Forum Ogrodnicze Oaza

Beato co to za roślina na ostatnim zdjęciu?

dodad wrote: Piwonie rosną z szałwią muszkatołową (Salvia sclarea), kwitnie w drugim roku i wydaje nasiona, z nich się wysiewa na nowo, przyrost wiechy kwiatowej 75cm, i pachnie.Obecnie nie mam jej, sadzonki wymarzły minionej zimy.

Beato - dzięki Tobie "odkryłam" piwonie To wyjątkowo atrakcyjne byliny.Jak mogłam ich jeszcze nie posadzić
Masz imponującą kolekcję.

Piwonie zawsze będą mi się kojarzyły z moją babcią i Jej ogrodem. Pamiętam jaki miały oszałamiający zapach, kwiat taki duży, pełny i ciężki - schylały główki ku ziemi. Było ich tak dużo.
Dla mnie piwonie to piękne wspomnienia z lat dziecięcych...

Cudne te Twoje clemki Beatko
Także je uwielbiam
Teraz mi przypomniałaś, że sadziłam Beauty of Worcester wiosną, ale .... jakoś go nie kojarzę w sezonie
Trzeba będzie przejrzeć archiwa

Witajcie dziewczyny!
Leci czas , zmienia się i świat piwonii, ciężkie są zastępowane lekkimi , stojącymi wysoko główkami do słońca pojedynczymi i japońskimi bo w Japonii dawno moda na delikatne, swawolne piwonie. U nas juz się pokazały, tak więc te stare , francuskie odmiany (pachnące ) będą zastępowane innymi wcale nie nowymi odmianami tylko nie były do nas sprowadzane. Nowe odmiany to istna wariacja kolorów i kształtu płatków kwiatu , np. Green Halo. (hodowca amerykański Kehlm)
To teraz macie wielki wybór, można szaleć.

Jolu ,
muszę do Ciebie zajrzeć i wpaść na powojniki,fajnie je lubić ,mimo ze są trochę nieobliczalne w swych przejawach rośnięcia . Czasem wolę kupić i hodować macropetalla za ich wczesne i bezproblemowe kwitnienie.

Beatko, bardzo zainteresowało mnie to, co napisałaś o tych japońskich odmianach piwonii Przyznam, że nigdy o nich nie słyszałam, ani nie spotkałam w sprzedaży. Będę musiała poszperać w necie i dowiedzieć się o nich więcej.
Piwonie bardzo lubię, a w ogrodzie mam głównie te tradycyjne - wczesne lekarskie i kilka odmian chińskich...

Beatko, ale cudeńka pokazujesz i kusisz niemiłosiernie. Ja ciągle szukam najlepszego towarzystwa dla tych pięknych kwiatów i jak na razie pełne najlepiej mi się komponują z bukszpanami i kocimiętką wielkokwiatową... ciekawe jak perovskia ma się tu z terminem kwitnienia, też by ładnie wyglądała. Zaś te pojedyncze chyba najbardziej z delikatnymi trawami, miskantami o cieniusieńkich źdźbłach

Z Macropetali mam Cecile i jestem z niej bardzo zadowolona .Kwitnie bardzo wcześnie a potem jesienia powtarza chociaż słabo .Na razie puszczam go tak jak chce i cięć korygujących nie robię .Piwonia Green Halo śliczna taka rozwichrzona panienka tak jak róża Virdiflora

dala Spotkały się bratnie dusze, co mają piwonie...
Bardzo , a to bardzo podoba misię twój ogród, ja też nie sadzę kulek,mam parę iglaków picea abies miniaturki.
mag wrote: Perovskia kwitnie póżniej, w lipcu ale jest rozwiązanie , wszystkie szałwie mogą być oparciem i obwódką dla nich oraz jak widziałam na zdjęciu w necie przywrotnik posadzony pasmem.Perovskia rosła dobrze w parze mi z różami



mag wrote: O, tak tu trafiłaś widok niesamowity.
Nie wiedziałam ze tak kuszę ,ale przyznasz te japonki i pojedyncze robią wrażenie.

jagoda5214 wrote:
Traktuję ją jako ciekawostkę , choć jak się rozrośnie bo to jedyny kwiat jak na razie , to świetnie będzie się komponować z trawami.

Mówicie kulki, długo nie mogłam załapac o czym wy piszecie,a teraz wiem i pokażę wam kilka moich kulek.Zbieram tylko minaturowe odmiany świerka pospoliego.

Picea abies 'Echiniformis'


To zdjęcie picea abies, które zrobiłam na wystawie 'Zieleń to Zycie'.Odmiana wystawiona przez Holendrów wywołała zamieszanie, właśnie z nazwą , dziś już nie pamiętam jej.


Picea abies 'Pumila glauca'


Picea abies 'Pumila nigra'


Picea glauca 'ECHINIFORMIS'



Picea abies 'Maxellii' , rośnie w parku miejskim , ma ponad trzydzieści lat, zajrzałam pod konary by zobaczyć pień, był niesamowowity, wypasiony , widać ze spotkałam starszy egzemplarz.






Planuję dalsze zakupy tych kulek , nie mam tu jeszcze zdjęcia odmiany 'Little Gem' , która ładnie przyrasta.

Beato trochę już jest iglaków na dobry początek!

KASIA

Większych i innych gatunków niet,brak terenu.
Powiem wam ze zgłupiałam , poszłam do ogrodniczego po wapno pod rośliny i kupiłam wapno i krokusy .Zostały jeszcze białe odmiany Joanna D'Arc i było mi ich szkoda.Wsadzę, ale czy ukorzenią się jeszcze i nie zmarzną? Trzeba okryć czymś na zimę.

Trafiłam! Dziękuję za zaproszenie. Teraz tylko się rozpatrzę. Tyle tu pięknych ogrodów i mam nadzieję przyjaźnie nastawionych ludzi

Przytuptałam znów do piwoniowego ogrodu z prezencikiem dla właścicielki




Dostałam tę piwonię jakiś czas temu od właścicielki baardzo starego ogrodu. Parę razy odmładzałam, rozsadzałam i muszę stwierdzić, że są one niewiarygodnie odporne na przemarzanie, kawałek kłącza rzucony na wierzch do kompostnika wytrwał w niezłej kondycji do wiosny

Szkoda, ze o nawożeniu poczytałam dopiero teraz zawsze nawoziłam je wiosną i chyba czasem trochę za mało

Ja uwielbiam zapach piwonii oraz ich liście, które się pięknie przebarwiają jesienią.
Cieszę się Beatko, że wątek tak ładnie się rozwija.