polecam koreański 'Red Tears' . U mnie rośnie w pełnym słońcu, nie przypala się. Wiosną i latem jest zielony, a jesienią wygląda jak płonący krzew (pomarańczowo-czerwony).

Przyszłam sprawdzić, co działo się tu nocą i co stwierdzam? Upadek obyczajów! Krew i alkohol leją się strumieniami!
Przed ewentualną wycieczką na Lubelszczyznę, doradzam napad na bank - i to nie w celu sfinansowania roślinnego szaleństwa, ale za coś trzeba dokupić tej ziemi, żeby mieć gdzie to wszystko posadzić

gorzata wrote:

Gosiu na takie nocne tête-à-tête z Moniką mogę sobie pozwolić będąc na posterunku w pracy - podnosi to moją czujność i nie łapie mnie sen.... .
Bo takie nocne spotkania to już Forumowa extradycja



Właśnie sobie przypomniałem gdzie widziałem Wojtki, całą masę Wojtków i inne cisy właśnie na Lubelskim szkółkingu a do tego 3/4 roślin z twojej listy, a o berberysach nie wspomnę. Zakupy to pikuś ,ale towarzystwo warte każdego wyjazdu....

Monia plany nasadzeń to pełny profesjonalizm (brak ikonki z diabełkiem) więc mówię prawdę - do twoich berberysowych kolorków ,,zabiję ci ćwieka'' a gdzie jest berberys Powwow.Na wiosnę żółte listki,w lato zielone z kropelkami a na jesieni pomarańcz....

Przepraszam, ale co jest w tym pustym miejscu?

Dorotko- dzięki za pomysł berberysowy- chyba jednak dobrze, że okoliczke sklepy nie są zbyt dobrze zaopatrzone
Na Lubelszczyźnie kiedyś byłam, bagażnik mam duży- ale zakupy będę robić partiami, po troszku w każdym miesiącu...
Chętnie zrobiłabym nalot na sklep i kupiła wszystko na raz, ale szacunkowo to sobie podliczyłam
Raz zrobiłam takie duże zakupy, zaraz opowiem, jak nas wrobiłam..

Gosiu- w ogóle skandal. Nie dość, że upadek obuczajów, to jeszcze w samotności.. Dobrze, że wino się rano potłukło, bo tak to by jeszcze picie do lustra było . Nikt nie chciał mieć ze mną nocnego dyżuru
Przez to obejrzałam 2 części Ani z Zielonego Wzgórza

Paweł- trafiłeś berberysem w punkt.. wczoraj o nim czytałam
Lista może być..? Ja już zaczęłam planować, co w którym miesiącu kupować, żeby rozłożyć ciężar zakupów na sezon.. Nie zapominajmy, że my równolegle mamy się wykańczać- pod każdym względem O tarasie i trawniku na ten rok już zapomniałam, ale musimy zamontować trochę rolet, kabinę prysznicową, może kupić stół i krzesła- to wydatki idące w tysiące i ciężko będzie ze wszystkim się uporać.

Gosiu- w którym pustym miejscu ?


********
Dziś mam wolne. Nie ma się jednak z czego cieszyć, bo dziś i jutro układamy wykładziny. Jem teraz śniadanie- i proszę się nie śmiać, bo badzo krótko spałam, więc jestem prawie rannym ptaszkiem a za chwile ruszamy do pracy.
Za oknem spokój- większość wczorajszego białego dziadostwa się roztopiło, ale powoluteńku coś prószy. Niech sobie pada- i tak już koniec stycznia, to zima już długo nie pociągnie
Oby wiosna przyszła szybko! I żeby lato było porządnie ciepłe- w tym roku też nigdzie nie jedziemy na urlop

Szybkiego piątku dla Wszystkich!

W poście Pawła mam pół strony pustej pomiędzy jednym rechotem a drugim

Ja nic takiego nie mam. Widocznie przesyła Tobie wiadomość podprogową


Serio mówiąc domyślam sie, że nie widzisz okienka z filmikiem. To migawka z filmu Miś (chyba..?)

No dobra... nie mam żadnego filmiku