TEMAT: Ogrodowe pasje Gosi.

Ogrodowe pasje Gosi. 30 Lis 2014 22:48 #317832

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Martusiu róże wszystkie okopczykowane, podobnie jak budleje, powojniki i świeżo posadzone hortensje. Ja nie kopczykuję ziemią, więc nie martwiłam się zamarznięciem gleby, nawet mnie to cieszyło. Ja kopczykuję końskim obornikiem, który wiosną rozgarniam na rabatach traktując go jednocześnie jako nawóz i ściółkę. :wink4: Na kilka roślin zabrakło obornika, ale to obsypałam kompostem. Także kopczykowanie zakończone. :lol:

Agnesik ja swojego na pewno nie zamknę na okres zimy. :) Co do 'Sunny Crown' to kupowała mi ją koleżanka i doprawdy nie mam pojęcia gdzie. :dry:
"Ogród pełen kwiatów" Jerrego Baker'a też posiadam w swojej ogrodniczej bibliotece. :lol:

Gabrielu one nawet ładnie kwitły z tym, że stosunkowo krótko. ;)

Róża 'Crown Princess Mary'
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi


Zielone okna z estimeble.pl

Ogrodowe pasje Gosi. 01 Gru 2014 09:32 #317859

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Kolorami sypnęłaś bardzo szczodrze :bravo: Jak długo masz swoją kruszynę ? Ja swoją mam już wiele lat i nie spodziewałam się takich rozmiarów .Teraz prowadzę ją w formie drzewka .Jest jeszcze jej smukła siostra ,pazurki na nią ostrzę .Różana księżniczka przepiękna :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Ogrodowe pasje Gosi. 01 Gru 2014 14:58 #317916

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Nowinko nie pamiętam dokładnie ile lat mam kruszynę, ale więcej niż pięć. Może Daniela będzie pamiętała lepiej, bo obie w tym samym czasie kupiłyśmy. :
I kolejne róże:

'Golden Celebration'


'Graham Thomas'


'Jarocin'
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Ogrodowe pasje Gosi. 01 Gru 2014 17:58 #317933

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Gosiu, szybka jesteś w tym roku z kopcami, u mnie trochę cieplej więc dalej czekam, na kopce wykorzystam popieczarkową, ona tez jest sypka i nie zamarznie.
Mam jeszcze pewne zobowiązania względem Ciebie..... :oops: , pamiętam, wiosną poprawię się...... :club2:

Ogrodowe pasje Gosi. 01 Gru 2014 18:59 #317944

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witaj Gosiu,

Wracając do Jerrego Bakera to masz obie jego pozycje czy tylko jedną? Bo nie wiem czy one się bardzo różnią i czy polować jeszcze na Porady doświadoczonego ogrodnika.

Jestem nadal pod wrażeniem Twojej lilii. Piękna.

Piszesz że kopczykujesz obornikiem. W sumie to nie pomyślałabym o Takim sposobie. Czy to jest taki świeżutki prosto spod koników? Bo dostęp mam ale nie wiedziałam czy można takiej świeżyzny używać.

Pozdrawiam,
:bye:
Agnieszka

Ogrodowe pasje Gosi. 02 Gru 2014 15:29 #318123

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Ewuniu, że ja mam wobec Ciebie zobowiązania to pamiętam, ale że Ty wobec mnie??? Nie pomyliłaś mnie z kimś innym na forum? :lol:

Agnesik mam obie pozycje tego autora. Część przepisów na mikstury się powtarza, ale jest też sporo innych. Natomiast treści książek są różne i zdecydowanie warto mieć obie. Ja sobie nawet wyżej cenię "Sekrety doświadczonego ogrodnika".

Agnesik kopczykuję lekko przekompostowanym obornikiem. Pryzmę składuję wczesną wiosną po czym nakrywam, chroniąc przed promieniami słonecznymi i przed wymywaniem podczas opadów. Taką pryzmę wykorzystuję zimą do kopczykowania.

Skoro już tu jestem to może dalej w temacie różanym. :lol:

'Lambada', bardzo ładnie wybarwiona róża wielkokwiatowa. Jednak jak większość róż wielkokwiatowych nie ujęła mnie na tyle by pozostać u mnie na dłużej i tej jesieni przeprowadziła się do ogrodu mojej ukochanej teściowej. :) Ja zdecydowanie zaczynam kierować swoje serce w kierunku róż historycznych.


'Jubilee Celebration', to już róża zdecydowanie bardziej w moim typie, żeby tylko nie chciała być taka skromna i nie skłaniać swoich kwiatów ku ziemi to już bym była w pełni usatysfakcjonowana.


'Lavaglut' przepiękna rabatówka Kordesa z niemal czarnymi kwiatami. Kwiaty drobniutkie, ale niezwykle zgrabne, odporne na niesprzyjające warunki pogodowe.


'Lavender Dream' róża o bardzo delikatnych, wiotkich pędach, zakończonych luźnymi kwiatostanami. Idealna do komponowania na rabatach bylinowych, czy do wypełniania przestrzeni między wysokimi różami. Łatwa do ukorzeniania, doskonale rośnie na własnym korzeniu.


I z tą różą Was zostawiam, mam nadzieję, że umili odwiedzającym wieczór. :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, waldek727, Bozi, Gabriel, sierika, hanya

Ogrodowe pasje Gosi. 02 Gru 2014 21:40 #318200

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
:thanks: Kłaniam sie nisko podczytuje ten wątek i połykam wiadomości o ekologicznym ogrodzie . Takowy staram sie prowadzić ale brakowało mi widzy i nie dokońca mi to wychodziło naszczescie dostałem sie miedzy innymi na twoj wątek, jestem pod wrażeniem wiedzy i że wytrwale tego sie trzymasz. Ja narazie jestem na 29 stronie twojego wątku, ale ciagle musze połykać twoje inne wiadomości na wątkach tematycznych :) Mam pytanie dotycząca trawnika. Jaki byś polecała środek naturalny do usuwania chwastów. Acha zapomniałem o jeszcze jednym pytaniu, czym i kiedy nawozisz pierwszy raz w sezonie róże i clematisy i kolejność nawozów bo z tego co wiem stosujesz ich kilka zgóry dziekuje :) i za błędy przepraszam :)
Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2014 22:10 przez Kondzio.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 06:17 #318227

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
A Koleżanka to cichaczem przeczekała sezon i teraz dopiero fotki serwuje - a człek taki wyposzczony :cry3: poproszę o więcej...i czochranka dla kudłatej rodzinki (no tych co biegają na czterech łapach) :bad-idea: .

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 08:16 #318229

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne róże .Ja mam w planie już nie wypatrywać oczu za nimi ,bo już i tak żadnej nie dokupię . :idea1:
Ile masz Gosiaczku róż ? Bo widzę ,że Ciebie też nieźle zakręciło :hearts:

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 14:08 #318290

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Nowinko mam całkiem mało róż, obecnie 83 odmiany, było 86 ale trzy odmiany oddałam jesienią teściowej. :wink4: Wiosną przyjadą kolejne. :lol: Z tym, że teraz skłaniam się ku różom historycznym.

Pawełku witaj w moich skromnych progach. :lol: Będzie więcej, ale muszę etapami, by do końca zimy starczyło mi zdjęć. :rotfl1: Czworonożni członkowie rodziny wyczochrani i przekazują głaski Asi i Kokosowi.

Kondziu Witam Cię serdecznie, mam nadzieję, że lektura mojego wątku zanadto Cię nie znużyła. Co do chwastów na trawniku to nie będę niestety odkrywcza, ale najlepszą metodą naturalną jest regularne mechaniczne usuwanie chwastów (tzw. pielenie). :wink4: Można wspomóc się octem, ale jest to metoda nie mniej żmudna, bo każdy chwast trzeba posmarować pędzelkiem uważając by nie chlapnąć na trawę bo wypali.

Kondziu ja jestem osobą która ułatwia sobie życie nie utrudnia, dlatego róże i clematisy nawiozłam jesienią, kopczykując je końskim obornikiem, który wiosną tylko rozgarnę na rabatach, zapewniając jednocześnie ściółkę glebie. Ponadto mam dość mocno nawiezioną glebę mączką bazaltową, którą stosuję raz na kilka lat (poprzednio było to 7 lat), a dodatkowo przy sadzeniu nowych roślin, do dołka stosuję obornik, wermikompost, i wspomnianą wyżej mączkę bazaltową. W sezonie od czasu do czasu podlewam biohumusem i to w zasadzie całe moje nawożenie. Czasem stosowałam obornik granulowany, jak nie miałam końskiego, czy wióry rogowe, ale to się nie bardzo u mnie sprawdza, bo pieski chętnie wtedy odwiedzają rabaty i raczej nie poruszają się po nich z gracją. :rotfl1: Co prawda odkryłam jak ukrócić psie zapędy, ale dopóki nie mam potrzeby wracać do tych nawozów to sobie odpuszczę. Stosuję też przed zawiązywaniem pąków kwiatowych gnojówkę z pokrzywy albo z mniszka lekarskiego. Generalnie staram się nie przesadzać z nawożeniem mimo, że jest to nawożenie organiczne, ale jak to mówią co za dużo to nie zdrowo. Dla mnie najważniejsze to zapewnić roślinie dobry start, dlatego stosuję różne "sztuczki" przed posadzeniem i po posadzeniu roślin (opisane przeze mnie w dziale Ekologiczny ogród), a potem tylko dbam o prawidłowy stan gleby i dają radę. :wink4:

Pozwolę sobie pociągnąć jeszcze temat róż.

'Louise Odier' róża parkowa, historyczna, płatki tej róży doskonałe są na konfiturę różaną :wink4:


'Leonard Dudley Braithwaite', bardzo ciekawa róża D. Austina. Wyjątkowo zdrowa, bardzo długo utrzymuje kwiat w idealnej formie i kolorystyce, nie straszne jej zmienne warunki pogodowe. Do tego ładnie pachnie podobnie do róż historycznych. Niestety na tyle lat ile ją posiadam nie udało mi się zrobić jej dobrego zdjęcia. Dzielę się więc tym co mam. :wink4:


Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2014 14:09 przez Gosia.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 15:02 #318305

  • Roma
  • Roma's Avatar
Gosia wrote:
Nowinko mam całkiem mało róż, obecnie 83 odmiany,
Twoja skromność Gosiu jest pełna podziwu :P :wink4: Gdybym ja miała tyle odmian a co ważniejsze w takiej kondycji to uważałabym się za eksperta w ich uprawie :)

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 15:19 #318309

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
O Matuchno Kochana, Roma, jaka ekspertka? :supr3: W żadnym razie nie mogę pretendować do takiego miana, bo moja wiedza w zakresie róż jest jeszcze w stadium raczkującym i chętnie uciekam się do wiedzy Orszulki, Moni czy edulkot. Ja ekspertka różana, dobry popołudniowy żart Romeczko. :rotfl1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 15:47 #318311

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Gosiu przepiękne różyczki pokazałaś. Crown Princess Mary niesamowita... ten kolor :hearts: uwielbiam róże w takiej delikatnej barwie :P
Graham też cudeńko, mój po przemarznięciu pamiętnej zimy ani pada, ani rośnie..... taka marnota stoi. Zobaczymy co będzie w kolejnym sezonie, może wreszcie się zbierze :dry:

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 17:25 #318347

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
Czytam zapartym tchem twoj wątek po nocach siedzę i zapisuje notatki :) Dziekuje za tak szybką odpowiedz. Szukam rożnych sposobów na ekologiczny ogród który przyciągnie jaszczurki, ptaki, owady, motyle i pszczoły które zostaną w moim ogrodzie :) Przedewszystki bede sie sam dobrze w nim czół. Niestety ja jeszcze raczkuje ale myśle że jestem na dobrej drodze :)

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 18:17 #318354

  • markussch01
  • markussch01's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1209
  • Otrzymane dziękuję: 1262
Czesc Gosia ,jakoś ciasno mi sie robi,moze w koszuli z młodszego brata tu wszedłem :) a juz wiem nawał różyc mnie przygniótł ale nie przytłoczył :wink4:
'Lavaglut' swietna,pomyśle nad nią,wpadla mi w oko 'Leonard Dudley Braithwaite' urodziwa podobna do mojej 'Black Magic' (Mitomania zwę ją prywatnie :) )
Ekspertem sie bywa,znawcą-koneserem trudniej zostac,wlasciwie to niemożliwe bez pasji i serca do roslin.Ty masz wszystkie
predyzpozycje.. chyba :P ;)
Żartuje,ale tylko troche zielonych rąk i wiedzy nie mozna Ci odmowic by nie zgrzeszyć.Jesteś koneserką bez dwoch zdań

Pozdrawiam Markus

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 18:49 #318360

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Agness 'Crown Princess Mary' to taki substytut 'The Pilgrim' tylko księżniczka jest mniej chimeryczna, bardziej odporna na zmienne warunki pogodowe, no i cudownie cytrynowo pachnie. :lol: A Twojemu Grahamowi może trzeba pomóc? Szkoda, że wiosną po takim przemrożeniu nie potraktowałaś go Asahi. No widzisz jaka natura jest przewrotna, Tobie zmarzła róża, zapewne dobrze zabezpieczona, a ja swoją zostawiłam bez okrycia licząc, że natura sama się jej pozbędzie, a ta nie dość, że przetrwała to jeszcze nawet milimetr pędu nie był przemrożony. :rotfl1:

Tą terminatorką okazała się 'Polarstern'. Chciałam się jej w "naturalny" sposób pozbyć bo choć kwiaty ma piękne, to chorowita była niemiłosiernie. Łapała regularnie mączniak na początku sezonu, a czarna plamistość wieńczyła dzieło destrukcji. I tak stał taki goły krzaczor od połowy czerwca do końca sezonu. Ani to zasłonić, ani tak zaaranżować by nie drażnił golizną pędów i resztkami liści z plamami. Wypróbowałam w kolejnych sezonach na niej wszystkie niechemiczne metody ochrony roślin, aż w końcu się poddałam. Ze względu na piękne kwiaty nie miałam sumienia wykopać i rzucić na ognisko, pomyślałam więc, że wiosną przemarzniętej już mi szkoda nie będzie. Nawet milimetra kopczyka nie dostała, a rośnie w przeciągu niczym nie osłonięta. I co??? I wiosną nic sobie z mrozów zimowych nie robiąc zaczęła puszczać pąki. W sezonie kwitła tak obficie, że musiałam robić podpory bo pędy wyłamywały się pod ciężarem kwiatów, a liście zdrowiutkie późną jesienią musiałam usuwać z krzewu, bo za nic sama zrzucić nie chciała. Od tej pory żyjemy w pełnej zgodzie, i myślę, że będzie jedną z niewielu róż wielkokwiatowych które pozostaną w moim ogrodzie. No chyba, że zacznie znowu swoje humory pokazywać. :rotfl1:

A oto i ona


Kondziu na drodze jesteś dobrej tylko czy nie zboczysz na manowce to już od Ciebie zależy. :wink4: Ogród tętniący życiem wart jest takiego zachodu.

To może dalej w pozostanę w temacie róż? :wink4:
'Schackenborg' Róża pałacowa Poulsena, niska idealna do pojemników i na przód rabaty. Przez cały sezon obsypana mnóstwem kwiatów, samoczyszcząca. Jedyna wada dla mnie, nie pachnie.


'Magic Meidiland' róża okrywowa, kwitnąca cały sezon. Niezwykle zdrowa, odporna na warunki pogodowe i mroźne zimy.


'New Dawn' tu chyba pisać nic nie trzeba, znana i ogólnie lubiana róża pnąca.


'Summer Song' róża z kolekcji Dawida Austina o ciekawej kolorystyce. Za wiele powiedzieć o niej nie mogę bo za krótko jest pod moją obserwacją. :wink4: Niewątpliwie ma cudowny owocowy zapach. :lol:


'Orange Meillandina', a to już typowa miniaturka, idealna do pojemników ale wymagająca zimą starannego okrycia. Wyhodowana przez Marie Louise Meilland. W sezonie zdrowa i obficie non stop kwitnąca.


Edit. Markusie wysyłając wiadomość nie widziałam Twojego wpisu, bo wtedy nie wkleiłabym może kolejnych róż. Widzisz monotematyczna się robię, czyli za chwilę stanę się nudna. ;) Ale cóż począć kiedy oprzeć im się nie mogę. Jak to ładnie ująłeś mam do nich serce i pasję. Mam w związku z tym nadzieję, że dasz radę jeszcze kilka wpisów różanych znieść. :lol:

Ale żebyś nie poczuł się tak całkiem przygnieciony tematem róż to specjalnie dla Ciebie powojnik 'Rouge Cardinal'
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2014 19:10 przez Gosia.
Za tę wiadomość podziękował(a): markussch01, Adrian, Lady-r

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 19:05 #318369

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Gosiu róże są w moim ogrodzie od zawsze i nigdy mi nie wypadały, nigdy nie miałam z nimi takiego problemu. Jednak zimą przed 3 laty wypadło mi ok 40 krzewów..... A wszystko przez ciepłą zimę i przez to, że grudzień i styczeń one zwyczajnie rosły, soki krążyły w łodygach, pąki były nabrzmiałe, lutowy mróz zwyczajnie rozsadził tkaniki. Stało się tak i ze starymi wieloletnimi krzewami i ze świeżo posadzonymi młodziakami. Cóż mówi się trudno i kocha sie dalej :rotfl1: Grahama bardzo lubię , szkoda by mi było, gdyby wypadł, w tym roku pokazał, że chyba chce żyć i może coś z niego będzie.... zobaczymy.... jeśli się zbierze to ok, jeśli nie to dostanie wyprowadzkę na kompost.... Po tamtej zimie znów nie zdarzyło się, żeby jakakolwiek wypadła.... teraz zawsze martwię się, żeby zima nie była zbyt ciepła... ale cóż my możemy na to poradzić, nie mamy wpływu.... Pilgrim też wtedy mi wypadł :cry3:
Powojnik cudo :hearts:
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2014 19:05 przez AGNESS.

Ogrodowe pasje Gosi. 03 Gru 2014 19:16 #318372

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Agness też lubię ten powojnik to dopiero jest terminator. Uwiąd? Jaki uwiąd... nigdy mu nie uległ. Obsypany kwiatami od samej podstawy po czubki pędów. W pełnym rozkwicie naprawdę trudno dojrzeć liście spod lawiny kwiatów. A co do Twojego Grahama to pomyślę jak wzmocnić go na wiosnę by odzyskał witalność musi tylko dokonać tego wysiłku i przetrwać zimę byśmy miały co ratować. :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2014 19:17 przez Gosia.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.636 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum