Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć,
chyba najwyższy czas powoli budzić się z zimowego snu ?
Przepiękna, słoneczna pogoda, na którą bardzo długo czekałem spowodowała,
że znów płynie we mnie świeża, ogrodnicza krew
Niedługo pierwsze prace pielęgnacyjne w ogrodzie i wysiewy w domu.
Mam zamiar w tym roku mieć mnóstwo pomidorów koktajlowych w donicach,
nie wiem dlaczego, ale czuje, że to będzie dobry pomysł.

Większych zmian w tym roku nie przewiduję,
ale na pewno przesadzanie i lekkie rearanżacje rabat się odbędą.
Wybaczcie moją niską frekwencję na forum,
ale studia ogrodnicze i niedawno rozpoczęta praca zabierają mnóstwo czasu.
Ten nawał obowiązków- nagły spowodował,że w tym roku chyba żadnych podróży
ogrodniczych po Polsce nie będzie

Już pierwsze korzyści z pracy się ukazują, np taka piękna kompozycja w bardzo miłej cenie
Wyprzedażowe rośliny, cebule itd w Obi będą najpierw przechodziły przez moje ręce




Tak dla przypomnienia i dla nowych osób, które od niedawna są na forum przypomnę,
że mój cały areał to 370 m² działki, obsadzonej głównie bylinami w tym ponad 300 żurawek.
Zdjęcia z poprzedniego sezonu:















Wszystkich zapraszam do wirtualnego odwiedzania mojej działki, ale również w realu.
Dobra okazja to coroczny zlot ogrodników organizowany w Sulejowie, forumowicze od 3 lat odwiedzają moją działkę
podczas zlotu.

link do wątku o spotkaniu: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...ejowie-czerwiec-2015




Zainteresowanych zapraszam również na facebookową stronę, na której od czasu do czasu zamieszczam różne zdjęcia
z działki: www.facebook.com/dzialkaigora



Zapraszam wszystkich serdecznie

A od kogo Ci tę świeżą ogrodniczą krew przetoczyli? Podejrzewam, że od kogoś z działu warzywniczego , skoro pomidory twoim priorytetem na ten rok
Jako człowiek pracy musisz wiedzieć, że odpoczynek jest bardzo ważny i tak od razu nie rezygnuj z podróży, zwłaszcza że Twoja stopa nie stanęła jeszcze na gościnnej Lubelszczyźnie
No i ja bym poprosiła o jakieś anegdotki z pracy, jak to się patrzy na nas, klientów z drugiej strony
A z tymi hiacyntami to jakiś przekręt, one się do wyprzedaży jeszcze nie kwalifikowały!
Ale dobrze, jako matka w końcu zamierzam zaczynać odcinać kupony od trudu Twego wychowania itd...

Mam zamiar bywać w realu także

Żółto-czarna żurawkowa kompozycja z trawką - miodzio Powiedz, jakie to odmiany

Cześć Igorku
Ogród prowadzony z sercem, to i data rozpoczęcia wątku zrozumiała
Szkoda tylko tych podróży.

Marta, Magda, podróże oczywiście z miłą chęcią i wiecie, że ja pierwszy zawsze do wyjazdów byłem i będę,
ale ta praca to też weekendy od rana do wieczora...jeżeli jest wolny weekend to szkoła...
Nie wiem, jak tam w urlopami, ale mam nadzieję, że w jakimś rozsądnym terminie dostanę te kilka dni i na lubelszczyznę się wybiorę!

Martuś, pomidory rzeczywiście są priorytetem i mam zamiar się do tego zabrać fachowo
Ogólnie na tej działce więcej się nie da! Jakieś kilka rarytasków, małych hostek i nowości żurawkowe... tyle.
Wiele śmiesznych sytuacji jest , do czerwca pewnie będę miał ich całe mnówsto do opowiadania
Hiacynty w tej filiżance były chyba po 45zł, zostały dwie w tym jedna ze złamanym kwiatkiem więc trzeba było przecenić...
za 10zł jeszcze długo mi będzie pachniało i donica jaka fajna!

Magda, wiesz, że ja mógłbym cały sezon tak podróżować, jak rok temu odwiedzając północ Polski
Nie planuję się zakorzeniać w OBI na stałe, ale rok, max 2 aż plany własnego biznesu/szkółki nabiorą jakiś realnych możliwości

Siberko, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i spotkamy się na zlocie, bardzo na to liczę!
Mam nadzieję, że wiele osób z forum pojedzie po raz pierwszy na zlot, ile lat można kusić zdjęciami.
Żurawki to Obsidian- czarna a żółte to Yellowstone Falls i Sunrise Falls

jestem i ja....no nie mogło mnie zabraknąć
a wybierasz się w tym roku na Gardenię?

Igor-na Lubelszczyznę beze mnie nie pojedziesz pamiętaj o tym.Patrząc na fotki ,zbyt wiele roboty to Ty już na działce nie masz.Wszystko wymuskane,wypieszczone jak by to nie były żywe rośliny.

Marta, pracuję w ten weekend niestety. Pociągiem bym się nie tłukł, a Krzysiek ze szkółki w Opocznie
powiedział,że więcej tam nie pojedzie, coś mu nie spasowała Gardenia i tragiczny dojazd
Na pewno będę się starał być na Zieleń To Życie, więc liczę, że ty z Poznania się także ruszysz w tamtym kierunku
Do zobaczenia na zlocie, mam nadzieję?

Romciu, właśnie dlatego pomidory są moim celem na ten rok Zobaczymy, jak opuchlakowa
wojna, bo na razie nie myślę o tym wcale, że całe stada ich grasują na mojej działce.
Będę mógł walczyć dopiero, jak włączą wodę koło kwietnia. Na pewno jakieś zmiany będą, ale raczej już
nie rewolucje, jak to bywało co roku

Roma spod palców mi to wyjęłaś.
Igor, działkę musisz sobie następną zorganizować, bo co Ty bedziesz dalej robił?


Aaa, pomidory. Znajdź duże doniczki. Jednego roku miałam w małych i rosły tak sobie, innego posadziłam w bardzo dużych i krzaki super były. Miałam te koraliki zwykłe. Choć nie upieram się, że od doniczek to zależało ...

artam wrote: Roma wrote:
Igor twoja ,,noga'' nie stanęła też na Mazowszu a jak będziesz jechał na Lubelszczyznę z Romą to ..po drodze'' masz ŻW..... ..pękny ten Twój zielony raj...

Igor gratuluję pracy. Będę Cię tam wypatrywać przy najbliższych zakupach.

Igor pięknie masz :bravo .
Szkoda tylko, że masz tak mało czasu cieszyć się działką. Ale coś za coś.
Jak tam moja Heuchera 'Chantilly'?

Cześć Igor!
Brak czasu doskonale rozumiem - czasem mam wrażenie, że doba jest o połowę za krótka.
Mam jednak nadzieję, że w sezonie znajdziesz chwilę na forum = oglądanie Twojej kolorowej działki to czysta przyjemność.
Piękna wiosenna aranżacja!
Pozdrawiam

Przegapiłam wczoraj otwarcie, ale już jestem
Zmiany w planach podróży bardzo mnie martwią, kto mi to oczko wykopie ??? Mam jednak nadzieję, że jak trochę w pracy okrzepniesz, a szkoła da wakacje, to może zmienisz zdanie
Dwa lata temu też miałam genialny pomysł na pomidory w donicach i były wielkie owe donice, największe jakie zalazłam . Był to pierwszy i ostatni rok tej eksperymentalnej uprawy , w przyczyny tej niewątpliwej i bardzo pracochłonnej porażki nie zamierzam wnikać

Igor Twoje Rodos to obowiązkowy punkt zwiedzania w realnym i wirtualnym wymiarze, każdego kto choć raz rzucił okiem na żurawki, a jeśli mu się spodobały to będzie tu stałym gościem.... choć jeśli stałym to już nie gościem

Ponieważ żurawki u mnie czekają na posadzenie, pozwól, że będę wpadać, pytać, podgapiać.
Ja z zeszłorocznej Gardenii też nie byłam zadowolona i powiedziałam sobie, że nie pojadę więcej. Ja mam jednak ten plus, że jadę tramwajem niecałe 10 min.
Pozdrawiam i spełnienia marzeń życzę.

Cześć Igor! Melduję się i ja w Twoim żurawkowym ogrodzie
Mam nadzieję, że mimo wielu obowiązków znajdziesz jednak trochę czasu, by skrobnąć coś na Forum i pokazać nowe zdjęcia z Twojego ogrodu...
Dzisiaj piękna, słoneczna pogoda, aż raczki swędzą, żeby popracować w ogrodzie, ale obiecałam sobie, że do końca lutego odpoczywam i kończę swoje zawodowe zobowiązania, więc ogród oglądam tylko przez okienko

Igor
Chciałam zapytać gdzie kupowałeś tę pełną ostróżkę ,którą oglądaliśmy u Ciebie na działce?
Pamiętam ,że kiedyś duży wybór takich ostróżek widziałam w jakimś sklepie internetowym,ale jak
on się zwał...?

PS. Chyba znalazłam Fuchsiahybrida.

PS. Ale są niedostępne.