Forum Ogrodnicze Oaza

Reniu - idealny
Jak Jewel przekwitnie, będę miała trochę przerwy, bo z następnych trzech cebulek Emanuelle, Adele i Nagano) ledwie wychylone nosy.Wszystko to są nowo kupione cebule, zeszłorocznych jeszcze nie budzę. A i same nie przejawiają takich skłonności.
Tak naprawdę to jestem ciekawa, ile z tych stojących obecnie w piwnicy zaszczyci mnie nowym kwitnieniem.
Jewel dziś wieczorem

Przepiękny
Aniu, przeglądam cebule co jakiś czas i sporo już się obudziło = wypuszczają pąki :)Będzie się działo

Ja też poszłam przejrzeć ubiegłoroczne cebule - śpią snem sprawiedliwego, niektóre, niestety, dość mocno się skurczyły

Jewel w kulminacji kwitnienia

Tak bywa z cebulami, niektóre rosną ładnie i "grubieją", inne po kwitnieniu są wyraźnie mniejsze

Reniu, jednak muszę odszczekać to o spaniu.
Znosząc hipeastra do piwnicy zostawiłam dwa egzemplarze w kuchni, na wysokiej szafce, bo były kompletnie zielone. Dziś sobie o nich przypomniałam - i cebula, która według opisu na doniczce jest Red Lionem, co prawda wycofała soki z liści, teraz zżółkłych i suchych - ale ma dość wysoki pęd kwiatowy, z 10 cm
No co zrobić - podlałam i zacznę karmić.

Następne kwitnące hippeastrum to Rosalie
Ma bardzo duże kwiaty, średnica ok. 20 cm.

Evergreen:

Coś małe te kwiatki, ale za to jest ich 6 sztuk.
Pozdrawiam.

A u mnie taka staroć NN Kwiaty niewielkie, za to cztery

Minohiki, nie znam się na cybistrach, i z tego co wiem, kwiaty mają nie za duże ale ciekawe. A Twój podoba mi się.

Reniu, jak zwykle cieszysz moje oczy piękną starocią. Mnie udało się kupić maciupeńką cebulkę jakiejś starej odmiany, ale na jej kwitnienie to ja sobie pooooczekam

Mój hippkowy parapet:

Pozdrawiam.

Minohiki, cudny widok. Tym piękniejszy, że u mnie hippeastra i skrętniki są wysoko na piedestale usadowione.

Apple Blossom. Jeszcze nie w pełni rozwinięty, ale już widać, że wybarwienie będzie słabsze.

minohiki wrote:
No no... nieźle!
Moje nie robią "w dwuszeregu zbiórka", ale w różnym stadium wybudzenia jest 9. Inne - nadal w piwnicy.
Najbardziej zła jestem, ze Red Lion, który ma pęd kwiatowy dobre 60 cm wysoki (ale chyba tylko jeden w tym roku), nie spieszy się z otwarciem pąka. A jestem w mieście tylko do czwartku.
Pewnie kombinuje, dziad jeden, że zakwitnie i przekwitnie - pod moją nieobecność
Ewa - w zeszłym roku miałam taki słabiutko zaróżowiony, nawet nie byłam pewna, czy to Apple Blossom. Twój na 100% AB?
Przy okazji - gdyby w przedświątecznym zamęcie mi umknęło - przyjmij, Ewo, imieninowe życzenia. Oby Ci wszystko kwitło jak najbarwniej!

Aniu, bardzo Ci dziękuję za życzenia. Miło mnie zaskoczyłaś.
Apple Blossom mam nadzieję, że jak w pełni się rozwinie to troszeczkę barwy jeszcze nabierze i nie będzie takim anemikiem

Dwuszeregi muszą być na zawołanie bo parapetów nie rozciągnę .
Mam 22 doniczki , w tym tylko Red Lion 2 razy.

Pozdrawiam.

Aktualizacja ilości doniczek z hippkami - od dzisiaj 24 sztuki.
Wpadłem do Mrówki po ozdoby choinkowe, a wyszedłem z dwoma "zdechlakami" hippka.
"Zdechlaków" w przecenie było bardzo dużo, ale parapety głośno krzyczały, że miejsca jest już tylko na 2:


Akurat na fiszce nie ma konkretnej odmiany.
Kolor kwiatów ma być zielonkawobiały i takie też już kwitły.
Cebule w opłakanym stanie, ale udało mi się wybrać z jeszcze nierozwiniętymi pąkami.
U jednej kiełkuje już drugi pąk.
Pewnie będzie przy nich sporo roboty, żeby zakwitły kolejny raz, ale czego się nie zrobi dla tych kilku dni podziwiania pięknych kwiatów.
Pozdrawiam.

Kolor kwiatów jest jednak jasnozielony:

Pozdrawiam.

Minohiki, piękny kolor.Fajnie, że zakup się udał. A co do miejsca na tylko ;dwie doniczki;to uwierz mi - wiem to z własnego doświadczenia - jeszcze nie raz trafiając na piękną odmianę w przystępnej cenie, kupisz tylko ;dwie doniczki; A nawet w którymś momencie pomyślisz... eee... zmieściłem trzydzieści to jeszcze jedną zmieszczę...

Właśnie się zastanawiam nad powrotem do w/w sklepu . Napewno do dzisiaj jeszcze wszystkich przecenionych "zdechlaczków" nie posprzedawali .
Pozdrawiam.