Forum Ogrodnicze Oaza

Michale masz racje z tą cierpliwością
Gosiu jak na razie dzieciaki chętnie pomagają
Moje nowe dziewczynki






A tak poza tym to
Życzę Wam wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt,smacznego jajka i mokrego dyngusa

Nic dziwnego że się rozchorowałaś przy takiej ilości warzyw toż to z pól hektara..tylko to że masz zwierzyniec to warzywa się przydadzą bo sami tego nie przejecie ...święta za pasem i pracy w domu też co niemiara..młode kurki ładnie rosną i będzie więcej jajek świeżych ..życzę tobie i Twojej rodzinie Wesołego Alleluja oraz mokrego Śmigusa Dyngusa...

Kawał pola, no ale rozsady masa to gdzieś trzeba to upchnąć. Plecy będą boleć przy plewieniu
Marzą mi sie takie kurki, 2,3 sztuki chociaż ale nie dane mi to będzie.

Również życzę Ci radosnych Świąt pod bocianim gniazdem Kwiaty Cię nie zawiodły, pięknie przyozdabiają ogród i wprowadzają świąteczny nastrój

A jak kurki, zapracowały na swój śliczny domek?

Aga , dziewczynki super laski
a nie pieją Ci , że chcą koguta ?

Wesołych Świąt Wielkiej Nocy

A teren wokół kurnika już ogrodzony?
Mogą dzieciaki wyłazić na zewnątrz?

Gratuluję stadka, za kilka tygodni będzie wysyp jajek Weterynaria złagodziła przepisy, drób może już buszować na zewnątrz po ogrodzie
Moje ubiegłoroczne kury nie mają ogrodzenia, rzadko wypuszczane są na zewnątrz. W tym roku wyjątkowo dużo dzikich ptaków, kręci się w pobliżu. Mogą się z łatwością zarazić jakimś paskudztwem.

Dziękuję za życzenia
Elu kogutki dziewczyny mają i to 2-te cwergowe co mi je kolega przywiózł-straszne dzikusy-jak wchodzę do kurnika to skaczą po ścianach
Hiacynto cwergowe kurki po długiej przerwie zaczęły nieść,ale budowy kurnika jeszcze nie spłaciły
Gosiu teren jeszcze nie ogrodzony-mąż ciągle dłubie w jakichś maszynach-teraz naprawia beczkowóz...tak to jest jak sie pracuje leciwym sprzętem...
Aniu liczę na ten jajkowy wysyp U mnie też pełno dzikiego ptactwa.

W środe mieliśmy atak zimy...

A dziś przymroziło...na szczęście straty nie są duże...położyły sie tulipany i żonkile na które tak czekałam...



Serduszka i piwonie na szczęście sie podniosły-uf!

Nie martw się. Tulipany i żonkile tak się bronią przed niską temperaturą. Jak się ogrzeją, to wstaną i sprawia Ci dużo radości. U nas zapowiadają, że z mrozami Fini.

Aga na pocieszenie napiszę Ci, że teraz nie ma reguły co do sprzętu.Czy nowy, czy stary szwankuje.Może jedynie ten starszy trochę częściej.

U nas też popadało i przymroziło najwięcej szkody narobił mokry śnieg.
Fajnie, że kurki przyzwyczaiły się do nowego lokum i zaczynają spłacać go

U mnie też troszkę przymroziło. Dostało się kwiatom magnolii i listkom hortensji Aspera
Ale, miejmy nadzieję, że to przyspieszeni zimni ogrodnicy i od teraz będzie tylko lepiej
A kurki piękne! A jajeczka z pewnością będą liczne i pyszne

Zimno i nic sie nie chce...
Na pocieszenie wpadłam na www.sadowniczy.pl/
mają dziś promocje na cebulowe -40%!

U nas Aguś też zimnica, przelotny deszcz ze śniegiem Bez rękawiczek i ciepłych butów nie ma co marzyć o wyjściu na dwór. Na działce byliśmy tylko chwilę, zrobiłam przegląd roślin i z powrotem do domku pod kocyk

Dziś już w końcu ciutke cieplej,jutro ma ponoć być +17...zobaczymy...
Ziemniaki nadal nie posadzone...za zimno...w maju je sadzić będziemy???
Na pocieszenie w warzywniaku nieśmiało z ziemi wychodzi rzodkiewka i szpinak,a pod płotem groszek pachnący
Aksamitka mr.majestic zawiodła mnie- cóż za wschody

Aga , dobre i kilka siewek aksamitki , to lepsze niż nic
Jakże wczoraj się zdziwiłam jak zobaczyłam wschodzące w gruncie
buraczki , marchewkę .
Pewna już byłam odsiewki , bo co w takie zimno , mokro wyrośnie ? a jednak wyrosło
Jeszcze muszę poszukać wschodzącej pietruchy
Piszesz że miałaś dziś ciutkę cieplej , to dobra wiadomość
może wreszcie na prawdę będzie cieplej

Nie martw się, aksamitki posadzone w odstępach ładnie się rozkrzewią...będą na sto procent widoczne w ogrodzie. Moje dzisiaj wysypałam w kilku miejscach w ogrodzie, ciągle pada...nasiona szybko powinny skiełkować. Leżą na ziemi, nie są przysypane ziemią...wiem z poprzednich lat że bez problemu wypuszczą korzenie, pogoda sprzyja wschodom

Pochwal się co kupiłaś w Sadowniczym. Ja mam jego filię po drodze jak wracam z pracy.
W sezonie często tam wizytuję. Ostatnio kupiłam magnolię i cebule lilii. Wtedy mieli -30%.
Moje dziewczyny jak jedziemy razem na zakupy to z góry zastrzegają mama aby nie do ogrodniczego
Jak się mają skrętniki?