Forum Ogrodnicze Oaza

Fafka wrote:
Jolu - doniczki stoją na parapetach, w pokoju z kominkiem - jedynym, gdzie jest rzeczywiście ciepło (jak jest napalone ). Póki nie ruszą mocniej, podlewam mało, bojąc się gnicia - a "ruszone" oczywiście letnią wodą.
Chyba się zawstydziły - Amadeus spomiędzy łusek wychylił wieczorem tyciuni nosek. A Emanuelle (o ile to ona) na dniach otworzy kwiat:



Co prawda jej pąk (a jest to cebula z Vilmorinu, kupiona oczywiście w LM) nijak ma się gabarytami do tłuścioszków holenderskiego Magical Touch:



Małgosiu, chyba zabiorę się za porządki na półkach - a nuż znajdę cebulę zabierającą się do kwitnięcia?

Aniu - nie ma dobrze, to nie pąk tylko "szczypiór"

A lidlowy czerwony czy różowy raczej nie będzie:

robi się ciekawo.
Na pewno nie Red Lion

CHI wrote:
Biały lew to prawdziwa rzadkość.

Aniu skoro masz kominek, to pod parapetami nie ma raczej grzejników i od okna jest raczej chłodno, a najcieplej masz w pobliżu kominka. Jak masz w pobliżu kominka miejsce, to możesz tam ustawiać cebule, które jeszcze nie ruszyły, bo one nie potrzebują światła, tylko ciepła. Dopiero jak zdecydowanie ruszą, to na parapet z nimi.

Papilio jest taki jaki miał być, ale kwiat nie jest wyrośnięty.

Zbyszku wyczytałam że -amarylom motylom -trzeba dać dużo przyswajalnego papu ,gdy kwitną ,bo to głodomory.

Jego kwiat się lepiej rozwinie jeśli rozchylisz mu zielone łuski okrywy pąka
Piękny jest

Śliczne ubarwienie

W świetle słonecznym

Pięknie się wybarwił Gratulacje

Zbyszku, Twój papilio jest piękny, mój był cały pognieciony, jakby go ktoś wyprał w zbyt wysokiej temperaturze

Mój Apple Blossom wypuścił drugi pęd i niedługo zakwitnie znowu 5 kwiatów. Do tego czuć, że rośnie mu cebulka przybyszowa pomiędzy łuskami

:

Kolejna cebula z tych przechowywanych w garażu zaczyna kwitnąć, na razie to NN etykieta znikła lub jest to jedna z nie oznaczonych jeszcze odmian

Chciałbym coś powiedzieć o nawożeniu a raczej ostrzec, w tym roku postanowiłem użyć mączki rogowej do roślin doniczkowych ponieważ sprawdziła się ona w ogrodzie, zawiera dużo potasu i fosforu więc pomyślałem że to dobry pomysł , a tu przykra niespodzianka rozkładająca się mączka jest pożywieniem dla ziemiórek których miałem plagę w poprzednich tygodniach. Chemia skutkowała tylko na chwilę więc musiałem zainwestować w nicienie które poradziły sobie z intruzami w ciągu kilku dni, jestem ciekaw czy rozwiążą one problem na stałe.

Dziś w pracy zakwitła mi różowa zwartnica z zieloną gardzielą.

Mój już zakwitł (drugi pęd):

Alino, Twoje "pracowe" hippeastrum wygląda wypisz, wymaluj, jak Sweet Star - przynajmniej na moje oko. Może inni się wypowiedzą?

Wczoraj zrobiłam lustrację "w piwnicznej izbie" - i galopem przyniosłam kilka cebul. Nie wiem, czy skutkiem niskiej temperatury, czy z innego powodu, zaczęły podgniwać. Dwie to enenki, pół biedy - gorzej, że jedną z nich jest Terra Mystica moja ulubiona
Oczywiście obrałam do zdrowego (TM zrobiła się malutka ), zasypałam cynamonem, wsadziłam w nowiutką ziemię i przyniosłam do ciepłego. Pożywiom-uwidim.
Moja Emanuelle lada moment odsłoni swe wdzięki



Na zdjęciu słabo widać z powodu panujących mroków, ale ma różowe prążki, jest prawdopodobieństwo, że zgodna z opisem.

Wczoraj otrzymałam takiego kwiatka. Przy wręczaniu minę musiałam mieć nietęgą, bo wręczający zapytali, czy mi się nie podoba? A ja po prostu rozpaczliwie wypatrywałam cebuli. Jest piękny, ale dla mnie okaleczony i patrzę na niego po prostu z żalem Pasuje do tego strapionego aniołka

Może ktoś pomoże co to za odmiana?? Daphne czy inny? Kwiat duży, ok. 18 cm średnicy. Gardło ciemne z białym środkiem


I ze światłem jak radzi kero:


I jeszcze raz ze światłem:

Trudno powiedzieć Na przyszłość jeśli możesz to rób zdjęcia ze światłem bo to jest zrobione pod światło i skutecznie utrudnia rozpoznanie