TEMAT: Hippeastrum - zwartnica. Część 3.

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 14:13 #871620

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20491
  • Otrzymane dziękuję: 85783
CHI wrote:
Bardziej mi się nie podoba, że na posadzonej już cebuli przybywa "czerwonego":

P2141690_may.jpg

Na razie posmarowałam spirytusem i zobaczę - macie jakieś pomysły?

Małgosiu, Jola zwalcza roztocze narcyzowe - bo to chyba oznaki żerowania - "gotując na wolnym ogniu" cebule, opisywała dokładnie procedurę. Ja raz próbowałam i skutecznie zabiłam wszystko, lokatorów z paśnikiem. :jeez: Nie wiem też, czy przy okazji nie pozbyłabyś się pąków, nawet trzymając "reżim proceduralny".
Może Jola odpowie?

Teraz odnośnie zastrzeżeń jakościowych.
Bardzo mi przykro. Sytuację tłumaczę końcówką sezonu (chyba wykupiłyśmy "do spodu" wiele odmian). Nie wiem, czy bonusy wynagradzają Wam niedoskonałości zakupionych cebul - na pewno nie można żądać wymiany czegoś darmowego, w myśl "darowanemu koniowi..."
Mogę napisać mail z żądaniem zwrotu pieniędzy za te faktycznie kupione. "Zastępców" już raczej nie mają, sądząc po stronie.

Szczególnie mi przykro z powodu Ewy, bo jak sama zauważyła, to jej pierwszy zakup wspólny i od razu niezbyt udany.
Ja się nie skarżę, choć i druga z kupionych Picobello Majesty ma lekko uszkodzony czubek pąka:



Ale po drugiej stronie wychodzi kolejny:



Co do gratisów, przyznaję, rozdzieliłam losowo i nie oglądając. Jeden tylko ewidentnie porażony egzemplarz wykluczyłam z podziału. Jest u mnie i trzymam w izolacji:



Rzeczywiście cebula była do obrania z dwóch warstw.

A teraz dzisiejsza miła niespodzianka:



Pączek (na cebuli od dwóch lat u mnie) wychodzi tam, gdzie dwa tygodnie temu przeczuła jego obecność Jagódka. :kiss3: Ale intuicja!
Za tę wiadomość podziękował(a): dana581958, CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 15:39 #871626

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1218
  • Otrzymane dziękuję: 3276
Łatka wrote:

Małgosiu, Jola zwalcza roztocze narcyzowe - bo to chyba oznaki żerowania - "gotując na wolnym ogniu" cebule, opisywała dokładnie
procedurę. Ja raz próbowałam i skutecznie zabiłam wszystko, lokatorów z paśnikiem.

Aniu mówiłam Ci, że jestem chora i chyba dlatego wolno myślę. Ale czy mam rozumieć, że skutecznie zabiłaś zarówno roztocza jak i cebulę? Bo jeśli tak to jakie to szczęście, że jestem tchórzem i boję się tej metody spróbować. :whistle:

Aniu, Małgosiu dzięki za miłe słowa.
Ania daj sobie spokój z pisaniem reklamacji. Cebule żyją i kiedyś zakwitną. A już widzę, że 'Bogota' i jeszcze jakieś zechcą pokazać swoje wdzięki.
Pozdrawiam. Ewa.
Ostatnio zmieniany: 14 Lut 2025 15:59 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 16:01 #871631

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20491
  • Otrzymane dziękuję: 85783
Ewo, właśnie tak było, ugotowałam i zwierzątka, i rośliny. :placze:
Nie mając odpowiedniego urządzenia z termostatem nastawiłam piekarnik "na oko" i otrzymałam zupę cebulową. Z wkładką B) .
Ale Joli wychodzi ta sztuka.
Za tę wiadomość podziękował(a): dana581958, CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 16:13 #871635

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4063
  • Otrzymane dziękuję: 21941
Łatka wrote:
Małgosiu, Jola zwalcza roztocze narcyzowe - bo to chyba oznaki żerowania - "gotując na wolnym ogniu" cebule, opisywała dokładnie procedurę.

Ja też ciężko kojarzę, pogoda czy pesel?
Mogę je "upiec" w suszarce do grzybów 46 stopni przez 3 godziny i szlag powinien je trafić - w sensie pajączków? Coś pamiętam, ale nie do końca...


Tyle, że tych z dużymi pąkami nie odważę się "piec".
Ostatnio zmieniany: 14 Lut 2025 16:14 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): dana581958, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 16:21 #871640

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20491
  • Otrzymane dziękuję: 85783
No właśnie, szkoda pąków.
Jola pilnie proszona o odświeżenie informacji "jak to się robi" ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 14 Lut 2025 18:55 #871676

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4063
  • Otrzymane dziękuję: 21941
Łatka wrote:
No właśnie, szkoda pąków.
Jola pilnie proszona o odświeżenie informacji "jak to się robi" ;)

Aniu zaparłam się :devil1: i znalazłam:
Tak samo pamiętam - jakoś mi się utrwaliło i tak samo pytam, a Jola odpowiada:
Fafka wrote:
Łatka wrote:
Dalej mają co najwyżej wychylone koniuszki zielonych liści - lub nic.
Ja bym spróbowała wykąpać w gorącej wodzie 43-46 st.C przez 2 godziny. Jeśli coś w nich siedzi w środku, to wypłynie, a i przy okazji dostaną mocny impuls, że coś się dzieje. Powinny zareagować.

Małgosiu pamięć masz dobrą :bravo:, chociaż ja wygrzewam 2 godziny, ale ktoś gdzieś pisał o trzech (gdy wypowiedział walkę wirusom) i było OK.

Moje w szklarence zieloniutkie skubane, ani myślą spać. Nie podlewane ponad miesiąc, ale widocznie wilgoć z powietrza łapią.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 15 Lut 2025 14:29 #871736

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2935
  • Otrzymane dziękuję: 11085
Wywołana do tablicy, melduję się.
Tak, czasem wygrzewam rośliny przez dwie godziny, jeśli są to same cebule, sporadycznie z liśćmi (ale liście stracą w podwyższonej temperaturze), nigdy z pąkami.
Teraz mam do tego wielkie pudło styropianowe z termowentylatorem i termostatem. Takie ustrojstwo od córki, która jest elektronikiem i miała pojęcie, jak to połączyć. Przed pudłem korzystałam z piekarnika ustawionego na 50 st.C. Nigdy na sucho, zawsze w wodzie. I zawsze ja warująca przy piekarniku przez dwie godziny, co kwadrans wtykająca termometr i gdy woda zaczynała przekraczać 46 stopni, zostawiałam uchylony piekarnik do spadku temperatury tak na ok.43-44 stopnie. Potem zamykałam na kolejny kwadrans i tak wkoło Macieju.
Do piekarnika przygotowywałam cebule w ten sposób, że naczynie napełniałam wodą o temp 48 stopni, wkładałam cebule. Podczas tych czynności temperatura wody znacznie się obniżała. Dolewałam gorącej wody, żeby mieć 46 stopni (wiadomo, że w środku cebul temperatura podniesie się później podczas przebywania w piekarniku.
Taka praktyczna wskazówka: pozostawienie termometru w piekarniku na cały czas wygrzewania nie jest wskazane, bo odczyt będzie zafałszowany. Termometr trzeba wkładać tylko na czas pomiaru. Używałam takiego do pieczonego mięsa.

A teraz taka uwaga
UWAGA, UWAGA :idea1:
Nie każda czerwona plama na hippeastrum to od razu wszystkie plagi świata. Czerwony barwnik jest naturalną wydzieliną hippeastrum, roślina wydziela go w miejscach uszkodzonych, po prostu jako ochronę. Odarta ze skóry do żywego (obrana z łusek) normalnie pokryje się plamkami z tym barwnikiem.
Oczywiście w miejscach objętych chorobami też będzie wydzielany ten barwnik. Zwykle jednak nie są to gładkie miejsca (jak na cebuli u CHI), widać wtedy też uszkodzenia tkanek
Soro jednak już zabieracie im łuski, które są naturalną ochroną, to dajcie na to swoją ochronę w postaci posypki z cynamonu.
Łuski obrywamy tylko tam, gdzie swobodnie odchodzą od cebuli, jeśli przylegają, nie usuwamy na siłę.

Spirytus na tkanki roślinne ? :think:

Człowiek wyskoczy z domu na dwa dni, a tu takie ekscesy Walentynkowe się zadziały za moimi plecami :happy:
20250215_081942.jpg



Jeszcze wyjaśnię, dlaczego w piekarniku zastosowałam wygrzewanie w wodzie. Woda wolniej się nagrzewa i wolniej oddaje ciepło. To, oprócz mojej kontroli, dodatkowe zabezpieczenie przed gwałtownymi wahaniami temperatur.
Dodatkowa obserwacja jest taka, że w wodzie nie ulegały zniszczeniu korzenie. Przy wygrzewaniu w "maszynie" na sucho korzenie ucierpiały. Właściwie nie ma przeciwskazań, by do maszyny wstawić naczynie z wodą i cebulami.
Po zabiegu, odsączałam rośliny na sicie i sadziłam tak, by zagłębić w ziemi tylko korzeń i podstawę piętki. Dopiero po kilku dniach dosypywałam podłoża do wysokości 1/3 cebuli.
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 15 Lut 2025 17:45 przez Fafka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, dana581958, CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, lusinda

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 16 Lut 2025 09:46 #871821

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2147
  • Otrzymane dziękuję: 12368
Po tym co piszecie o szkodnikach na cebulach zwartnicy to przypomniało mi się co stosowała koleżanka z pracy. Otóż przed wysadzeniem moczyła cebule w denaturacie. Nie wiem czy wciornastki zapiły się na śmierć czy zatruły. Ja taki zabieg robiłam na gladiolach i działało a wcześniej kwiaty były paskudne, skarlone i ze srebrnymi smugami. Teraz, kiedy cebule hibków są już w podłożu to chyba pozostaje oprysk środkiem systemicznym albo po prostu wyciągnięcie z podłoża i namoczenie w denaturacie bo może jeszcze nie zdążyły się dobrze ukorzenić.
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, dana581958, CHI, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 17 Lut 2025 11:21 #871924

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2935
  • Otrzymane dziękuję: 11085
Prezentacja kwitnień

Emanuelle

Emanuelle4.jpg


Emanuelle8.jpg


Ambiance

Ambiance2.jpg


Bogota

Bogota1-2.jpg


I moja siewka 'Sao Paulo' x 'Revelation'

1522-11.jpg
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 17 Lut 2025 11:28 przez Fafka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, dana581958, CHI, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 17 Lut 2025 11:41 #871926

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7265
  • Otrzymane dziękuję: 26474
Piękności :bravo:
Ale nie samymi kwiatami i ziemią
do rozsad człowiek żyje ,to Wam coś opowiem .
Ubiegły tydzień . :woohoo:
Dzwonię do dobrego sklepu u mnie i pytam
właścicielki o różne cebule i o te tutaj .
Zapomniałam jednak prawidłowej nazywy i pytam:
...czy ma pani cebule hipasterium ?
Ona na to ..a co to takiego ?
No taki kwiat powiadam i stękam z opisem :rotfl1:
Ona ,nie wiem o jaki chodzi,a ja ooo zwartnica ,aaa
Hippeastrum- zwartnica Na to ja o tak tak :wink2:
Nie ,nie będzie w tym roku :rotfl1:
Taki tydzień z brakiem koncentracji
na małych sprawach :woohoo:
A dużych nie chcę :flower2: a i FO
nie była otwarta i ten wątek ,a szkoda :rotfl1:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, CHI, bietkae, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 18 Lut 2025 08:56 #871989

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1218
  • Otrzymane dziękuję: 3276
Jolu wszystkie kwiaty bardzo ładne. Ale na piedestał postawiłam 'Bogota' - to jedna z moich ulubionych odmian z poprzedniego zbieractwa :) no i Twoją siewkę. Piękna.

U mnie teraz zakwitła odmiana 'Mount Blanc'. Chciałam mieć odmianę o białych i bardzo dużych kwiatach. Nie zawiodłam się.
MountBlanc5.jpg

MountBlanc6.jpg


We Florio zamówiłam odmianę 'Barbados'.No i właśnie zakwitła... Z czterech cebul to jest druga pomyłka. Ja odmianie 'Minerva' urody nie odmawiam ale nie ją zamawiałam. :(
Minerva3.jpg
Pozdrawiam. Ewa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 18 Lut 2025 12:48 #872011

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2935
  • Otrzymane dziękuję: 11085
Ewo i u mnie 'Bogota' to odmiana topowa. Zawsze rozpływam się, gdy kwitnie. W tym roku ma trochę mniejsze kwiaty i dużą konkurencję, ale i tak daje radę. O tym, że ją cenię, świadczy użycie jej w krzyżowaniach. Tylko ulubienice dostępują tego zaszczytu.
I właśnie jedno z jej dzieci otworzyło kwiat

'Premiere' x 'Bogota'
siewka3122-11.jpg


Musicie uwierzyć mi na słowo, że płatki są aksamitne i mają cudowny ciemnowiśniowy odcień. :P

Przyznam, ża bardzo pasuje mi ten termin masowego kwitnienia hippeastrum. Pogoda uniemożliwia aktywność w ogrodzie, a w domu nie ma nudy, dzięki tym dzikim wybuchom koloru :lol:
20250218_095640.jpg


Od Florio też kiedyś dostałam pomylonego Barbadosa. Zareklamowałam. Dosłali zgodnego. Ostatnio jednak chyba wolą zwracać pieniądze.
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 18 Lut 2025 12:50 przez Fafka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Łatka, dana581958, jagodka27, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, lusinda

Hippeastrum - zwartnica. Część 3. 18 Lut 2025 14:12 #872016

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1603
  • Otrzymane dziękuję: 12274
Chyba wreszcie mój Świąteczny przestał rosnąć w górę. Ma 80cm i wspomogłam go dzisiaj szybą, bo boję się, że mi się złamie.

IMG_20250218_132825.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Armasza, Łatka, dana581958, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.884 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum