Forum Ogrodnicze Oaza

Ja swoje przycięłam mocno po zerwaniu wszystkich owoców,tylko Lemon Drop miała niewielkie strzyżenie,bo jeszcze ma kilka ostatnich owoców.Jest tak gęsta i ładna,że nie ma sensu jej więcej ciąć,przynajmniej na razie.
Wszystkie rosną w mieszaniu na parapecie,w chłodnym pokoju ok.15*C.
Lemon Drop


Habanero Mustard


Mam jeszcze Carolinę Reaper i Trinidad Scorpion Moroua Yellow,wszystie wypuszczają młode,ładne,zieloniutkie pędy.

Ja sie bawie dopiero od zeszlego sezonu tak wygladaly

Bardzo sliczniutkie ja dopiero pierwszy sezon i jest to uprawa doniczkowa na ogrodzie jak narazie

Moja Habanerka niestety nie przetrwała do zimy nawet. :/

Ewa przepięknie ci zimują. Masz wyraźnie warunki które jej odpowiadają.

dla tych którzy maja kłopoty z rozpoznaniem odmiany lub chcą duzo informacji podaje link do bazy danych ostrych papryczek.


thechileman.org/results.php?chile=1&find...Any&subscribe=Search

Niestety tak jak baza Tatiany w pomidorach tak i ta baza Juliana papryczek jest w języku angielskim i trzeba tłumaczyć. Ale informacje które podaje są warte wysiłku.

Emalko moje testowo,zimują w różnych warunkach i wszystkie żyją.
Wykopane z tunelu,przeniosłam do chłodnego,jasnego,pomieszczenia,o kilka stopni cieplejszego niż w tunelu.Dwie papryki przyniosłam od razu do domu,na parapet pod którym nie ma grzejnika i tym opadły wszystkie liście. Jak widać na drugim zdjęciu,są jeszcze pozostałości po mszycy,pryskałam Mospilanem.W grudniu z chłodnego pomieszczenia do domu przeniosłam Lemon Drop i ona nie straciła liści.W chłodzie ok.7-12 stopni została jedna papryka i zarówno ona jak i te co zgubiły liście w domu,wszystkie pięknie wypuszczają młode,krępe,pędy.Ta w chłodzie ma trochę jaśniejsze liście,ale to może brak składników pokarmowych,bo zasilałam tylko te w domu.

Wczoraj dałam do kiełkowania 9 odmian, trudny miałam wybór bo nasionek trochę dostałam.
Z zimowanych mam tylko Carolinę Repper, dość ładnie sobie radzi. Kiedy zacząć ją zasilać? Na razie podlewam ja sporadycznie czysta woda i nie widać niedoborów ale kiedyś musi nadejść ten czas aby ją podkarmić.
Miałam jeszcze 2 letnią Congo Trynidad ale mi przemarzła.

W jakiej ziemi rośnie ta papryka C Repper ?

Ewo czy ty przesadzasz swoje zimujace papryki do swiezej ziemi jezeli tak to kiedy to robisz?

whitedame wrote:
Beata, pokaż proszę jak wygląda moja Ulubienica. Mam nadzieję, że nie kwitnie?

Przesadzałam ją spod folii końcem września do ziemi uniwersalnej kwiatowej ( bo taka miałam ), ponieważ jeszcze karmiła małe papryczki zasilałam ją kilkakrotnie nawozem jesiennym Florovit uniwersalny. Później przycinanie, zmniejszenie temperatury i ograniczenie podlewania.


Od połowy grudnia jakby zaczęła przyspieszać wypuściła sporo zielonej masy, jednocześnie widać żółknące czubki pędów i zaczątki kwiatów.

Ten nawóz ma za mało azotu stąd takie rozjaśnienie liści.

Co byś radził do zasilania? Czy dopuścić w tej chwili do kwitnienia?

Wydaje mi się, że w tej chwili najlepiej byłoby robić tym paprykom oprysk z mocznika 0,5-1 %. Dostarczyłabyś szybko roślinom azot nie zasalając podłoża. Początkowo 2 x na tydzień oprysk drobno kropelkowy . Po ściemnieniu liści oprysk co tydzień a nawet co 2 tygodnie albo powrót do fertygacji.

Ja bym pozwolił kwitnąć. Roślina sama zdecyduje czy kwiaty zrzucić czy rozwijać w owoce.

Galino papryki były na jesieni posadzone w ziemi uniwersalnej do 3 litrowych donic.Teraz zaczynają intensywnie rosnąć,więc zamierzam je przesadzić w najbliższym tygodniu do świeżej ziemi i dam większe donice.

Piękna papryka Beatko. Kiedyś miałem podobną CNT i też w końcówce Grudnia zaczęła kwitnienie. Zostawiłem kwiaty i nawet sporo się zawiązało. Papryczke fertygowałem różniastymi wynalazkami w formie testu. Super się prezentowały kolorowe papryczki na parapecie zimą.

Jednak kolejnej zimy nie przetrwała, bo z powodu wyjazdu została na śmierć przesuszona.

Wczoraj Kasia zapytała mnie dlaczego Pimentos de Padron sa w formularzu zapisane i jako ostre i jako łagodne. Generalnie sklasyfikowane sa jako papryka słodka. ale tu przytoczę opinię mojego guru od papryk Marka McMullana
Ich mocy, jedząc to raczej jak gra w rosyjską ruletkę; choć wszystkie są pyszne, około jedna piąta zrobi nam dziurę w górnej części czaszki! Czasami prawie wszystkie z nich są bardzo wybuchowe; Zdarza się, że cała partia jest słodka.
No własnie Krecik w 2014r wstawił tu na forum zdjęcie i twierdził ze to słodka papryka. Ja w tym roku miałam taką co dziurę w czaszce wywierca. ( nasiona renomowanej firmy angielskiej)
Papryka ta należy do tzw Grin Chilli. Je się je młode ,nie wyrośnięte, zielone.
Te już łapia kolor i sa trochę przerośnięte.

Miałam w ubiegłym sezonie kilka krzaków Pimentos de Padron. Niestety żaden owoc nie był naprawdę pikantny. Dzieci mogłyby ją jeść bez narzekania, że je szczypie. W tym sezonie z niej rezygnuje mam sporo rzeczywiście pikantnych.