Zapewne zauważyliście, że gdzieś mnie wcięło

To 'gdzieś' to dokładnie kuchnia i słoiki. Zamykam lato w słoiki, by potem z radością sięgać po nie w zimie. Potem natomiast na zewnątrz zrobiło się pięknie, więc przyszła pora na nadrabianie zaległości w ogrodzie. Posadziłam m.in. liliowce, które w donicach czekały na to od kilku tygodni. Po drodze natomiast spotkałam się z Małgosią (małgocha1960) i Jagódką (Jagodka) Z FO

I po raz kolejny przekonałam się, że na forum można spotkać bratnie dusze. To wszystko sprawiło jednak, że po raz kolejny mam zaległości

Wstyd mi

Ale co mogę zrobić? To co zawsze

Uraczę Was zdjęciami.
Ewo (majowa), Dorotko (dorciaj), Aguniu (Aguniada), Romo, Edytko (eda_s), Kasiu (Robaczek), Ewo (Nowinka), Moniko (Monika-Sz), Aniu (anabuko1)! Dziękuję Wam za pochwały

Przyznam się, że i mnie efekt bardzo się podoba. Ładnie wyeksponowane są pozostałe rabaty, a i ta wprowadza w ten zakątek spokój i uporządkowanie, co bardzo lubię. Irysów się oczywiście nie pozbywam, bo to moje ukochane kwiaty. Będą jednak wkomponowane w rabaty bylinowe, by po okresie kwitnienia tak nie drażnić oczu. Przyznam, że wykopywanie, dzielenie i porządkowanie irysów to ciężka praca i późniejsze zrobienie porządku, a następnie nowej rabaty - kosztowało mnie wiele sił. Liczy się jednak efekt. To niesamowita satysfakcja zrobić coś własnymi rękoma i jeszcze zostać pochwalonym

Co dziwne, kiedyś rabaty żwirowe wręcz mi się nie podobały. Najwyraźniej ewolucja ciągle trwa
Nieco ją jeszcze poprawiłam. Wcześniej ciurkadełko wydzielone było dużymi kamieniami. Było to uzasadnione irysowym i liliowcowej sąsiedztwem. Po tym jak rabata w całości stała się żwirowa ta 'granica' stała się sztuczna i niepotrzebna. Nieco 'przemeblowałam' kamienie i teraz wygląda to tak
Dziś bohaterem dnia jest
dzięgiel ozdobny . Kto chce przyciągnąć do ogrodu owady powinien go sobie zdecydowanie posadzić. Świetnie pasuje do wiejskiego ogrodu, ale i w innych nie będzie raził. Przyznam przy tym, że roślina jest także bardzo efektowna. Tego jednak, że owady będą się tak do niej lepić nie wiedziałam. Czegoś podobnego wcześniej bowiem nie widziałam.
I tak jest na każdym baldaszku
Jak co roku o tej porze kwitną także pojedyncze sasanki
I ja doczekałam się kwitnienia pierwszych zimowitów. Przyznam, że pięknie się rozrastają, bo z jednej cebulki w ciągu półtora roku zrobiła się spora kępka. Nie będę używać słowa na 'j', bo mamy LATO. Ten zimowit jest najwyraźniej zwyczajnie wyrywny.
Jako, że kuszą odmianami w ogrodniczych - kupiłam kilka nowych wrzosów. Do koszyka (potem trafią do gruntu)
I na rabatę za domem, którą znowu nieco powiększyłam
Te kupiłam u Kapiasa
Mam także nowe jeżówki
Butterfly Kisses
Julia
Orange Passion
Wypieliłam kawałek rabaty wzdłuż chodnika do domu i zrobiło się miejsce
Jakiś czas temu w LM kupiłam trzykrotkę wirginijską. Miała być fioletowa. Jak zakwitła okazało się, że są trzy różne. Fajna niespodzianka, nie?
A domu zakwitł
Zygopelatum. Dostałam go od
Kasi (Kubasia), z FO, która jak oświadczyła - nie dogaduje się ze storczykowatymi. Postawiłam na parapet, a po 2 miesiącach
A na koniec motylek :wit Postaram się poprawić