TEMAT: Martowy ogród o krok od cienia :)

Martowy ogród o krok od cienia :) 13 Kwi 2016 22:09 #456148

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2419
Ale dałam się nabrać na te kwitnące balkonowe epimedia :rotfl1:
Sasanki do podziwiania :hearts:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Martowy ogród o krok od cienia :) 14 Kwi 2016 07:20 #456234

  • aptenia
  • aptenia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 184
  • Otrzymane dziękuję: 44
Witaj Marto!
Moje pierwiosnki ledwo dyszą, ale chyba przeżyją, martwi mnie cieszynianka, bo w ogóle nie wyszła :( a tak lubię tę roślinkę, miałam bardzo maleńką sadzonkę i chyba nie przetrwała zeszłorocznej suszy :(
Pozdrawiam gorąco bożena
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 14 Kwi 2016 22:30 #456645

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czytam o stratach i łaczę się w bólu. Tez kilka pierwiosnków padło
Najwięcej jednak naparstnic.
No moje ostnice. Przetrwały mroźne zimy, a tej nie.
Także mam łysą ostnicową rabate.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 20:54 #457390

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Polu, cień był od samego początku w planach ;) A teraz są mgliste szanse ;)
Ewa, bo zimę mieliśmy tak na pół tylko angielską, mokrą, ale siberyjskie ;) mrozy też były... Też się zastanawiam, co w naszym klimacie można w ciemno sadzić, bo co bez sadzenia i tak wyrośnie, to wiadomo ;)
Gosiulu, ale kiedy są powody do marudzenia, ja marudzę tylko wtedy, gdy są powody ;) :lol:
Oj, będzie gdzie sadzić! Ale naprawdę nie musiało mi wygnić, wymarznąć, już bym zdarła trochę tej darni :lol:
Lubię kupować, ale coraz trudniej coś kupić! Dramat! ;)
Siberko, to są akurat takie dobre pierwiosnki, które się same listków zimą pozbywają, ręki do ich urody nie przyłożyłam :)
Dalu, wybacz, ale nie lubię czytać o tym, że ktoś skosił trawę :rotfl1: Już trzeba? ;)
Wiedziałam, że kiedyś ziarnopłon przedobrzy i skończy się sielanka :rotfl1:
Ja już też zarządziłam wyrugowanie żurawek, koniec! Planowałam właśnie zastąpić żurawkowe obwódki pierwiosnkami, a tu też klapa, choć nie do końca, coś tam ocalało, coś się dokupi :) Dziękuję za propozycję, takich, co się sieją wszędzie, to nie chcę ;)
Wiesiu, epimedium już kwitnie, bo ono z tych, które dostarczył francuski łącznik ;) Wcześniej wystartowało, na balkonie to już pełno epimediów kwitnie :) Jaskier alpejski nie za bardzo lubi mokro i nie lubi też mieć za ciepło w lecie, taki grymaśny trochę, ale cudny!
Marta, tych strat coraz więcej się odkrywa, dziś na przykład odkryłam, że takie złocienie od lat zasiedziałe też wypadły, z niepokojem przyglądam się miskantom... U mnie też Belariny poleciały, niektóre coś tam próbują...
Zewsząd słychać to samo, straty, straty... :mad2:
Ewa, u mnie też żurawki nie najlepiej się mają, co mnie nawet cieszy, łatwiej je będzie na kompoście umieścić ;) Gdybyż jeszcze hosty chciały tak dobrze znosić słońce jak niektóre żurawki :)

Temat nawłociowy jako wybitnie drażliwy pomijam ;)

Lelumku, łączę się w bólu poróżanym, pamiętam swój kiedyś... A dziś odkryłam, ze u mnie też ze trzy róże padły i przyjęłam to nawet z pewną ulgą :) Można? Można! :) Nie wiem, czy mam Ci życzyć takiego stanu nirwany wobec poczynań róż, sama zdecyduj :)
Pierwiosnki sieboldii bardzo mi się podobają, ale w tym wypadku postanowiłam choć raz ;) być twarda i rozsądna, u mnie kolejny testowy ;) najzwyklejszy padł... Zaraz, ale biały jest, właśnie mi się przypomniało, więc może jednak? ;)
A Twoje mokradła ;) dla nich wymarzone :)
Beata, wina rozkłąda się pewnie po równo, ważne, ze mojej winy w tym nie ma ;)
Sangwinaria się odbuduje, takie straty nie na amen jestem w stanie znieść :)
Sylwia, pamiętam, jak mnie przestrzegałaś przed takim cienistym ogrodem, do którego słońce się nie przebija, dalej mnie to nie przeraża, tym bardziej, że raczej mi to nie grozi ;) No cóż, to jest duży krok od tego cienia :rotfl1:
Też bym chciała do Ciebie zaglądać i coś zobaczyć ;) :P
Jola, pani to jakoś zbytnio tym prognozom ufa ;)
Ja już sobie trochę pierwiosnków dosadziłam, ale na Belariny trzeba się będzie od nowa zasadzić ;)
Ślimak niewienniczek? Wrąbał miłka? A może raczej któryś z pieseczków złamał i ukrył, żeby mu się nie oberwało? ;)
No i bardzo piękna sobota była, pracowita :)
Bożenko, ale jak się dałaś nabrać, jak ja nie nabierałam? :lol: Prawdę szczerą piszę :)
Bożenko Aptenio, może marna to pociecha, ale moje cieszynianki też się nie pokazały... Tu nawet chyba powinnam bić się w piersi, bo chyba im wody skąpiłam latem...
Margotek, u mnie ostnice nigdy żadnej zimy nie przetrwały, nigdy się też nie wysiały, a nawet jeśli, to nie zostało to zauważone ;)
Naparstnice, jeśli się nie pokazały, to znaczy, że przyszedł na nie kres po prostu ;) Tu żadna zima, susza niewinna, ich natura winna ;) Ale na pewno się wysiały, one się zawsze wysiewają :) Wypatruj, to łatwiej zobaczyć niż ostnice ;)

Nie będę wyliczać, co jeszcze mi padło, bo daremne żale, bezsilne złorzeczenia, o próżnym trudzie też nie wspomnę :lol:
Mam tylko nadzieję, że obecny trud się opłaci :) Trudzę się głównie plewieniem, nuda...
Ale skoro o próżnych trudach ;) wspomniałam...
Ubiegłej jesieni z pewnych powodów nakupowałam strasznie dużo (jak na mnie:) róznych takich narcyzów, tulipanów bez sensu... Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że bez sensu :)
Ale na tym zdjęciu to widać :rotfl1:
Taka miała być skupina czeronych tulipanów....

DSC_0360-2.jpg


Przejdźmy do tego, co jednak jest ;)

Sukces jest! Przyrasta!
Trillium recurvatum

DSC_0352-3.jpg


Trillium camschatcense

DSC_0327.jpg


Anemonella 'Cameo'

DSC_0324.jpg


Anemonella thalictroides 'Oscar Schoaf'

DSC_0347.jpg


Jeffersonia diphylla

DSC_0344.jpg


Sasanki rządzą :)

DSC_0358-2.jpg


DSC_0356-2.jpg


DSC_0355.jpg


DSC_0339-2.jpg


DSC_0343.jpg


DSC_0342-2.jpg


I inne kwiatki...

DSC_0354-2.jpg


DSC_0351-2.jpg


Dopierwiosnkowujemy się ;)

DSC_0340.jpg
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2016 20:59 przez artam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, aptenia, DANA, Amarant, IwOnagn

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 21:03 #457397

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Co do tulipanów, to któreś ewidentnie nie do końca ;) smakowały...
Obwódki żurawkowe - nie, pierwiosnkowe - też nie...
Chyba kamienne najpewniejsze :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 21:03 #457400

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wczoraj napisałam długaśnego posta i w czasie wysyłania internet szlag trafił :evil: , to u Ciebie napiszę, że kosiłam i już czas :happy3:
Dzwonka Torpedo od Ciebie też ni ma :huh: i też mnie wkurza odkrywanie codziennie nowych strat :angry: .

Nie wiem o co chodziło z czerwonymi tulipanami, bo chyba fotki się zdublowały ;)

Edit: już widzę tulipany, ale jakie Ty masz sasanki :supr3: :supr3: :supr3:
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2016 21:05 przez r-xxta.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 21:20 #457429

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Jezusienazaryńskiiwszyscyświnci ale pani dała po oczach :bravo: Nie ma sensu jednak tu zaglądać bez zeszyciku chciejstw pod ręką. Przepiękne te anemonelki :hearts:
I czemu już trójlisty takie wielkie, skoro mojego jeszcze nie widać? Małych szachowniczek zresztą też nie... E, pewnie tam u Ciebie cieplej, na pewno. Tym bardziej, że musisz już kosić :tongue2:
Co do róż, zaczynam dostrzegać dobre strony pogromu. Ostatecznie, tylko dwóch żal mi z całego serca a raczej nie są to rarytasy, których nie dałoby się dostać. Czy jednak warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, skoro jest tyle odmian :idea1:
Co do mokradła i pierwiosnków sieboldii, mojego pierwszego Kuomi posadziłam na jednym z najsuchszych miejsc w ogrodzie, jakoś mnie zaćmiło. Wychodzi najpóźniej ze wszystkich ale poza tym ma się doskonale :)
Gratuluję pracowitej soboty, u mnie wichry, niestety nie namiętności i opady, mniej lub bardziej ciągłe.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 21:49 #457449

  • IwOnagn
  • IwOnagn's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 335
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ale sasanki cudne, no i trójlist się stara. U mnie też róże powypadały, byliny, nawet lilaki niektóre kwiatów nie powiązały, koszmar jakiś :unsure:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 22:00 #457461

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:oops: Gdybyś nie podpisała, to ja bym nie wiedziała co to... sasanki, tak wyglądają? :eek3: A nie podobne :rotfl1: Marta, te tulipany to wypisz wymaluj moje zeszłoroczne nasadzenia :tongue2: W tym roku nornice jakby łaskawsze :wink4: :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 16 Kwi 2016 23:14 #457509

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Marta, współczuję zmarnowanych roślin i kolekcji..serce ogrodnika aż ściska gdy czytam o tych niezrozumiałych zupełnie stratach...skąd ten pogrom? :huh:
Dla Ciebie zawsze jednak szklanka w połowie pełna, brawo Ty! Zatem gratuluję też niewątpliwych sukcesów! Sasanki papageno śliczne, szachowniczki jak malowane i trojlisty zapowiadają się pierwszorzędnie!
Czuję się zachęcona do uprawy, będę próbować i trójlistów i epimediów, a trytomy zaplanowałam w kolejnym ogrodzie :-D
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2016 23:15 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 17 Kwi 2016 00:03 #457526

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
ale kolekcja sasanek :woohoo: cudne.
Ewa
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 17 Kwi 2016 10:00 #457591

  • Iwona1311
  • Iwona1311's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 125
  • Otrzymane dziękuję: 78
Marta ja dziś do Ciebie z zapytaniem co rosło u Ciebie obok miskanta Memory? Bo ten to jeszcze śpi ale jakaś cebulka listki pokazała...
Sasanki piękne zwłaszcza ta ciemna, gdybyś tak mogła ze dwa nasionka zebrać...
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 18 Kwi 2016 15:30 #457858

  • kroplik
  • kroplik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 352
  • Otrzymane dziękuję: 577
Marto , dlaczego ja nie widzę Twoich zdjęć? :search:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 18 Kwi 2016 20:19 #457957

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
No, wróciły foty :) Przyszłam wcześniej znów sobie oczy napaść a tu tylko cyferki.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 19 Kwi 2016 09:08 #458174

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Psiaki zdecydowanie nie zeżarły :funnyface: tłusty ślimor w domku na sąsiedniej sasance sobie odpoczywał :hammer:
Wynieśliśmy na pola, a co tam. Ja nie truję ślimaków, zbieramy i wypuszczamy wolno, odkąd zamknęli skup opodal :happy:
Proszę wykonać telefon, dalej nie wiemy co tam z terminem, wczoraj zapomniałam zapytać :lev:
Trasę muszę prześledzić, tym razem na Rzeszów będzie :happy4:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 21 Kwi 2016 11:47 #459142

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Marto, widzę, że wiosna w podlubelskim ogrodzie botanicznym ruszyła z kopyta. Miło ogląda się te roślinne cudeńka. :search:
Myślę, że dziurki w ziemi zostały zasypane stosownym pokarmem.
Straty w hostach w tym roku u mnie mniejsze bo większość host, a kupione ostatnimi laty prawie wszystkie, posadziłem w donicach produkcyjnych.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród o krok od cienia :) 22 Kwi 2016 21:12 #459736

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Gosiulu, no jednakowoż miło, że się myszowate opamiętały i choć te dwa zostawiły :lol:
Chyba mi obwódki roślinne niepisane... A kamienne też się miejscami kruszą... Eeee... :dry:
Marta, nie jest to dla mnie znów taką nowiną ;) , tak podejrzewałam, że już czas ;) Żeby było sprawiedliwie mojego Thorpedo też nie ma... Jak zaczną nam się kolejne rośliny przypominać, to dopiero poznamy rozmiary strat...
Ja w każdym razie jestem zdumiona, bo tam, gdzie w tamtym roku nie mogłam szpilki wetknąć, mam całe puste połacie...
Czas stare, dobre szkółkingowe zawołanie "Kupować, kupować, kupować!" :lol: w czyn wprowadzić :)
Ładne mam sasanki? :)
Lelumku, aż takie zawołanie? ;)
Anemonelki wielbię! Im mniejsza, tym bardziej mi się podoba :lol: , choć nie miałabym nic przeciwko temu, by jakoś tak żwawiej swe objętości ;) powiększały...
U mnie też jeszcze nie wszystkie trójlisty łby wychyliły, tłumaczę to sobie róznie, w zalezności od nastroju :rotfl1:
Koszenie nieodmiennie zły nastrój powoduje, oj, za zimno, żeby kosić! :rotfl1:
Różany dylemat można rozstrzygnąć jeszcze inaczej... Piwonie? ;) Bo u mnie tak zamiast róż pojawiła się skłonność ku piwoniom i bardzo mi z tym dobrze :)
Życzę mnóstwa pierwiosnków sieboldii pięknie zasiedlających mokradło ;) :)
Siberko, pogłoski o krótkowieczności sasanek są przesadzone ;) Widzisz te dwie ostatnie różowe? Ta większa jest moją osobistą siewką pochodzącą od tej mniejszej, trochę już schyłkowej, ale ona ma z sześć lat... Ja wciąż mam te moje pierwsze sasanki, a ile ja już ogroduję w tym miejscu? Z osiem lat, wydaje mi się... Tak więc proszę sasankami pesymizmu nie podsycać ;) Z tym powtarzaniem cech bywa różnie... Ja nie wysiewam, ale kilku samoistnych siewek fajnych się doczekałam, taka na przykład moja :)

DSC_0381.jpg


Iwonka, lubimy rośliny, które się starają, prawda? :) No a jeśli się starały, ale się nie udało ;) , to trzeba starania o nowe roślinki podjąć :lol:
Marysiu, są sasanki jeszcze bardziej do sasanek niepodobne :rotfl1: Tak pełne, że w ogóle środeczka nie widać, ale jeszcze takiej nie dopadłam... Do tulipanów to nie ma się co przywiązywać ;)
Moje nornice zawsze okrutne i skuteczne, ja wobec nich póki co tylko okrutna :rotfl1:
Kasiu, generalnie koncepcje na temat przyczyn pogromu są dwie ;) , mróz w styczniu, kiedy rośliny nie weszły wciąz w stan spoczynku i zimny basen w lutym... Nieważne, czas zabliźnić rany nowymi roślinami i nadzieją, że tym razem nacieszymy się sobą dłużej, optymizm to potężna siła! :lol: No trójlisty to się głównie zapowiadają ;) Ale optymistycznie patrząc na sprawę, kiedyś zakwitną! :rotfl1:
Ja przyklaskuję pomysłowi wprowadzenia nowych upraw ;) , jest ryzyko... ;) Trytomy jak najbardziej, one zimują! O ile nie utoną ;)
Ewa, sasanki cudne, też uwielbiam :)
Iwonka, chyba nic tam nie rosło obok Memory... Ewentualnie perz :lol: Nasionka oczywiście zbiorę, o ile uchwycę ten moment, bo one tak odlatują nagle... Ale się przyłożę do obserwacji :)
Tomku, będę czujna! :)
Halinko, widać Alinka uznała, że nie ma co oglądać :rotfl1:
Lelumku, to jest jakaś magia... :lol: Raz cyferki, raz obrazki :lol:
Jola, a daleko na te łąki ślimaki wynosicie? Zdążą wrócić jeszcze w tym sezonie? :rotfl1: Pani miłość do zwierząt staje w konflikcie z miłością do roślin! Kochamy tylko niektóre zwierzęta, nie wszystkie! :rotfl1:
Telefon wykonany, uzgodnienia poczynione, jedziemy, gdy przyjdzie czas :) Może być na Rzeszów, ja z Panią mogę i na Rzeszów! :lol:
Romek, wiosna jaka jest, każdy widzi... Albo zimno, albo pada :mad2: No ale ruszyła, nie narzekajmy :) Dziękuję za ten "ogród botaniczny" niezasłużony :)
Do dziurek w ziemi na razie nic nie sypię, bo zamaka natychmiast! :mad2: Ja mam porozkładane rózne butelki i rurki, takie zadaszone stołóweczki ;) Ale muszę menu urozmaicić, bo niebieskie kulki jakoś przestały smakować...
Cieszę się, że Twoja kolekcja ocałała, bo to skarb narodowy! :)

Zimno, plewię, jak mogę, a rzadko mogę, to i chwast gęstnieje :rotfl1:

Problemów roślinnych ciąg dalszy... Zawilce gajowe... Pojęcia nie mam, czemu mi tak marnie kwitną w tym roku... Ktoś ma? ;)
Kępa spora, kwiat jeden :angry:

Anemone nemorosa 'Blue Eyes'

DSC_0387.jpg


Trochę lepiej... Anemone nemorosa 'Monstrosa'

DSC_0373.jpg


Anemone lisiensis

DSC_0374-2.jpg


Tulipanki niezjedzone ;)

DSC_0345.jpg


DSC_0390.jpg


Zamieszania narobiłam z anemonelką, miałam 'Double Green' i 'Double White', zakwitło zielone, uznałam, że znaczniki pomyliłam, bo było green, ale teraz zakwitło właściwe i okazało się, że mam pomyłkę, to, co przedstawiłam jakiś czas temu jako 'Double Green' jest tak naprawdę 'Green Huricane', a 'Double Green' to zakwitło teraz...

DSC_0393-2.jpg


Wszystko jasne? ;)
To jeszcze raz zawilczyk 'Cameo', bo poprzednie zdjęcie nie oddaje urody :)

DSC_0385-2.jpg


Anemonella 'Hakikomi Fu'

DSC_0386-2.jpg


Jeden z pierwiosnków z serii Goldnugget:

DSC_0388.jpg


Jeffersonia dubia:

DSC_0384.jpg


Wzruszająca ;) Dysosma species, gatunek znaczy ;)

DSC_0380.jpg


Udało mi się zrobić w miarę wyraźne dwa zdjęcia epimediom :)

Epimedium davidii

DSC_0399.jpg


Epimedium 'Calion'

DSC_0400.jpg


Drżę trochę o epimedia działkowe, bo przymrozki zapowiadają, ale będzie dobrze, prawda? :)
Ostatnio zmieniany: 22 Kwi 2016 21:20 przez artam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Iwona1311, Katri, piku, aptenia, chester633, Amarant, Gosia352

Martowy ogród o krok od cienia :) 22 Kwi 2016 21:22 #459750

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Pierwszy raz spotykam się z tulipanami niezjedzonymi, czyżby zabrakło łaćińskich określen? :happy3: Bedzie dobrze, pewnie tylko kiedy i z czym?
Ostatnio zmieniany: 22 Kwi 2016 21:23 przez sierika.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.377 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum