TEMAT: Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 17 Maj 2015 06:38 #369613

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
muchazezlotym wrote:
Dziś przesiewając kompost zastałam oprócz dżdżownic dziesiątki takich mieszkańców:
15.0520153.jpg
To nie są larwy chrabąszcza majowego. Samica Melolontha melolontha nie składa jaj w świeżej materii organicznej, a tym bardziej nie przemieszcza się wgłąb rozłożonego kompostu. Kompost nie jest odpowiednim środowiskiem w którym mógłby prawidłowo przebiec cały trzyletni cykl rozwojowy jego larw.
Pędrak nie jest również nazwą przypisaną jedynie larwom chrabąszcza majowego. Jest to typ morfologiczny postaci larwalnej wszystkich owadów występujących na globie.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 17 Maj 2015 06:42 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): rafikius


Zielone okna z estimeble.pl

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 17 Maj 2015 08:32 #369631

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
No nie... nie wszystkich. Głównie chrząszczy.
A to na fotkach faktycznie nieszkodliwe, jako że konsumuje martwą materię organiczną.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 17 Maj 2015 12:00 #369717

  • rafikius
  • rafikius's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 24
waldek727 wrote:
Trichoderma Ressei jest grzybem mezofilnym. Głównym czynnikiem wzrostu temperatury wewnątrz masy organicznej poddanej humifikacji i mineralizacji są wszelkie procesy życiowe związane z aktywnością bakterii termofilnych.

Waldek szacun za czujność ideologiczną!
To oczywiście był brak jakiegoś grzyba termofilnego.
Składam samokrytykę przed szanownym kolektywem.

Polecałem czytanie "sukcesji mikroorganizmów w procesie kompostowania" Błaszczyka, a sam taki wpad zaliczam.

Zastanawiam się tylko czy to wystąpienie wysokiej temp to tak ja k twierdzisz dzieło głownie bakterii termofilnych.
(tu słowa profesora) "...w czasie kompostowania bakterie asymilują od 5 do 10% węgla organicznego, promieniowce od 15 do 30% a grzyby od 30-40% węgla dostępnego w biomasie organicznej. Tak więc wśród mikroorganizmów najwyższą aktywnością charakteryzują się grzyby. [...] stwierdzili, że tak wysoka aktywność przypisywana jest grzybom Chaetomium theromphilum oraz Humicola insolens, gatunki odpowiedzialne za degradację celulozy w temperaturze optymalnej dla termofili.
Obok nich w temperaturze 55-61C rozwija się Aspergillus fumigatus, bardzo aktywnie degradujących celulozę."
skoro to ich procesy metaboliczne zużywają tyle węgla (spalanie), to czy nie są one główną przyczyną powstawania wysokiej temp. fazy termofilnej

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 17 Maj 2015 20:33 #369982

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
Roma wrote:
Jeśli to nie pędrak to co?

Ależ pędrak. Tylko nie chrabąszcza.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 19 Maj 2015 14:31 #370596

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
W naszym kompostniku zazwyczaj znajdujemy pędraki opuchlaków. Nie przeszkadza im występowanie fazy termofilnej, ponieważ wysoka temperatura występuje wyłącznie w samym środku pryzmy, boki są znacznie chłodniejsze i tam właśnie rozwijają się opuchlaki. Mimo tego, że boki kompostnika zrobione są z płyty obornickiej, a górę nakrywam podwójną warstwą plandeki, kompost na brzegach oddaje ciepło otoczeniu.

Prawdę mówiąc, jest mi wszystko jedno, co tę fazę termofilną powoduje, gdyż, aby jednoznacznie określić, jakie pracusie ją tworzą, potrzebne byłoby laboratorium mikrobiologiczne :)
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2016 16:14 przez Hiacynta. Powód: usunięcie nieaktywnego linku

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 19 Maj 2015 23:39 #370821

  • rafikius
  • rafikius's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 24
Dokładnie tego artu lekturę polecałem tutaj ale wolałaś stwierdzić, że się wymądrzam i epatuje mądrymi tytułami.

Bo widzę, że się różnimy to tym że ja lubi dokładnie rozumnieć zachodzace procesy by móc je modyfikować. To na tyle boksu słownego

Po zapoznaniu się treścią wiemy, że wspominana wcześniej celuloza z kartonu służy mikroorganizmom żarełko/paliwko i to jest głównym powodem jego dodawania do pryzmy, a nie dżdżownice, które to wolą skałdać jaja w ziemi.

btw O wiele przyjemniej i szerzej temat kompostowania jest potraktowany w jego książce Mikrobiologia w rozdziale "kompostowanie materiałów organicznch" (rozdział 6).
Znalazłem gdzieś skan na chomiku, ale bardzo nie wyraźny i wątpię, że mi się go uda do formy tekstowej zOCRować.

A co do tego co można kompostować, to możecie uwierzyć lub nie ale wszystko co jest organiczne (i nie tylko).
Ważne tylko w jaki sposób i prowadzony będzie proces.
Metody bioremediacji gleby przy pomocy przekompostowywania jej pozwalają oczyścić nawet ze skażeń policyklicznymi związkami aromatycznych.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 20 Maj 2015 01:10 #370832

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Ależ zgadzam się z Tobą, że wszystko można kompostować, ale niekoniecznie w kompostowniku przydomowym :)

W oczyszczalniach ścieków komunalnych przeprowadza się również proces kompostowania w specjalnych reaktorach, gdzie utrzymuje się określoną temperaturę, kompostowany materiał napowietrza się odpowiednio, utrzymuje się jego wilgotność.

W wyniku takiego działania otrzymuje się pulchniutką czarną ziemię, która przeznaczona jest pod tereny zielone, do szkółek leśnych itp. Nie wolno tej ziemi używać w hodowli warzyw i drzew owocowych.

Większość opracowań dotyczących kompostowania dotyczy metod przemysłowych, gdzie wielkość pryzmy jest inna, gdzie jest też nieco inne postępowanie z kompostem w trakcie jego wytwarzania, np. systematycznie przerzuca się go, przemieszczając materiał ze środka na zewnątrz, a z zewnątrz do środka. Wielu z tych działań w ogrodzie nie robi się, bo w warunkach domowych, z braku maszyn, taśmociągów, mechanicznych sit jest niemożliwe.

Co innego jest być dociekliwym, a co innego wciskać kit, rzucając łacińskimi nazwami z rozmaitych opracowań.

W sprawie dżdżownic mogę jedynie dodać, że celuloza jest dżdżownicom niezbędna do tworzenia kokonów. Może to być celuloza z wiórów, słomianej sieczki, może to być też tektura.

W sprawie oczyszczania gleby ze skażeń policyklicznymi związkami aromatycznymi jesteś zbyt wielkim optymistą, ponieważ wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne są uważane za podstawowy czynnik kancerogenny przedostający się do organizmu człowieka wraz z pożywieniem, a w tym pożywieniu pojawiają się właśnie za przyczyną skażenia środowiska naturalnego.

Fakt, w warunkach laboratoryjnych, w reaktorze można dokonać takiego oczyszczania, jakbym pogrzebała w papierach, to nawet dokopałabym się do informacji, kto tę metodę opatentował w latach dziewięćdziesiątych. W realu jest dużo gorzej i mocno drożej ;)
Jak stwierdził jeden z autorytetów w tej dziedzinie "Brak ustalonych kryteriów oceny skuteczności procesu".

Jednym słowem, jeśli masz umiejętności usuwania węglowodorów aromatycznych z gleby, czeka Cię świetlana przyszłość, a na pewno zostaniesz uznany za zbawcę świata :)

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 20 Maj 2015 10:30 #370907

  • rafikius
  • rafikius's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 24
Hiacynta wrote:
Ależ zgadzam się z Tobą, że wszystko można kompostować, ale niekoniecznie w kompostowniku przydomowym :)

no! wreszcie się w czyms zgadzamy! oczywiście że tak!
Hiacynta wrote:
W oczyszczalniach ścieków komunalnych przeprowadza się również proces kompostowania w specjalnych reaktorach, gdzie utrzymuje się określoną temperaturę, kompostowany materiał napowietrza się odpowiednio, utrzymuje się jego wilgotność.

Substrat, o ktróym piszesz wymaga takiego traktowaia, ze względu na skoncentrowanie zanieczyszczeń metalami cięzkimi (i nietylko).
Parametry, o których piszesz maja na celu tylko i wyłącznie p r z y s p i e s z e n i e procesu kompostowania (ach ten zysk).
Zaniedbywana jest w nich faza mezofilna co sprawia ze kompost ów nie porównuje sie do kompostów otrzymanych "przydomowo".
a owo przerzucanie (aeracja) (zupełnie zbędne u nas) powoduje ogromne emisje grzybów Aspergilus
Hiacynta wrote:
W wyniku takiego działania otrzymuje się pulchniutką czarną ziemię, która przeznaczona jest pod tereny zielone, do szkółek leśnych itp. Nie wolno tej ziemi używać w hodowli warzyw i drzew owocowych.

A owa pulchniutka ziemia otrzymywana z komostowania osadów ściekowych jest tak pełna metali ciężkich. I to dlatego nie nadaje sie do zastosowań agralnych.
Hiacynta wrote:
Większość opracowań dotyczących kompostowania dotyczy metod przemysłowych, gdzie wielkość pryzmy jest inna, gdzie jest też nieco inne postępowanie z kompostem w trakcie jego wytwarzania, np. systematycznie przerzuca się go, przemieszczając materiał ze środka na zewnątrz, a z zewnątrz do środka. Wielu z tych działań w ogrodzie nie robi się, bo w warunkach domowych, z braku maszyn, taśmociągów, mechanicznych sit jest niemożliwe.

ależ właśnie tu próbuję od poczatku powiedzieć, że my dysponujemy czymś czego nie mają firmy - czasem. dajmy popracować za nas mikrobom :)
Hiacynta wrote:
Co innego jest być dociekliwym, a co innego wciskać kit, rzucając łacińskimi nazwami z rozmaitych opracowań.

Ależ, ależ!
Podaj przykład gdzie wciskam kit.
To że ktoś podaje ci słowo klucz, po którym możesz odnaleźć dalsze informacje, to obecnie zwyczajowa forma na forum.
Ale to Ty twierdzisz, że nie interesuję Cię co jest przyczyną degradacji materii organicznej..
A ja właśnie bardzo interesuję się tymi mechanizmami, bo tylko rozumiejąc proces można go sterowaći zminimalizować nakłady energetyczne (no chyb że ktoś lubi przerzucać kompost, ale przecież szkoda tak go wyjaławiać )
Hiacynta wrote:
W sprawie dżdżownic mogę jedynie dodać, że celuloza jest dżdżownicom niezbędna do tworzenia kokonów. Może to być celuloza z wiórów, słomianej sieczki, może to być też tektura.

hurra! i znów się zgadzamy :dance:

Tyle,że ja twierdziłem jedynie, że to nie dzdzownice i ich jaja są głowna przyczyną dodawania kartonu do kompostu lecz stosunek C/N.

no i kto tu wciska kit :-> ?
Hiacynta wrote:
W sprawie oczyszczania gleby ze skażeń policyklicznymi związkami aromatycznymi jesteś zbyt wielkim optymistą, ponieważ wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne są uważane za podstawowy czynnik kancerogenny przedostający się do organizmu człowieka wraz z pożywieniem, a w tym pożywieniu pojawiają się właśnie za przyczyną skażenia środowiska naturalnego.

Jako inżynier chemik mogę Cię zapewnić, że widziałem wyniki HPLC :-) próbek kompostu.
I po określonym czasie nie było w nich ni jednej cząstki pocżątkowego skażenia WWA.
Co ciekawsze po dodaniu jakiegoś szczepu bakcyli, kompost poradził sobie z najgorszym rodzajem kancerogenów czyli fluorowcopodstawionych WWA czyli dioksych (tak,tak! kochajmy sąsiadów, którzy spalają PVC i płyty meblowe)
Do dalszych badań nie miałem dostępu. ale ponoć wyniki spektrometrii masowej potwierdziły poprzednie.
Obecnie dąży się do wypracowania wspólnej normy EU na temat kompostowania odpadów organicznych.
Hiacynta wrote:
Fakt, w warunkach laboratoryjnych, w reaktorze można dokonać takiego oczyszczania, jakbym pogrzebała w papierach, to nawet dokopałabym się do informacji, kto tę metodę opatentował w latach dziewięćdziesiątych. W realu jest dużo gorzej i mocno drożej ;)

Podam ci nazwisko klucz Paul Stamets (microrisal fungi, wykład na TED @ YT, strasznie szybko mówi )
Metody lab sa - faktycznie - nieskalowalne, a naukowcy czesto oderwani od rzeczywistości.
Ale w tym co robi Paul nic nie jest drogo i jest szeroko z ogromnym skutkiem stosowane.
(np. obecnie oczysczanie zatoki Meksykanskiej po wycieku z platformy)

Jak stwierdził jeden z autorytetów w tej dziedzinie "Brak ustalonych kryteriów oceny skuteczności procesu".

Właśnie pracuje się nad takimi kryteriami, a metody dostarczające wyników istnieją i to dokładne.
Hiacynta wrote:
Jednym słowem, jeśli masz umiejętności usuwania węglowodorów aromatycznych z gleby, czeka Cię świetlana przyszłość, a na pewno zostaniesz uznany za zbawcę świata :)

Mam, mam, i Ty także masz :-) !
To nasze kompostowniki i czas.
Absolutnie nie doceniamy mikrokosmosu pod naszymi nogami.

Co nie znaczy, że dolewam przechodzonych olejów do swego kompostu :-)
W zasadzie to w mym ogrodzie nie używa się żadnych sztucznie zsyntezowanych zwiazków chemicznych.
bo wiedza nie czyni szczęśliwszym :-)
Ostatnio zmieniany: 20 Maj 2015 10:32 przez rafikius.
Za tę wiadomość podziękował(a): Biotit

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 12 Sie 2015 23:38 #395339

  • Dozer
  • Dozer's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Howdy partner
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 51
Na początku sezonu stwierdziłem, że trzeba zrobić kompostownik. Powstał taki ponad 2 metry sześcienne. Zbieram do niego trawę z koszenia, podlewam i przykrywam folią. Od jakiegoś czasu zauważyłem w nim jakieś robaczki około 1,5 - 2 cm. Mam nadzieję, że nie jest to młody turkuć podjadek. Sorry za jakość zdjęć, były złe warunki, a miałem pod ręką tylko toster :)

Od lewej robaczek, a z prawej kudły mojego psiaka :) Nie pytam jak je tam umieścił:P
20150812191.jpg


20150812192.jpg


20150812194.jpg


20150812202.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2015 23:47 przez Dozer.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 15 Sie 2015 19:30 #395860

  • zielonaplaneta
  • zielonaplaneta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 163
Chcę zlikwidować przynajmniej połowę krzaków ogórków tzn. przejaśnić co drugi bo jest ich za dużo jak dla nas. Czy mogę dawać je całe na kompostownik ? Część pomidorów też chyba powyrywam bo nie mam co z nimi robić. Jak są zdrowe to mogę kompostować ?


Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 16 Sie 2015 11:23 #395949

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
Ja krzaków pomidorów i ogórków po zakończeniu wegetacji tych roślin nigdy nie wrzucam do własnego kompostownika ,natomiast wynoszę do kompostownika głównego w ogrodzie działkowym.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonaplaneta

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 17 Sie 2015 10:02 #396186

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3251
  • Otrzymane dziękuję: 9653
W naszym ogrodzie działkowym kompostowanie to ściema - 80% działek to w tej chwili działki rekreacyjne,na których nie uprawia się grama warzyw.Wszelkie odpadki zamiast być składowane w kompostowniku to są pakowane w foliowe wory i wywożone bóg wie gdzie albo lądują w pojemnikach na śmieci,mimo,iż można zostawiać to w workach specjalnie do tego przeznaczonych,kupowanych w świetlicy ogrodu.Pewnie większość odstrasza cena bo firma saniko woła 10 złotych za worek...
Z mojej działki nie wyjeżdza nic - co z ziemi wyszło to do niej wraca.
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2015 10:02 przez Marzenka.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 18 Sie 2015 10:42 #396406

  • rafikius
  • rafikius's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 24
Tak, tak.. teraz obserwuję podobną zmianę u nas :jeez: .

Starsze pokolenie odchodzi i coraz więcej działek przechodzi z uprawy warzyw na uprawę trawy zlewanej roundapem'em. :crazy:

Zdaje się, że w regulaminie jest coś o powierzchni działki, która musi być uprawiana.

A co do "wracania wszystkiego" to by Twe twierdzenie było prawdziwe musiała byś kompostować także obornik ludzki, który powstaje po procesie trawienia warzyw z działki.
"closed nutrient cycle" :teach:

U mnie tak jest + to, że do kompostownika trafiają wszystkie kuchenne odpadki zielone 2 rodzin.
Przez 3 lata wyprodukowałem ~7 m3 ziemi.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 18 Sie 2015 10:54 #396410

  • pierre.black
  • pierre.black's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 163
  • Otrzymane dziękuję: 275
i ja muszę się z wami zgodzić, ludziom teraz szkoda czasu na uprawę czegokolwiek na własnej działce.... po pierwsze wymaga to trochę wysiłku, po i miejsce trzeba przygotować i nasiona wysiać, potem roślinki przerwać, opielić, ochronić przed chorobami i szkodnikami (już nie wnikając czy ekologicznie czy chemicznie, ale trzeba) dopiero na końcu tej całej drogi uzyskać dajmy na to marchewkę :) jeszcze do tego nie tak idealną jak z super czy hiper marketu (prosta, równa, wymyta....)

przecież o wiele łatwiej wziąć kosiarkę i wykosić równiutko 30 m2 trawnika niż zadbać o 10 warzywnika,

zobaczcie też, że nasze byliny (nie wspominam już o kwiatach jednorocznych czy dwuletnich) coraz częściej ustępują miejsca czystej trawie czy też trawie i iglakom


szkoda tylko, że nikt nie patrzy na drugą stronę medalu, jakim "złotem" jest ten kompostownik i powstała z niego ziemia kompostowa.... ja stosuję ją nagminnie do wzbogacania gleby na rabatach kwiatowych i warzywnych, stosuję jako podłoże do roślin doniczkowych

a wystarczy tak niewiele, małe ogrodzenie i regularne dokładanie rozdrobnionych resztek organicznych do naszej pryzmy... nie wspominam już o dosypywaniu czegokolwiek przyspieszającego tworzenie się kompostu

trzeba tylko trochę chęci, miejsca i czasu... a "złoto ogrodników" wypracujemy sobie sami zamiast kupować ziemię w sklepie ogrodniczym
Pierre
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2015 10:58 przez pierre.black.

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 19 Sie 2015 07:06 #396565

  • axel40
  • axel40's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 99
  • Otrzymane dziękuję: 65
W wielu poradnikach pisze o wstawianiu do kompostownika rurek napowietrzających.Ja ten problem rozwiązałem rurką 1/2cala ,którą od czasu do czasu wbijam do samego dnia i robię dość spore otwory.
Myślę,że ładnie się napowietrza kompost.Rozwiązanie i proste i tanie.
Jeśli będą trudności z wbijaniem można rurkę zciąć pod kątem i wchodzi jak w masło.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Kgolebiowski

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 15 Wrz 2016 22:18 #501829

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Ostatnio trochę uporządkowałam kompostowaną masę :) Trochę kompostu poszło pod owocujące jeszcze pomidory i cukinie, trochę kompostu załadowałam do beczki, będzie do obsypania róż przed zimą, do przesadzania kwiatów, do domowego ziołownika :)

Z kolei kompost surowy, nie do końca przerobiony z resztkami roślinnymi posłużył do przekładania warstwami nowego ładunku do kompostowania :) Trochę wypieliłam i wykarczowałam estragonu, oregano, astrów nowobelgijskich, chwasty też się znalazły w sporej ilości :) Na wierch pójdą opadłe z drzew liście i ostatni pokos trawy. Żeby liście szybko się rozłożyły i aby zniszczyć wszelkie patogeny rozwijające się na liściach, stosuję dodatkowo mocznik, Posypuję garstką mocznika worek suchych liści i polewam wodą lub polewam liście wodą z rozpuszczonym mocznikiem.
Ostatnio zmieniany: 15 Wrz 2016 22:18 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Terri

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 16 Wrz 2016 06:21 #501833

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Mocznik to b.dobra rzecz, nieźle przyspiesza kompostowanie.
U mnie jednak teraz tą kwestię zapewniają dżdżownice kalifornijskie.
Dla nich będę niedługo przygotowywał "zimową szatę", żeby przeżyły zimę.

Następną ważna rzeczą, jest utrzymywanie wilgotności i napowietrzenie.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr

Kompost, kompostnik, kompostowanie, czyli jak zrobić najlepszy nawóz. 16 Wrz 2016 09:36 #501852

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
W jaki sposób zabezpieczasz te dżdżownice na zimę? Bo faktycznie są to nader pożyteczne stworzenia :)


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.394 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum