Forum Ogrodnicze Oaza

Piękna bajka o Księżniczce Annie, której marzenia spełniły się w tzw. "realu"
Bardzo ładny Ogród, kipiący kolorami, życiem i pozytywnymi emocjami!
pozdrawiam serdecznie
Adrian

p.s. urocze zdjęcia lasu - coś czuję, że jesienią masz tam wspaniałe Grzybobranie

Wstęp cudowny, a ogród pełen kolorów, czekam na więcej

Aniu,melduję, że ja i moja Piaskownica jest tam gdzie Wy.

Szybka jesteś ! Nawet nie zauważyłam, kiedy zdążyłaś założyć wątek, a już druga strona leci .

Aniu ja też się melduję w Twoim ogrodzie, pięknie to opisałaś i zilustrowałaś fotami. Liczi jak zawsze rozkoszniak, wygłaskaj go ode mnie. Ja cały dzień ryłam jak kret w ogrodzie, chyba dzisiaj w nocy będą mi się śniły chwasty, perz i mlecze. Pozdrawiam.

Witam i ja

Sweety, ta bajka nigdy mi się nie znudzi
Cieszę się, ze zdecydowałaś się na wątek, czekam na dalszy ciąg tej pasjonującej opowieści

Aniu-bardzo lubię czytać bajki a szczególnie te z dobrym zakończeniem.Mieszkasz w przepięknej okolicy i wcale się nie dziwię,że chciałaś tam wracać.
Sama jestem bohaterką podobnej historii.Przez całe życie marzyłam o domku w lesie.Bez ulic,sąsiadów i tego całego zgiełku.Kiedy już właściwie przestałam marzyć(po 50 latach)taki domek stanął na naszej drodze i od ośmiu lat mieszkamy w przepięknym miejscu w którym mogliśmy wreszcie pozwolić sobie na taką ilość zwierząt którą będziemy w stanie utrzymać.
Teraz do szczęścia wystarczy dobre zdrowie i sprawdzeni przyjaciele,nic więcej się nie liczy.

Jutro postaram się odpowiedzieć na wszystkie przemiłe posty, a dziś jeszcze parę widoków z głównej części ozdobnej ogródka Świeżo po koszeniu i nawożeniu trawnika, specjalnym nawozem dla zachwaszczonego trawnika. Mam wątpliwości, czy mam prawo użyć sformułowania "trawnik", ale zielone to to jest

Z czasem dowiecie się, że dwie pergole (z których jedną widać na zdjęciach) prowadzą do ogródka użytkowego z grządką, drzewami i krzewami owocowymi

Śliczna okolica , piękny ogród , to i gospodyni musi być zacna :Będę podglądał cię Aniu ,mogę ?

Gosiu(gorzata)! Ja nie taka strachliwa Co do planu i zakasywania rękawów - zawsze możesz pominąć ten efekt



Beatko (beata68)! Czy pamiętasz, że byłaś jedną z pierwszych, które powiało mnie na forum (tym drugim ) Mała, wielka - pasuje do mnie



Danusiu (dana1s)! Mój mały kwiatuszek właśnie się najadł i poszedł spać Jutro zweryfikujesz swoje wyobrażenia na temat mojego ogrodu. Już się boję!



Marto (markita)! Będzie znacznie więcej, a że opowiadam głównie zdjęciami - zobaczysz świat moimi oczyma



Marto (Shiral)!



Dorotko (dorciaj)! Nawet ścieżkę z łupka ułożyłam sama. Uważam, że chwalenie się cudzą pracą nie jest w porządku. A ja każdy kamień ułożyłam sama, każdą roślinę przywiozłam i wkopałam sama. Może nie jest doskonale, ale to w całości moje. Taką mam koncepcję. Muszę koniecznie zobaczyć Twój ogródek



Marysiu (olibabka)! Zapraszam I ja często jestem skrytoczytaczem. Trudno znaleźć czas na wszystko.



Dorotko (Keetee)! I ja się cieszę!

Danielo! Cieszę się, że Ci się podoba. Obiecuję wiele jeszcze takich historii i przede wszystkim zdjęć.



Adrianie! Lubię ogrody różnorodne, kolorowe, lekko szalone. Z tym grzybobraniem bywa różnie, ale jest pełen zwierząt: saren, liców, zajęcy



Adrianie (Adrian89)! Będzie więcej. Obiecuję



Ewo (constancja)! Super, że jesteś



Asiu (asia2)! Tak już mam



Iwonko (tilija66)! I ja dziś biorę się za pracę w ogródku. Poza pieleniem będę dalej rozrzucać nawozy. Są świetne ku temu warunki! Mój piesek to Okuś. Ta sama rasa, co Liczi. Ale Liczi jest Mileny (Mandragory)



Agusiu (aguskac)!



Kasiu (Robaczek)! Jestem i oby Ci się nie znudziło

Aneczko
Przepiekne wszystkie tulipanki
Ten fioletowy pełny i ja go mam,pięknie wyglada,a o poranku z rosą jeszcze bardziej

Romo! Nawet teraz jak bywam w mieści za każdym razem cieszę się, że już tam nie mieszkam. Mój dom nie stoi na pustkowiu, ale to miejsce gdzie się wychowałam. Jestem w domu! Dokładnie, mnie niczego więcej do szczęścia nie trzeba.



Tomku (Tomex)! Zacna? Mówisz, jak moja córka Ciesze się, że Ci się podoba!

Aniu (anabuko1)Ten fioletowy nie jest z B. Nie znika i powoli się rozrasta. Miał być inny, ale wyszło fajnie

Aniu słodziutka Twoją bajkę mogę czytać i czytać bez końca i bywać często w ogrodzie wkoło domku z serduszkowym dachem

Majeczko (edulkot)! Zapamiętałaś Jesteś kochana

Bardzo inspirujące kompozycje bylin z drzewkami pokazujesz Wcale się nie dziwię, że lubisz mieszkać w tym miejscu, piękne okolice, urlopowy klimat przez całe życie:)