TEMAT: Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.)

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 18:54 #791292

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Ania słusznie prawi, nie wyraziłem się dosyć szczegółowo mówiąc o obcinaniu pędów. Muszę brać poprawki na to o czym i jak piszę, duża liczba nowych użytkowników tudzież starych wyjadaczy po raz pierwszy będzie hodować lilie i dla nich moje słowa mogą rzeczywiście być odebrane dosłownie. Pędów nie obcina się całkowicie po przekwitnięciu, musi pozostać część ja obrywam zwyczajnie same nasienniki czasem jak pędy mi przeszkadzają to obcinam 1/3 czasem więcej. Cebula jak pisze Mirek musi coś i czymś jeść i do tego służy nadal jej zielony pęd który zostaje po kwitnięciu. Obłamując nasienniki nie narażamy cebuli na niepotrzebny wysiłek który roślina tworzy próbując wytworzyć jak największe nasiona dla podtrzymania gatunku.

Zajrzałem dzisiaj do swojej piwnicy. No zaczęły puszczać nosy, dłuuugie i niepotrzebne zresztą, Poobłamywałem. Cebulki co prawda nie duże, ale zaczęły niektóre puszczać pędy z łusek. Nie wiem, może się pobawię w takie rozmnażanie. W każdym bądź razie cebulki mają ogromną siłę życia. Zobaczę jak pogoda i na co pozwoli. Jak się w miarę ociepli i przestanie chlapać to je głęboko posadzę, jak nie to przetrzymam do kwietnia tylko tego torfu ujmę i to znacząco.
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 20:11 #791313

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1107
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Czy dobrze zrozumiałem - przechowywane w piwnicy cebule lilii zaczęły puszczać młode pędy, które im obłamałeś? To na czym zakwitną, jeśli wsadzisz do ziemi?
Cebulki, które wypuściły długie pędy, należ posadzić na leżąco, a pęd przysypać ziemią, tak jak wybiegniętego pomidora. Taka lilia zakwitnie normalnie, a na tym pędzie wytworzą się cebulki przybyszowe.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Herbatnik, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 20:52 #791319

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Dobrze zrozumiałeś i ja też liczyłem się z taką ewentualnością. Trzy pierwsze paczki przyjechały w listopadzie i grudniu i zostały one posadzone, późno, bo późno, ale ja nigdy nie miałem problemu z takim sadzeniem, kwitły normalnie tylko wtedy głębiej sadzę, ale nadal nad poziomem gruntu i obkładam to obornikiem. Ostatnia paczka opóźniła się i to znacząco przyszła trochę przed świętami gdzie już był śnieg i zmarznięta ziemia. No to do piwnicy w torf, ale tam za ciepło, chociaż w kącie stoją. I kilka puściło wyjątkowo długie pędy. Te obłamałem ponieważ są za długie kilkanaście centymetrów i wiem, że nie zakwitną liczę się z takim rozwiązaniem. Pójdą normalnie do ziemi i kiedyś zakwitną, albo też dostaną podzielone na łuski i w taki sposób trafią albo do doniczki albo do ziemi. Sposób przez Ciebie Mirku opisany rzadko kiedy wychodził mi w praktyce prawidłowo, owszem lilie zakwitły, ale nie było to też kwitnienie takie jakie powinno być. Mamy dziś pierwszy luty, do normalnego sadzenia cebul bez nosa jest dwa , dwa i pół miesiąca czyli masz proste liczenie cały luty, marzec i początek kwietnia, wiadomo, że takowe nosy nie mają żadnej odporności , te lilie co wyrosną w gruncie ich mrozoodporność co prawda nie powala, ale są moim zdaniem odporniejsze jak te wyciągnięte z piwnicy. I okrywać to ? Trzymać to gdzie ? Jak na 200 cebul obłamałem u kilku sztuk to nic złego się nie stanie. Ja zdaję sobie sprawę z trudności jak i ryzyka z tak późnego wyprzedażowego zakupu.

Przez takie przechowywanie zrezygnowałem z uprawy lilii długokwiatowej, bo akurat one u mnie wymarzały na tym biegunie zimna i co roku trzymałem je w piwnicy. Obecnie mam ją ocieploną i jest tam sucho i ciepło jak w ulu i stąd moje takie a nie inne postępowanie. Dlatego też sadzę tylko te lilie których nie muszę wykopywać i przetrzymywać.

Lilie zostaną jutro przesortowane i przechowam je w innych warunkach, ale to sytuacja wyjątkowa. Nie trzymam nic w piwnicy co rośnie. Jedynie dalie, bo mama lubi ,ale z nimi też mam problem. Posadzisz i tak to dziadostwo często marznie pierwsze pędy, bo już rośnie w piwnicy. Do takiego przechowywania potrzebna jest dobra szklarnia której być może się kiedyś dorobię.


Mirku sadzisz lilie pewnie dłużej niż ja żyję na tym świecie ? 40 będzie ? Ja nikogo do niczego nie zmuszam. Piszę jak ja to robię. Nie mam z tego pieniędzy, a jeżeli coś zrobię źle to w końcowym efekcie i tak wyjdzie mi to na dobre. I wiem, że popełniam błędy tudzież myślę niestandardowo, ale dobrze mi z tym i nikt nie musi iść tą samą drogą, bo ja rzadko chadzam cudzymi ścieżkami. Sadzę, rzadko sieję i jestem zadowolony z takich efektów jakie mam. Nie mam oprócz tego żadnych zysków jedynie masę radochy i łechtam tym swoje ego jak każdy z nas to robi sadząc coś z czego nie ma konkretnego zysku przeliczanego na pieniądze. Dla mnie pieniądze to tylko środek płatniczy, a nie sens istnienia, życia. A lilie to coś co uwielbiam i na co nie szkoda mi pieniędzy, bo to w sumie niedrogie hobby ;)
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Kasionek, MARRY, olegowa, Mandorla, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 22:16 #791327

  • Ninia
  • Ninia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 1453
Kasionek wrote:
Nina :)
Tak skrócone lilie kwitły beż problemu w przyszłym roku. Pozostałych , które nie są na widoku nie obcinam.
Ja pędów po kwitnieniu też nigdy nie obcinałam wcześniej - tylko dopiero,gdy zbrązowiały zupełnie - no, ale wokół nich później kwitły jeszcze inne kwiaty, więc te pędy się nie rzucały w oczy - no, ale one rosną w gruncie. Dylemat zrodził się, gdy pomyślałam o liliach w donicy postawionej w widocznym miejscu - dlatego cieszę się, že częściowe skrócenie pędów nie powinno zakłócić ich kwitnienia w kolejnym roku.
Ostatnio zmieniany: 01 Lut 2022 22:19 przez Ninia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, ewakatarzyna, Babcia Ala

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 22:29 #791334

  • olegowa
  • olegowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1842
Też mam wątpliwości czy dobrze skracam przekwitłe lilie.
Zaraz po przekwitnięciu skracam tuż pod kwiatami, potem łapki swędzą i jak przechodzę z sekatorem to skracam to co zostało o 1/3.
Reszta pozostaje do wiosny wtedy łatwo mi się je usuwa i lepiej pamietam gdzie je posadziłam . :P
Pozdrawiam Zosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 01 Lut 2022 23:24 #791349

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1107
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Kiedyś, jak kupowałem sporo cebul zimą, przychodziły w skrzynkach zamarznięte w jedną bryłę. Całe skrzynki zakopywałem w kompostowniku. Wiosną, jak przyszła pora sadzenia,w skrzynce był jeden kłąb, korzeni i pędów, ponad 20 cm. Tak jak pisałem, sadziłem wszystkie na leżąco i bardzo dobrze znosiły taką pozycję.Jak wyrosły,to rzędów nie było.
Można wkopać do ziemi beczkę i do niej na zimę wkładać cebulki i inne delikatne rośliny. Mam wkopane duże wiadro, zimą mieszkają tam rośliny, latem jedzenia dla kotów i woda do picia w butelkach.Taka bezobsługowa chłodziarka.To wiadro,to właściwie dwa sklejone wiadra, czyli podwójna wysokość, a zagłębione do poziomu ziemi.Ułamywania pędu u żywej rośliny nigdy był nie wymyślił. Jeśli nie chcę, aby zakwitła to nie kupuję.
LiliumPolishGold.jpg

Tak zakwitła w Anglii z moich nasion.
Temat został zablokowany.

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 04 Lut 2022 16:53 #791676

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1107
  • Otrzymane dziękuję: 2490
CarteBlanchecebulkizusek.jpg


Tak wygląda rozmnażanie lilii z łusek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Herbatnik, Perełka, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 04 Lut 2022 17:10 #791679

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Z łusek to bardzo szybko idzie. Ja mam dobre wrażenia z takiego rozmnażania. Czasem jak cebulę widzę dużą to oberwę po łusce, dwie i sadzę obok matki. Kiedyś przywieziono mi martagony i u nich trochę one musiały przeleżeć obok cebuli matki, były obok łuski które już w torbie w tym torfie zaczęły dobrą robotę. Ja tam nic nie wyrzucę . nawet kawałki cebuli znajdują się na łętach kiedy źle się oderwie. A te małe cebulki przybyszowe przecież są często w ogromnej liczbie przy każdej praktycznie roślinie. Nie mam teraz takich możliwości, bo musiałbym zamówić całą wywrotkę żwiru, ale najlepiej łączyć go z przerobionym obornikiem wtedy w takim podłożu rośnie i ukorzenia się najlepiej. Przynajmniej u mnie ma to miejsce.
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, Bea612, ewakatarzyna, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 16:31 #791791

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Podkusiło mnie i zajrzałam do LG - doszły nowe lilia African Lady i White Heaven, no i mam problem, bo już nie chciałam nic kupować.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 05 Lut 2022 16:32 przez MARRY.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 16:40 #791792

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
A ja dzisiaj, korzystając z kilkudniowego ocieplenia, wsadziłam do ogrodu moje podkiełkowane lilie
IMG_20220205_123955.jpg

Posadziłam je dosyć głęboko, w miejscu, gdzie rośnie lawenda, więc może za mokro nie będą miały.
Teraz :lev: i czas pokaże, czy mój eksperyment będzie udany.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 16:49 #791793

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84059
Kasiu, o tyle pechowo, że lawenda potrzebuje zasilania dolomitem i zasadowej gleby - a lilie wprost odwrotnie, w znakomitej większości trochę kwaśnej do obojętnej...
Nie da rady w inne miejsce?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 17:15 #791794

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Aniu, z lawendą teoretycznie tak jest. Ale... u mnie w ogrodzie ziemia raczej kwaśna, lawendzie nie dogadzam, nigdy dolomitu nie dostała. Może lilie sobie poradzą, a jeżeli nie, no cóż nie będę rozpaczać nad kilkoma cebulkami z wyprzedaży, a na kolejną lepiej się przygotuję :funnyface:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 17:25 #791797

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84059
No jasne, napisałam powyższe głównie, by na przyszłość kwaśnolubne lilie nie lądowały w zasadowym podłożu. Chyba, że to martagony - wtedy jak najbardziej.
Też mam kwaśną, gliniastą glebę, więc lawendzie muszę dogadzać, bo bardzo ją lubię. I tak kwitnie bez szału, że tak powiem.
Ostatnio zmieniany: 05 Lut 2022 17:51 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 17:33 #791799

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Na moją lawendę nie narzekam, ale chyba słoneczne miejsce, piaseczek jej służy, a odzczynem się nie przejmuje.
Może i liliom to miejsce się spodoba :flower1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 05 Lut 2022 20:31 #791830

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
MARRY wrote:
Podkusiło mnie i zajrzałam do LG - doszły nowe lilia African Lady i White Heaven, no i mam problem, bo już nie chciałam nic kupować.

Trzeba ćwiczyć silną wolę ;)

Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 11 Lut 2022 11:23 #792670

  • jaknieja
  • jaknieja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 413
  • Otrzymane dziękuję: 1836
Wczoraj nie mogłam się oprzeć i kupiłam w Action 2 opakowania lilii. W opakowaniu 5 cebulek, cena 7,5zł. Na opakowaniu brak nazwy, ale na cenówce w sklepie były podpisane jako "lilia azjatycka", mają osiągnąć 70-80 cm. Cebulki są dość małe i po pierwsze chciałam Was zapytać o ich stan i czy mam się martwić tymi brązowymi plamami na łuskach? A po drugie czy mogę je wsadzić do takiej płytkiej donicy (13 cm głębokości), czy szukać czegoś większego?


Schowek01-4.jpg


Schowek02.jpg


schowek3.jpg
Edyta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, Herbatnik, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 11 Lut 2022 12:27 #792678

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20118
  • Otrzymane dziękuję: 84059
Edyto, to pewnie są małe cebulki lilii azjatyckich - takie są zwykle najtańsze zresztą.
Może i zakwitną, choć szału raczej nie będzie.
Brązowe plamy są zapewne albo grzybem, albo to nadgniłe miejsca (przez folię nie widzę za dobrze). Tak czy owak - potraktuj np. Topsinem, dodatkowo można obtoczyć w mielonym cynamonie. Mocno porażone oderwij. Utrata jednej czy drugiej łuski nie zabije cebulki, tylko im mniejsza, to wiadomo, słabiej rośnie i kwitnie.
Nie wiem, czy chcesz w tych doniczkach pędzić lilie, przechować w zimnym miejscu czy trzymać docelowo?
Dla dwóch pierwszych celów nawet takie niewielkie, jak piszesz, nadadzą się. Ale ja bym przetrzymała miesiąc w lodówce i posadziła w gruncie, nasypując na wierzch żyznej ziemi. Lilie można wsadzać nawet teraz, trochę głębiej, byle ziemia była miękka. Spokojnie można przysypać te białe startujące pędy.
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2022 14:03 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, Herbatnik, ewakatarzyna, Babcia Ala, jaknieja, JaKasiula

Nowy sezon lilie 2022. (Niektórzy żyją więcej niż raz.) 11 Lut 2022 19:42 #792727

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Zakwitnąć zakwitną, może to być to co na obrazku czyli lilia azjatycka biała/ najprawdopodobniej Navona najczęściej sprzedawana lilia biała azjatycka/ lub coś podobnego, różowa to może być Vivaldi lub jakiś inny cudak. Może być tak, że kupiłaś naprawdę fajne lilie, mi tak się często zdarzałem. Kiedyś kupiłem swoją ulubioną lilię azjatycką przez zupełny przypadek za parę groszy w supermarkecie spożywczym prosto ze skrzynki. Miała być czerwona, była dużo ładniejsza śliczna lilia ,,Red Life '' żebym wiedział wziął bym całą skrzynkę :happy: Ale, ale nawet ,,jeśli '' będzie to ,,tylko'' lilia biała i różowa to i tak są piękne. W grupie to każda lilia robi wrażenie, a po pięć sztuk to już jest ładna grządka. Do rzeczy - lilie są w niezłym stanie, niewielkie pieniądze to i rozmiar najmniejszy, ale zakwitną. Z tymże osobiście nie zdecydował bym się na ich posadzenie teraz w gruncie, chyba, że znalazł bym takie miejsce gdzie nie ma bezpośrednio promieni słońca. To, że już gęsi lecą z koncertem to jedno, ale jaka będzie wiosna ? Nikt tego nie wie. Może być tak, że posadzisz je teraz i wyjdą za jakiś czas i będziesz je okrywać co noc ? Albo je przetrzymać w chłodnym miejscu ja zwoje lilie wywaliłem do zimnego budynku gospodarczego. Albo zakopał je głęboko gdzie ma patelni i promienie słońca są ograniczone, to spowoduje, że lilie wstrzymają swój rozwój i wyjdą prawie, że prawidłowo. Może ciut wcześniej jak inne, ale nie będą pędzić jak szalone.
Robert
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, jaknieja, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.861 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum