Forum Ogrodnicze Oaza

Magda i u nas pogoda pod psem szaro, buro, ponuro i deszczowo zupełnie się nie da nic zrobić.
Najgorsze, że nie zanosi się szybko na poprawę Zupełnie, jak u Ciebie, a ja chciałabym słonecznych promieni przynajmniej
Pierwszy kwiatuszek powiadasz cudnie, cudnie. U mnie się pojawią jak ze szkółki doślą pewnie
Margoś takie metalowe poidełko nie jest tanie, już nie jeden raz się przymierzałam A to, co postawiłam w ogrodzie, to była domowa fontanna uszkodziła się, więc teraz będzie ogrodowe poidełko
Róże wyrosły nad przeciętną, ale w tym roku szykuję im dosyć niskie cięcie, więc .... się zobaczy. No i nie mają kopczyków z kompostu trzeba będzie dokarmić solidnie.
Kulkowe zakątki zarastają, dostojnieją, a tu i ówdzie wymagają korekty, bądź przesadzenia wręcz widoki na sąsiednią działkę nadal odległe
Aniu pusta różyczka to Lupo, wdzięczna, zdrowa i kwitnie w zasadzie nieprzerwanie. A zimą gałązki jej zdobią czerwone koraliki Warta posiadania.
Clematisy zaś dwa są, Proteus i Vyvyan Pennell.
Piotrek fotki,jak najbardziej świeże znaczy z ubiegłego tygodnia Wierzby palmowe- pamelkowe
Aniu Łatka jak i moja miłość, chociaż ostatnio jakby niespełniona muszę zadbać Mam oczywiście odmiany, które są pancerne i rosną bez problemu, ale mam też takie chimeryczne, które ... bidne są.
Nazwy clemków powyżej.
U mnie żadnego rh więc nie mają się z kim pchać lilie .... no mam nieco, ale clemki i tak przed nimi
Do ogrodu zaglądam przez okno, bo brzydko.
Ewciu jaką tniesz kilkakrotnie Hakuro zdaje się ? i ja ją tnę, palmówki zaś tylko wiosną.
Mam nadzieję, ze udało Ci się popracować, ja bez pracy, bo pogoda nie sprzyja wszystko trwa z bezruchu deszcz moczy ostatnie pozostawione okrycia, chyba odkręcę i klony palmowe Pod agro w taką pogodę to bardziej im chyba grożą grzyby, niż przymrozki.
Roślinka każda piękna, tylko niech już zaczną rosnąć wkrótce nacieszymy oczka i serducha
Oby do wiosny
Izka jasne, że się spotkamy tradycje trzeba pielęgnować, szczególnie kiedy jest dobra, prawda
Wiosna przycupnęła za rogiem zdaje się i nie wie, czy wychodzić

Clematis Stolwijk Gold PBR przytuliłam do bzu Eva, czy to dobry pomysł na kontrast zobaczymy kiedy się rozrośnie.





Zaczyna kwitnąc dosyć wcześnie, wtedy jeszcze bez nie jest nadmiernie atrakcyjny

A zakwitła mi w ubiegłym roku również acebia guinata urokliwe, malutkie, zachwycające kwiatuszki.








Zaczyna sobie poczynać coraz śmielej, weszła na paulownie, ale przytnę, kiedy tylko drabinka przestanie sie zapadać w podłoże
Nie owocowała

Czy ja pokazywałam już, jak podskoczył Picea abies Rydal Chyba nie
Zdecydowanie potrzebuje nowej miejscówki, bliżej tarasu.

Ile lat ma Twój Rydal? Ciekawe ile będę czekała aż mój zacznie wystawać znad rabaty, za którą go posadziłam, żeby kiedyś był tłem

Marta sadzony w 2010 maleństwo okrutne było. Znalazłam na .info



Na Oazie znalazłam za to 2014 rok ...



Ta więc ostatnio przyspieszył i trzeba się zbierać do przesadzania, bo wkrótce nie dam rady

Jolu kupilas sobie Pixie ?
A Rydal,pieknie poszedl do gory ,zastanawialam sie nad nim,ale chyba dobrze zrobilam,ze jednak nie kupilam go
A co to za Jodelka przed Rydalem,piekna,taka niebieska ,Blauer Eskimo

pamelka wrote:
Joluś nie zwlekaj zbytnio bo jak aktinidia ruszy z sokami a Ty ją przytniesz to będzie bardzo długo i bardzo obficie płakać z każdego cięcia. Według mnie już jest zbyt późno na zimowe cięcie, lepiej poczekaj na czerwcowe dni, wtedy nie wiem dlaczego ale możesz ciąć do woli a ona nie płacze.

Ładny te Clematis Stolwijk Gold PBR i nie wiem dlaczego go nie kupiłam choć był na liście

No właśnie, żeby to człowiek był mądry, to by sadził w odpowiednich odstępach, a tak musi potem zmieniać miejscówki
Cały czas tak mam. I cały czas sobie powtarzam Sadź oszczędnie. Nie da rady. Nie umiem, sadzę nawet piętrowo

Jolu i Viviane, i Proteus takie dość żelazne, prawda? Przynajmniej jak na wielkokwiatowe... Oczywiście, że w tej drużynie co jeden to gwiazdor, kapryśne, obrażalskie, słabego zdrowia - albo ni z gruszki, ni z pietruszki tracą chęć do życia . No nie wiem, za co je kocham... Albo i wiem, za to, ze w czasach mojego dzieciństwa były w ogrodach barwną plamą w gomułkowskiej przaśności... Tylko fioletowe, pojedyncze - a i tak wydawały się niemal orchideami.
Moje wczesne już w blokach startowych, już się rwą... Na wsi nawet Etoile Violette zaczyna sie zielenić. Oby poważnego mrozu nie było!

pamelka wrote:
Nie szkoda ciąć wierzb tak wcześnie i to przed kwitnieniem? Ja swoje tnę dopiero po przekwitnięciu a w czasie jak kwitną to pszczoły i inne owady się cieszą

No Rydel Ci poszedł do góry ,że hej .Niestety to są jednak duże rośliny .My w tym roku wycięliśmy świerka wschodniego na choinkę .Posadzony niefortunnie w miejscu w którym stał się zawalidrogą .A piękny był ,drobniutkie igiełki i żółte przyrosty .Swojego musisz biegusiem przesadzić ,bo to już ostatni dzwonek na niego .No chyba ,że też będzie na choinkę

Witaj Jolu
Chciałbym się przywitać jestem pierwszy raz u Ciebie.
Mam pytanie w wątku "Porozmawiajmy o różach - nasze opinie" (post z 8 stycznia 2013) przeczytałam,że kupiłaś różę Geoff Hamillton. Czy masz ją nadal u siebie? Jak jest Twoja opinia o tej róży?
pozdrawiam justyna

Magda niestety Pixie dostępna tylko na rynkach zagranicznych poza tym jej mrozoodporność jest niewystarczająca dla mojej lokalizacji.
Popełniłam za to wczoraj zakup kolejnych clemków z e-clemtis normalnie zwariowałam
Rydal zdecydowanie za duży do Twojego ogrodu a ta kulka o którą pytasz to świerk kłujący Picea pungens 'Pali'.
Majuś miałam plan zdjąć ją z drzewa plan, ale realizacja trudniejsza, bo ona szczelnie oplata gałezie
Późno mówisz no to o może kolejny rok zostawię niech się pnie.
Rośnie przy pergoli po lewej, a paulownia obok, więc ma się gdzie rozpychać





'Stolwijk Gold' zainteresowało mnie jego żółte ulistnienie szukam takich cudaków
Margoś bo jak człowiek kupuje takie maleństwo w okazyjnej cenie .... niby sprawdza docelową wielkosć, ale jakoś tak się wierzyć nie chce że to tak urośnie Dodatkowo jeszcze żywotność niektórych roślin pozostawia wiele do życzenia no i tak się robi bałagan.
Aniu masz rację, dobrze się trzymają te dwa, jak na wielkokwiatowe, mam nawet nadzieję na kwitnienie ... może nawet ładne
... aaa do towarzystwa dla pełłnych President rośnie tego to chyba nie przebiją ilością kwiatów




Wczoraj zaglądałam do sklepu z clemkami, Etoile Violette rozważałam ale nie, muszę poczekać i zobaczyć, jak towarzystwo przezimowało, choć więcej, dużo więcej wątpliwości dotyczy kondycji jesiennej, po letniej suszy Wkrótce powinno się okazać co tam wymaga uzupełnienia, póki co wrzuciłam o koszyka 6 kolejnych clemków
Kiedy zaczynałam tworzyć ogród zarzekałam się, że róż to z pewnością u mnie nie będzie nooo polecam mój watek o różach
Clemki natomiast od samego początku, bo naturalnych podpór, pomimo pustej działki się pojawiło sporo.Oczywiście mam na myśli kilkadziesiąt metrów ogrodzenia i drewutniowe ściany. No i tak się zaczęło i trwa, oby najdłużej
Za to na zawsze miały pozostać canny, drugi już sezon nadchodzi bez nich, bo ... człowiek jakiś takie leniwy

clematisik Albina Plena





Piotrek w palmówkach nie chodzi o kotki bynajmniej. Od początku tnę krótko w lutym, zależy mi na pokroju, a nie na wysilaniu się drzewa na tysiące pąków taka sytuacja.
Ewcia i jak wschodni prezentował się jako choinka? nie za krótkie igiełki aby Pewnie i u mnie tak będzie, tylko szkoda bardzo, bo drzewka kolekcjonerskie są przecież. Może się uda dokupić działkę jednak.
Rydalek się przemieści, ciekawe, jak to będzie z korzeniami .... obok jeszcze przynajmniej jedno cudo do przesadzenia jodła hiszpańska Abies pinsapo 'Aurea' Docelowo duuuża, póki co niewielka

tu na pierwszym planie



kolorowo ...



Witaj Justynko bardzo miłło, że zajrzałaś do mnie. Jakbyś miała więcej pytań o różyczkach zapraszam do wątku różanego.
Wiem, wiem ostatnio nieco zaniedbany, ale wiadomości tam z pewnością więcej.
Geoff Hamilton wydaje się być bardzo zdrową różą, nie miałam z nim żadnych problemów zdrowotnych. Kwitnie obficie cały sezon, rośnie hmmm całkiem, całkiem spory. Kwiaty niezbyt wielkie ale pełne i przyjemnie, intensywnie pachnące. Posadziłam ją przy huśtawce, aby móc się czasem zanurzać w tych aromatach.
Niektóre kwiaty zapewne z powodu wypełnienia płatkami mają tendencje do zwieszania się, czasem dla potrzeb foto musiałam je dźwigać do góry
Mrozodporność na poziomie -29 stopni, ale i tak dostała u mnie jak wszystkie kopczyk profilaktycznie.
Zajrzę do niej dzisiaj, ale wydaje się cały czas zielona.
Można tę róże z pewnością polecać
Zaraz poszukam jakiejś fotki.









Całkiem postawny krzak, co

Jolciu choinka z niego była śliczna .Igiełki miał bardzo ciemno zielone i króciutkie ,a gałązki lekko spływały w dół .Mówię Ci aż szkoda było go ubierać ,ale i wyciąć też było szkoda
Twoja hiszpanka ,to moje wielkie marzenie .Gdy chciałam kupić ,to nie mogłam trafić ,a teraz kiedy jest dostępna ,to już nie mam miejsca .W dodatku też mam kilka maluszków wsadzonych nie na miejsce stałe (no bo kiedy to urośnie ),a one zaczynają się upominać o więcej miejsca.Tragedia w trzech aktach

Ewcia miałabym podobny problem, są piękne, co
Mam dwa mówisz, że duże Jeden ma miejscówkę przy chodniczku, czyżby kiedyś zamierzał włazić
Hmmm .... po wielu latach rozłożystość korony 3-4 metry Podetniemy dolne gałęzie
Jodełka kupiona jako jedne z drugich, trzecich .... ogrodowych zakupów, malusieńka, niepozorna, w pierwszych latach osłaniana na zimy. Teraz wyglądam czerwonych szyszek, może w tym sezonie.
W kolejnym najpóźniej muszę ją wysadzić na stałe miejsce

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać o moim dylemacie od jakichś trzech tygodni Zaglądam i zaglądam na alledrogawo i zastanawiam się, czy nie nabyć ponownie tunelu
Kiedyś porywisty wiatr porwał i połamał ten pierwszy
Teraz spore opusty, więc znowu wróciłam do tematu.
Powiedziałam nigdy więcej, a teraz mi się chce usiąść w sezonie, podczas deszczu na stołeczku i próbować pomidorki prosto z krzaków

Witam Jolu w Twoim nowym wątku.Przez trzy poprzednie byłam stałym bywalcem w Twoim przepięknym ogrodzie i cichym podczytywaczem. Teraz postanowiłam oficjalnie wprosić się do Twojego raju i mam nadzieję, że pozwolisz. Życzę dużo zdrowia, udanego sezonu i samych radości z ogrodowania.

Ten Rydal jest cudowny

pamelka wrote: No wspaniały, ostatniej wiosny tak szalał? W sumie mam trzy Presidenty...chyba . Ale żaden tak zamaszysty, młodziaki jeszcze, drugi sezon, a jeden jesienią posadzony. Na zdjęciach jakoś nie wychodzi ich prawdziwy kolor, nie wiem czemu. Jolu, przyznaj się szybko i natychmiast, jakie nowe clematisy zamówiłaś, bo zżera mnie ciekawość.
Dziś kupiłam -za też Twoja radą - nadmanganian i grubo się zastanawiam, ilego sypać, szpas nietani, torebeczka 5 g za 6 zł... A trochę tych clemków mam Moje głównie po drzewach łażą, nie mam płotu nadającego się jako ścianka wspinaczkowa. Zresztą pod płotem strefa wiecznie zagrożona, uszate co i rusz tam ujadają...
Czytając o Twoich różach koło huśtawki zadałam sobie pytanie: czy dochodzisz do tego, żeby się w tej huśtawce relaksować?

Witaj Jolu,

Przyszłam się przywitać w nowym wątku! Ależ u Ciebie cudnie!! Takie wszystko już duże i rozrośnięte. Rydal cudo. A ten komplecik który wypiaskowałaś niesamowicie uroczy!!!

A i miskanty na wjeździe robią wrażenie!

Powiedziałabym, że to raczej akebia Pani zakwitła Nie wiem, aktinidia może też
Ale powojniki to rewelacja, nadmanganian pewnie robi swoje, ale Ty masz PHa idealne.
Tyle masz już powojników, jeszcze mało? Już lepiej te powojniki kupuj, a nie tunel, zawsze to takiej i ładniej wygląda