Forum Ogrodnicze Oaza

Witam.
z góry przepraszam za zdjęcia... robione aparatem z telefonu i jakość naprawdę kiepska ale może coś dojrzycie...

Żurawki kwitnące... na żywo oszałamiający widok...







i takie tam które już widzieliście...



Ogród przed pracami nie zmienia się zbytnio... szkoda sadzić jak wiem, że poniszczą... skończą to posadzę coś nowego aby sobie humorek poprawić

Dziękuję, że zaglądacie... i oglądacie te hadziajstwo co u mnie rośnie...
miłego wieczoru...

Michał, dawno nie zaglądałam do Twego ogrodu, wiesz to codzienne ale wczoraj i dziś nie muszę .

Pięknie zmienia Ci się ogród, sam oczywiście się nie zmienia, napracowałeś się żeby mieć tak jak chcesz .

Remontowe lato i u nas, jesteśmy w trakcie przenoszenia, pakowania, przesuwania.... jak tylko przeprowadzę się na górę ruszamy z demolowaniem połowy dołu, okna i drzwi mamy już przygotowane, choć trzeba dokupić drzwi wejściowe i dwa okna- do spiżarni i wiatrołapu, ale to w dalszej kolejności, zdążą nam wyprodukować . Kiedy zamawialiśmy okna też byłam zaskoczona, że trzeba tyle czekać, choć wybieraliśmy z katalogu firmy, standardowe.

Krzysiu - no to przynajmniej jesteś na etapie przesuwania ja jeszcze nie ... wrrr okna też zamawialiśmy i szczerze mówiąc ja byłem zaskoczony szybkością realizacji... w przeciągu 5 dni okna były gotowe do odbioru... zamówiliśmy raptem 11szt. tylko ale 2 są niestandardowe reszta takie w standardzie...
Czy ogród się zmienia...? nie wiem nie widzę tego gdyż chodzę do niego na co dzień... dlatego też te zmiany nie są tak diametralne może jak wy je widzicie...
Życzę szybkiej i bezproblemowej ekipy...
dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam...

Braciszku
Ale mam świetną "bratanicę" kiedy byłam w wieku Twojej córki, też miałam kolana ozdobione plastrami i uwielbiałam grzebanie w ziemi ( wówczas cudzej ).
Bardzo ciekawą rabatkę stworzyliście może wpleść pomiędzy te ciemne begonie element rozświetlenia w postaci innych begonii - o jasno zielonych liściach i białych kwiatkach ?
Żurawki rzeczywiście pięknie wyglądają obsypane kwieciem ... zresztą, one są dekoracyjne przez cały rok ... bardzo wdzięczne roślinki. Ostatnio zgłębiam temat tiarelek - ocena ogólna: pięknie powycinane, soczyście zielone liście , czasami "we wzorek", obficie kwitną delikatnymi, jasnymi kwiatami, które z daleka przywodzą na myśl lekki obłoczek
pozdrawiam cieplutko

Siostrzyczko - witam serdecznie w moich skromnych progach... cóż ja mogę powiedzieć... rabatka to córciuchny grządka więc ja tylko kupuję co jej się spodoba... każdy musi mieć swoje miejsce w ogrodzie chciała tutaj to ma tu...
żurawki są rewelacyjne jak już wspomniałaś naprawdę bardzo e polubiłem i teraz rozmnażam je z krótkopędów na umór...
Jednaj najgorzej idzie mi z Caramel... ona jakaś toporna ale poszła ruszyła... i mam zamiar z niej zrobić jeszcze parę sadzonek... jak również z Lime marmelide.... może w przyszłym roku będę miał już ich więcej w swoim ogrodzie...

Ekipa remontowa jest dziś był szefu na ostatnich pogaduchach i rusztowania będą zwozić po niedzieli... teraz trzeba w domu przygotować na kucie ścian... wymianę okien i drzwi... och to będzie bałaganu że ho ho... więc i ogród ucierpi za pewne... więc nie będę pokazywał lepiej pobojowiska które powstanie

pozdrawiam Was cieplutko...

Witajcie kochani...
Dziś dzień w kratkę... trochę słońca trochę chmur... więc nie wiadomo co to dziś się z tego wyklaruje...
dla pocieszenia pokażę wam znajome już zdjęcia z mojego ogrodu... niestety nie jest on wielki dlatego też ponudzę was tymi zdjęciami...

Tak wygląda zregenerowany trawnik po zimie... nie jest to idealnie zielona powierzchnia ale nawet mi się podoba... "... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma..."



W zeszłym roku, pierwszy raz próbowałem rozmnożyć żurawki z krótkopędów... dzięki pomocy Igora (naszego speca od tych roślin) mam teraz takie oto roślinki...
jednoroczna 'Caramel' oraz 'Purple Place'





Wszyscy na swoich wątkach pokazujecie takie urocze kolorowe królowe lata... czyt. róże... ja też mam jedną, jedyną która obecnie zaczyna kwitnąć... jaka to niestety N/N... jżeli ktoś coś wie na temat tego kwiecia chętnie się dowiem...



A teraz ogólnikowo fotki z ogrodu... rogu widać, nawet że, moja limka się wy wzięła... ale czy zakwitnie tego niestety nie wiem bo na razie nic nie widzę...


A tu jeszcze bratki kwitnące nie chce im się wynosić widzę z ogródka... a już bym chciał je podmienić... ale jak chcą rosnąć to niech rosną... nie będę aż taki...



A dziś wielkie zaskoczenie dla mnie... sąsiadka zaprosiła mnie do siebie abym dał żonie coś... zastanawiające co ja mam jej dać...
Wzięła sekator i caichała kwiecie ze swojego ogródka... i taki oto bukiet ukleciłem mojej żonie...



pozdrawiam wszystkich i zapraszam ....

Za mało pokazałeś tę różę
Jaka jest wysoka?

Cześć Michał! To się zaczyna niezły rozgardniasz u Ciebie, skoro rusztowania w drodze Trzymaj się dzielnie Pilnuj, żeby okna solidnie kotwili do muru

Ogród wygląda super, rabaty zadbane..a zregenerowany trawnik- Dla mnie bomba!
Fajnie prezentuje się szpaler z małych tuj..u mnie zaledwie namiastka, bo 3 tuje są..i teraz tak myślę- trzeba było dokupić więcej..no chociaż żeby mieć w sumie 5

Pozdrawiam serdecznie

Witam
prace budowlane trwają... liczę obecnie szkody... roślinne a jest ich już sporo... widzę, że robotnicy mają gdzieś zieleń która panuje u mnie...
więc zdjęć z placu boju nie będzie...
pozdrawiam

Witajcie kochani....
przepraszam z góry za brak aktywności przez ten czas... ale trwały u mnie roboty kosmiczne... jak dla mnie...
Ale już mogę powiedzieć, że KONIEC... i to mnie najbardziej cieszy...
koniec z robotami... teraz trzeba tylko się wziąć za sprzątanie....
pokaże może parę zdjęć z czasów robót... zrobionych na pamiątkę.... abym mógł zobaczyć kiedyś jak to wyglądało...
chociaż nie będę tęsknił za bałaganem z tego okresu he he he











jutro wstawię kolejne zdjęcia...
życzę miłej nocki...
pozdrawiam Michał

i taki mam teraz ogród...

Michał, mimo zniszczeń zazdroszczę Ci, masz to już za sobą . Choć u mnie trawnik w gorszej kondycji z powodu suszy, a nie działań fachowców, nie wiem jak u Ciebie z gospodarką wodną możliwe, że i bez ich udziału wyglądałby podobnie, takie mamy tegoroczne lato .

U nas bałagan w środku, elewacja będzie robiona dopiero w przyszłym roku, dlatego wstrzymuję się z nasadzeniami. Mam nadzieję, że nie zniszczą za dużo, bo w tej chwili tylko z jednej strony domu jest co niszczyć i tak pozostanie do jego wykończenia.

Michał, pokaż elewację .

Krzysiu...
elewacja wygląda obecnie tak...









pozdrawiam...
Michał

Michale elewacja wygląda świetnie i pewnie teraz będzie cieplej i będziesz miał spokój na bardzo długo.
Jeszcze doskonale pamiętam podobne rusztowania wokół starego domu i te poowijane folią rośliny, w moim przypadku to były róże.

U mnie miejscami trawnik tak wygląda mimo podlewania, a liście irysów nie lepsze po kilku przebieżkach psiaka..no głupie wyrosły na jego trasie
Nie martw się- to nie są duże straty, trawnik się zregeneruje a irysy i tak za rok wypuszczą nowe listki. Najważniejsze, że iglaki i krzewy nie zniszczone..

Elewacja wyszła extra!

Popieram dziewczyny
Nie jest źle, szczególnie, że masz tak super zrobiony domek.
Ja bym to przebolała
Za to jak to wszystko będzie wyglądało w przyszłym roku

A to tylko ja..
No domek teraz nabrał blasku,czego zapewne o ogródku nie można powiedzieć..u Ciebie można zgonić na robotników,u mnie na pogodę i suszę..
Nawet nie chce mi się do mojego wątku zaglądać..

Pozdrawiam

Witajcie kochani...
Dziękuję osobą, że zaglądają jeszcze... choć wątek trochę echem się odbija... he he he ale widzę, że nie wszyscy przestraszyli się moim kataklizmem na ogrodzie...
Fakt robotnicy swoją drogą podlewanie i upały swoją drogą... ale teraz przez 2 dni siąpi i siąpi może gleba trochu namięknie... bo sprzęt czeka już w garażu...
Sprzęt mam na myśli glebogryzarkę.. która przeorze moje zielone włości... wysypiemy ziemie, która jest już zamówiona 5 ton czarnoziemu.... i zasiejemy trawniczek... aż mi się gębusia cieszy o myśli, że za rok może, może będzie zielono...
Mam tylko nadzieję, że nie będę miał takich przykrych doświadczeń jak Monika, że spłynie mi wszystko...

A w obecnej chwili co rośnie hym... sam nie wiem zaraz wyjdę i zobaczę chociaż kap kap na głowę się leje...

Powstaje opaska wokół rabat z kostki którą jest wyłożony taras...
i wygląda w przymiarce tak...



A to mój nowy nabytek hortensja 'Polar Bear'



i z takimi idokami pozostawiam was na dziś
miłego wieczoru życzę...