Forum Ogrodnicze Oaza

Grażynko ależ u Ciebie pięknie przezimowały żurawki moje się dopiero zbierają

Grześ może i nie bywa, ale ja regularnie Pani pilnuje tej konewki, bo taka ciemna to łakomy dla kolekcjonerów kąsek

Ktoś tu został, widzę, mistrzem forum w wyplataniu płotków na długość
CUDNY

Ty się nie zaraziłaś gdzieś kiedyś śródziemnomorskimi klimatami? Bo są Wężowym wyraźnie wyczuwalne

Witam serdecznie wszystkich miłych gości Kto ma nadmiar czasu chętnie przygarnę,bo u mnie doba jakoś coraz krótsza ...na wszystko czasu brakuje...
Dorciu a nosiłam,nosiłam a drobniejszy taczkami woziłam.To dobre cwiczenie na pozimowe tłuszczykowe odkłady
Joluś żurawki te mniejsze sadzone póżną jesienią padły,straciłam też kilka dużych,ale pozostałe mimo że nieciekawie wyglądały,teraz mają się świetnie.
Ja już nauczyłam się nie pielic zbyt dokładnie(wyrywam tylko to co na 100% wiem że chwast),bo można różne ciekawe niespodzianki z samosiewu znależc
Aga już niemogę się doczekac kiedy w nowym kąciku roślinki podrosną...mam nadzieję że będzie tak jak to sobie w głowie ułożyłam A o wędrujących roślinkach też coś wiem...też miewałam przypadki wywędrowania
Celinko niestety nie wszystkie pięknie przezimowały...trochę padło a są i takie np.Golden Zebra,Tapestry,które się dopiero zbierają
Siberciu tą konewkę mimo że ma ucho urwane ciągle teściowa podprowadza...do podlewania(mimo że są inne) Jakoś nie może do niej dotrzec że to taki gadżecik...myśli że jak stoi tak na środku to trzeba ją z tamtąd wziąśc
Hmmm czy się nie zaraziłam klimatem śródziemnomorskim...mmmm,nie wiem...podoba mi się,ale do czynów w tym kierunku się nie przyznaję...chyba że nieświadomych

Kolorowy wężyk się zrobił . Już wiem czemu nie mam kamieni w ogrodzie - tez musiałabym je sama nosić - to lepiej tego uniknąć

Jaka piękna goryczka,moja padla,co za strata i wogóle fajne rzeczy się u Ciebie dzieją

Dorciu już się przyzwyczaiłam że ogród jest mój i praca w nim też moja i nawet już nikogo o pomoc nie proszę,bo wiem że i tak się jej nie doczekam Ale,ale nie to żebym narzekała...ja to robię bo lubię i jak wspominałam to najlepszy fitnes jaki znam
Ewciu to już któreś z kolei podejście do goryczek...wcześniejsze padły.Została ta zeszłoroczna i Dahurska.
I mam nadzieję że jeszcze jakieś przybędą bo bardzo je lubię

Jakby co to hihi na początku moich kolejnych działań mój M może Ciebie winić za moje pomysły:) Już wie, że u nas proste linie będą tylko tam gdzie to konieczne. I nawet jakoś się chyba mu to zaczyna podobać

Ciekawie wygląda ta grupa drzew w tle. Fajnie połączyłaś tradycyjne liściaki z topiarami

Grażynko, wężowe płotki się pojawiły! Chyba wiem, u kogo podpatrzyłaś, pięknie Ci się uplotły!
A przed płotkiem to chyba ubyło trawnika? I co tam rośnie?
Szerokie plany zachwycające, ale może trochę szczegółów?

Grażynko ten płotek jest fantastyczny zresztą Ty masz zawsze jakieś extra pomysły

Płotek i mnie zachwycił, wygląda wspaniale Rabatki jakoś tak się powiększają, rozszerzają....rosną w oczach a z trawnika pozostają kręte rzeczki

Siberciu drzewa liściaste(lipy i dzika czereśnia) które tworzą tło dla iglaków były w tym ogrodzie wcześniej odemnie.Iglaki posadził mój małż,ja tylko poprzeprowadzałam je z innych części ogrodu i formuję według mojej fantazji.Można więc powiedziec że tło już rosło i zacieniało,dzięki temu mogłam sobie tam cienisty kącik wykombinowac
Martuś płotki podpatrzyłam w jednym z programów Maji.Trawnika ubyło nie tylko przed tym płotkiem ...
Posadziłam tam berberysy,dalej za "tarasikiem" na którym ma byc ławeczka rosną hortensje-Anabelle,Grandiflora,Bounty.Za nimi przy płotku jest miejsce dla miskantów na których przybycie jeszcze czekam W kamiennych tworach tych na pierwszym planie lilie,irysy i jeżówki,a w tych z tyłu 3 róże okrywowe odmiana nieznana(zakupione bez nazwy).Z jednej i z drugiej strony kamiennych cosiów,trawki i żurawki(z jednej już są,a z drugiej narazie tylko same trawki).Z przodu kilka host(reszta ma przybyc z trawami i żurwkami)Po prawej stronie chodniczka lilieeee i takie tam drobiazgi.

Celinko Dziękuję...miło mi że Ci się podoba
Aguś Masz rację rabatek przybywa a "trawniczka" ubywa...i dobrze bo mam już dośc tej łączki mniszkowej,która coraz mniej trawnik przypomina.

Martusia chciała troochę szczegółów...więc może kącik cienisty w większym zbliżeniu Fotki kiepskie bo ciągle pada...ale...

To i taki cień masz?

FRAGOLA wrote:
O rany skąd ja to znam......u mnie taka ogromna ilość mniszków zrobiła się w trawniku, że nie radzę sobie z nimi, muszę kupić Mniszek i popryskać, tylko boję się, czy nie zaszkodzę roślinkom na rabatach......

Ula a mam...Poza starą gruszą,która rośnie po środku ogrodu są jeszcze lipy,dęby,wierzby,jabłoń w różnych miejscach ogrodu,ale ten zakątek jest najbardziej cienisty.
Aguś ja słyszałam o nawozie do trawników zachwaszczonych,ale nie wiem jak on działa.Muszę się za nim rozejrzec.Oprysków się boję,szczególnie między rabatkami żeby roślinek przypadkiem nie uszkodzic.Próbowałam wycinac tego wrednego mniszka,ale za dużo tego i zwątpiłam To dziadostwo jest takie cwane,że po koszeniu trawa niska a to podnosi te puchawce,dmuchawce i stoją jak żołnierze w wojsku.Mimo że wydaje się że został wykoszony

Ogród na pierwszej stronie jak " z żurnala"
Będę wpadał i podglądał co nowego, bo ciekawie się robi

Podoba mi się u Ciebie, bo też lubię zawijasy

A mogłabym prosić bliżej zakątek z altanką? To zdaje się tam stała ta szopka i w końcu nie pokazałaś jak się zmieniało to miejsce

Oczywiście jak znajdziesz chwilę , ja wiem jak to jest, gdy cały ogród trzeba obrobić samemu, mając oczywiście wszystkie pozostałe "babskie" obowiązki

Pięknie, wspaniale u Ciebie. A i zdjęcia ciekawe - umiesz pokazać swój ogród Może kiedyś uda mi się go zobaczyć Ale pracy to Ci nie zazdroszczę - utrudniasz sobie wszystko, to nie jest ogród dla leniwych
Ciekawa jestem czy przyjęły Ci się rośliny ode mnie - bo taka susza wtedy była, że miałam wątpliwości czy przeżyją Żurawki od Ciebie - u mnie mają się świetnie